X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 30 listopada 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że więcej Nas z dwulatka mi w domu ;) Maja do żłobka nie chodzi, więc jest ciężko :(

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • zuzik88 Autorytet
    Postów: 253 114

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eljotka, Kaczuszka mój ma to samo w dzień aniołek, a godz 19-20 płacz nie wiadomo o co:( i tak do 23 noszenie. Niby zasypia odkładam do łóżeczka płacz, jak już jest wymeczony i myślę, że się nie obudzi to kupa i znowu płacz. Po 2 godz to jest już znowu głodny i akcja od nowa:(

    relg3e5eqby9gulb.png
  • Madziula Autorytet
    Postów: 434 294

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam dwulatka i ogólnie mega zazdrośc. Tak jakby bał się Małej... Boi się jej płaczu i zaraz ucieka. Co do karmienia to u mnie masakra ciągle na cycu z przerwami 10 min. Ale jak zaśnie to śpi 4 godziny. Ogólnie wszystko do góry nogami. Ale jesteśmy w domu niecały tydzień i mam nadzieję że się wszystko wyklaruje. Ja zaraz po powrocie do domu mogłam już nosić zwykłą podpaskę, szwy jeszcze są te najdłuższe. Część się zaleczyła.

    zrz6anlirst3bnij.png
    ijpbcwa141osr42x.png
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 30 listopada 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalonia moja córka ma 4,5 roku i ogólnie sama się już „obsługuje” ale jak jest chora to jest marudna. Sama się bawi, ubiera, korzysta z wc tylko muszę jej jedzenie przygotować :) nie jest źle.
    U nas tylko kp. Młody tez ma problemy aby zasnąć w łóżeczku w nocy ale go odkładam zawsze. W końcu zaśnie. Moja córka tez
    Od początku spała w swoim łóżeczku a jak miała 6mc to już spała w swoim pokoju i przez to nie miałam problemu żeby nauczyć dziecko spać daleko od rodziców. Teraz jak wstaje rano to się bawi w łóżku sama się myje i ubiera a do nas do sypialni przychodzi dopiero jak już jest głodna:)
    Tez muszę sie dowiedzieć co do tej witaminy tez mam wrażenie ze po niej się pręży a ten devikap jest lepiej tolerowany ?

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • tala77 Koleżanka
    Postów: 33 50

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy sie! :) U nas po długiej przerwie w końcu wyszło słońce a już tak zrezygnowana byłam macierzyństwem :( przez problemy z laktacja okropnie bolące brodawki w końcu do kolek i poszukiwanie odpowiednich kropelek :) dziś stwierdzam że sie wyspalam, mały wstawał na mleczko co 3 godziny :) a i witaminę D też chwilowo odstawilismy bo mały okropnie na nią reagował..
    Ściskamy wszystkie mamy :)

    Katalonia, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość

    ckai9jcgrvnthk03.png
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od wczoraj tez odstawiliśmy witaminę d. Zobaczymy czy bedzie lepiej. Mój Mały w nocy budził się co 1,5h:( oczywiście kupa od razu po przystawieniu, po kupię oczywiście drugi cyc później kupowy kleks to tez trzeba przewinąć No i znowu cyc. Później się rozgląda oczy jak 5 zł ja mu daje cyca a on nie chce. W łóżeczku stęka No to go nosiłam 30 min na rękach później znowu zaproponowałam cyca to łaskawie zjadł i zasnął. Tylko tez go noe mogę od razu do lozeczka dać, musi twardo usnąć. Także u nas tak: 19 kąpiel, cyc, kupa, 1,5h czuwania, cyc. Zasnął o 22.30 do coś po polncy później w miarę fajnie bo spal bez noszenia do 02.00. Później już gorzej tak jak opisywałam wcześniej noszenie kupy rozglądanie się. Zasnął po 4. Później pobudka już na stałe 6.30. Mąż do pracy to ja tez wstaje córce śniadanie robić.
    Teraz w dzień to dopiero teraz usnął a ja jeszcze zębów nie myłam ani się nie uczesałam No i oczywiście w piżamie. Prasowanie i inne czynności domowe leżą i kwiczą.
    Czy ktoś tak jeszcze ma? Wiem ze to minie ale padam z sił :(

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj starsza poszła spać o 20. Młodszy kąpiel, cyc, potem oglądał z Nami serial, znów cyc. O 23 poszłam spać, od 2 do 3 karmienie/przewijanie, powtórka od 5 do 6, a o 6:30 wstała starsza i rozpoczynamy dzień....

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia starsza dostaje devicap i jest ok. Tylko nie wiem czy młodszy nie będzie się krzywił. Jest mocno anyżowy w smaku.

