Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczny !
My już również rozpakowane (dosłownie bo cc) Wiktoria vel Jadzia ma 3020 g i 54 cm
Jesteśmy już w domku i jest coraz lepiej!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/52109dd916dc.jpg
Jeśli chodzi o pobyt w szpitalu jestem trochę rozczarowana opieka a raczej totalnym zdaniem samej na siebie.. Ale widać tak to działa.
Mamusie uwżajcie na dietę! Ja zjadłam kiszoną kapustę i ogórka (podane na obiad w szpitalu)i piłam sok pomarańczowy - któryś z tych składników spowodował ze Malutka miała tak bolesne gazy że 2 dni mieliśmy wyjęte z życia a ja myślałam że będę płakać razem z nią. Koszmar, nie zapominajcie o tym w całym tym gadaniu o braku diety karmiącej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 21:17
wichrowe_wzgórza, Alma84, Katalonia lubią tę wiadomość
-
abiolek wrote:Alma jak tam??
Mi dziś stukneły 2tyg w szpitalu
Dziś rano zero rozwarcia i mi zaaplikowali żel Prepidil.
Potem do 15 w pozycji leżącej i pod ktg.
Nie czuje żadnej różnicy.
Jutro na badaniu sie okaże czy coś zadziałało. A jak nie to może Foley albo oksytocyna.
Ale Mała pewnie wzięła sobie do serca termin 11.11 i do tego czas nie wyjdzie
-
Ale macie ładne te dzieciaki
nie nudzi wam się jak długo śpią?
u mnie nic się nie dzieje, czekam na M. jak wróci z pracy i idziemy spać.
Wichrowe Ty rodziłas w tym domu przyszpitalnym? Jaka tam była opieka?
Już bym chciała z Wami pisać o karmieniu, spaniu, kąpaniu a do terminu równe 2 tyg.
Alma czemu Cię nie wypisza do domu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2017, 22:18
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Katalonia wrote:
Alma czemu Cię nie wypisza do domu?
Na tym etapie to już nie wypisują. chyba że na własne życzenie.
A na skierowaniu miałam obserwacje przepływów i łożyska (małe i już III stopnia, dziecko wolno przybiera na wadze) dlatego do konca ciąży mam być monitorowana.
Teraz to już bym nawet nie chciał wyjść do domu. Jakoś zawsze tu bezpieczniej. A z drugiej strony jest cały czas brak miejsc i odsyłają do innych szpitali. A ja jestem na oddziale u mojego lekarza prowadzącego, więc nie chciałabym trafić gdzie indziej...
Codziennie wierzę że to już dziśKatalonia, abiolek, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyn!
Malutka jest już z nami 8 dni.
A tak to wszystko wygladalo: 31 pazdziernika zjawilismy sie w szpitalu 2,5h przed planowana cesarka. Dostalismy juz swoj pokoj i pielegniarka przygotowywala mnie do zabiegu, wytarlam sie spacjalnymi chusteczkami, przebralam w koszule, dostalam kroplowke,bylam pod KTG, przyszla pielegniarka anastezjologiczna z praktykantka, annastezjolog , podpisywalam rozne zgodny. Zabieg sie troche opoznil,mial byc o 17, a lekarz przyszedl kolo 18. Przeszlismy do operating room, gdzie dostalam znieczulenie, ale znieczulenie 2 razy probowalam mi wkluc ta praktykantka i musiala przejac to pielegniarka anastezjologiczna i juz dobrze to zrobila.Znieczulaenie zaczelo dzialac praktycznie od razu, ale jeszcze lekko czulam zakladanie cewnika. Najbardziej sie balam, ze mnie nie znieczuli, ale nic takiego nie mialo miejscaPodczas zabiego czuc bylo takie szarpanie calego ciala,ale zadnego bolu.
Oleńka wyszła z brzuszka o 18.29 waga 2960gram (na usg 6 dni wczesniej miala ok.3kg), 49 cm.
Od razu praktycznie plakala, ale tez musieli na chwilke zalozyc jej maske z tlenem. Jak ja wazyli i mierzyli itd, maz robil zdjecia i docial tez pepowine. Pod koniec zabiegu dostalam dreszczy (chyba z zimna) takze Mala pojechala z nami do pokoju w lozeczku, a nie u mnie na rekach.W pokoju dostalam ja do piersi.
Po zabiegu przez 18h podawali mi srodki przeciwbolowe do kroplowki, potem na zmiane doustnie oxycodone+apap oraz ibuprofen.Wstalam po ok.12h i nie bylo to straszne, od razu sie wyprostowalam, rana najbardziej chyba bolala 2 dnia, takie pieczenie i to glownie po 1 stronie. Ale bylo to do zniesienia, myslalam, ze bedzie gorzej, a ja mam niski prog bolu.Wyciaganie cewnika nic nie bolalo, a pierwsze wyproznienia nie byly wogole bolesne w 3 dobie. Malutka miala podwyzszona biliriubine, ale ostatecznie po 2 badaniach nie wstawili jej do podgrzewania.
