X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    współczuję PsotkaKotka, ja jednak staram się nastawiać pozytywnie, a nie że mi macica zacznie wypadać, nie będę trzymała moczu i mięśnie mi się rozejdą. jestem na etapie" zaczynam jak bogini, skończę podobnie " daj mi się cieszyć :)

    No wiekszosci to nie spotyka :D.
    Wybacz, jestem poprostu bardzo moim stanem brzucha rozzalona :/. Juz teraz wygladam jak w 5tym miesiacu....

    Ale w zasadzie prawie wszystkie moje kolezanki wrocily do formy po ciazy :).
    Ponoc plywanie jest super.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 11:25

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 18:20

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Paulina099 Autorytet
    Postów: 496 194

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Wy chodzicie do ginekologa, czy ginekologa-endokrynologa? Muszę się chyba bardziej zagłębić w tematy ciążowe.

  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 18:21

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2210 3228

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina099 wrote:
    Czyli mam robić na szybko poziom TSH czy jak zrobię w przyszłym tygodniu to tez będzie Ok? Nie chce niepotrzebnie panikować ale nie chce tez się stresować :/

    Myślę że spokojnie w przyszłym tygodniu możesz te badania zrobić, to nie jest wynik jakiś tragiczny, ale nieco ponad aktualne normy dla kobiet w ciąży. Nie stresuj się, stres też źle wpływa na TSH ;) ale też nie zbagatelizuj tematu. POdstawowe badania tsh, ft3 i ft4 to nie jest jakiś duży koszt, myślę że 20-30zł.
    Min gin-endo kazał na każdą od najbliższej wizytę mieć aktualne wyniki, czyli w moim przypadku co miesiąc.

    TSH w ciąży lubi sobie poskakać i lepiej nad nim zapanować jak jest w miarę niskie niż potem walczyć z poważniejszym problemem.

    Myślę że u Ciebie będzie wszystko dobrze, trzymam kciuki :) a co do gin proponuję postawę ograniczonego zaufania ;)

    age.png

    age.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2210 3228

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    wcześniej chodziłam do gyn-endo, ale to przypadkiem, że akurat miała specjalizację z endokrynologii. Zwróciłam mi 2 lata temu uwagę, ze na starania mam za wysokie tsh (miałam wtedy 3,9 i byłam taaaaka zadowolona że w normie ;)

    Mój gin też jest gin-endo, zrobił w zeszłym roku specjalizację i pewnie dlatego przykłada dużą wagę na TSH. Ja też byłam zadowolona że mam w normie, a też okazało się że na starania było za wysoko ;)

    Odnośnie brzucha - mi ewidentnie wywala jelita, bo w okolicy pępka, macica jeszcze niewidoczna. Mam szerokie biodra i pewnie ma tam sporo miejsca ;) natomiast talię miałam zawsze znacznie szczuplejszą od reszty ciała i pewnie jelita idąc w górę mi ją rozpychają.
    Mam nadzieję, że mi się mięśnie nie rozejdą :| nie brzmi to za ciekawie, ale w tym momencie pewnie już niewiele ode mnie zależy. Ćwiczyć za wiele nie ćwiczyłam, praca siedząca za biurkiem, zobaczymy.
    Teraz przecież brzuszków robić nie będę ;) to co mogę robić i robię to ujędrnianie całego ciała - 2-3 razy w tygodniu masaż szorstką rękawicą i peeling, a codziennie smarowanie olejkiem ze słodkich migdałów. Może chociaż mniej rozstępów się pojawi.

    age.png

    age.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agagaga wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Chciałabym dołączyć jeśli można. Czekałam z wpisem aż wszystko stanie się jasne i pewne :)
    Termin według OM 11.11.2017

    No cześć, witamy! :)
    Jak tam u Ciebie? Który to tydzień i czy widziałaś już serduszko? :)

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja mam też rozstępy z okresu dojrzewania, ale na studiach smarowałam się co wieczór naturalnym, nierafinowanym masłem shea i po kilku miesiącach zniknęły prawie do zera :)

    Teraz od kiedy dowiedziałam się o ciąży, na wieczór smarują uda, pośladki, brzuch i piersi masłem shea i wskakuję w bawełnianą piżamkę. Rano za to używam kremu przeciw rozstępom Mustela. Kilka moich koleżanek stosowała w ciąży i efekty miały super (tak, wiem, że jednym rozstępy rak czy siak nie wyjdą, a innym wyjdą na bank, ale jednak zawsze warto spróbować im zapobiec ;))

