Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kurde ja tez juz powoli dostaje swira , jedziemy dzisiaj do tego szpitala na 18.30 chyba dostane na glowe do tego czasu, pomijajac jeszcze fakt ze nic nie jest gotowe nawet lozeczka nie mamy , mam nadzieje ze moj maz poradzi
Moze sie wezme za sprzatanie zeby zabic czas
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Oby szybko poszlo.
Co do karmienia to pierwsza dobe sie nie martwcie, ze zaglodzicie dziecko bo ono ma jeszcze zapasy z brzuszka. Na druga dobe robi sie glodne. Ja dokarmialam jak po dwoch godz przy piersi a maly dalej marudny no i nic juz nie lecialo, bo jak leci a nie je to wystaczy zmienic pozycje, albo delikatnie nacisnac zeby sutek byl bardziej plaski albo chwile zaczekac, bo moze akurat go wzdelo albo robi kupke. Jakos takie proste w obsludze dziecko dostalam albo go rozumiem.
Lena19938, Wirginia, zxc lubią tę wiadomość
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
My dzis bylismy u lekarza na kontroli. Malutka slabo przybiera na wadze, je za malo, ale na sile mam nie wciskac tylko butelke dawac czesciej. Nie odzyskala jeszcze wagi urodzeniowej. Zoltaczka podobno powoli schodzi. Sen z powiek spedzaja mi jednak jej bezdechy. Mam bacznie obserwowac, jak spi to przygladam jej sie czy oddycha
. Po bezdechu przychodzi takie szarpniecie calego ciala, jakby nagle probowala zlapac powietrze ... I tak przez caly czas jak spi 
. Tak sie boje, naczytalam sie o smierci lozeczkowej i popadam w paranoje ... Dlaczego jest ciagle pod gorke ?
Dziewczyny trzymam kciuki zeby lekko poszlo i abyscie szybko tulily maluchy.🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
-
prawde mowiac to wolalabym zeby mnie wzielo juz jak najszybciej nawet teraz hehe bo tak to czlowiek nieustannie mysli jak to bedzie do tego stres i takie uczucia ze skrajnosci w skrajnosc nagla euforia ze juz niedlugo bede miala w ramionach synka za 2 minuty mysli boze oby tylko byl zdrowy za chwile strach i tak od rana haha wariuje
-
Kochany jest. Duzo sie usmiecha, warto bylo sie chwile pomeczyc
Mysza moze zalegac jeszcze sluz z zycia plodowego, moj kaszle ale pielegniarki mowily ze to normalne i katarek tez.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 12:38
Wirginia, klauuudia lubią tę wiadomość
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Mysza to faktycznie masz zmartwienia.. kurcze.. nie wiem co powiedzieć bo jeszcze nikt mi nie opowiadał o czymś takim, czasem u Męża to obserwuje ale wiadomo takie małe Dzieciątko to całkiem inaczej
Manda dzięki za odpowiedź jakoś to będzie bo musi być. W razie czego laktator pójdzie w ruch.
Klaudia już niedługo, Zjedz jeszcze coś fajnego jesli możesz!
U mnie dziś łazanki będą bo później szybko ich nie zjemy
klauuudia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak zazdroszczę Wam dzidziusiow. Mam takie uczucie, że bede bujać się z brzuchem do grudnia. Jeszcze mama mnie wkurzyła, bo mówi, że urodze po 20.11. Zmieniłam juz taktykę- nic nie robię, leze i czekam na poród.
Klaudia- będzie dobrze. Wykarmisz młodego
Kas- trzymam kciuki.
Podbijam pytanie Lenki- gdzie malamama?
Manda- proste dziecko dostałaś
niezapeszaj. Mam nadzieję, że nasze też takie beda
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Myszka przykro mi że tak się dzieje, że Kruszynka ma takie problemy. Ale z dnia na dzień zobaczysz że będzie lepiej. Te bezdechy martwią bardzo, nie wyobrażam sobie nawet jak musisz się bać
Podrzucam linka do w zasadzie najbardziej wiarygodnego źródła na ten temat:
http://pediatria.mp.pl/choroby/noworodek/71809,bezdechy-u-noworodkow
Kochana nie czytaj o takich skrajnych tematach, wiem że się boisz to znaczy wyobrażam sobie ten strach ale spróbuj nie czytać za dużo o tych masakrycznych przypadkach, proszę... Zobaczysz że z czasem będzie jednak dużo lepiej :-* Ty i Kalinka jesteście bardzo dzielne, wiesz o tym?
Buziaki :-*
-
Klade ja zazwyczaj na boku ze wzgedu na to ze pomimo wielu prob, noszenia i poklepywania, malej sie po mm nie odbija w razie co gdyby jej sie zwrocilo to lepiej jak na boczku lezy. Teraz to nawet w nocy spokojnie spac nie moge bo zagladam czy ona oddycha. Lekarz mowi ze czasami dzieci tak maja, zwlaszcza te urodzone wczesniej i z niska waga. Mam obserwowac czy to bedzie sie nasilac czy mijac. Tylko co mi z obserwacji jak pewnego razu jej oddech nie wroci ? Boze, plakac mi sie chce jak widze ze podczas snu jest ta "cisza" a potem nia tak szarpnie...
Myslalam nad tym monitorem ale boje sie ze bede tylko nadsluchiwac az zacznie wyc w razie co kupie bo innego wyjscia nie ma, ale to jest po prostu straszne ...
🐭 28- endometrioza/ POF
10.2016- córka 👧🏼
Reprofit Ostrava
11.2022- ET- cb 🤍
02.2023- FET- 🧡✨
10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋
albo to ten nienaganny instynkt macierzynski 
