X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 23 października 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posti,święta racja z tymi facetami.Ja ze swoim jestem już 14 lat i chociaż wiadomo,że bywa różnie to teraz w ciąży mam ogromne wsparcie.Ciągle powtarza,że mnie podziwia za to że wytrzymuje tyle.Najbardziej cieszy mnie jednak to,że nasz 12-letni syn obserwuje go i też pomaga,a kiedyś w przyszłości mam nadzieję,że będzie wiedział jak traktować własną kobietę w ciąży.
    Kobiety nie dajcie się szacunek i wsparcie nam się po prostu należy. :)

    Posti77, Wirginia, małamama lubią tę wiadomość

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 23 października 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posti no dlatego tak mnie zranił tym co mi powiedział. Jak czuje się kobieta w 9 miesiącu ciąży po upadku na brzuch i z obitą twarzą i słyszy coś takiego? Pomagał mi przez cały tydzień prawie a wyglądałam strasznie... Nawet do głowy mi nie przyszło że to dla niego ma w ogóle jakieś znaczenie bo jestem jego żoną... A potem usłyszałam to co usłyszałam i po prostu się załamałam.

    W każdym razie w taki sposób można stracić kobietę, i zestresować dziecko ale nie chce pisać co mi powiedział bo to poniżej wszelkiej krytyki. Łzy pojawiają się mimowolnie a ty chcesz się gdzieś schronić ale nie masz nikogo.
    Oni nie rozumieją, nie czują tego i nigdy nie poczują i tak bym chciała żeby choć jeden mógł to zrozumieć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2016, 23:11

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 23 października 2016, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena bardzo mi przykro. Nie rozumiem jak tak można traktować swoją żonę na dodatek w ciąży.
    Mój mąż mi mówi że teraz jestem wredna, wyrcze na niego ale nie mówi tego w zły sposób z resztą sama zdaje sobie sprawę że tak jest. Najważniejsze w małżeństwie to przede wszystkim szacunek i poczucie bezpieczenstwa. Pojawiają się kryzysy ale trzeba robić wszystko żeby je zwalczyć.
    Mam nadzieję, że Twój mąż w końcu cos zrozumie i dojrzeje bo mam wrażenie że trochę do niego nie dociera ze będzie ojcem. Oby mu się odmieniło jak zobaczy swoją córeczkę. No i przede wszystkim niech zacznie bardziej dbać o Ciebie.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 23 października 2016, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiele wynosi się z domu. Uważam że teoria "jak mężczyzna traktuje swoją matkę, tak będzie traktował swoją żonę" sprawdza się.

    Posti77, Scorpiolenka lubią tę wiadomość

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 24 października 2016, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to jest tak jak bez względu na zaistniałą sytuację mówi się komuś coś prosto w twarz. Myślę że mógł sobie darować. Chociaż ze względu na stan w którym jestem, bo ja zniosę wszystko ale tutaj po prostu ręce opadły. Depresja to też przekonanie o własnej beznadzoejności. Tutaj wychodzi -100 dla poczucia własnej wartości. Myślałam że mogę na niego liczyć w takich sytuacjach na 100%. Do wczoraj. Na szczęście depresja odpuszcza. To co wyniosłam z terapii jest dla mnie jakimś kierunkiem. Już nie ma tej rezygnacji. Jest walka. Dla niego -100 za bycie takim żałosnym w tamtym momencie. Już kiedyś mnie stracił przez własną głupotę. Dawniej postawiłam sprawę jasno to się otrząsnął. Teraz nie mam pola manewru.
    Ale myślę o Oli i z każdą minutą kocham ją coraz bardziej.
    Facet to facet. Zawsze trzeba brać na niego poprawkę że może wyjść z niego troglodyta z maczugą w ręku ;-) i wtedy po pewnym czasie zadajesz sobie pytanie... SERIO??? Szkoda tylko że sobie przypominamy o tym kiedy wylejemy morze łez i emocje trochę opadną. Szkoda nerwow.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 00:15

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 24 października 2016, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój jest beznadziejny.....

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 24 października 2016, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataloza no nie gadaj....

    Mnie nie ma teraz w zs. Nie mam skompletowanej wyprawki... Tylko doskwierają mi wzdęcia i zaparcia i powodują uciskanie na brzusio przez co ciężko mi funkcjonować ;-) Myślę że nie muszę się teraz obawiać że coś się zacznie. Moja mała jest jeszcze zbyt mała by przyjść na świat.

    Czy dziecko jeszcze trochę przybierze na wadze?do terminu 3,5 tygodnia...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 05:58

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 24 października 2016, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przybiera na wadze w ostatnich tygodniach najwięcej także się nie martw:-)

    Lena19938 lubi tę wiadomość

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 24 października 2016, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że nie tylko ja mam małą dziewczynę ale to się i tak człowiek przejmuje... Może dojdzie do ok 3 kg

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 24 października 2016, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataloza jak nocka minęła? Dobrze spałaś?