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 977 359

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wy zawsze po cycu odbijacie ? Moja to zazwyczaj zasypia

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odbijam po prostu na chwile po karmieniu kładę Małego na brzuszku u mnie i szybko beka. Raz nie dobiłam i położyłam so lozeczka i mlaskał długo później troszkę mu się ulało

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ogóle nie odbijam - nie beka i nie ulewa.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w nocy nie odbijam, bo śpię :p i młoda też zasypia przy cycu.
    A w dzień zazwyczaj po jedzonku kładę ją sobie na brzuszek i wtedy odbija :) i z reguły dostaje czkawkę :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • KasiaZ Autorytet
    Postów: 298 193

    Wysłany: 1 grudnia 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W nocy nie odbijamy, chyba że widzę, się coś go męczy, a w dzień staram się odbić po jedzeniu, a że to synuś tatusia, to potrafi beknąć jak stary ;-) W sumie obie strony głośno mu działają ;-)

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 2 grudnia 2017, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaZ wrote:
    W nocy nie odbijamy, chyba że widzę, się coś go męczy, a w dzień staram się odbić po jedzeniu, a że to synuś tatusia, to potrafi beknąć jak stary ;-) W sumie obie strony głośno mu działają ;-)

    Hehe, ta moja też ostatnio beka jak chłop :p a jej bączki to najlepsza melodia dla moich uszu :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 977 359

    Wysłany: 2 grudnia 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wczoraj wieczorem płacz w nieboglosy, prezenie, baki, może kolka. Płacze i nagle przestaje i tak z godzinę. Jak twardo zaśnie to by spała do rana aż z cycków mi się lało. Też odstawiłam wit d- bioaron. Zobaczymy.
    Najgorszy jest jej płacz i moja bezsilność

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 2 grudnia 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wydaje mi się ze lepiej bez tej witaminy d. Mój syn spał dłużej w nocy, mniej się kręcił, a dzisiaj na czuwaniu wytrzymał prawie godzinę to ja jak człowiek z córka zjadłyśmy śniadanie, posprzątałam, umylam się i włosy w końcu doprowadziłam do ładu. A młody leżał i patrzył na karuzele.. Dawałam bioaron, spróbuje d vitum za kilka dni.

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • Katalonia Autorytet
    Postów: 977 359

    Wysłany: 2 grudnia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy wasze misiaki pierwszy raz zaczęły się do Was uśmiechać? Moja tylko przez sen

    Pierworodna 2017

    Termin porodu synka 25.04.2024
  • K@sia Autorytet
    Postów: 681 315

    Wysłany: 2 grudnia 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój wczoraj się do mnie słodko uśmiechnął :)

    Katalonia lubi tę wiadomość

    mhsv3e5eau6hps3u.png
  • KasiaZ Autorytet
    Postów: 298 193

    Wysłany: 2 grudnia 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój uśmiecha się często, ale raczej nieświadomie.

  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 2 grudnia 2017, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K@sia wrote:
    My od wczoraj tez odstawiliśmy witaminę d. Zobaczymy czy bedzie lepiej. Mój Mały w nocy budził się co 1,5h:( oczywiście kupa od razu po przystawieniu, po kupię oczywiście drugi cyc później kupowy kleks to tez trzeba przewinąć No i znowu cyc. Później się rozgląda oczy jak 5 zł ja mu daje cyca a on nie chce. W łóżeczku stęka No to go nosiłam 30 min na rękach później znowu zaproponowałam cyca to łaskawie zjadł i zasnął. Tylko tez go noe mogę od razu do lozeczka dać, musi twardo usnąć. Także u nas tak: 19 kąpiel, cyc, kupa, 1,5h czuwania, cyc. Zasnął o 22.30 do coś po polncy później w miarę fajnie bo spal bez noszenia do 02.00. Później już gorzej tak jak opisywałam wcześniej noszenie kupy rozglądanie się. Zasnął po 4. Później pobudka już na stałe 6.30. Mąż do pracy to ja tez wstaje córce śniadanie robić.
    Teraz w dzień to dopiero teraz usnął a ja jeszcze zębów nie myłam ani się nie uczesałam No i oczywiście w piżamie. Prasowanie i inne czynności domowe leżą i kwiczą.
    Czy ktoś tak jeszcze ma? Wiem ze to minie ale padam z sił :(

    Kasia, u mnie identyko. Chodzę jak zombie i jestem już załamana. W dzień jest raczej dobrze, chociaż mała i tak się budzi czesto, bo co 2 godziny. W nocy non stop kwiczy, je maksymalnie przez 10 minut i budzi się co godzinę na dokładkę. Pieluche trzeba zmienić przed każdym karmieniem (dużo sika, a jest niespokojna w mokrym pampersie i nie chce ssać piersi), potem jest odbekiwanie przez 20 minut, zwykle potem dostaje mega czkawki i znowu sika albo robi kupkę, więc leci kolejna zmiana pampersa. Całym procederem się rozbudza, ale cyca nie chce. Do łóżeczka się nie da odłożyć, najlepiej nosić ją na rękach....

    Ja od wczoraj odciągam mleko laktatorem i dopycham ją w nocy takim mlekiem podawanym z butelki, jak już kończy ssać pierś (zwykle nie dłużej niż 10 minut, chociaż wiadomo, że jest nienajedzona). Z butelki szybciej leci, więc zjada więcej i zyskujemy z mężem przy dobrych wiatrach 1,5-2h nieprzerwanego snu.

    Ja mam dość, chodzę po domu i płaczę i tak sobie czasem myślę, że wolałam jednak być w ciąży :( Dodatkowo dostaliśmy pismo z pracowni badań przesiewowych, że trzeba powtórzyć badanie krwi, bo nie mogą wykluczyć jednej z wad genetycznie wrodzonych na podstawie wcześniejszego badania jeszcze w szpitalu. W poniedziałek jedziemy na pobranie krwi, a ja już od wczoraj sram ze stresu, że coś wyjdzie nie tak... :(

    klz9hdgefsr87l0p.png
‹‹ 1064 1065 1066 1067 1068 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