Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKatalonia wrote:Jak po kąpieli nie chce piersi to zawijam ja w chustę bambusowa i usypiam nosząc. Zazwyczaj też płacze, kwęka wtedy. A wuec takie uspokajanie i usypianie w jednym. Zazdroszcze tym ktorym dzieci usypiaja odlozone do łóżeczka. Kiedyś ja odłożyłam ale nie mogłam zasnąć bo się martwię czy jej nie zimno, czy nie ulała, czy oddycha i takie tam.
A co wy robicie z cyckami jak dzieciak śpi tyle godz w nocy? Karmicie na śpiocha, odciagacie?
My wczoraj weszliśmy w pieluchy rozmiar 3. Szybko te dzieci rosna. Kupilam jej kombinezon gruby zimowy na 62, mrozów nie było i już wyrosła
Piersi się przyzwyczajają do trybu dziecka. Produkuje się tyle ile jest potrzebne. Po całej nocy może być uczucie pełności i trochę twarde ale dziecko wyssie to z rana -
Moja nie zasypia w ogóle na rękach, w wózku czy gdziekolwiek indziej. to znaczy zasypia ale odłożona śpi 5 minut. Śpi tylko przy piersi. jak zaśnie od razu znów szuka. Odłożona do wózka Poleży czasem spokojnie ale to rzadkość z reguły jest krzyk
-
Madziula to jak Ty funkcjonujesz? Jak maluch tylko przy piersi śpi?
Katalonia tak jak pisze Aniluap rano twarde i pełne piersi ale zaraz głodomorek wszystko wyciąga na mojego brzdąca już za małe „dwójki” ale dostaliśmy mnóstwo pieluch „2” wiec muszę je wykończyć bo szkoda
-
Madziula wrote:Moja nie zasypia w ogóle na rękach, w wózku czy gdziekolwiek indziej. to znaczy zasypia ale odłożona śpi 5 minut. Śpi tylko przy piersi. jak zaśnie od razu znów szuka. Odłożona do wózka Poleży czasem spokojnie ale to rzadkość z reguły jest krzyk
A gdybyś Jej dała smoczka zamiast piersi jak tylko przysnie? -
Ja robię wszystko w biegu... Nie mogę czasami ziemniaków na obiad obrac bo chwilę leży a później płacze że na ręce chce... Na szczęście mój mąż jest strażakiem i oni mają tam służby 24/48 więc często jest cały dzień w domu. Bo inaczej masakra. No właśnie Oliwia nie chce smoczka, próbowaliśmy podczas snu jej dać zaraz po tym jak puści sutek ale nie ma odruchu jego ssania wywala językiem od razu... Ona jest kompletnd odwrotnością mojego pierwszego syna który w tym wieku już spał w łóżeczku sam zasypiał i miał ustalony dokładnie plan dnia... A teraz mi się taki Mały skubaniec trafił jak życ chciałoby się powiedzieć
-
nick nieaktualny
-
hej my 4 stycznia przeszłysmy na pieluchy 2 mała strasznie rączkowa i chustowa ciezko dopołudnia cos zrobic rosnie usmiecha sie w czwartek szczepieie pierwsze mamy usg bioderek wyszło ok
Buziaki dla wszystkich listopadówek -
Katalonia wrote:Kiedy te drzemki już na 100 % się unormuja? 3-4 miesiąc?
Do 16 tygodnia normuje się zegar biologiczny,czyli po skończonym 4 miesiacu powinny się pojawić regularne drzemki w mniej więcej o tych samych porach. No zobaczymy
Katalonia, sonia86 lubią tę wiadomość
-
Już się nie mogę doczekać tej regularności,bo taki spontan na prawdę wykańcza. Dzisiaj w nocy próbowałam mojego krzykacza uśpić w łóżeczku. Najedzony, sucha pieluszka, ja przez cały czas obok niego. Na początku trochę stękał, poplakiwal, a po mniej więcej 30 min wpadł w taka histerię że myślałam że nie dam rady go uspokoić. Aż się boję myśleć co będzie dalej nam fundował nasz mały uparciuch.3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
nick nieaktualny
-
A u nas ciągle z przygodami. Siedziałyśmy 4 dni w szpitalu na obserwacji po dwóch epizodach z bezdechem. Komplet badań zrobili, włącznie z usg głowy, ekg, rtg klatki i nic nie wyszło. Bezdechy się pojawiły dzień po pierwszych szczepieniach i szczerze mówiąc myślę, że to skutek uboczny, mega się boję.
Do tego w szpitalu nie mieli miejsca w salach dzieci zdrowych, więc położyli nas na sali z dziećmi z chorobami i wirusami górnych dróg oddechowych. Na szczęście wykłóciłam się i byłyśmy tam tylko jedną noc. Niestety i tak nie wiadomo, czy w przeciągu najbliższych kilku dni u Oli nie ujawni się jakiś wirus ze szpitala - wtedy musimy tam wrócić na dłuższy pobyt -
Madziula wrote:Ja robię wszystko w biegu... Nie mogę czasami ziemniaków na obiad obrac bo chwilę leży a później płacze że na ręce chce... Na szczęście mój mąż jest strażakiem i oni mają tam służby 24/48 więc często jest cały dzień w domu. Bo inaczej masakra. No właśnie Oliwia nie chce smoczka, próbowaliśmy podczas snu jej dać zaraz po tym jak puści sutek ale nie ma odruchu jego ssania wywala językiem od razu... Ona jest kompletnd odwrotnością mojego pierwszego syna który w tym wieku już spał w łóżeczku sam zasypiał i miał ustalony dokładnie plan dnia... A teraz mi się taki Mały skubaniec trafił jak życ chciałoby się powiedzieć
Madziula, moja przyjaciółka też tak miała ze smoczkiem - okazało się, że małej spasował smoczek, ale z innej firmy. Musiała kilka wypróbować
-
Yerenia wrote:Przeważnie koło 4-5 godzin łącznie.
45-60 min około 8:00
45 min około 11:00
2h na spacerze
45 min około 17:00
Po nocy budzi się o 5:30, ale Go biorę do siebie z dostawki i tak jeszcze przysypiamy sobie przytuleni do 6:30. Później już trzeba wstać, bo się wkurza z nudów już jak się całkiem obudzi
A jeszcze dodam, że o 23:00 i o 3:00 je na śpiocha.
Ale to jednak budzi się w nocy na jedzenie. Myślałam że ci już tak pięknie ciągiem śpi.
Mój dziś tylko jedna pobudka o 4 na jedzenie i potem już o 8 a zasypia o 22 najczęściej bo o 21 mamy kąpiel. O ile co do spania już powoli widzę regularność w ciągu dnia tak co do jedzenia z cyca nie ma żadnej.czasem co 30 minut czasem co 2-3 godziny.
Po szczepieniu nie miał żadnych skutków ubocznych nawet można powiedzieć że tylko krzyknął przy ukluciu i tyle. W środę mamy szczepienie pneumokoki i rotawirus mu do kupuję
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert