Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze w dwupaku biedroneczka, alma, abiolek, katarzyna, katalonia, Zuza, tala, kaczuszka, madziula, mama2kituszek?
(Z tych co piszą na forum)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 13:59
abiolek lubi tę wiadomość
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Kaczorka wrote:Abiolek - spokojnie, ja już rozpakowana i się udzielam :p jest czas
albo jak młoda śpi albo jak je
A najlepiej się czyta wszystko podczas nocnego karmienia :p
Myślałam, że ja tylko nocami podczytuję
Ja też najbardziej nie chciałam urodzić 5ego, a mały chyba na złość właśnie tego 5ego wyskoczył. Od małego wredne to toChoć powiem Wam, że jeszcze do mnie nie dotarł, że jest już po.
abiolek lubi tę wiadomość
-
I ja wciąż się trzymam w dwupaku. TP wg usg na dziś z om na jutro. O 12 ktg ciekawe czy coś wyjdzie z tego
abiolek, Alma84 lubią tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja tez was podczytuje! Powiem Wam ze jakoś nie jest złe z dzieckiem w domu. Jak na razie tylko je i śpi wiec rano w międzyczasie ogarnę dom. Pózniej mam luz. Do tego maz w domu tez ogarnia.
Im nie trwa nawał..choć dzisiaj jest już lepiej. Zimne okłady po karmieniu działają. -
Ja melduję że u mnie nic się nie dzieję, nadal w 2 paku...
Termin na jutro, tak na niego liczyłam, bo data mi się podoba
Ale po dzisiejszym badaniu raczej nie ma szans... Szyjka ani drgnie, jak to powiedział lekarz: "rzadki przypadek na tym etepie ciąży"...
Mała ma 3kg.
Ciekawe co u dziewczyn na "nowym forum", czy już rozpakowane czy czekają jeszcze. Ktoś coś wie?
I do dziewczyn które już rodziły;
Macie jakieś doświadczenie (pozytywne) z herbatą z liści malin?
Bo już nie wiem co mam jeszcze robić...
Wczoraj chodziłam po schodach, od piwnicy po strych w szpitalu. I jedyn efekt to mega-turbo zakwasy w łydkach, więc dziś to ciężko mi z łóżka wstaćabiolek lubi tę wiadomość
-
Ja tez czytam Was:)! Tyle ile mogę mój synek to taki ssak ze może być cały czas przy piersi. Kaczorka mam tak samo z tym karmieniem po jedzeniu to by na mnie spał a jak odłożę do łóżeczka to wrzask ale chwile go pogłaszcze i potrzymam rękę koło buźki to zasypia inaczej to bym nie zjadła i nie poszła do toalety a to dopiero szpital. W domu to muszę jeszcze córkę ogarnąć żeby nie była zazdrosna.
Czekamy na wynik bilirubiny bo synek trochę żółty jest No i jak będzie wysoko to musimy zostać na naświetlaniu a jak będzie Ok to jutro do domu. Trzymajcie kciuki żeby było Ok bo marze już o swoim domku.
Kaczorka a jak tam u Ciebie z sutkami? Bolą Cię? Bo ja chyba złe przystawialam i mnie bolało przy karmieniu a dzisiaj pediatra mi pomagała i było super tylko nie wiem czy dam radę potem sama tak dobrze przystawić
-
Alma84 ja stosowałam herbatę z liści malin i jak zaczynała sie akcja to tez sobie ja popijalam. Stosowałam tez olej z wiesiołka. Polozna mówiła ze szyjka super sie rozwiera. Ze jest cienka i szło szybko. Ale czy to moja uroda czy stosowanie tych specyfikow tego nie wiem. Mysle ze herbata ci nie zaszkodzi. Można spróbować.
-
no a ze mnie wylazł chyba korek w całości juz bo taki dość spory uff zeby ruszyło wreszcie bo nabuzowana jestem jak woda gazowana
Ja niestety nie moge herbaty z malin no ale trudno oby ojca posłuchała i jutro sie wyklułaabiolek, Katalonia lubią tę wiadomość
-
Eljotka wrote:Ja tez was podczytuje! Powiem Wam ze jakoś nie jest złe z dzieckiem w domu. Jak na razie tylko je i śpi wiec rano w międzyczasie ogarnę dom. Pózniej mam luz. Do tego maz w domu tez ogarnia.
Im nie trwa nawał..choć dzisiaj jest już lepiej. Zimne okłady po karmieniu działają.
A tu moja trójca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 12:55
Biedroneczka83, abiolek, Katalonia lubią tę wiadomość