Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny u nas z mową ciągle bardzo kiepsko. W zasadzie to tylko dźwiękonaśladowcze, brum, niam, nie nia, czyli nie ma i ani czyli audi. Na tatę czasami da-da, dzielone na sylaby a na mnie ba-ba.3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
Haha fajnie na mamę ba ba moja też tatą nie mówi tylko takie cos jak da da. Na dziadka dzia-dzia
Wczoraj spotkałam się z koleżanką co ma młodsza córkę o 2.5 mca i ona do mojej cześć (!) a potem żów ( czyli żółw) oczywiście moja nic nie odpowiedziała : )
A mnie w pracy w piątek bolała trochę pierś, przyszłam do domu, oglądam A ona spuchnieta i zaczerwieniona. Dzisiaj dzwonilam do CDL i mam brać ibuprofen, oklady z kapusty robić. Oby mi to przeszło.
W pon jedziemy do krakowskiego zoo
Co u Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2019, 13:31
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Hej dziewczyny,
co tu taka cisza? U nas dalej z mowa powoli, mowi mama, tata,baba, dzwiekonasladowcze i jednoslabowe na przyklad 'ko' na kota.W lato 2 razy w tygodniu chodizmy na zajecia do pobliskiej biblioteki typu muzyka, zumbini itp i jak wczesniej stala caly czas przy mnie tak teraz zaczela sie rozkrecac i wychodzi na srodek i sie rusza.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
A my nad morzem już tydzień siedzimy - upał był straszny! Dziś troszkę chłodniej:)
Filip jest zafascynowany wszystkim- plażą, morzem, dziećmi. Praktycznie cały dzień spędza na zewnątrz:)
Jeśli chodzi o mowę to się rozgadał, dużo mówi - Ale raczej po swojemu
Aktywnie uzywa:
Mama, tata, baba, dziadzia, ciocia, da, nie, tia (tak), mniam, am, papa, ka ( na naszego psa Kapsla), hi (hipopotam), nie ma, be ( na smieci), nienienie ( jak wie, ze mozna dotykac)i mnóstwo dziwnych innych wyrazów!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2019, 20:44
-
Hej Dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale cały czas śledzę wątek u nas wszystko ok. W sobotę mieliśmy sesje zdjęciową, już się nie mogę doczekać efektów. A u Was też takie upały? Jak mąż wraca z pracy, jeździmy nad jeziora, Mała nie chce wyjść z wody. Przekonujemy ją tylko arbuzem, którego ostatnio pochłania w wieeeelkich ilościach... ogólnie z jedzeniem nie mamy problemu, ma apetyt i je wszystko. Nawet czarne oliwki nam z pizzy wyjada z mówieniem też spoko, "zdaniami" oczywiście nie mówi, ale umie już pojedynczymi słowami opowiedzieć np gdzie była. Ostatnio z Faktów podłapała słowa DUDA. Jak się spytam jak się nazywa nasz prezydent to mówi Duuuda. A lubisz go? Nieeeeee
Pokazuję już też swój charakterek... Czasami jest ciężko. dochodzi do tego że jak coś nie jest po jej myśli, to potrafi nas uderzyć w twarz... Wie oczywiście że to złe, i zaraz potem płacze, przytula nas i daje buziaki. Nie wiem skąd to się bierze.. My się po twarzy z mężem nie bijemy tv nie ogląda... więc chyba taki odruch złości...
Przyklejam jej dużą kartkę taśmą klejącą do podłogi i sobie rysuje. Jak wyjedzie kredką na podłogę, to wie że źle, idzie po mokrą chusteczkę, wyciera, chusteczkę idzie wyrzucić do kosza. Ale jak robię coś w kuchni i tylko zobaczy że spuszczę z niej oko, od razu cała podłoga kolorowa.... Tak samo umie pic wódę z kupka, ładnie odstawić na stolik, ale tylko jak się odwrócę, to z premedytacją po całym pokoju rozlewa...
