Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj synek urodzil sie 2800g a w dniu wyjscia mial 2670g taki okruszek
pokarm dostalam dopiero po 36h od porodu I wtedy juz fajnie karmilam. Wczesniej co sie dzialo szczerze nie wiem chyba Go dokarmialy polozne ,bo ja nic o tym nie wiem ani w ksiazeczce zdrowia nic nie napisane
-
Dziś rozmawiałam z kuzynką która w sierpniu urodziła... Termin miała na 27.07 a urodziła 01.08. U niej zaczęło się odejściem wód o 3 nad ranem. Poszli z mężem do szpitala no bo jak wody to trzeba... I zdziwiła się bo tam były dziewczyny które po odejściu wód rodziły już którąś dobę z kolei....
A ja że co? Jak to to nie zrobili cc? Mówi że w końcu zrobili no ale ku*** mać nie można było wcześniej???
5 dni rodzić dziecko?
Powariowali z tą nagonką na cc!
Normalnie rzeźnia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 18:20
-
Kalinka urodzila sie z waga 2600, przy wyjsciu ze szpitala bylo niecale 2400, w tej chwili po dwoch tygodniach od porodu jest 2500. Slabo przybiera, je male porcje mm ale wiecej nie moze bo zwraca
. Apetyt (odpukac tfu tfu) jest wiec licze ze mala sie bujnie i bedzie ladnie tyc. Moze po prostu trzeba ja troszke inaczej traktowac, nie tak szablonowo jak dzieci urodzone w terminie. Pomimo to jest bardzo silna, sama podnosi i przeklada glowe (na co jej raczej nie pozwalam) ale to niewiarygodne ile taki maly czlowiek ma energii
Dzieciaki zawsze traca po porodzie, jedne mniej drugie wiecej. U kryszynek kazdy gram jest na wage zlota i to bardzo widac jak taki maluszek zleci z wagi.Lena19938, Wirginia lubią tę wiadomość
-
Aphrodita no ja nie wiem albo taki szpital... Jak można doprowadzić do czegoś takiego? A teraz widziałam zapowiedź wiadomości w TVN. Ponoć w którymś szpitalu kazali rodzić na podłodze.... Boże widzisz i nie grzmisz???
Mysza no Kalinka rzeczywiście maleńka ale szybko nadrobia jak z bezdechami? Już lepiej? Dziewczyny Wy obie kruszynki jesteście no ale małe jest silne!
-
Cześć dziewczyny;) przede wszystkim gratulacje dla nowych mamusiek. Fajnie, że macie swoje skarby przy sobie.
Lena również gratuluję, los jednak się do Ciebie uśmiechnął. Kredyt przyznany teraz tylko czekać na córeczkę zostało
Ja dzisiaj byłam na ktg- wszystko ok ale pokazało trzy skurcze 99% ja czułam tylko po dotknięciu ręką, że brzuch twardy. Przedłużyłi mi o kilka min badanie ale lekarz powiedział, że wszystko dobrze.
W poniedziałek mam się stawiać na ktg i jeśli będzie ok to dopiero w środę mam się kłaść na oddział. Położna cały czas powtarzała, że jeśli z dzieckiem będzie wszystko w porządku to mam prawo nie zgadzać się na wywoływanie i czekać aż samo się zacznie.
Zxc podpytałam trochę jak wygląda u nas przyjęcie na wywołanie. Zgłaszasz się na czczo, robią badanie moczu, krwi i ktg, usg. Jeśli szyjka jest dojrzała tzn zgładzona to najpierw balonik i próba oxy. Jeśli próba wyjdzie ok(?nie do końca wiem o co chodzi) a nic się nie zacznie to następnego dnia podają kroplowke z oksytocyna i czekamy;) mam nadzieje, ze trochę pomogłam.
A sprawa w Starachowicach to jakaś tragedia, nie dość że kobieta dowiedziała się o stracie dziecka to jeszcze ten poród...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 19:20
Lena19938, zxc lubią tę wiadomość
-
Ja tez jestem drobina, malutka poszla we mnie
. Podobno zdrowe dziecko powinno minimalnie przybierac 20g na dzien.
Tez widzialam ten program, cos strasznego. W moim bylym szpitalu tez mialo miejsce cos takiego i to w poprzednim tygodniu. Odeszlam od tej lekarki i zmienilam szpital. Ta pani slynela z tego ze jej pacjentki ronily lub rodzily martwe dzieci. Jest XXI wiek a dzieja sie rzeczy jak w sredniowieczu ... Jeszcze ta nagonka na cc. Tragedia.małamama lubi tę wiadomość
-
Mysza a jaki miałaś brzuszek w ciąży? Ja też jestem dosyć drobna i brzuch maleńki, w 30 tyg wogóle jeszcze nie było go widać i wszyscy wciąż komentują, że wyglądam na 6 miesiąc ale może taka moja uroda...
Ja słyszałam o szpitalu w którym praktykowalo się wypychanie dziecka łokciem przez położne... Dzieci rodziły się połamane... I to nie lata temu tylko całkiem niedawno. Musimy znać swoje prawa i nie pozwalać na to, żeby takie rzeczy miały miejsce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 19:34
-
U mnie brzuszek pokazal sie okolo 7 miesiaca. Wtedy bylo widac, w 6 wygladal jak wzdecie
. Przed porodem wszyscy sie pytali w szpitalu czy na pewno rodze. Brzucha teraz nie mam wcale, sladu nie ma ze w ciazy bylam. No i Kalinka wyskoczyla malutka, z tym ze w 37tc. Gdyby sie urodzila o czasie moze by dobila do 3kg.
-
Dziewczyny dlatego ja na pewno będę rodzić u swojej lekarki w szpitalu. To jest świetna kobieta, nigdy nie zaniedbała niczego, zawsze odpowiada na telefony i na pewno zaopiekuje się mną na oddziale. Po prostu lekarz z powołania...
A tej kobiecie nikt nie zrekompensuje straty i tego upokorzenia. Od razu mi się przypomina film 'Pachnidło' jak kobieta rodzi dziecko w rynsztoku. W błocie w kale i deszczu. Ale film prezentował czasy bardzo odległe. (średniowiecze?) Teraz mamy ponoć XXI wiek? Chyba jednak nadal średniowiecze...
Mysza ja też nie za duża więc i Ola nie będzie jakaś strasznie duża. Ważne by potem się dobrze rozwijała -
Dziewczyny milyscie może teraz pod koniec ciąży taka gęsta biała wydzielinę? Konsystencja kremu nivea lub sudocremu wiec na pewno nie śluz. Ja miałam już tak 3 razy. I nie wiem czym to może być spowodowane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 19:38