Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny zaraz doczytam co u Was...ale póki co się chwalę...serduszko pika!!! sama widziałam na monitorze, ale jeszcze dość słabiutko i wolniutko, więc jest duża szansa, że ciąża jest młodsza ale nie martwa za 10 dni się dowiem...jeszcze dziś mam mieć wynik bety...ale jakieś światełko w tunelu jest
Co d naszych mutacji...to dziewczyny nie martwcie się...mój syn jest jedynym w Polsce chorym dzieciaczkiem na tę chorobę...a my jedyną rodziną z tymi genami na świecie tylko 40 osób...tak więc ultrarzadka choroba metaboliczna...nasza mutacja jest w obrębe genu SUMF1
a poza tym dziewczyny ja mam zespół antyfosfolipidowy bez koagulantu tocznia czyli ciała antykardiolipinowe i przeciwjądrowe ANA1 i ANA2 typ ziarnisty świecący , dodatkowo PCO ...2 ciąże na encortonie clexane lutkach dupkach i depromedrolach 3 bez leków tylko na foliku więc da sięWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 18:52
Madziula, Dooti, antonna, Penelope, Kaczuszka86, moremi, agagaga lubią tę wiadomość
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Iza - Tobie się w kościele zrobiło słabo a ja znowu mało brakowało a bym zaczęła beczeć :p już łzy musiałam wycierać
I w odróżnieniu od Was u mnie dziś sporo energii! cały dzień na nogach.
A w ogóle szoku doznałam w sklepie z bielizną. Byłam przekonana, że noszę miseczkę C. A tymczasem po sprawdzeniu okazało się, że jest D :p Ale że D jest już na styk, czasem ciśnie to skończyło się na zakupie miseczki E!!
A kiedyś ledwo miałam czym wypełnić B :p jestem w szoku..
Za jutrzejsze wizyty trzymam kciuki
A serduszek gratuluję! Niech rosną zdrowoIZA92 lubi tę wiadomość
-
Jooozefka, gratulacje!
Ja miałam przed rokiem rozmiar 65F, ale mi się schudło dość mocno i za tym poszła również miseczka i musiałam wymienić całą bieliznę na 65E i nadal się w nią mieszczę. Biust mi nie urósł zbytnio i tak mam duży, ale zrobił się bardziej jędrny co jest dużym plusem. Na szczęście, gdy urośnie mam jeszcze cały komplet bielizny 65F więc spokojnie dam radę skok o rozmiar w góręJooozefka lubi tę wiadomość
-
Kasiula - nawet sobie dziś pomyślałam, że może ja po prostu nie powinnam tam chodzić.. :p
Aż mi nawet przed własnym mężem głupio..
Invis - odkąd mi dupka urosła o kilka rozmiarów to się cieszę, że i cycki urosły. Bo inaczej wyglądałabym śmiesznie :p
Ale fajnie, trafiłam na brafitterkę, która super mi dobrała biustonosz -
PsotkaKotka wrote:Ja zawsze nosilam 75B a po wizycie w sklepie z bielizna dostalam 70E....
Można się podbudować
Jej, nachodziłam się wczoraj i dziś mi nogi w tyłek włażą! Najbardziej łydki bolą. Muszę chyba jakiś magnez sobie zaaplikować, bo coś czuję, że mi go brak.
Chyba do tego nie ma żadnych przeciwwskazań?
Heh, a w ogóle w przyszłym tygodniu w Lidlu mają być ciuszki dla bobasów. Taaaakie słodkie!! Najchętniej bym wszystkie wzięła :p Ale nie będę robić z siebie wariata. To jednak trochę za szybko..
A ogólnie jak ktoś nie miał styczności to polecam! Bo całkiem fajne jakościowo. Kupiłam siostrzeńcowi jakiś czas temu to kuzynka mówiła, że fajnie się noszą -
Myslicie juz o ubraniach ciazowych? Ja po badaniach prenatalnych (za 3 tyg) jesli bedzie wszystko ok, chyba kupie sobie spodnie. Brzuszka w ogole nie widać, ale 2 pary spodni już musiałam odrzucić. Chciałam sobie kupić zwykle jeansy, okazało się ze wszędzie dobre, a w brzuch ciasne, w sensie czułam dyskomfort ugniatanego wnętrza a większe to już worki na całej długościSyn
-
Katarzynaa wrote:Myslicie juz o ubraniach ciazowych? Ja po badaniach prenatalnych (za 3 tyg) jesli bedzie wszystko ok, chyba kupie sobie spodnie. Brzuszka w ogole nie widać, ale 2 pary spodni już musiałam odrzucić. Chciałam sobie kupić zwykle jeansy, okazało się ze wszędzie dobre, a w brzuch ciasne, w sensie czułam dyskomfort ugniatanego wnętrza a większe to już worki na całej długości
Ja póki co nic nie kupuję. Tylko sobie trochę większe leginsy wzięłam nie lubię w spodniach chodzić..
