X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • KasiaZ Autorytet
    Postów: 298 193

    Wysłany: 5 listopada 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi brzuch w ogóle nie opadł, dopiero jak wody odeszly na porodowce. Więc nie ma reguły.

    Oddali mi potwora, nie dawali bo myśleli że ja po cesarce ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2017, 13:35

    abiolek, K@sia, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 5 listopada 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie przy pierwszej ciąży też nie opadł ;) więc luz ;)

    A jutro gin... ciekawe czy Filip się obrócił.

    abiolek lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 5 listopada 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie ból brzucha i pleców ale to pewnie po dzisiejszym sprztaniu pokoju dziewczyn i spacerku do biedronki hehehe

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 listopada 2017, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaZ, no czad :D Wycelować na ten sam dzień :D Śmiesznie :)

    Ja wdrożyłam 3xS- seks,schody, spacery :D Musi pomóc :D

    abiolek, KasiaZ lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 977 359

    Wysłany: 5 listopada 2017, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nic się nie dzieje. Czekam na 22.11 i nie widzę tego wcześniej. Miałam gości, pogadaliśmy i tv teraz okupuje z moim M.

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 5 listopada 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla rozpakowanych dziewczyn. Ja jestem 2 dni po terminie. Dziś indukcja oksytocyna i nie ruszyło. Męczy mnie już pobyt w szpitalu, a młody ani rusz na świat:( zero skurczy:(

    relg3e5eqby9gulb.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 5 listopada 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzik jakkolwiek źle dla Twojej psychiki to zabrzmi, a wiem z własnego doświadczenia, że można pierdolca dostać to...Młody ma jeszcze czas na wyjście. Termin terminem, a dziecko samo zdecyduje. Koleżanka urodziła 42+3. Ja bym nie dała rady psychicznie, ale jej lekarz nie chciał nic przyspieszać skoro dziecko ok, łożysko ok, przepływu ok.

    Niemniej trzymam kciuki by dziś w nocy zaskoczył Cię zalew wód i po 2h było po wszystkim!

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 5 listopada 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa nawet nie wiesz ile łez wylałam jak Maja nie chciała wyjść. Jak leżałam w szpitalu widząc dziewczyny, które przychodzą i pyk dziecko na świecie a ja czekam....leżę i nic się nie dzieje. Jak nikt mnie nie rozumiał, każdy tylko klepał po ramieniu lub uważał, że przesadzam. Końcówka jest okropna. Z jednej strony chcemy być po, z kolejnej boimy się porodu. Dodatkowo dla dobra Naszych dzieci chcemy by były w brzuchu tyle ile powinny.

    Katalonia lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 5 listopada 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaZ - gratulacje i dużo zdrówka dla was :)

    Decyzja podjęta, będzie cc. Jutro umawiam termin. Oby jak najszybciej bo chcę już to mieć za sobą.

    Katalonia, abiolek, KasiaZ lubią tę wiadomość

    atdc6iyemt9e9h2r.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 5 listopada 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza ja bym podjęła taką samą...

    Zuza2323 lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 5 listopada 2017, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam mieszane uczucia, bo moze i bym chciala juz urodzic, a z drugiej strony jak tylko mnie cos niepokojaco zaboli to modle sie zeby to jeszcze nie bylo to... Taaaaaakiego stracha mam, ze masakra...

    Ogolnie to: taki tu spokoj, na na na na... nic sie nie dzieje... :P

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 5 listopada 2017, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 zgadzam się z Tobą. Ja juz dostaje fizia, bo jestem czw niby nie długo a już mam 3 współlokatorke w tym 2 po odejściu wód w 34 i 35 i juz sa z dzieciaczkami. Dzis trafila dziewczyna 26 tc z podejrzeniem kolki nerkowej, wiec jest szansa, ze ja opuszcze pierwsza sale. Mogłabym bym być jeszcze w ciąży z tydz, ale waga wg usg ponad 4 kg i cukrzyca to wskazania do cc, a chcemy próbować naturalnie jeszcze. 3 indukcja po rząd jak się nie uda to cc. Jutro mam mieć kolejną.

    relg3e5eqby9gulb.png
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 6 listopada 2017, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniołek ja się nie bałam porodu, ale w tym szpitalu jest taki przemian rodzących, że dziennie słychać kilka krzyków przy partych. W czw aż blada byłam jak sobie uświadomiłam conie czeka, a dziś przy indukcji w salach obok jedna urodziła za drugim partym, a druga męczyła sie cały dzień i skończyło się cc. Tam już był mega stres, bo się słyszy wszystko.