    Grunt, to regularne smarowanie, czyli kosmetyk rano i wieczorem, no i rozpoczęcie pielęgnacji zanim brzusio zacznie rosnąć a skóra się "luzować", czyli najlepiej w pierwszym trymestrze :)

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • pako_mrrr Autorytet
    Postów: 291 132

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was serdecznie,
    Nieśmiało dołączam.
    Wczoraj miałam USG - serce już jest, a nasze młode wygląda jak glutek, ale to chyba normalne i lekarz mówi, że wszystko ok.
    To totalna niespodzianka, zero starań, ot jedna szalona przygoda i świat wywrócił się nam do góry nogami. Nie myślałam ze będę w ciąży, nigdy o tym nie marzyłam... Lubię dzieci, ale myślałam ze raczej zaadoptujemy. Już 10 lat razem i myślałam że jeszcze długo będziemy my we dwoje i nasze zwierzaki. Los zadecydował inaczej i teraz jestem przerażona bo ciągle myślę czy wszystko tam w środku ok ;/ (też tak macie? ja nie mogę przestać się denerwować, a przecież to bez sensu, bo nie mam teraz na to żadnego wpływu).
    W Czwartek idę na pierwszą wizytę do położnej i od razu będą pierwsze badania.
    Jeszcze nikt nie wie i jeszcze długo nic nie powiem, jak się uda to może nawet do czerwca zatrzymam to info dla siebie (nie cierpię jak ktoś się ze mną pieściusia i nie chcę na razie słyszeć, żadnych pytań i ckliwych historii, a także nie chcę denerwować bliskich, bo jeśli miałoby stać się coś (odpukać) niedobrego, to wolę żeby nikt nie wiedział).
    Loguje się tu, bo w związku z tym że nikomu nic nie mówię, to potrzebuję choć trochę feedbacków że to co się dzieje u mnie jest w miarę normalne :) I przede wszystkim żebym w amoku nie jeździła na sor z każdym bólem brzucha ;P
    Liczę na odrobinę zrozumienia, bo w temacie ciążowym jestem totalnym nowicjuszem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 16:59

    moremi lubi tę wiadomość

    zi13nafan2lh9052.png
  • ASSA Przyjaciółka
    Postów: 103 39

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj pako_mrrr zapraszamy.

    Dziewczyny, co do zagorzałej dyskusji o badaniach prenatalnych.

    Ja nie wyobrażam sobie nie skorzystać i nie tylko ze względu na wiek, przede wszystkim ze względu na wiedzę. Każda dodatkowa informacja o dziecku jak się rozwija jest ważna.

    Nie jest to badanie obowiązkowe, więc każda może zdecydować jak uważa ale odradzać - no nie przesadzajmy. Każdy ma swój rozum i wolną wolę.

    Czytałam różne przypadki i takie, które badanie pokazało źle, a dziecko urodziło się zdrowe - i na szczęście ale i takie, które dzięki tym badaniom pomogły dzieciakowi jeszcze przed porodem wyleczyć wadę.

    I tak na koniec przecież każde badanie może okazać się fałszywe - pamiętny wynik na toksoplazmoze którejś z nas, usg na którym nie widać zarodka itd.

    Tak przy okazji mietata do którego tygodnia można zrobić to Nifty, bo chcę zrobić w razie złych wyników prenatalnych?

    8p3oyx8do0sejm7n.png
  • NulaA92 Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie

    Długo zwlekałam, bo w poprzedniej ciąży byłam raczej czytaczem ale nieśmiało chciałabym dołączyć.
    Mam 25 lat, termin porodu na 2 listopada, z zawodu jestem inżynierem. To moja druga ciąża, mamy z mężem już 11 miesięczną córeczkę i bardzo zależało nam na jak najmniejszej różnicy wieku między dziećmi. O pierwszą ciążę staraliśmy się 8 miesięcy i udało się dopiero po CLO, tym bardziej się cieszę, że teraz udało się już w 1-szym cyklu po zakończeniu karmienia piersią.
    Mam już za sobą 2 wizyty, serduszko bije i sądząc po ostatnim USG dzidziuś jest bardzo ruchliwy, kolejna wizyta 28.04 choć jeszcze przed nią zamierzam wykonać USG genetyczne i biochemię - w pierwszej ciąży dało mi to duży spokój i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie, choć zawsze bardzo przeżywam takie badania.

