Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Piccolina, ile tyg ma twój synek?? Może to skok rozwojowy. Dzieci wtedy tak wiszą na cycach.
Ja walczę z zastojem. Nie schodzi mi to zgrubienie. Mam nadzieję że nie uszkodziła sobie kanalików. Zauważyłam że jak trzymam Nikosia na brzuchu lub nosze na ramieniu to kolanko wbija się w to miejsce. Pewnie tym sobie pomoglam. -
nick nieaktualnySzczerze? Nie ogarniam mojego dziecka również. Karmienia 1,5 H, 1,5 H, 30 minut, 15 minut, 12 minut... końcówka mi pasuje. A martwia mnie te długie. Tym bardziej, że sutek dalej nie wygojony. Podczas zassania rana się nadciąga i robi na nowo.
Sciagnelam aplikacje i będę kontrolować, jak często i jak długo je. Bo wczoraj był problem bezsenności w dzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 09:29
-
Kikutek odpadł u nas już w 8 dobie
A w 7 i 8 byliśmy już na spacerach. 1 wyjście 15 min a drugie 30
Mój M od weekendu wraca do pracy. A tak było mi z nim dobrze! Robił zakupy, gotowal, wychodził z psem, ponosił Gabi, chodził z nami na spacery. no opiekował się nami na maxa. A teraz wszystko sama. Ale jakoś damy rade!Wirginia, _polin lubią tę wiadomość
-
Mój Mąż wybiera teraz wszystkie urlopy jakie ma bo chce być z nami jak najdłużej
i ja się cieszę z tego bo na razie boję się sama z Nadia zostac póki nie mamy tego karmienia opanowanego. Wczoraj na wizycie miałam nakarmić Mała i jak dr to zobaczyła to powiedziała że nie pije tylko się bawi i karmienie ma trwać 10 min a później albo dać smoczka a jak jeszcze szuka to mam przygotować mm z zageszczaczem
i nie ulewa już! Na razie przynajmniej. Tylko muszę kupić inny smoczek do butelki żeby lepiej pokarm leciał bo jest taki troszkę gęsty
a cycka potrafiła pić nawet godzinę...
Lena jak tam dziś samopoczucie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 10:12
-
My zaraz jedziemy na wizytę patronażową do pediatry.Trzeba wreszcie omówić temat szczepień.Nadal jestem niezdecydowana czym szczepić.Narazie myślę o 5 w 1 albo 6 w 1,nad dodatkowymi się zastanawiam.Pierwszego syna szczepiłam tylko podstawowymi i jest dobrze.Cały czas się wacham.
zxc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPosti- wpolczuje opieki nad psiakiem. Ciężko z małym dzieckiem.
Też się pochwalę moim facetemwczoraj mojego osralka zabrał do salonu i dał mamie pospać 3h ciągłego snu. Mój prowadzi dalej życie jak przed porodem, tylko mniej się wysypia. Mamy mało czasu dla siebie, bo wije nam gniazdko. Także malo go mamy, w nocy chociaż przytulimy. Bo wieczorem jak przychodzi to korzystam i ide spac
A osralek dlatego, że przed pobudka jest kupa. Która wymaga dużego wysiłku, nawet plakania. Ale to normalne podobo.
Któraś pisała, chyba aphrodita. Że ŻelaZo może wpływać na wycieki z piersi, zgadza się?
Skorpilenka- daj znać ze szczepieniami. Sama się zastanawiam nad czymś lepszym. Kasa rozłoży sie na pare miesięcy, więc damy radę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 10:17
-
Mój mąż na działalności i nie mam co liczyć że weźmie dłuższy urlop. Czasem może jakis dodatkowy dzień. No ale daje radę. Córka u babci bo tak to na pewno z dwójką bym sobie nie poradziła.
Ja na razie dawałam Nikosia na balkon. Dzisiaj mam plan pójść na spacer.
Jak ubieranie dzieci na spacerki?? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My wczoraj pospacerowaliśmy całą godzinę, no ale pogoda wczoraj u nas wspaniała - dzisiaj też się zapowiada nieźle
ja do wózia zakładam body, pajaca, kombinezon i koc plus czapa.
Mój mąż też będzie wybierał urlop, ale od połowy grudnia z nami posiedzi. Dwa tygodnie tatusiowego zostawiamy sobie na cieplejszy okres - może na maj, albo okres wakacyjny. Na najgorszy okres po szpitalu mieliśmy zwolnienie.
A ja Wam muszę powiedzieć, że albo jestem wyrodną matką albo wyjątkowo zmęczoną, bo tej nocy wyjątkowo nie słyszałam płaczu własnego dziecka. Porażka.
Po miesiącu się wszystko normuje - ja już jestem ubrana, wykąpana, umalowanadom odkurzony, a też jestem sama ostatnio. Czekam aż malutki obudzi się na karmienie, odczekamy trochę i idziemy spacerować.
Ja się boję szczepień jak ognia - mieliśmy termin na 25.11 ale przesunęłam na 9.12 - mój mąż przeziębiony. Ja się skłaniam ku szczepieniu na NFZ - bez dodatkowych. Dużo teraz udzielają się organizacje antyszczepionkwe, nawet moja mama się tym zainteresowała, a ja za dużo czytam i później mam problem z wyborem. Chętnie poczytam czym szczepicie i czy może już macie jakieś doświadczenia...
-
radiszka wrote:Moja mowila ze 5w1 juz nie produkuja. Zostaly tylko 6w1
No właśnie... Tutaj mam kolejny dylemat, bo w internecie pełno informacji, że nie produkują a jak pytałam w przychodni to pielęgniarka mi powiedziała, że jak najbardziej mogę szczepić 5w1.