Zaczęliśmy próby z nocnikiem, ale na razie wygląda tak że zrobi siusiu na podłogę, a potem siada na nocnik (jak na golasa lata po domu)Yerenia, Katalonia lubią tę wiadomość
-
Haha Alma,jakbym czytała opis swojego dziecka! Identyczne!
Też na "leje" czasami,nie wiem skąd te dzieci to biorą! Potem miziu, miziu oczywiście;)
U nas ogólnie fascynacja wyrzucaniem śmieci-wszystkie kosze jego!
Pozdrawiamy znad upalnego Bałtyku;)Alma84 lubi tę wiadomość
-
Taki etap u naszych pociech. Moja jeszcze mnie nie leje ale chyba zacznie.
A czy wasze dzieci przesypiaja już całą noc? My śpimy we 3. Budzi sie w nocy moze 3-4 razy. Nie patrze ktora godzina tylko daje cyca i spimy dalej, chyba ze siku jest to zmiana pieluchy na lozku.
Alma moja ma takie same włoski jak Ula, kolor i długość, też się wykrecaja. Chciałabym je jakoś podpiąć ale nie dajePierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
A u nas jest dalej problem z jedzeniem, jadlospisz wyglada tak:
sniadanie: ok godz 9
- rozne kaszki: owsiana, manna, jaglana, kukskus, gryczana, kukurydziana-codzien inna do tego wbite jajko (oczywiscie probuje podac jej jajko jako jajecznica rowniez,czy gotowane, ale nie tyka, wiec to jedyny sposob na przemycenie)
2 sniadanie:ok.godz 12
-avocado z bananem i kawalkiem innego owoca np mango,gruszki itp.
obiad okolo godz 17-18
I tu zaczyna sie problem, nie chce jesc wiekszosci rzeczy, mieso wypluwa pod kazda postacia typu puplety, czy kawalek miesa nie zje, zupe popije ale musi byc to rosol, ewentualnie pomidorowa (bez kawalkow), lubi zjesc sam makaron,ale juz bez dodatkow. Oczywiscie probuje jej dawac talerzyk z warzywami, mieskiem,czasem cos sprobuje ale to jest doslownie kilka ziaren kukurydzy i dwie lyzeczki ziemniakow-to tyle co zjadla z wczorajszego obiadu Czasem mi sie udaje np przemycic jej mielone miesko wymieszane z kasza, ale np na kaza lyzke musze nakladac taki maly chrupek ryzowy. Takze pora obiadu to jest u nas tragedia.
kolacja. ok godz 21
-lubi omleta, czasem zje kawalek bulki rozdzowej z maslem czekoladowym/orzechowym. Do jogurtow miala straszna awersje, a 2 dni pod rzad zjadla, a potem znowu nie, ostatnie dwa dni jes serek bialy twarozek z pokruszona odrobina czekolady.
Podczas dnia pije wode, herbate z mlekiem, czasem soczek bez cukru.
Ona jest slabo zainteresowana jedzeniem, czesto jak podchodze z talerzem to zakrywa sie, macha raczkami,nie chce nawet sprobowac, czesto wupluje pierwsza lyzke np. kaszki, no ale potem jakos to idzie. Ale najgorzej z obiadem i probowaniem nowych rzeczy.
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Yerenia wrote:Katalonia - u nas dalej też ze 3 pobudki są. Napije się wody i śpi dalej.
madzialenka, to macie z tym jedzeniem! Czytałam, że w tym wieku pojawia się wiele niejadkow- może się to u Was jeszcze spotęgowało? A dobrze przybiera? Co na to lekarz?
No nie wiem, raczej wookol slysze jak to dzieci wlasnie jedza, próbuja rozne rzeczy.
