Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Alma84 wrote:Wichrowe, co tam u Was? Dawno się nie odzywałaś.
O, dobrze że postanowiłam obczaić jednak zaległości, haha
A całkiem ok. Wizyta u fizjo w porządku, mamy ćwiczyć bujanie na czworaka. Młoda się przemieszcza szybko, acz nie wiem jak, bo pełzanie to nie jest. Wystarczy się na moment odwrócić a on juz gdzie indziej
W niedzielę był chrzest, potem u nas obiad, miło i fajnie. Niestety moja 4-letnia chrześnica, córka przyjaciółki, rozchorowała się i sprzedała coś mojej. A odporność trzaśnięta przy zębach (idą 2 górne jedynki i chyba dwójka). Skończyło się 1 dniem temperatury na szczęście tylko. Jak stuknęło 39 to zbilam paracetamolem, wcześniej nie, bo mała była uśmiechnięta, zadowolona... Od 38.5 zaczęła mulić, a marudzić przy 39. Pomogło na ileś godzin, w nocy znów 39 i czopek nurofenu. I już nic nie wróciło Wiadomo, miałam stres, ale z drugiej strony cieszę się, bo tak sie ogranizm uczy odporności i walki na przyszłość Poradziła sobie super, zero innych objawów. Chrześnica też już ok.
Za nami urlop nad morzem, kilka dni. 540km przejechane spokojnie, chyba dziecko lubi ten fotel i podróżowanie, jest jej obojętne gdzie jest- dom, plaża, knajpa, wszędzie spokoAlma84, Yerenia, Aniluap, K@sia, zuzik88 lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
U nas drugą dolna jedynka wychodzi. Maruda przy tym straszna ale dajemy radę.
Z jedzeniem trochę lepiej, tylko mala zmiana mamy dwie łyżeczki i ja nakładam pokarm A ona sama wkłada do buzi. Łyżeczki podmieniam. Ubrudzi się przy tym ale nie denerwuje się.Alma84 lubi tę wiadomość
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
A ja mam ostatnio problem z Filipem bo nic nie chce jeść w dzień - ani kaszek, ani obiadów, ani mleka. Troszkę weźmie i koniec. Wypływa, zaciska usta, złości się. Za to w nocy pije mleko normalnie. Czy to może być przez zęby czy taki etap?
Np. dziś jadł o 4 w nocy, jest 8.30 a on nie chce nic...sama już nie wiem -
U nas na razie nie ma duzego problemu z jedzeniem, je 3 butelki mleka rano po poludniu i na noc, a do tego owoce 2 razy dziennie i zupka warzywna ok 200ml z mieskiem raz dziennie.Za to jest troche problem z usypianiem, bo zanim znajdzie sobie pozycje to sie przekreca we wszystkie strony, na czworaka, na siedzaca, troche possie piers i spowrotem 'wyglupy' ale przesypia cale noce (jak jest ze mna w lozku) bo jak ja odkladam do jej lozeczka to sie za jakis czas przebudzi, a jak spi ze mna to spokoj cala noc.
Wczoraj bylismy na plazy i pierwszy raz ubralam ja w kostium kapielowy, porobilam zdjecia i pierwszy raz wsadzalam jej nozki do wody, mimo, ze woda bardzo ciepla to nie podobalo jej sie , bala sie chyba fali[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Moja na plaży zafascynowana piaskiem, no nie mogła się nacieszyć U nas woda zimna ale paluszek zamoczyła.
Zaczęłam badać temat opiekunek u nas w mieście i może jutro wykonam pierwszy telefon. Do pracy wracam luty 2019. Żłobek mają dopiero budować, otwarcie planują na koniec 2019Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Mój ostatnio śpi na brzuchu. Odkładam go zawsze na plecki ale zaraz się przekręca na brzuszek i tak śpi. U nas z jedzeniem jest Ok tzn wszystko próbuje co mu daje. Ogórka kiszonego wczoraj namiętnie ssał i bardzo mu smakowało, chlebek tez sobie „gryzie” jadł tez serek „mój ulubiony” żółty próbował instynkt tez. Wszystko mu pasuje ale to nie jest jeszcze najadanie się tylko cały czas próbowanie małych ilości. Zupkę tez zje ale taki najmniejszy słoiczek ( robię mu już sama ale przekładam do słoiczka) owoce lubi, jogurty i wszystko co ma słodki smak ale tez dużo nie zje. Zawsze za pół godziny po jedzeniu jest cyc. Dalej zasypia tylko przy cycu. W nocy budzi się ze 3 razy. Zębów dalej brak.
