Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
wichrowe_wzgórza wrote:Yerenia, a jabłko sama przygotowałaś? Mojego chrześniaka sypało po jabłkach, ale tych ze sklepu czy targu, od słoiczkowych nic mu się nie działo.
No właśnie słoiczkowe...A to cholerne jabłko jest prawie w każdym deserku i nawet w kaszce malinowej (!!!)
-
Yerenia to narazie odpuść jabłko i spróbuj znowu za jakiś czas. A dawalas gruszkę? Z tego co wiem to nie musi być gotowane i przetarte. Możesz surowy owoc przetrzeć.
Co do blw to bardzo dużo się naczytałam i chyba wole standardowo karmić łyżeczka tak jak córkę.
-
A powiedzcie jak to ma być. Czytałam ze jak wprowadzę Np marchewkę to mam ja dać tylko raz w ciągu dnia czy mogę kilka razy dziennie dać popróbować ? Wiem ze jeden składnik przez kilka dni ale nie wiem dokładnie co i jak. Kaszkę dopiero po jakimś czasie? Czy odrazu można dać kaszkę z glutenem? Im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie. Napiszcie jak wyglada u. was od rana do wieczora rozkład posiłków
-
Ja robię tak że traktuje to jako rozszerzenie,więc daje max 2 łyżki na razie wszystkiego raz dziennie.
Zaczęłam od warzyw.
Dwa tygodnie później owoce, cały czas dając warzywa.
Miesiąc od warzyw zacznę mieso.
Kaszki od początku dawałam, tak jak warzywa z tym, że też na początku tylko zagęszczałam mleczko.
Z glutenem się nie śpieszę, to jest do 12msc obecnie.
Czyli takie mamy menu godziny są mniej wiecej:
7.30 mleczko
10.30 kaszka
14 mleczko
15.30 warzywa + owoce ( po dwie łyżki)
16.30 mleczko
18.30 kaszka i około 19 sen
23 mleczko przez sen
+ jedno karmienie w nocy między 1 a 4 rano, zależy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 12:24
-
wichrowe_wzgórza wrote:Ja chciałam, ale z braku stablinego siadania będę musiała odpuścić. nie chcę na siłę wsadzać w krzesełko, po rozmowie z fizjo...
Yerenia, a jabłko sama przygotowałaś? Mojego chrześniaka sypało po jabłkach, ale tych ze sklepu czy targu, od słoiczkowych nic mu się nie działo.
Wichrowe, ja też rozmawiałam z fizjo. Wystarczy, że dziecko siedzi stabilnie z podparciem i to nie w krzesełku, ale u Ciebie na rękach. Jest pozycja, w której dziecko siedzi z podwinięta miednicą oparte o Ciebie. Fizjoterapeuta Wam tego nie pokazał? -
nick nieaktualnyDlatego ja już nie czytam bo człowiek ma większy mętlik i już nie wiadomo co i jak. Ja trzymam się tego żeby do jedzenia nie zmuszać. Czyli jak coś jej smakuje to daje aż już nie chce (zazwyczaj pół słoiczka), jak nie smakuje albo je niechętnie to nie wciskam i wracam do tego smaku innego dnia. Jak wciąż nie będzie smakować to rezygnujemy z tego tak samo robiłam ze starszą, nigdy nie jadła na siłę i dzięki temu jest to mały smakosz, który lubi jeść. Ostatnio zaczęła podjadać to co jej nigdy nie smakowało i nagle je surową paprykę, sałatę, cebulę. (Ma 4 lata)
Yerenia lubi tę wiadomość
-
Aniluap, ja tak samo - nie zmuszam. Jak pluje i widać, że nie chce to przerywam karmienie w danym dniu.
Katalonia - ja ze słoiczków daję, to są tak minimalne ilości na razie, że po prostu mi się nie chce gotować na bieżąco. Łyżeczkę mamy plastikową, dla niemowląt. -
nick nieaktualnyJak dla mnie to te słoiczku od 4 msc mają fajną wodnistą konsystencje więc narazie tylko słoiki. Jak miksowałam ziemniaki, buraki czy banana to było zbyt gęste. Jak będzie starsza to będę gotować i do blendera
Wkładki używam bo jak karmię jedną piersią to z drugiej wycieka.. A raz na mieście pomyślałam o karmieniu u zaczęło lecieć..
Kasia moja ma 4 miesiące i 3 tygodnie
A łyżeczki mamy z rossmana dla niemowląt plastikowe i nie są miękkieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 15:26
-
Alma84 wrote:Ja mam plastikowo-silikonową łyżeczkę którą podaję kropelki. Ale koleżanka ma łyżeczkę do karmienia, która zmienia kolor jak jedzenie jest za gorące dla maluszka.
Tez kupilam takie lyzeczki zmieniajace kolor, jeszcze ich nie rozpakowalam i zastanawiam sie czy ich nie oddc, bo obawiam sie, ze one moga miec w sobie chemikalia odpowiadzajace za zmiane koloru.
U nas poczatek 6 miesiaca, ale jeszcze nie rozszerzam diety, chociaz opare sloiczkow i kaszke ryzowa juz kupilam.
Olenka wlasnie zaczela lapac sie za stopki i przyciagac do buzi, ale fajnie to wygladaAlma84, Katalonia, Yerenia lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Katalonia wrote:A wy same gotujecie te warzywa czy ze słoików? Ja chciałem gotować ale nie wiem czy te ze słoików nie lepsze bo z kontrolowanych upraw a targowe to nie wiadomo co. Jak mi urosną warzywa na działce to je będę szykować ale od maja muszę się wspomóc kupnym czymś.