No i ostatnio jak koszulki brałam to taki krój, żeby brzuszka nie opinały
A tak to bardziej na sukienki ciążowe będę polować, bo jak jest wiosna i lato to tylko w nich chodzę
Spodnie może z jedne kupię, ale to za jeszcze trochę.
Ech, znowu mi coś od rana średnio dobrze.. mam nadzieję, że żadne mdłości mi nie wrócą!
Jeszcze muszę dziś do US skoczyć. Mam jeden dylemat. Mąż w tamtym roku był zameldowany poza Szczecinem i podlegał pod US w Gryfinie. Przez co miał zwiększone koszty uzyskania przychodu. A od lutego już ma meldunek w Szczecinie. I teraz nie wiem czy mam PIT złożyć już w Szczecinie i w danych osobowych podać nowy adres czy jeszcze do Gryfina i stary adres. Orientuje się ktoś? -
Dziewczyny, które mają Premium, co pisze w serduszkach w 11,12 i 13 tygodniu?
Bo dziś mam to pierwsze serduszko, a jutro będę miała kolejne i tak mnie ciekawi co tam nabazgrali
Z innych wiadomości, dziś przepiękna pogoda u mnie, więc popołudniu wezmę psiaki, skontroluję budowę i skoczę do teściowej zanieść domową kiełbasę z dzika
Jak to u Was z libido jest? Bo mój Mąż cierpi. Od samego początku libido zerowe, nawet jak się skuszę to nie czuję większych doznań jak to niektóre piszą
Mam nadzieję, że to już pomału mija, bo dziś miałam sen erotyczny, pierwszy od X tygodni -
Ja miałam dziś pierwszy ciążowy koszmar i był taki realny, że jak się obudziłam to musiałam 5 min się przekonywać, że jednak nie. Byłam na usg genetycznym, ale nie pamiętałam jak tam dotarłam i pamiętam tylko końcówkę wizyty, lekarz mówi, że dziecko wygląda na 6-7 tydz a ja, że niemożliwe bo miałam usg i było już 8t a teraz powinien być 11tc....no mówię wam jakieś jazdy totalne.
Przesiadłam się na ciut luźniejsze spodnie bo mi akurat tam gdzie wypada pasek uciskają na brzuch (nie noszę biodrówek).
ale jak wspominałam, schudłam sporo w tym roku więc mam dużo luźnych ubrań, zawsze coś dopasuję. Na ciążowe spodnie jeszcze długo poczekam, bo teraz ten panel z materiału by mi się rolował wszędzie i nie miał na czym trzymać. -
Ja ciuchy noszę normalne, fakt, moje biodrówki troche uciskają mi podbrzusze jak siedzę. Zakupiłam sobie legginsy w pepco, więc teraz jak ciepło to mogę w nich śmigać
Ja miałam jeden ciążowy koszmar, jakoś tak w 9 tygodniu śniło mi się, że poroniłam w 19 tygodniu -
IZA, może to taki urok 9tc, że człowiek zestresowany czy jednak się wszystko ładnie ułożyło czy nie. Ja generalnie się przestałam już tak przejmować, ale widzę moja podświadomość wie lepiej czym mnie nastraszyć
-
Mietata ciąża chyba wyciąga wszystkie lęki ukryte głęboko w podświadomości i pakuje je w sny
Więc dziś dla odmiany miałam w końcu miły sen i chodzę z bananem na twarzy
Dziś po 15 dzwonię do Endokrynologa. Z tego co mi szwagierka mówiła, kiedyś ciężarną przyjeła bez kolejki, więc mam nadzieję, że ze mną będzie tak samo i jutro będę miała wizyte Zobaczymy
A skoro już do większego miasta pojadę to wiadomo, zakupy muszą być -
Czesc. U nas mily poranek. Synek spal do 8.30. Ja wstalam chwile wczesniej i zdazylam zjesc śniadanie. Pranie sie robi, kawę dopijam, zjedlismy placuszki twarogowe na sniadanie i niebawem idziemy na dwor bo piękna pogoda. Na 13.30 wizyta. Nie bede pisac o stresue i czarnych myślach....
Ja kupilam sobie spodnie ciążowe w hm bo byla mega promocja i dwie bluzki ciazowe. Bardzo fajne, ale jeszcze za duze. Poki co mieszcze sie spokojnie w swoje rzeczy.😇😁😇😇😁