Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Noo trochę do przesady... Ale w niektórych przypadek może i lepiej dla tych dzieci... Ale naprawdę trzeba uważać a jakbyś dala publicznie maluchowi głupiego klapsa albo nadzwyczajnie tylko nakrzyczala na niego i ktoś by to zgłosił ( a ludzie są na tym punkcie uczuleni wydaje mi się ze tez aż za bardzo) to już wogole masakra...
Manda swoją drogą my jesteśmy co roku też nad Solina
a teraz w marcu jedziemy do Krosna, Twoje rejony
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 16:24
-
My wczoraj byliśmy na kontroli - osłuchowo czyści więc z przeziębieniem dzielnie wygraliśmy

Dzisiaj neurolog - do dwóch razy sztuka, jak będzie zielone światło do szczepień to szczepimy.
Szukam aktualnie fotografa na chrzciny - w mojej okolicy to chyba popularny termin, bo wszyscy są w tym czasie zajęci...
klauuudia lubi tę wiadomość

-
polin super ze przeziebienie zwalczone
daj znac co u neurologa 
I powodzenia z fotografem napewno uda sie Wam kogos znalezc , trzymam kciuki
Jutro zawita do mnie polozna , chyba jej sie nie przyznam ze czestowalam juz malego lakociami hehe
jestem ciekawa czy cos urosl troche ...
_polin lubi tę wiadomość
-
Ogólnie powiedziałabym ze jest lepiej zauważyłam że w dzień je zdecydowanie mniej za to później nadrabia w nocy. W dzień je co 3,5 - 4 h ok 100 mml czasami trochę mniej czasami więcej ale szczerze mówiąc musze się napracować żeby choć tyle zjadł bo jest zainteresowany wszystkim oprócz jedzenia. Najwięcej je o 23 wypije ok 200 mml mleka z kaszka także nadrabia
manda21 lubi tę wiadomość
-
Ale ogólnie odkąd zaczęłam dawać małemu marchewkę później dynie jabłuszko i ta kaszkę w nocy to je zdecydowanie lepiej i teraz go już brzuszek nie boli bo tak to po dwóch lykach juz był płacz... Także to była dobra decyzja
Scorpiolenka, manda21 lubią tę wiadomość
-
Mojej malej dzis stuknely 4 miesiace ! Ten czas tak szybko leci

Kalinka juz po marchewce, jablku, gruszce. Pila tez soczki, zaakceptowane
. Chyba jutro dam jej kaszke na noc, moze dluzej pospi. Nie do konca trzymam sie norm i zasad rozszerzania diety, ale dzialam troche tak jak mi matczyna intuicja mowi i wydaje mi sie ze bedzie ok.
_polin, Scorpiolenka, klauuudia, aphrodita lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, my już po wizycie u neurologa nr 2. Diagnoza znacznie lepsza niż poprzednio - nieznacznie wzmożone napięcie w obręczy barkowej - asymetrii brak i wielu innych rzeczy, które wypisała nam pani nr 1
ogólnie rehabilitacji nie wymagamy, ale pan powiedział, że jak chcemy to możemy iść po instruktaż. I tak chodzimy 
W ogóle mały już drugi raz dał u lekarza taki popis histerii, że oboje z mężem byliśmy cali spoceni, a i tak nie dało się go uspokoić. Nie wiem czy czymś się zraził, ale takie badanie dziecka w histerii to niełatwa sprawa - mam nadzieję, że mu to przejdzie. A trafiliśmy na wspaniałego lekarza - rzadko się teraz takich spotyka
Dada, dużo zdrówka i jak najszybszego powrotu do domu. Trzymamy kciuki, żeby Maluszek szybko odzyskał zdrówko. Bardzo Was męczą w szpitalu?
klauuudia lubi tę wiadomość

-
Dada,dużo zdrówka dla Matyldy i oby pobyt w szpitalu był jak najkrótszy.
Co tam się u Was wogóle zadziało,że aż szpital.?
Kataloza brawo Wy.Jak Wojtuś zniósł ukłucia? Ale z niego duży chłopczyk,waga imponująca
Mysza daj znać jak Kalinka po kaszce na noc. 4 miesiące to poważny wiek.
rzeczywiście ten czas leci szybko jeszcze rok temu nie wiedziałam,że już mam maluszka w brzuchu 
-
Dada zdrówka dla Was... Jej aż szpital... Obyscie szybko wróciły do domu a jakie mała miała objawy goraczkowala?
Myszka to już 4 miesiące
super czas ucieka 
Fajnie ze małej smakuje wszystko co jej dajesz
mojemu chyba najbardziej dynia spasowala choć ja uważam ją za ochydna 
Mały dziś po mleku z kaszka spał od 23 do 6
ale wypił 200, tak jak mówiłam w nocy nadrabia za cały dzień z tym jedzeniem albo kaszka mu tak posmakowala
-
Kas będziesz pytała o te paznokcie przyokazyjnie? Zapytaj może powie coś innego w końcu, u nas bez zmian...
Czekam właśnie aż się mały obudzi i chce przejechać odkurzaczem żeby położna nie powiedziała ze syf w domu hehe
A Nikolas uwielbia odkurzacz
-
U nas wirus był od mojego taty niestety
a, że akurat u rodziców mieszkałam pod nieobecność męża to nie miałam zbytnio jak odizolować malucha. Po moim tacie chorował każdy - teraz mój mąż kończy przeziębienie. U nas nie poszło dalej niż na gardło, mam nadzieję że już nic się nie przyczepi. Nasz pediatra powiedział, że strasznie dużo maluchów choruje - przed nami był roczny chłopczyk, który pojechał do szpitala 
U nas objawem była podwyższona temperatura, nawet nie gorączka, bo 37,8 najwięcej. I to przez pól dnia, bo jak pojechaliśmy do lekarza to patrzył na mnie jak na wariatkę dopóki nie zajrzał do gardła.
Klauuudia jak przygotowujesz taką kaszkę na noc? Korzysta któraś z Was z kleików?
-
Data wiem jakie to okropne, my juz dwa i pół tygodnia w domu ale jak wspomnę szpital to aż mi się świeczki w oczach pojawiają. Jak leczą maleństwo? Jakie leki, inhalacje? Mam nadzieje, ze leczenie pójdzie ksiazkowo i po max 10 dniach wyjdziecie. I taka dobra rada ode mnie sprawdzaj rączkę z welflonem, lepiej uniknąć koszmaru jaki my przeszliśmy.
Mysza dobrze, że Kalinka akceptuje jedzenie, my za dwa tyg zrobimy pierwsze podejście.
W pon mieliśmy szczepić małego ale przełożyłam na marzec, chce żeby minął chociaż miesiąc od antybiotykoterapi, bardzo boje się tego szczepienia mimo, że przy pierwszym było ok...
-
Polin na 180 mml wody daje 4 miarki mleka i 3 miarki z lekkim czubkiem kaszki.
Położna juz poszła była zachwycona Nikolasem i powiedziałam jej jednak ze daje mu już jedzonko i teraz lepszy apetyt i mniejsze problemy brxuszkowe i mnie pochwaliła ze ufam swojej intuicji i ze każde dziecko jest inne i czasami właśnie nie warto nikogo słuchać tylko robić jak Ci serca podpodpowiada
Mały ma 6200
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 12:31
_polin, manda21, Scorpiolenka lubią tę wiadomość














