Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Klaudia i ja muszę wypróbować zabawę, aż dziw że mój N na to nie wpadł:p
Kas gratulacje dla synka
teraz ci się zacznie zabawa z przewijaniem. Jakiego niekapka używacie? My mamy z tommee tippee ale nie można w nim rozłożyć takiego zaworka przy ustniku a zostaje tam trochę soczku więc chyba pójdzie do śmieci, nie ma szans żeby to umyć... No i szukam czegoś na zmiane
Dziewczyny jak sobie radzicie z brykającymi po podłodze maluchami? Kurcze młodego nigdzie nie mogę zostawić bo upodobał sobie kaloryfery (stare, żeliwne) i choćbym zostawiła ho w drugim końcu pokoju to i tak skubaniec się doczołga. Chyba będę musiała kupić mu kojec...
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Małamama,przepisy biorę z bloga Mamachef,ale je trochę modyfikuję po swojemu.
Barszczyk gotowałam tak: 1 ziemniak,1 marchewka,1 pietruszka pokroiłam w kostkę i ugotowałam do miękkości w szklance wody i dodałam mały listek laurowy i ziele angielskie.Buraka w kostkę oddzielnie bo się dłużej gotuje. Ok 150 g fileta z indyka ugotowałam na parze.Wszystko razem zblendowałam (bez listka laurowego i ziela angielskiego)i dodałam łyżeczkę jogurtu.W przepisie jest mięso królika (zastąpiłam indykiem) i szczypta ziół prowansalskich ale nie dałam bo nie miałam ale i tak było dobre.
Rina,ja właśnie też myślę o jakimś kojcu bo mi mały zwiewa z maty,potem z dywanu i jak się za bardzo rozpędzi uderza przy obrotach w podłogę głową.Robię mu zapory że zrolowanych koców ale niewiele dają.
Marzy mi się też suchy basen dla synka,myślałam żeby zrobić mu taki prezent na Mikołaja dopiero,ale chyba już teraz by się przydał.
Mąż już jest na mnie zły,bo mówi,że za dużo już wymyślam i kupuje.Może i ma rację,ale to ja większość czasu spędzam z małym i chciałbym mu jakoś urozmaicać czas.
klauuudia, małamama lubią tę wiadomość
-
My narazie nie mamy problemu z przemieszczaniem się mały staje sobie na czworaka ma wyprostowane rączki teraz coś zaczyna na stopkach stawać jeszcze chwilka pewnie o też będzie trzeba coś pomyśleć ale narazie nie mogę nic doradzić bo nie wiem hehe
Scorpiolenka ja też to ciągle słyszę jak przychodzi jakąś paczka " co znowu??? No nie... przeginasz " już się przyzwyczaiłam
-
U mnie to zawsze jest "Boże coś ty znowu zamówiła..." ale tak jak piszesz Scorpiolenka to my jesteśmy non stop z maluchami i po pierwsze im trzeba urozmaicić czas a po drugie też zadbać o bezpieczeństwo w czasie kiedy np. trzeba skorzystać z toalety :p ostatnio zostawiłam małego na macie na 5 minut, wyszłam rozwiesic pranie a jak wróciłam zastałam go przyssanego do nogi od stołu... Aż strach pomyśleć co będzie jak zacznie raczkować a później się podnisić
małamama lubi tę wiadomość
-
Hehe Klaudia instrukcja by się przydała;-)
Rina my uzywamy kubka treningowego Canpol,daje radę,wystarczy pociagnac i leci
A właśnie dziewczyny co dajecie do picia maluchom? Co lubią pić?
Mój wodą pluje,soczki lubi...
Jak fiknie na brzuch to takiego powera dostaje że szok;-) we wszystkie strony się kiwa,kreci,czolga brzuchem hihi
Ja z kurierem jestem już na TY;-) prawie codziennie bywa z paczka...głównie jednak H&M
małamama lubi tę wiadomość
........................................................................................
-
Oj jak tak Was czytam to my z Wojtkiem 100 lat za murzynami jesteśmy........mój nie siedzi ale chyba ma czas jeszcze, woli cycka od soczków ,wody, nie chce pić z kubeczka ,pełzać pełza le żeby na rączkach i nóżkach się dźwigał do pozycji na czworaka to raczej nie......
-
Wojtuś ma jeszcze czas wszystko na spokojnie ogarnie
Kas mój uwielbia soczki w nocy i do południa daje mu wodę ewentualnie herbatkę później po południu króluje soczek począwszy od obiadku do wieczora przed kąpielą ale nie bronie mu tego soczku bo tak na dobrą sprawę to jest jedyna rzecz która naprawdę zje wypije z uśmiechem na ustach a czasami wprost wymusza ten soczek będzie płakał i marudził tak długo jak nie dostanie cwana bestia hihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 07:56
-
Klaudia a ile ml przez dzień wypije Ci tego soczku? I jakie pije?
Mój wczoraj wypił 150ml Bobofruta,bardzo mu smakowal:-) wody nie chce,nie smakuje mu. Myślę żeby kupic mu jakaś herbatkę owocową... no i mam wrażenie że z cycka zrobił sobie smoczek,bo pije w nocy i przed spaniem przez dzień,jak go przystawie to possie 2minuty i koniec,za to w nocy nadrabia
Klaudia jak z tym zoltkiem? Dawalas mu jeszcze? Ja 2razy dalam do zupki i zjadl,a wczoraj się zbuntowal i nie chcial:-(
Wy Dziewczyny też dajecie do zupki?
Kataloza moj też nie dzwiga się jeszcze na nozki,on pelza szurajac brzuchem po podlodze haha
........................................................................................