    relg3e5eqby9gulb.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 6 listopada 2017, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leżałam normalnie na porodówce, choć nie wiem co gorsze to czy patologia ciąży :(
    Lekarze wpadali tylko na obchód, nikt się nie pytał jak moje zdrowie psychiczne. Położne zajmowały się tymi co urodziły, do mnie tylko ktg przychodziły podpiąć. Noworodkowe to w ogóle omijały, bo jeszcze dziecka nie było. Za to trafiła mi się Pani salowa, rozwoziła jedzenie. Wysłuchała, przytuliła, nie wiem czy rozumiała co czuję, ale dobrze udawała ;)
    Jak mnie wysłali w czwartek do domu - po co mam łóżko zajmować - a wróciłam w piątek i zobaczyła mnie z dzieckiem w sobotę rano to wyściskała.

    Wiecie, taki niby nic nie znaczący człowieczek w całej machinie, a ja na prawdę wspominam ją do teraz z ciepłem w sercu.

    Zuzik to trzymam kciuki by jednak ruszyło jutro! O której zaczynają?

    abiolek lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 6 listopada 2017, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w nocy znowu jakieś skurcze męczyły, ale nie musiałam wstawać, szybko przeszły :) Mam nadzieję, że wcześniej zauważę czop (tak jak ostatnio), a nie zaleją mnie wody z zaskoczenia :P

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 6 listopada 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mnie znow kawaleczek czopa wypadl sexy juz 4 wieczory pod rzad i, nadal nic :-\
    U mnie jak podali oksy przy Lili to szybko.poszlo ale bol masakra wiec wolalabym zeby samo.poszlo

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A więc melduje się w 12 dniu pobytu w szpitalu...
    Na obchodzie dostałam info że już czas rodzić, i będą zakładać Foleya.
    Po badaniu okazało się że ZERO rozwarcia i nic z tego...
    Jedyne zalecenie - masaż brodawek podczas KTG ;)

    Mi przez pokój przewinęło się już 6 dziewczyn... Zdążyły urodzić i już wyjść do domu... :(

    abiolek, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość

    201711152165.png

    202006124562.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 6 listopada 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma - teoretycznie masz jeszcze tydzień do terminu.. Ale rozumiem Cię, bo tyle czasu w szpitalu leżeć to masakra! Ja kiedyś max 5 dni byłam i miałam dość.
    Musisz ze swoim brzuszkowym lokatorem porozmawiać, żeby już się wynosił ze środka :p

    My dziś kończymy 3 tygodnie i pierwszy dzień zostałyśmy same w domku, bo mąż już wrócił do pracy.
    I teraz się zacznie proza życia pewnie :p

    A czop to odpadł mi w momencie jak wody odeszły :p nie miałam szans się przygotować ;)

    abiolek, Alma84 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • abiolek Ekspertka
    Postów: 179 83

    Wysłany: 6 listopada 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma84 ja w 1 ciąży leżałam na patologii 10dni :) ale miałam koleżankę która urodziła po moich 9 dniach pobytu a ja 10 dnia szłam do domu bo był to dopiero 38tc ;)
    Wytrzymasz :) a chyba najlepiej jest być pod kontrolą, no i fajnie jak się samo zacznie :)
    U nas KTG robiło się normalnie na salach gdzie leżało kilka dziewczyn :) Nie wyobrażam sobie jeszcze, żeby wtedy każda z nas masowała sobie brodawki :)

    Kaczorka mi się pierwszy miesiąc dłużył :) szczególnie jak mąż wrócił do pracy... a teraz mała ma 2latka i nie wiem, kiedy to zleciało :)

    A co do seksu ja na to nie mam siły :P Zresztą w pierwszej ciąży też raczej nie miałam w ogóle ochoty... nawet podczas KP miałam z tym problem :) Dobrze, że mąż cierpliwy :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 10:23

    Alma84 lubi tę wiadomość

    iv09zbmht7lql7n7.png
    iv09zbmh8k0pbvy8.png
  • KasiaZ Autorytet
    Postów: 298 193

    Wysłany: 6 listopada 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi czop zaczął wychodzić jakieś 2 tygodnie przed porodem, zaczely się częstsze wizyty w wc, dzień przed porodem wizyta u gina i tekst "Pani jeszcze pochodzi", wieczorem super sex z mezusiem ;-) i na następny dzień sączace sie wody i porodówka.

‹‹ 1036 1037 1038 1039 1040 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