Ja do pracy nie wracam, dopiero jak Bartus pójdzie do przedszkola. Nie mam z kim go zostawic a poza tym nie chce na razie ;P
-
Madzialenka przeszła Ci już drugą ciąża? Bo tak myślę że ja to nie mam na co czekać... 33 lata. Zobaczymy jak z okresem, idealnie by było gdyby pojawił się pod koniec roku. Jakby się szybko udało to 2 lata różnicy. Opiekunki bym nie szukała, chyba że jakaś młoda dziewczyna na 2h tak żebym odpoczela troche. Za to jakby się drugie urodziło to chyba się posr.m jak będzie takie jak pierwsze. Ehh życiowe dylematy...
U nas 32 stopie, byliśmy na spacerze, zakupach, mala padła i śpi przy cycu. Śmieje się ładnie jak puszczę jej oczko, robi papa i bije brawo jak ma ochotę, pokazuje nos.
Wczoraj ja karmiłam u teściowej jogurtem nat i ona zauważyła że co daje jej łyżeczkę to bierze lewą ręką. Jak dałam do prawej to przełożyła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 14:15
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Katalonia,
Mnie juz troche taka duza chec na dziecko troche przechodzi - wydaje mi sie, ze hormony sie zmieniaja, bo juz mniej karmie/odciagam z piersi (odkad zaczela jesc stale produkty je mniej mleka). Sama nie wiem jak u nas bedzie z drugim i czy wogole bedzie (ja w tym roku koncze 34 lata). Mnie tez troche powstrzymuje fakt, ze mialam ten stan przedrzucawkowy, a w 2 ciazy jest szansa 1 na 3 ze sie powtorzy.
No zobaczymy, ja na razie odkladam decyzje o drugim dziecku.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Dziewczyny, od 3 dni biegam!!!!
Musiałam się pochwalić
Wstaje o 5.30, na razie małe dystanse, no ale w końcu się zdecydowałam. Choć cały czas mam obawy że może to wpłynąć na kp... W zeszłym tygodniu byłam u ginekologa, też podpytałam o ten temat, to odradziła... ale przeczytałam chyba "cały internet" i się zdecydowałam. Dziewczyny podczas karmienia piersią przygotowują się do maratonów i triatlonów, więc ten mój truchcik to chyba nie powinien zaszkodzić... Co tam, potrzebne mi to było!!! zobaczymy tylko jak długo wytrwam
K@asi, a Ty nie widzisz żadnych zmian co do kp po bieganiu? Karmisz jeszcze głównie piersią, czy tylko już dodatkowo? i często i długo biegasz? -
co do drugiej ciąży... też poruszyłam ten temat z ginekologiem. chciałam pod koniec roku zajść, aby nie wracać do pracy na parę miesięcy i znów odchodzić, skoro i tak planujemy drugie dziecko. Dlatego myślałam żeby od września już "próbować"
No ale mam "zakaz" jak na razie... i cały czas mam brać tapsy...
Powiedziała że po cc to poleca odczekać rok miedzy porodem a zajściem. Że oczywiście są przypadki gdzie się szybko po cc zachodzi w drugą ciążę i wszystko jest ok. Ale nie są wstanie sprawdzić jak blizna się goi od środka, i że może to być niebezpieczne dla dziecka jak i dla matki. że są przypadki że zarodek się zagnieździ w bliźnie... i wtedy masakra... no trochę mnie nastraszyła. a nie chce ryzykować kolejnej utraty dziecka. Potem jeszcze dodała że statystycznie listopad jest najgorszym miesiącem do zachodzenia w ciążę... że jest największy odsetek poronień i komplikacji, ze względu na okres chorobowy, kiedy nie wiemy że jesteśmy w ciąży, a do okoła wszyscy kichają...
ale tak sobie myślę że wrzesień-pażdziernik odstawie tapsy, i zobaczę czy w ogolę mi okres wróci, tym bardziej patrząc na Ulkę (małego cycusia) to pewnie będę jeszcze cały czas karmić...
