Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Megimeg no oczywiście zrób jak chcesz tylko przy takich wysokich betach to już chyba inaczej trochę przyrasta?? (Może glupoty piszę,ale coś tak czytałam) także żebyś się nie przestraszyla gdyby mniej przyrosła ja gdybym pracowała to też bym szybko na l4 uciekała jeśli praca byłaby stresująca... widzę,że chyba sporo jest nas tutaj,które długo wyczekiwały ciąży
-
Ellasi wrote:Hej Dziewczyny,
Wczoraj poruszyłam temat pracy i L4... Ja planowałam pracować do sierpnia- września ale mam takie chwile że wątpię że mi się to uda Czasem czuję się fatalnie- szczególnie chodzi tu o mdłości. Obawiam się że życie zweryfikuje moje plany.
Ja akurat nie pracuję,ale myślę,że jeśli tak źle się czujesz to może nie ma sensu się męczyć? Ja na szczęście nie wymiotuje i póki co czuję się świetnie
Czy Wy pracujecie? Kiedy planujecie iść na L4? -
Ellasi kurde tak sie produkowała m i post się nie dodał ja nie pracuję także nie mam dylematu z l4,ale jeśli źle się czujesz to może nie ma sensu się męczyć w pracy? Ja na szczęście póki co nie mam problemów z wymiotami i czuję się bardzo dobrze.
Ellasi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
megimeg wrote:Hej hej witam się po jednodniowej przerwie w nadawaniu u mnie że spaniem ok, tzn. Się już od 19 heh;) jutro rano robię drugą bete, progesteron i TSH, zobaczymy. Martwia mnie te skurcze macicy, dość silne są niestety
-
MEGIMEG koniecznie bierz nospę jak masz skurcze, nawet nospę forte. Lepiej to niz potem płakać.
Jak ja wam zazdroszczę możliwości L4. Człowiek z własną działalnością nie ma tak fajnie pewnie będę pracować do ostatniego dnia przed rozwiązaniemAniołek (23.11.2015 r.)
Aniołek (15.04.2016 r.)
Aniołek (08.08.2016 r.)
-
hejka kobietki my juz po obiadku i za chwile drzemka wgodz 12-14 zasypiam na stojąco i wieczorami już pdam i mogłabym spać do 10
co do L4 w pierwszej ciazy poszłam jak tylko sie dowiedziałam czyli w 6 tyg nie ryzykowałabym ciazydla parcay tym bardziej że ma sie 100% płatne miałabym gdzieś prace teraz nie mam problemu bo jestem bezrobotna więc i tek jestem w domku i dobrze teraz najważniejsze jestmoje maleństwo w brzuszku i moja 4 letnia córcia nie ma nic ważniejszego w tej chwili i gdybym pracowała na pewno odrazu byłabym na L4 do samego końca -
pati85 wrote:Hej, zauważyłam brazowawy sluz, myslicie, ze to cos zlego?
Brązowa krew to krew stara, zatem nie alarmuje aż tak, ale wg mnie nie można też tego lekceważyć. Każda krew w ciąży (chyba, że po badaniu) jest niepokojąca i wymaga konsultacji z lekarzem w celu znalezienia przyczyny. Dobrze, że dziś już jest ok. A miewasz jakieś bóle podbrzusza? -
Ja też przebywam na l4, nie do końca z własnego wyboru, aczkolwiek na pewno mi z tym dobrze. Szczerze nie wyobrażam sobie siebie wymiotującej w pracy, bo nie mam w pobliżu wc ani żadnego innego sanitariatu. Mówią, że ciąża to nie choroba, ale powiem Wam, że mimo tego, że jest to wyjątkowy to baaardzo męczący czas. No chyba, że ktoś przechodzi ją całkowicie bezobjawowo.
-
Witam i smacznego niedzielnego obiadku
Powiedzcie mi, orientujecie się jak jest z kontrolami z Zus-u jak sie choruje całą ciążę? Bo mam problem niby na umowie mam 8h i prace od 6 do 14, a w rzeczywistości pracuje tylko na noc 4- 5 dni w tygodniu różnie ale przeważnie po 12 godz.
