Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czy Wam też puchną nogi na wysokości kostek i ręce?
Ja wczoraj wieczorem się przeraziłam jak nie znalazłam kostekpierścionki też ledwo zeszły. Z jednej strony pogoda i ciąża to niby normalne ale czy nie za wcześnie?
Wujek Google oczywiście już mi wywróżył stan przedrzucawkowy
Apropo jak często mierzycie sobie ciśnienie? Ja mam nadwagę ale mimo to ciśnienie do tej pory w normie 110/70 rzadko sprawdzam bo raz na miesiąc może półtora czyli tak jak mam wizyty... -
Mi nic nie puchnie na razie,żadnych obrzekow. Jak wystepuja tylko po nocy to jest ok,jak nie to trzeba zglosic ginowi na wizycie.
Ciśnienie mierzę codziennie lub raz na dwa dni,z reguly ok.125/70,80.
A dziewczyny dużo już przytylyscie?
Ja mam prawie 4kg.na plusie ups -
Czytałam ,że wieczorem mogą występować obrzęki i jeśli nie miną po nocnym odpoczynku to zgłosić ginowi. Z tym ,że w 3 trymestrze raczej.... Wizyta dopiero za 10 dni
Ważyłam się 3 tyg temu i miałam ok 2kg na plusie. Nie wiem jak teraz bo wpierdzielam słodycze -
Hejka to znowu ja mam od przed wczoraj swedzenie skory. Ogolnie nie panikowalabym ,bo od lat mam jakies uczulenie jak wychodzi pierwsze mocne slonce I upaly tak czerwiec lipiec taka wysypke swedzaca potem schodzi I reszte lata spokoj ale ona zazwyczaj pojawiala sie na rekach do polowy na twarzy po bokach I karkuz tylu I dekolcie I tyle a teteraz o dziwo troche kark swedzi alenza to nogi mnie swedza okropnie I boje sie ze to cholestaza...musze zrobic proby watrobowe bo sie boje jak diabli. W czwartek polowkowe ale na nich nikt mi nic nie powie a wizyta u lekarza hmmm chcialam koniec lipca dopiero. Jak nie urok to....
-
Na pewno zatrzymuje bo dużo pije a mało sikam. A raczej sie nie pocę więcej niż zwykle.
Za tydzień w sobotę robię badania. Zobaczę jeszcze jak dziś i jutro kopytka będą wyglądać ewentualnie dopiero wtedy będę panikować.
MłodaDama - Tobie też radze wstrzymać się 1 czy 2 dni. Też któregoś dnia swędziały mnie nogi ale samo przeszło. Zimne kąpiele i kremy
Chyba, że nie ustępuje a wręcz się nasila to faktycznie próby wątrobowe dla świętego spokoju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2016, 10:10
-
Ja jestem lekkim nadciśnieniowcem i strasznie boję się obrzęków, ale jak na razie tfu tfu ich nie widać
Ale obrzęki nie zawsze wiążą się z ciśnieniem - w ciąży to chyba czasem norma przy upałach, bo często się o tym słyszy.
Jak będą się dłużej utrzymywać to chyba też warto zrobić sobie kwas moczowy z krwi.
Co do wagi ja jeszcze cały czas na minusie, bo trochę mi ubyło w I trymestrze, ale już powoli tyje.
-
Małamama dzieki za odp. Ból jest okropny. Ale biorę antybiotyk i jakby trochę lepiej, ale wczoraj aż płakałam. Do tego 38,5 gorączki mialam, naprawdę myślałam ze oszaleje. Mam tylko nadzieje ze z bobaskiem wszystko oki. Ale chyba byłoby gorzej chorować niz brac ten antybiotyk. A biore go z powodu kleszcza w nodze. Ach wszystko na raz
A nogi mi tez puchna z upału. Chyba taki urokmałamama lubi tę wiadomość
-
A mnie wczoraj też pierwszy raz w ciąży spuchnęły ale tylko stopy, podejrzewam, że przez ten upał. A siku chodzę często, wody pije dużo więc myślę że to od temperatury.
Dziś mam tylko tak jak by palce trochę u stup grubsze. Waga na plus jakieś niecałe 3 kg, ciśnienie zawsze mam niskie, chyba że jak poćwiczę albo jakiś wysiłek to wtedy mam wyższe dla mnie czyli idealne 120/80. Usg połówkowe w środę to jakoś mam nadzieję bez problemów dotrwamy:) -
Ja o dziwo nadciśnieniowiec na lekach a czuję się dobrze w te upały, żadnych obrzęków nie mam.Zobaczymy jak będzie dalej.
Cieszę,że wreszcie wakacje bo co z tego,że ja na wolnym jak trzeba było wstawać bo syn do szkoły.Teraz dwa miesiące spokoju.Do tego syn przyniósł świadectwo z czerwonym paskiem więc duma mnie rozpiera.Świętujemy weekendem na Mazurach.
małamama, klauuudia lubią tę wiadomość
-
U mnie też mąż już poczuł,ale on wprawiony po poprzedniej ciązy
Córka też czuje i coraz częściej mówi do brzuszka. Doczekać sie już nie moze,a to nawet nie półmetek:/ okropnie mi się to ciągnie. -
Dada u mnie tez niby dziewczynka. Ale nawet na polowkowych lekarz nie byl na tyle tego pewny zeby wpisac na karcie tylko wpisal "plec nie do oceny" a najgorsze sa te ciagle pytania "juz wiesz co bedzie" az mi sie cisnie na usta "tak qrrr dziecko" wrrr
Jestem ostatnio w fatalnym humorze. Do srody bylam z synem w szpitalu a zaraz potem zmarla babcia mojego M. I dzis pogrzeb a mnie tak okropnie wszystko wkurza ze mam ochote wyc w nieboglosy. -
Ja też jeszcze nie nie znam płci na 100%. 5 lipca połówkowe
8 dni!
Mi ciąża niesamowicie szybko mija. Dopiero co miałam usg miesiąc temu a zaraz będzie następne. Ale to przez pracę. 11 godzin dziennie nie ma mnie w domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 11:29