Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas to samo. Ale w ogóle nie daje nosa dotknąć, ew. czasami jak udaję że najpierw ja Wtedy da zbliżyć końcówkę, ale o odessaniu mowy nie ma. Nawet nie da się zakroplić solą, żeby się jej lżej oddychało. Trudno, nie to nie. Ona łapie takie "zębowe" katarki, ale nawet jej się z nosa nie leje, ale czasem słychac że mogłaby wydmuchać nos jak by umiała ;P
Yerenia lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Yerenia dzięki ze pytasz u nas już lepiej Bartus zaczął sprawnie czworakowac a co do wieku dzieci to powiem Ci ze niestety sprawdza się powiedzenie „małe dziecko mały problem duże dziecko duży problem” moja córka przedwczoraj wywaliła się niefortunnie bo przegryzła sobie dolna wargę na wylot, w momencie upadku musiała mieć górne ząbki na dolnej wardze i zrobił się kasownik... do chirurga... tyle płaczu i krwi wylanych... na szczęście udało się bez szycia tylko ma specjalny plasterek ale i tak marudzi bo nie może normalnie jeść i pic
-
Łomatko U nas też poszła pierwsza krew z zestawu warga-zęby. Jakoś tak uderzyła buzią w stolik kawowy. Ryknęła, ale przytulona zaraz się uspokoiła, teraz ma tylko strupek na wardze.
Za to wczoraj tak przygrzmociła w płytki w kuchni głową, że zawału prawie dostałam. Znalazła sobie uubioną miejscówkę na parapecie - dość wysokim- od drzwi balkonowych w salonie i w kuchni. Czworakuje przy nim i siada (bez to nie...).Ale czasem się zawiesi, nie wie co zrobić, albo się zachwieje w tym niestabilnym siadzie... Na moment się odrwóciłam i huknęła zdrowo
Też potrafi marudzić, szczególnie jak nie może otworzyć drzwi, bo są na klamkę Oooo jakie wtedy jest wycie9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Kasia współczuję.
U nas jeszcze krwi nie było.
Kataru też nie było. Suche kozy nawilzam woda morska i sama je wydmuchuje.
Butów nie kupuje do wózka. Mam pajaca-misia, mogę też spiworek jesienny w wózku zainstalowac. Na spacerze nie wyjmuje z wozka.
W ogóle ta pogoda do bani, nie wiem jak ja ubierać żeby nie przegrzac.
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Dziewczyny nie pisałam o Bartusiu tylko o mojej 5 letniej córce bo Bartus jeszcze zębów nawet nie ma... Katalonia ja tez na porę zimowa myśle o pajacu-kombinezonie ale jak założę Małemu spodnie dresowe to w samych skarpetkach za chłodno a jak kocem przykryje to albo go wywala na ziemie albo zmietoli rączkami i na pewno na stopkach nie będzie ładnie leżał. Ja myślałam tez o takich kapciach polarowych co sięgają za kostkę...
Dzisiaj jakbylosmy na spacerze to w słońcu ciepło a jak zawiało to jak w zimie... ciężko ubrać dobrze. Muszę kupić już Bartkowi rękawiczki ( ale pewnie będzie sciągał albo zaraz będą mokre od śliny) I komin na szyje bo kurtki nie dopnie pod szyjkę bo go gniecie a jak rozpięte to mu zawiewa na szyjkę. No i chyba rajtuzy No coś trzeba będzie tym chłopom zakładać pod spodnie jak już będzie bardzo zimno
-
K@sia super że z rehabilitacją do przodu
My na spacery potrzebujeny butów "do wózka", bo jakos dziwnie mi wygląda to moje dziecko ubrane w czapkę i w samych skarpetkach kupiłam więc wysokie tenisówki nuechodki na allegro. Na zimowe trzewiki przyjdzie czas jak zacznie na poważnie chodzić.
Ja na razie ubieram tak i to się nam super sprawdza:
Bodziak
Sweterek
Kamizelka watowa
Czapeczka
Chustka trójkątna pod szyją
Długie spodnie
Rękawiczki jak wiejewichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
My jak wróciliśmy z nad morza to w domu miesiliśmy 16C..... masakra jakaś... więc już włączyliśmy ogrzewanie.
Ulka też ściąga skarpetki, więc jak wytrzymają na stopach 5min to i tak szok!
Jak teraz jest chłodniej to po domu chodzi w rajtuzach, body z długim rękawem, i zamówiłam znów na kolejny rozmiar takie sweterkowe pulowery na allegro. U nas się mega sprawdzają. Nie ma kolejnego długiego rękawa, a ma cieplutko w klatkę piersiowa i brzuszek. Jak wychodzimy na spacer to na to zakładamy spodnie, dodatkowo skarpetki i kurtkę. Na razie przykrywam ja kocykiem, ale jak tak dalej pójdzie z pogodą, to wyciągnę śpiworek od wózka... O butach na spacery nie myślałam, bo i tak nie chodzi -
U mnie jakieś 20 stopni, ale ja włączam grzanie przy -10 No, w zeszłym roku pierwszy zużyliśmy cokolwiek ciepła, bo młoda była noworodem. Grzaliśmy troszkę np przed kąpielą, żeby było 21 zamiast 19
Teraz mam zimnoluba, w tę wichurę siedziała mi w oknie jak myłam balkon, i NIC W końcu postanowiłam przełożyc robotę na czas jej drzemki, bo by ją zawiało chyba jednak ;]9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
My grzejemy dom gazem i mamy ustawione żeby było ponad 21 ( żeby nie spadało poniżej 21) ja nie lubię marznąć i chodzić po domu w swetrze. Bartus w domu ma body krótki rękaw, na to bawełniana cienka bluzeczka z długim rękawem, długie spodnie i skarpety. Jak miałam chłodniej w domu 19-20 stopni to miał zimne raczki i stopki
-
Hej Dziewczyny dawno mnie nie było. Moja ma 6 zębów już. Potrafi się nieźle zezłościć, ciagle cyc, na spacerach w wózku siedzieć nie chce, też mam problem z butami bo niechodki za małe a zwykle za duże
wichrowe_wzgórza, Yerenia lubią tę wiadomość
-
Hej Madziula! No odzywaj się częściej.
Dużo zębów, czy to znaczy że już ładnie gryzie i je?
Moja o dziwo zaczęła jeść więcej, raz zjadła pół szklanki zupy jak było tak zimno na zewnatrz, dla mnie szok. Czasami zje te owoce z tubki 90g z biedronki na raz. Jabłko gryzie i wypluwa. Jogurt naturalny wcina. Woli jak zupy czy owsianke miksuję na gładko. Z kawałkami jak jest to wypluwa ale daje jest coś do zgryzienia żeby cwiczyla.Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Dzięki temu, że w pracy mam beznadziejnie, traktują nas skandalicznie, płacą grosze, to jakoś nieźle mi w domu. Jeszcze z 6 lat temu to bym po pól roku gnała do roboty Samą w sobie pracę lubię, część osób w niej bardzo, i tego owszem brakuje mi, chętnie usiadłabym w moim uporządkowanym świecie. Acz boję się, co zastanę po zastępstwie Nie ukrywam, że mało kto ma takiego hopla na punkcie porządku, łatwego systemu znajdowania się w dokumentacji itp.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023