Nie wiem czy dostane l4 bez problemu?
A dodam że wszystkie nadgodziny dostaje do ręki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 12:26
-
małamama wrote:Witam i smacznego niedzielnego obiadku
Powiedzcie mi, orientujecie się jak jest z kontrolami z Zus-u jak sie choruje całą ciążę? Bo mam problem niby na umowie mam 8h i prace od 6 do 14, a w rzeczywistości pracuje tylko na noc 4- 5 dni w tygodniu różnie ale przeważnie po 12 godz.
Nie wiem czy dostane l4 bez problemu?
Ja w poprzedniej ciąży nie miałam żadnej kontroli, ale wiem, że się zdarzają. Musisz być w domu, a jeśli Cię nie zastaną to mieć dobre wytłumaczenie i dowody. Jeśli dostaniesz leżące to powinni zastać Cię lezącą w łóżku. Wzywanie na komisję raczej w tym przypadku należy do rzadkości. Czy dostaniesz bez problemu to trudno stwierdzić, zależy od lekarza i jego dobrej woli, bo to pracodawca powinien zmienić warunki pracy (z tym wiadomo jak jest)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 12:34
-
Hej
Ja na l4 jestem od kiedy zobaczyłam pęcherzyk . Zresztą pracuje w markecie na kasie i Pani kierownik od razu kazała mi iść na zwolnienie bo na moim stanowisku dużo dźwigam a innego spokojnego stanowiska by mi nie zapewnili więc tak czy inaczej muszę siedzieć w domu -
Hej dziewczyny:)
u mnie armagedon...dopiero wracam do żywych. Moja córcia przyniosła zarazę ze żłobka..ona oczywiście zniosła to lekko..a ja dwa dni wymiotów, biegunki..nawet męża dopadło. niech już będzie lato i koniec tych wirusów bo oszaleć można. do tego nie czuje żadnych ciążowych objawów i sobie wkręcam najgorsze:/ a tu jeszcze tydzień do wizyty:/ -
JEST NAS RAZEM
18 mamuś i ?? bobasków w tym:
? dziewczynek
? chłopców
Czekają na swoje maluszki:
1. asiuś TP. 02.11.2016
2. marzena772 TP. 02.11.2016
3. Paju TP. 03.11.2016
4. BiB TP. 04.11.2016
5. scorpiolenka TP. 04.11.2016
6. vysockam TP. 04.11.2016 t
7. Soowka83 TP. 05.11.2016
8. megimeg TP. 06.11.2016
9. Magda-lenka TP. 07.11.2016
10. michasia-k TP. 07.11.2016
11. Cortezia TP. 08.11.2016
12. aher TP. 09.11.2016
13. Ellasi TP. 12.11.2016
14. Pati85 TP. 13.11.2016
15. malutka199922 TP. 13.11.2016
16. małamama TP. 13.11.2016
17. Jolcia1985 TP. 17.11.2016
18. Pabelka88 TP. 18.11.2016
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 21:06
Ellasi, małamama lubią tę wiadomość
-
No ja tylko troszkę przeziębiona, ale wirusy paskudne teraz wszędzie, lekarka kazała mi unikać miejsc z chorymi. Ale czasem sie nie da uniknąć
Kurcze jak niedostane l4 to sie załamie, z resztą jak sie dowiedzą w pracy że jestem w ciąży to mnie zwolnią oni zawsze znajdą wyjście eh jak na razie to mam pod górke -
małamama wrote:No ja tylko troszkę przeziębiona, ale wirusy paskudne teraz wszędzie, lekarka kazała mi unikać miejsc z chorymi. Ale czasem sie nie da uniknąć
Kurcze jak niedostane l4 to sie załamie, z resztą jak sie dowiedzą w pracy że jestem w ciąży to mnie zwolnią oni zawsze znajdą wyjście eh jak na razie to mam pod górke
Małamama spoko, oni nie mogą zwolnić ciężarnej, prawo tego zabrania . Większość lekarzy daje zwolnienie. Tzn nie wiem czy większość ale z reguły są przychylni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 13:22