-
A to różnie rozcirnczam mu zawsze ten soczek z wodą na 150 mml soczku dolewam wodę do 200 i zazwyczaj to mu starcza czasami trochę zostawi
Lubi wszystkie z bebevity ale daje mu marchewkowo owocowe ze względu właśnie na tą marchewkę
Zribilam później zupkę i takie kluseczki z żółtka i kaszy manny zmiksowałam i zjadł
Może miał gorszy dzień i dlatego nie chciał a dzisiaj zje ładnie
Hehe to musi śmiesznie wyglądać jak tak pelzaja wam mój się przesuwa nie mówię że nie ale może z metr w jedną i drugą stronę nie więcej to nie jest jeszcze tak że buszuje po całym pokoju jak mnie nie ma 5 minut
-
Ja wczoraj też dalam ten sok jablkowo-marchewkowy,dziś kupka była Bobofrutowa;-)
Niby teraz zalecenia mówią że mozna całe jajko podac np.jako jajecznica na parze,hm,może sprobuje.
Obiadek dziś bedzie z krolikiem,może zje;-)
A te kluseczki to samo zoltko z kaszą manna polaczylas?
........................................................................................
-
Najpierw dałam samo żółtko z manną a później całe jajo z manną w prawdzie się porozwalaly bo to nie to samo co z maka ale i tak poszło do zmiksowania
A też właśnie myślałam o takiej jajecznicy żeby zrobić może spróbuje trochę mleka do tego Dac pamiętam że w dzieciństwie tak mi mama robiła to jajko się takie fajne delikatne robiło wtedy
-
Ja już dawałam jajecznicę na parze i nie smakowała.Żółtko dodaję do zupki i wcina.
Spróbuję tak jak ty Klaudia dodać trochę mleka to może wtedy.
Mój wody też nie lubi ,czasem trochę przemycę ale woli soki.Ja mocno rozcieńczam bo daję 50 ml soku i 100 ml wody i pije.
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Scorpiolenka bo tak się normalnie powinno jak najmocniej te soki rozcirnczac ale w naszym przypadku stwierdziłam że jak mały nie lubi tych owoców to choć będzie miał w tych skokach i koniec chociaż skład pozostawia wiele do życzenia... Ale znowoz dobrych jakościowo soków się nie tknie ehh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 17:07
-
No rzeczywiście szkoda,że tych z dobrym składem nie chce,ale wcale ci się nie dziwię,że dajesz takie bo pewnie też bym tak robiła żeby tylko przemycić jakieś płyny.
Oj te maluchy,ile się nieraz trzeba przy nich nawyginać,nakombinować a potem jeszcze w podzięce pierwsze słowo jakie powie to pewnie będzie "tata".Mój starszy syn mi tak zrobił.
-
Ja te Bobofruty traktuje jak deserek,a przez lato też będę maksymalnie te soczki rozcienczac,tylko nie te przecierowe a np.Gerbera jablkowego,lub te herbatke jakas kupię,no zobaczymy
A melduje że dzis zupkę z krolikiem zjadl wiec wczoraj albo żółtko albo brak krolika mu nie pasowal albo taki dzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 17:03
........................................................................................
-
Dziewczyny jak u Was po ostatnim szczepieniu? U nas teraz 38 stopni i trochę cały czas i nie mogę zbić, mały rozpalony, ale nie marudny. Zastanawiam się poważnie czy nie zrezygnować z trzeciej dawki polio ipv...
Wiktor buszuje już po całym pokoju jak tylko wyjdę na chwilkę, a to go znajdę pod łóżkiem, a to pod wieszakiem z praniem... Ja bym kaloryfer czymś zastawiła łóżkiem, albo pufami.
U nas wszystko co z mięskiem jest pyszne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 17:47
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Skorpiolenka super przepis bardzo dziękuję
My dziś po wizycie u rehabilitanta i rehabilitacji brak na szczęście. Ale Wam zazdroszczę, że Wasze maluchy już pełzają po pokoju, moja nie chce, nie umie, i wogole nie lubi się przewracać z brzucha na plecy tylko na odwrót. Za to umiejętności siedzenia i utrzymywania równowagi ma na poziomie ośmiomiesięcznego dziecka stwierdził lekarz. Chociaż ja bym wolała, żeby jednak raczkowała a nie siedziała.
Jak tak Was czytam to mam wrażenie, że Wasze dzieci już wszystko jadły, próbowały, a moja ma problemy z brzuszkiem nadal mamy specjalne mleko i chyba nie zmienimy na kolejne. Wydajemy na nie fortunę i też przychodzi kurierem jak masa innych rzeczy.
-
My szczepiliśmy się w poniedziałek i wszystko ok, delikatny obrzęk w miejscu wkłucia ale już schodzi, temp 36.8 ale u małego nigdy nic złego się nie działo po szczepieniu. A jak Wiktorek znosił poprzednie szczepienia?
Dzisiaj mały dostał słoiczek z wołowiną i wciągnął tak 3/4 z 200g aż byłam w szoku, poprawił połową małego słoiczka z brzoskwinia, jabłkiem i bananem i jeszcze cycek, coś mu się dzisiaj apetyt zaostrzył;p
Te nasze chłopaki to nieźli miesożercy, lubią konkretnie pojeść
Małamama mój N ponoć też szybko siedział a raczkować zaczął jak miał 8 m-cy, na Nine też przyjdzie czas. U nas tylko po marchewce mamy problemy z brzuchem dlatego staram się podawać tylko troszeczkę. Może przyjdzie czas ze przestanie szkodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 19:04
małamama lubi tę wiadomość