Ja jeszcze nie rozszerzam bo moja chyba najmlodsza na forum, ale buzie tak otwiera że chyba będzie wcinać aż milo. Krzesełko już czeka, ale nawet nie spr czy "siedzi". Jeszcze za wcześnie, tak czuję.
A macie jakieś specjalne łyżeczki dla dzieci czy karmicie płaską metalową łyżeczka od herbaty? Raz czytam że powinna być miękka żeby dziąseł nie poranic A raz że twarda żeby od początku uczyć właściwie.
A i czy wy używacie jeszcze wkładek laktacyjnych?ich się używa do końca laktacja, bo mnie zaczynają wkurzac
Norbi jest tylko 4 dni starszy i już rozszerzam od 1,5 tyg bo już ciągle otwierał i mlaskal jak widział jedzenie a jak przy nim jadłam lub pilam to tak patrzył co i jak tobie a potem miał "smutne" oczka że nie dostał .
Używam łyżeczki z nuka silikonowej z twardą raczka. Norbi na widok samej łyżki cały aż krzyczy i skacze w bujaku
Ja daję nowość kilka łyżeczek i jeżeli nie ma reakcji do następnego dnia, bóli lub wysypki to daje tyle ile on chce a najczęściej jest to jakieś 50ml jak nie chce to nie daje na sile. Narazie są pojedyncze warzywa już marchew,dynia,ziemniak i ich miksy za nami. Myślę że pod koniec tyg będziemy smakować zielone warzywa
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Wkładki wkładamy tylko jak mam "cienki " biustonosz, bo czasem poleci a już co raz ciepłej więc nie ma jak zasłonić a tak mam kilka biustonoszy do karmienia ale z grubsza wkładka i rzadko przesiaka
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
sonia86 wrote:Kasiula mój mały to też żywioł i nerwusek, czasami jak wpadnie w histerie i to z błahego powodu, to cięzko jest go uspokoić, płacze jak oparzony. bardzo mnie to martwi, bo nie reaguje wtedy na mój głos, przytulenie, głaskanie, po prostu musi sie wykrzyczeć i za chwile bawi się jak gdyby nigdy nic. co prawda w dzień ma 3 drzemki, jedna w wózku na spacerze, ale dwie pozostałe trzeba bujać w bujaczku, czasami uda się że zaśnie przy cycu. w nocy też budzi się ostatnio co 2 h, a przesypiał ciągiem 4, 5 h.Oogólnie jak ktoś do nas przyjdzie, to szczerzy się i uśmiecha, grucha i jest wesoły, nie zauważyłam żeby na kogoś źle reagował, babcie to wręcz uwielbia, ale jego zdecydowanym faworytem jest tatuś choćbym nie wiem co mówiła i robiła to gdy na horyzoncie pojawia się tata przestaje być ważna obawiam się że jak przestane go karmić piersią to w ogóle o mnie zapomni
Wychowawczy- Mala wie ze wstanę do niej więc to wykorzystuje. Ale jak na nasze oko i testy chodzi tylko i wyłącznie o jedzenie:/ żadne przytulanie nie załatwia sprawy a ssie jak szalona. Chyba za mało je w dzień tak myślę... Dziś budziła się chyba z 5 razy a potrafiła przespaćjuż z 6-7 h...
W święta mieliśmy chrzest- u Teściów była aniołkiem! Nawet drogę DO 4h przespala gdzie każda podróż -łącznie z powrotem ze świat(!)to dramat i pisk.. I uwaga- u nich budziła się tylko raz w nocy! No masakra zakochałam się w tamtym dziecku
Pyza tym wyszly nam 2 ząbki Czy Wy smarujecie czymś dziąsła? Nam pediatra powiedział że lepiej dac cos przeciwbólowe go bo żel zje, ale jakos do końca mnie to nie przekonuje choć póki co potrzeby podawania czegokolwiek nie było.
No i czeka nas rozszerzanie diety:( W tym miesiącu mam podać gluten.. Choć sama mam nietolerancje- może to odwleke dla bezpieczeństwa. I podobno nie ma znaczenia wprowadzanie produktów- kolejność dowolna. Serio?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 23:06
Aniluap, sonia86 lubią tę wiadomość
-
Hej. Tez podaje pojedyncze warzywa ze słoiczków. Marchew mam swoją z ogrodu jeszcze to ugotowalam w parowarze i zblendowalam, włożyłam do pojemników na lód i zamrozilam. Jak potrzebuje wyjmuje 1 lub 2 kostki. Chciałam zrobić tak z dynia, ale nie mogę dostać ekologicznej.
Ze spaniem w nocy nie ma problemu. O 1 i 5 butla mleka i o 7 pobudka:) -
Zuza91 wrote:Wichrowe, ja też rozmawiałam z fizjo. Wystarczy, że dziecko siedzi stabilnie z podparciem i to nie w krzesełku, ale u Ciebie na rękach. Jest pozycja, w której dziecko siedzi z podwinięta miednicą oparte o Ciebie. Fizjoterapeuta Wam tego nie pokazał?
Chodzi o to, żeby takiego właśnie sztucznego siedzenia nie praktykować.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023