Na 18 msc wage i wzrost miala na 65 centylu.pediatra powiedzial, ze mozemy isc na terapie logopedyczna -jedzeniowa (bo tez mowilam, ze malo mowi), no ale jeszcze sie nie zdecydowalam.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Madzialenka z tym jedzeniem to u nas podobnie. Z tym że moja jeszcze na piersi to coś tam zawsze z nich zje. Szczerze to do południa je bardzo mało czyli np 2 łyżeczki jajecznicy i 2 gryzy chleba z masłem. Dopiero po drzemce podaje jej obiad, najczęściej zupa. Takie typowe drugie danie ziemniaki, mięso i warzywa to zapomnij że zje, ale pobawić owszem. Najwięcej je pod wieczór. Pije tylko wodę (prócz mleka z piersi). Truskawki juz je, zaskoczyła za 5 razem. Arbuza jeszcze nie je, dwa razy podałam. Banana lubi. Pomidora też zje ale je zawsze. Badania robiliśmy, ma ok. Ferrytyna też dobra więc nie ma anemii. Teraz wyszczuplala, ale rośnie i dużo się rusza.
Ja też się przejmowalam że nie chce jeść, ale jak jej dam i ja zostawię z tym jedzeniem a np zmywam naczynia to po jakimś czasie zaczyna wkładać do buzi.
Jest też gorąco więc jeść się nie chce.Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Mój mały odkąd w sylwestra sam odstawił się od cyca przesypia w większości całe noce. Ostatnio tylko mamy problem z zasypianiem, widać że już zmęczony ale nie chce wejść do łóżeczka a jak już tam dotrze to wierci się i kręci czasami do godziny nawet. Zasypia około 21 i śpi mniej więcej do 7. Około 13 ma godzinną drzemkę i tutaj też usypianie trwa dość długo. Apetyt jak narazie dopisuje. Na śniadanie i kolacje kaszka na bebilonie pepti, obiad zupka albo jakieś pulpety, ryba, pieczone mięsko. Synek ma AZS, więc nie dajemy mu nabiału i niektórych owoców, ale ogólnie między głównymi posiłkami chętnie zjada jabłko, awokado, banany, chrupki kukurydziane czy owocowe batoniki. Troszkę ruszył z mową, zdarza mu się powiedzieć mama 😊 czasami próbuje powtórzyć jakieś usłyszane słowo, po swojemu nazywa różne rzeczy, są to sylaby, ale zawsze to jakiś krok do przodu. Gdy coś idzie nie po jego myśli to szybko wpada w rozpacz ale też dosyć szybko się uspokaja. Najgorsze że nie chce się dzielić zabawkami z innymi dziećmi, z nami też, pokazuje że wszystko jest jego, na spacerze jak mu nie pasuje kierunek to siada na drodze lub nawet się kładzie, kilka razy już tak się zdarzyło, nie wiem skąd to mu się wzięło, na pewno tego u nikogo nie zaobserwował. Nie ogląda bajek i tv, uwielbia gazety z samochodami i książeczki z samochodzikami. Lubi też serie Jano i Wito oraz pucia.3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
My dzisiaj po pracy poszliśmy nad zalew, mamy tam plażę zrobioną. Nic się wody nie bała, na nic nie uważa, rzuca się w niej, musiałam ja cały czas trzymać żeby się nie podtopiła. Tylko wymiany nadzoru robiliśmy z mężem bo ona nie usiadła odpocząć.
U nas też trochę do przodu z mową, dzwiekonasladowcze ale coś.
Kupiliśmy fotelik do roweru ale kręci się w nim i majstruje przy kasku więc jeszcze nie pojezdzimy.
U nas upały, pewnie jak wszędzie.
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Super:) filipek chcetnie zostal czy byl placz?
u nas nadal cieżko z mową. Mowi mama, tata, ale jak taty nie widzi:)baba, da na daj, nie ma, nie i czasem powie pojedyncze slowa. Wszedzie wchodzi, biegam kolana podrapane, mocno opalony, bo ciagle na dworze. Smarujemy filterm 50, ale ma karnacje po tacie i tak go lapie slonce na brazowo.
Za 2 tyg jedziemy nad morze.