Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Noo dziewczyny przyda nam się doczekać do terminów z tymi naszymi okruszkami
liczę na to że nam się uda! Mnie dopadają zatoki, ale już od dzisiaj płuczę więc jest lepiej
najlepsze że chodzę już dawno w czapce a nos i tak zapchany. Ludzie na mnie śmiesznie patrzą bo w czapkach widziałam tylko dzieciaki i siebie xD
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Na razie jeszcze sobie radzę bo nic nie boli tylko zaczyna spływać
Ale wiecie co.. mi też wracają mdłości.. i jak zacznę wymiotować to się już załamiebo do 5 miesiąca się meczylam i już nie dam rady dłużej
aż mi się odechciewa wszystkiego..
Eunice życzę Ci żebyś sobie wykrakala terminmi przyjaciółka powtarza że urodze jeszcze w październiku a nawet rzuciła datą 27 październik, oby się jednak myliła!
Chociaż jak zacznę rzygać to już będzie coraz bliżej, kuzynka zaczęła na kilka dni przed porodem, ja już jestem przerażona, wolałabym mieć to za sobą... Już się chyba po prostu męczeza każdym razem co poprawi mi się humor dzieje się coś niedobrego
-
Dziewczyny my już po wizycie Nina waży 2685g, wiadomo że jakieś tam lekkie przekłamanie może być. Szyjka twarda i zamknięta ale za to łożysko już się starzeje, zmierzył przepływy i są ok, ale mogę nie dotrwać do terminu. I mam nie głaskać brzuszka tylko wygodnie siedzieć i go nie ugniatać
Lena na gorączkę to można paracetamol w małych dawkach skuteczniejszy od apapu. Ale skoro lekarz zalecił to wie lepiej, na pewno Ci minie:-)
Maggda współczuję stratya swoją drogą dziwne to jest to że ktoś umiera, a za trochę ktoś się rodzi albo na odwrót, u mnie w rodzinie też tak bywało, aż się boję co nas czeka teraz.
Polin co za przeżycia nie wiem jak bym dała radę takie maleństwo zostawić w domu. No cóż mam nadzieję, że wszystko się unormuje i już nie wrócisz do szpitala.
Mysza trzymamy kciuki za jutro żeby nie bolało i żeby wszystko było w porządku. Nie stresuj się, a na pewno mąż zdarzy wrócić w odpowiednim momencie:-)
Malutka jesteśmy na tym samym etapie jednak moja kruszynka malutka, gratki za udaną wizytę
Wirginia, Scorpiolenka, aphrodita, Lena19938 lubią tę wiadomość
-
Nie no pewnie każda ma inne objawy ale Aga mówiła że jak zaczęła wymiotować to już wiedziała że będzie niedługo i miała rację. Mówiła że wc nie umiała umyć bo jak poczuła płyn to od razu jechała ze światem.
Zdążą, na pewno zrobią tak żeby było wszystko dobrze, nie martw się :*
-
Czesto wymioty sa zwiastunem robiacego sie rozwarcia. Podczas pobytow w szpitalu nawet lekarze mowili, ze tak bywa. A przed porodem organizm sie oczyszcza, biegunka, wymioty. Nie ma co jednak panikowac bo to moze byc po prostu gorszy dzien, zle samopoczucie itp.
.
Jesli mam rodzic sn to wole przed terminem. Z moja budowa to i dziecko 2,5 kg moze byc ciezko a gdzie dopiero wieksze. -
My też już po wizycie.Mój maluch nie taki mały bo ma już 3580g.
Szyjka rozwarta na 2 cm.Jak nie urodzę za tydzień do środy 26.10 to dostanę skierowanie do szpitala na wywołanie ze względu na nadciśnienie ,w moim przypadku napewno nie będziemy czekać do TP czyli do 4.11.
Na razie KTG co drugi dzień.Gin zrobił mi dziś lekki masaż szyjki,trochę bolało ale może przyspieszy poród i indukcja nie będzie potrzebna.
Wirginia, małamama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka199922 wrote:Hej
po wizycie mała waży 2800g (36tyd i 3d) szyjka zaczyna się skracać . Mamy wytrzymać chociaż do 2.11 do ostatniej wizyty
Ale jak tu można odpoczywać jak ma się w domu małego łobuza w domu na dodatek chorego
Malutka ja dzisiaj po wizycie i u mnie mała waży 2500g (37tyd i 3d) w sobotę na szpital na badania a lekarz stwierdził że jak mu sie coś nie spodoba to zostajemy już na oddziele ;( póki co szyjka cała i nic rozpakowania nie zapowiada ale martwie się o tak mały przyrost wagi bo teraz właśnie powinien być on największy a mała przez prawie 3 tyg przybrała tylko 200g. Dzisiaj to takiego doła złapałam że już nie wiem co mam ze sobą zrobić... -
Moja mala tez przybierala wczesniej po 300-400 gram tygodniowo, a w ostatnim czasie zaledwie 200 gram przez dwa tygodnie. Tak jakby przestala rosnac, nie wiem czy to blad w pomiarze moze byc czy co, ale teraz maluchy powinny wlasnie duzo przybierac a nie odwrotnie. To mnie martwi.
-
nick nieaktualny
-
Moj synek mial na ostatniej wizycie 2600 (38+3) a cztery dni pozniej urodzilam go 2800g zdrow jak ryba . Tez od 35 tyg mial slaby przyrost ,podejrzenie hipotrofii. Lozysko dobre ciagle ,przeplywy prawidlowe. Do dzis nie wiem czemu tak.
-
Ale z drugiej strony znam dzieciaki co urodzily sie w terminie i tyle wazyly. Ja urodzilam sie w 38tc i tez wazylam 2,5 kg. Fakt faktem jestem bardzo drobna do dzis, ale zadne choroby sie z ta waga nie laczyly, wiec trzeba byc dobrej mysli
-
Małamama apap to właśnie paracetamol 1 g.czyli dwie tabletki mogę wziąć. Pomógł ale w tej chwili znowu temperatura rośnie. Robi mi się zimno i ciepło na przemian. Jest to dla mnie nowość bo prawie nigdy nie miałam temperatury, a jak już była to rosła do 40 stopni ale tylko dwa razy tak było
Widzę że u nas na forum same kruszynki będą! Ważne żeby wszystko było w porządku
a kruszynki zdrowe
-
nick nieaktualnyNo moja to faktycznie kruszynka ale za to sily ma co nie miara bo jak kopa zasadzi to az lzy w oczach sie pojawiaja☺ a jak sie wierci to fale dunaju na brzuchu... tak ze chociaz z ruchami nie ma problemow na szczescie☺
Lena19938 lubi tę wiadomość