    Penelope lubi tę wiadomość

  • Leslie Koleżanka
    Postów: 37 23

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milo ze jest nas wiecej :) czesc dziewczyny.

    Zgredek nic sie nie denerwuj, ja tez mam ok tygodnia roznicy i lekarz powiedzial ze wszystko jest w porzadku. Zamartwianie sie nic nam nie da ;) Ja w 6t6d mialam juz prawie 1 cm dziecia :) a tydzien wczesniej ledwo 2 mm.

    Widze ze wy wszystkie walczycie z niedoczynnoscia. Ja mam odwrotny problem i walcze o podniesienie tsh. Teraz mialam 0,2 i lekarz powiedzial ze jesli uda mi sie takie utrzymac do konca ciazy to bedzie dobrze :)

    Ja robie usg prenatalne i pappa. Nad dodatkowymi zastanowie sie jesli cos na usg nas zaniepokoi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 18:54

    Zgredek 12 lubi tę wiadomość

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie smatowalam roznymi olejkami i masciami. Ani moja mama ani moja siostra nie mialy po ciazy rozstepow.
    A ja wygladam jakby mnie tygrys podrapal :/

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje, że maleństwo ma już 2.56cm :) serduszko bije 150/min :)
    Cudnie :)

    moremi, Invis, Lilly_Ana, annggela, Aasha, Zgredek 12, ASSA, Kaczorka, Penelope, Biedroneczka83, kasiula_00 lubią tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina099 wrote:
    Lilly i brałaś coś na zbicie tsh?
    Biorę euthyrox. 75

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza91 wrote:
    No cześć, witamy! :)
    Jak tam u Ciebie? Który to tydzień i czy widziałaś już serduszko? :)
    U mnie 9t3d. Serducho widziałam :) pięknie biło. To moja 3 ciąża. Mam córę i Aniołka. Dlatego tym razem tak chucham i dmucham :)

    moremi lubi tę wiadomość

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To, że w okresie nastoletnim były rozstępy nie oznacza, że będą i teraz :-) moja szwagierka ma całe uda i piersi po skokach wagi w okresie nastoletnim i szykowała się do rozstępów w ciąży i nie wyszło ;-)
    Co do smarowania, peelingów okolic brzucha, to lepiej używać jakiegoś olejku i posmarować i nie dotykać. Masowanie brzucha i dotykanie macicy mogą powodować skurcze, dlatego większość kosmetyków na brzuch jest od 4 miesiąca.
    Jestem niska i drobna, a w pierwszej ciąży brzuch mi "wyskoczył" pod koniec 4 miesiąca, ale nadal był delikatnie zarysowany. Po prostu przestałam się mieścić w dopasowane ciuchy rozmiar xs. Później roslam i roslam i nie wyglądałam jak z reklamy ciuchów ciążowych, a raczej jak z reklamy namiotów. A wcale tak dużo nie przybrałam, bo 16 kg.
    Teraz mam problem z wciagnieciem brzucha, ale jeszcze nikt w pracy nie zorientował się, więc chyba jest ok. Moi rodzice też nic nie zauważyli.
    Co do rozejscia się mięśni brzucha, to nie wiem nic. Jestem wysportowana, całą poprzednią ciążę chodziłam na basen i plywalam od 0,5 do 1 km. Oprócz tego chodziłam na ćwiczenia w szkole rodzenia i sporo spacerów. Najgorsze było to, że miałam cc i dość długo dochodziłam do siebie, ale efekt poznamy za kilka miesięcy. Na razie jest chyba ok.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Lilly_Ana Autorytet
    Postów: 1103 510

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredek 12 wrote:
    Kaczorka tez mamy dwa wesela w czerwcu ake 16 i 30:-) na oba na pewno idziemy. Tez bede kombinowac z kiecka.
    My mamy jedno wesele w maju, 13. A potem 30.09 i tydzień później, 7.10 - na te dwa już raczej się nie dotoczę :D

    Zgredek 12 lubi tę wiadomość

    Córeczka 16.12.2018 <3

    Starania od listopada 2019.


    Starania od maja 2014.
    Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
    Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobnie mam problem z tarczycą. Moje TSH wyniosło 6.3. Od razu endokrynolog i eutyrox 50. Przed ciążą wszystko było w normie. Jestem pod obserwacją. Ale w pierwszej ciąży było podobnie, tuż po porodzie wszystko się unormowało.

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