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 24 października 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 16:52

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 24 października 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena spokojnie powinny przytyć teraz te nasze Kruszyny :) oby tylko jak najdłużej chciały być w brzuszku. Ale u mnie coś nie tak.. bardzo mocne kłucia w szyjce mam, jak daje luteine to już nie mam miejsca gdzie.. i jak się rusza to czuję ból właśnie tak na samym dole brzucha. Boję się że jutro po wizycie wyjde z płaczem. Na szczęście Mąż załatwi wolne żeby ze mną jechać. W razie czego będę miała Jego wsparcie jak zwykle. No i chciałby jeszcze zobaczyć usg bo może to już ostatnie :) mam nadzieję na jeszcze chociaż szczęśliwy tydzień w dwupaku :) po niedzieli już bym była spokojniejsza..

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 24 października 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eunice nawet nie żartuj bo ja jako dziecko też chodzilam do psychologa. Ale nie wiem czy gdzieś to jest w dokumentach. Ale u mnie to było na tle bólu brzucha, myśleli ze dziecko ściemnia a się okazało że jako dziewczynka w podstawówce miałam wrzody żołądka. I dopiero potem zrobili gastroskopię, pobrali wycinki no i wyszło. A swoje się nacierpialam, do dziś pamiętam te lewatywy bez potrzeby bo nawet nic jeść nie umiałam.. ale nie będę opowiadać o takich brzydkich rzeczach.

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 24 października 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to jest jakieś chore, więc wychodzi na to że człowiek zamiast sobie pomóc jakaś terapią czy spotkaniami ma zostać z tym sam żeby nie daj Boże nie stracić pracy? Przecież jeden jakoś da radę ale drugi zwyczajnie skończy takie życie albo jeszcze gorzej przestanie dbać o to dziecko jak sobie nie poradzi...

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 24 października 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ostatnich tygodniach dzieci bardzo ladnie nabieraja wagi, wiec glowa do gory. Podobno 2-3 tygodnie przed terminem to czas bardzo intensywnego nabierania masy :)
    Moja kruszyna nie doczekala do tego momentu, wyszla wczesniej no i jest okruszkiem :P
    Kalinka z 2600g spadla do 2300, ma 50cm i powiem Wam ze to jest mega malenstwo. Na jednej rece mozna w sumie utrzymac. Ale wierze w nia, takie dzieciaczki pozniej calkiem dobrze nadganiaja :)

    Wirginia, manda21, maggda, zxc, Lena19938, małamama, Scorpiolenka lubią tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 24 października 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pewnie Mysza! Będzie rosła jak na drożdżach już w zaciszu swojego domku :) mocno w to wierzę i zdawaj relacje :) dużo zdrówka i siły dla Was :*

    ja się obawiam że moja też nie wytrzyma do tego czasu, ale jeszcze jestem dobrej myśli :)

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 24 października 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po psychiatrze mogą zostać papiery, a do psychologa można się przejść. Po za tym psychiatra w ciąży nic nie może prawie, bo większości leków nie można.
    Nie chce nikogo straszyć, ale nie nastawiajcie się, że jak dziecko się urodzi o to rozwiąże wszystkie problemy. Na początku może być gorzej: nieprzespane noce, problemy z karmieniem, nie rozumienie dlaczego dziecko płacze itd. To wszystko może doprowadzać do flustracji, a jak jeszcze przyjdzie do tego osamotnienie w tych problemach i brak zrozumienia ze strony partnera?

    Posti77 lubi tę wiadomość

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 24 października 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Manda. Po narodzinach wszystko się zmienia. Nasze życie wygląda inaczej niż do tej pory. Ciężko cokolwiek zaplanować bo żyje się pod dyktando dzieciątka. Jeśli młoda matka nie ma wsparcia to może być bardzo ciężko i źle tym bardziej jak już wcześniej były objawy depresji.
    Dlatego tatusiowie muszą być jak najwięcej zaangażowani w opieke i nie tylko. Ogarnięcie domu, zrobienie zakupów to nie tylko przywilej kobiety.
    Mój mąż nieraz wracał z pracy i przywoził jakiś obiad na wynos bo ja nie miałam kiedy coś ugotować. Dla niego to nie był problem. Ale znam małżeństwa gdzie wszystko jest na głowie matki. Jeszcze biedna z musi mu pod nos podać obiadek bo sam nie potrafi sobie nałożyć.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 24 października 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 16:52

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 24 października 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena19938 wrote:
    Kataloza jak nocka minęła? Dobrze spałaś?
    nie spałam.....jestem trup......

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
‹‹ 498 499 500 501 502 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