W szpitalu byla u mnie konsultantka laktacyjna i pomogla w prawidlowym przystawianiu do piersi. Wyszlismy w 3 dobie do domu.
Na rane lekarz zalozyl mi tzw. silver linign, ktory sie nie odklejalo kilka dni, zdjal mi go na wizycie 5 dnia po operacji i blizna sie pieknie zagoila!
Ogolnie jestem bardzo zadowolona z cesarki, spodziewalam sie, ze bedzie gorzej, a bylo lepiej niz oczekiwalam.Dzis mija 8 dzien i czuje sie w miare dobrze, brzuch boli tylko czasem przy poruszaniu, a w wiekszosci czasu zapominam, ze cos tam bylo przeciete.
Katalonia, sara9555, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Madzialenka84 super, gratulacje i dużo zdrowia dla Was
Miałam dzisiaj piękną nocNic mnie nie budziło, spałam od 22 do 7.30
parę razy odwracałam się z boku na bok co daje mi w kość. Dawno tak dobrze nie spałam
Mam nadzieję, że ja dzisiaj nie urodzęTermin wolny
chociaż wiem, że ktoś miał dzisiaj planowaną cesarkę
-
Witajcie
Mam dla was pewne ogłoszenie. Od kilku miesięcy szyję produkty dla niemowląt i dzieci z bawełny i minky. Aby były one dobrej jakości szukam mamy testerki. Akcja odbywa się na fb. Zgłoszeń jest bardzo dużo, ale może to którejś z was się uda. Wklejam treść posta. Proszę czytać ze zrozumieniem i nie zgłaszać się tutaj, a na fb. Pozdrawiam Was
"Poszukuję osoby posiadającej małe dzieci do testowania produktów dla dzieci, wykonanych z bawełny i Minky.
!Nie jest to oferta zatrudnienia, nie przewiduję wynagrodzenia!
Osoba będzie otrzymywać produkty dla swoich dzieci z oferty firmy Maszynkowo i produkty planowane do wprowadzenia "prototypy", "pierwsze sztuki". Produkty używać będą dzieci, a rodzic wysyłał będzie "recenzję" do mnie mailowo wg podanego schematu. Produkty wysyłane będą za darmo, w ilości jednej sztuki, odpowiedniego typu do danego wieku dziecka, w różnych odstępach czasowych i wzorach. Testujący nie będzie miał możliwości wyboru wzoru materiału. Produkt zostaje u testera na stałe.
Nie wiąże nas żadna umowa.
___________________________________
1. W ofercie firmy nie będzie ubranek.
2. Jeżeli nie chcą Państwo podać maila w komentarzu, można zgłosić się przez wiadomość prywatną przez link https://www.facebook.com/maszynkowo.saragrabowska
3. Osoby, które mają jedno dziecko w wieku podanym w wymaganiach, mogą się zgłosić. Wtedy w przypadku wybrania otrzymają produkty dostosowane do tego jednego dziecka
___________________________________
Wymagania:
- co najmniej dwoje dzieci, w tym noworodek lub niemowlę i dziecko między 2, a 4 rokiem życia
- osoba korzystająca z maila
- osoba mająca czas na takie zajęcie
- osoba dokładna
- osoba, która nie recenzuje takich produktów na codzień
- osoba z którą można skontaktować się poprzez messenger
Na zgłoszenia czekam 7dni tj. do 16.11.2017r włącznie. Następnie skontaktuję się z wybranymi osobami w wiadomości prywatnej. Nie losuję. Pod uwagę biorę tylko osoby które zgłaszają same siebie.
Aby się zgłosić, proszę w komentarzu wpisać słowo "TAK" i swojego maila." -
My już w domu. Pierwsza noc nie była najgorsza, ale młody wylądował ze mną w łożku bo nie dało sie go odłożyć. Jeszcze wzoraj bałam sie ze chyba mam mało pokarmu, ale dzisiaj zaczyna sie już nawał. Mały ladbie sie przystawi dobpuerai, ale jest taki łapczywy. Pózniej ulewa mleczkiem.
abiolek lubi tę wiadomość
-
Madzialenka gratulacje
My dzis wkraczamy w 39tc aaa jak ja juz chce urodzic a dziecko uparte jak osiłpodbrzusze boli dalej w nocy sikam niezliczona ilość razy
sniło mi sie ze na wizycie mi wody odeszły heheheheabiolek lubi tę wiadomość