Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi brzuch w ogóle nie opadł, dopiero jak wody odeszly na porodowce. Więc nie ma reguły.
Oddali mi potwora, nie dawali bo myśleli że ja po cesarceWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2017, 13:35
abiolek, K@sia, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
-
Zuzik jakkolwiek źle dla Twojej psychiki to zabrzmi, a wiem z własnego doświadczenia, że można pierdolca dostać to...Młody ma jeszcze czas na wyjście. Termin terminem, a dziecko samo zdecyduje. Koleżanka urodziła 42+3. Ja bym nie dała rady psychicznie, ale jej lekarz nie chciał nic przyspieszać skoro dziecko ok, łożysko ok, przepływu ok.
Niemniej trzymam kciuki by dziś w nocy zaskoczył Cię zalew wód i po 2h było po wszystkim! -
Aaa nawet nie wiesz ile łez wylałam jak Maja nie chciała wyjść. Jak leżałam w szpitalu widząc dziewczyny, które przychodzą i pyk dziecko na świecie a ja czekam....leżę i nic się nie dzieje. Jak nikt mnie nie rozumiał, każdy tylko klepał po ramieniu lub uważał, że przesadzam. Końcówka jest okropna. Z jednej strony chcemy być po, z kolejnej boimy się porodu. Dodatkowo dla dobra Naszych dzieci chcemy by były w brzuchu tyle ile powinny.
Katalonia lubi tę wiadomość
-
Ja mam mieszane uczucia, bo moze i bym chciala juz urodzic, a z drugiej strony jak tylko mnie cos niepokojaco zaboli to modle sie zeby to jeszcze nie bylo to... Taaaaaakiego stracha mam, ze masakra...
Ogolnie to: taki tu spokoj, na na na na... nic sie nie dzieje...
-
Katarzyna87 zgadzam się z Tobą. Ja juz dostaje fizia, bo jestem czw niby nie długo a już mam 3 współlokatorke w tym 2 po odejściu wód w 34 i 35 i juz sa z dzieciaczkami. Dzis trafila dziewczyna 26 tc z podejrzeniem kolki nerkowej, wiec jest szansa, ze ja opuszcze pierwsza sale. Mogłabym bym być jeszcze w ciąży z tydz, ale waga wg usg ponad 4 kg i cukrzyca to wskazania do cc, a chcemy próbować naturalnie jeszcze. 3 indukcja po rząd jak się nie uda to cc. Jutro mam mieć kolejną.
-
Aniołek ja się nie bałam porodu, ale w tym szpitalu jest taki przemian rodzących, że dziennie słychać kilka krzyków przy partych. W czw aż blada byłam jak sobie uświadomiłam conie czeka, a dziś przy indukcji w salach obok jedna urodziła za drugim partym, a druga męczyła sie cały dzień i skończyło się cc. Tam już był mega stres, bo się słyszy wszystko.
-
Ja leżałam normalnie na porodówce, choć nie wiem co gorsze to czy patologia ciąży
Lekarze wpadali tylko na obchód, nikt się nie pytał jak moje zdrowie psychiczne. Położne zajmowały się tymi co urodziły, do mnie tylko ktg przychodziły podpiąć. Noworodkowe to w ogóle omijały, bo jeszcze dziecka nie było. Za to trafiła mi się Pani salowa, rozwoziła jedzenie. Wysłuchała, przytuliła, nie wiem czy rozumiała co czuję, ale dobrze udawała
Jak mnie wysłali w czwartek do domu - po co mam łóżko zajmować - a wróciłam w piątek i zobaczyła mnie z dzieckiem w sobotę rano to wyściskała.
Wiecie, taki niby nic nie znaczący człowieczek w całej machinie, a ja na prawdę wspominam ją do teraz z ciepłem w sercu.
Zuzik to trzymam kciuki by jednak ruszyło jutro! O której zaczynają?abiolek lubi tę wiadomość
-
A więc melduje się w 12 dniu pobytu w szpitalu...
Na obchodzie dostałam info że już czas rodzić, i będą zakładać Foleya.
Po badaniu okazało się że ZERO rozwarcia i nic z tego...
Jedyne zalecenie - masaż brodawek podczas KTG
Mi przez pokój przewinęło się już 6 dziewczyn... Zdążyły urodzić i już wyjść do domu...abiolek, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
-
Alma - teoretycznie masz jeszcze tydzień do terminu.. Ale rozumiem Cię, bo tyle czasu w szpitalu leżeć to masakra! Ja kiedyś max 5 dni byłam i miałam dość.
Musisz ze swoim brzuszkowym lokatorem porozmawiać, żeby już się wynosił ze środka :p
My dziś kończymy 3 tygodnie i pierwszy dzień zostałyśmy same w domku, bo mąż już wrócił do pracy.
I teraz się zacznie proza życia pewnie :p
A czop to odpadł mi w momencie jak wody odeszły :p nie miałam szans się przygotowaćabiolek, Alma84 lubią tę wiadomość
-
Alma84 ja w 1 ciąży leżałam na patologii 10dni
ale miałam koleżankę która urodziła po moich 9 dniach pobytu a ja 10 dnia szłam do domu bo był to dopiero 38tc
Wytrzymasza chyba najlepiej jest być pod kontrolą, no i fajnie jak się samo zacznie
U nas KTG robiło się normalnie na salach gdzie leżało kilka dziewczynNie wyobrażam sobie jeszcze, żeby wtedy każda z nas masowała sobie brodawki
Kaczorka mi się pierwszy miesiąc dłużyłszczególnie jak mąż wrócił do pracy... a teraz mała ma 2latka i nie wiem, kiedy to zleciało
A co do seksu ja na to nie mam siłyZresztą w pierwszej ciąży też raczej nie miałam w ogóle ochoty... nawet podczas KP miałam z tym problem
Dobrze, że mąż cierpliwy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 10:23
Alma84 lubi tę wiadomość