Katalonia, a Ty po cc czy sn?
-
nick nieaktualnyMoja nie chce robić papa.. Ale jak powiesz cześć to ona rękę podaje. Jest to mega słodki widok
Alma ja zaszłam w ciążę ze starszą córką 1 listopada 2012 miałam owulacje. Ale to po cc szybko zachodzić ja bym się bała myślę, że dany miesiąc nie ma nic do tego. Moja córka zawsze choruje w lato. Nigdy w zimę/ jesień
Apetyt mała ma super, zagląda do talerzy więc daje do posmakowania tu ogórek tu pomidor.. Jak zabieram to płacze bo smakuje i ssie zachłannie. Zaczęłam jej gotować, gulasz z kukurydzą i ziemniakami, kurczak z fasolą, pulpeciki z indyka z kalafiorem i marchewka, narazie jest super i zjada pol miseczki takiej z ikei. Jedyne przyprawy jakie dałam to do zupy ziele angielskie i liść laurowy. A koperek i natkę zawsze daje -
Ja po sn.
Kiedyś prowadziłam dziennik treningowy na sfd i dietę rozpisywalam na po trenigu. U mnie silownia grala pierwsze skrzypce a jesli mialam robic interwaly po siłowym to była to dla mnie kara. Także tego podziwiam za to bieganie. I jeszcze pamiętam że mnie piszczele bolały jak kiedyś biegalam. Dopóki mloda bedzie ssac i nie bedziesz podawac dodatkowego jedzenia zamiast cyca to mleko będzie. Jedynie może mieć nieco inny smak od zakwasow w mięśniach.
Okresu nadal nie mam i jestem ciekawa kiedy się pojawi przy kp. Pewnie jak młoda zacznie coś więcej jeść innego.
Kapiecie już w dużych wannach? Moja jeszcze nie siedzi sama a leżeć na ręce nie chce. Coraz trudniej mi ja wykąpać.
I załapałam taka schize że jak widzę dziecko w wozku bez czapki i daszku jadace pod slonce to mam ochotę zwrócić uwagę. No kiedyś taki chłopczyk płacze, kręci się, rączkami oczy zasłania a matka okulary przeciwsłoneczne na oczach i zadowolona.Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Ja staram się już tak nie miksować na gładko, albo trochę marchewki widelcem rozgniote i dodaje do papki. Miękkie owoce to daje jej sama ugryźć np truskawke trzymam i ugryzie troszke. Brzoskwinie, czeresnie.Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
nick nieaktualnyJa miksuje na papke ale jak chce z mojego talerza to zgniatam widelcem i je.
Katalonia ja mam taką budkę, którą można tak zasunąć, że mała wszystko widzi a słońce dociera tylko na nóżki
Mnie natomiast drazni jak widzę, że mamusia w sukience a dziecko czapeczka, długie spodnie i rękaw i koc. Albo najlepsze zasłonięta szczelnie gondola jakąś matą czy pielucha -
A u nas okazało się, że to jednak nie mononukleoza była. W sumie nie wiadomo co, ale grunt że przeszło i wyniki dobre
Przy okazji dokonaliśmy pomiarów i Fifi ma 71 cm i waży 8,2 kg. Wskoczył na 25 centyl z wagą, także jestem w szoku
Jeśli chodzi o jedzenie to je papki i grudki, zależy. Sam je z rączki flipsy, pomemla piętkę od chleba. Gryzie banana jak mu daję. Wysypuje mu też płatki i próbuje je chwytać palcami i wkładac do buzi.
Karmi mnie jak coś sam je, co jest urocze
Mówi mama, baba, nie, hej i mnóstwo innych doniczegoniepodobnych wyrazów hahaha.
Próbuje robić "papa" i klaskać, oddaje zabawki na "daj" wzmocnione gestem dłoni. Przychodzi na "chodź do mnie" jak wyciągnie się ręce. Robi kroczki trzymając się sofy. Całuje co się da swoje odbicie w lustrze, nas, misia, psa, podłogę(!) - strasznie to śmiesznie wygląda
My kąpiemy w wanience wstawionej do dużej wanny.
Katalonia lubi tę wiadomość