Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Holibka ja również biorę Femibion Natal 2 PLUS, w sumie Femibion Natal 1 brałam już na trzy miesiące przed zajściem w ciążę
Również wraz z kartą ciąży dostałam próbkę Pregny itd, ale nawet nie skorzystałam. Znajomi farmaceuci polecają najbardziej wlaśnie Femibion, zresztą dużo osób, więc coś w tym musi być.
Odnośnie wózków i fotelików; ja dla poprawy humorow wieczorami smigam po internecie i zapoznaje się z nowościami w temacie Mam już niejakie doswiadczenie, natomiast z tego co widzę moda zmienia się w temacie szybciutko. Mam swoje typy wózków, teraz tylko sprawdzam czy może znajdę cos lepszego. Ja wlaśnie mieszkam w domku z ogrodem, także na pewno kupię wózek 2w1 (gondola + spacerówka) i to nie prawda, że wszystkie wózki 2w1 czy 3w1 to ciężkie krowy. Oj zmieniło się to, i można znaleźć w tej kategorii również zwrotne i lekkie wózki jeśli komuś zależy.
madzialenka84 bardzo podobają mi się wózki Bugaboo ale jak dla mnie mają jedną wadę która przeważa- niesamowicie niską gondole, no niski stelaż po prostu. Ale są śliczne
Mama2kituszek wszystkiego dobrego z okazji urodzin! Samych najlepszości Ci życzę
Mama2kituszek lubi tę wiadomość
-
Gwiazdki ADAC to ocena bezpieczeństwa, łatwości montażu, ilości miejsca w foteliku czy w samochodzie, łatwości czyszczenia tapicerki itp. Bezpieczeństwo to tylko jedna z pięciu ocen i w rezultacie słaby pod względem bezpieczeństwa fotelik za wygląd i ergonomię może dostać maksymalną ocenę, co winduje go na cztery gwiazdki. Dla mnie ważniejszy jest test plus. A jeżeli komuś zależy i na tym i na tym, to może zerknąć np. na klippana kiss 2 plus.PsotkaKotka wrote:Gwiazdki w ADAC nie zawsze sie licza....Szwedzkie rwf foteliki czasem sa nisko iceniane bo trudno (niby...) je przypiac a tak naprawde nie ma niczego bezpieczniejszego niz fotelik tylem do kierunku jazdy.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
Widzę, że dużo z Was bierze dodatkowe witaminy... a któraś z Was nie bierze? Ja mam problem bo 99% witamin zawiera zwykły kwas foliowy i zwykłe witaminy b których nie mogę brać, jedyne które znalazłam metylowane kosztują 189zł za 60 tabletek
Planuję ich zakup ale zastanawiam się czy już czy jeszcze może troszkę poczekać... folian, b12, b6 i d i tak biorę
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Pani Moł wrote:Myśle że to świetny zas na pelny relaks i minimum stresu, aladowanie baterii przed Dzidzią staram sie dużo czytać, czasem ogładam filmy przy dziennym limicie na tv 2h żeby się nie odmóżdżyć
spotykam się ze znajomymi. Fajnie jest na zwolnieniu! Tylko trzeba do tego podejść jak do zasłużonego wypoczynku
No właśnie, teoretycznie to wiem, bo nigdy nie nadużywałam zwolnień, wiem że teraz też nie jestem z kaprysu. Muszę swoją głowę przeprogramować To pewnie te hormony i parszywa pogoda dobija
Pani Moł lubi tę wiadomość
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Xaxa wrote:Widzę, że dużo z Was bierze dodatkowe witaminy... a któraś z Was nie bierze? Ja mam problem bo 99% witamin zawiera zwykły kwas foliowy i zwykłe witaminy b których nie mogę brać, jedyne które znalazłam metylowane kosztują 189zł za 60 tabletek Planuję ich zakup ale zastanawiam się czy już czy jeszcze może troszkę poczekać... folian, b12, b6 i d i tak biorę
Znam kobiety, które nie brały żadnych witamin przez całą ciążę, a dziecko urodziło się dobrze, i rozwija się równie dobrze
-
Charlutek wrote:Spełnienia marzeń Mama2Kituszek!!!! ja obstawiam 29 urodziny co do wozka to mieszkam na parterze, blisko lasu i wlasnie mam zamiar kupic moje wymarzone cacko za kilka tys.. ale na swoja obrone powiem, ze glownym kryterium wyboru byla wlasnie niska waga i maly rozmiar po zlozeniu, bo samochodu nie mamy zbyt duzego.
co do progesteronu, to tez mam odstawic za tyd i tez sie boje co to bedzie
Charlutek a zdradzisz co to za wózek ?
-
nick nieaktualny
-
Xaxa wrote:Widzę, że dużo z Was bierze dodatkowe witaminy... a któraś z Was nie bierze? Ja mam problem bo 99% witamin zawiera zwykły kwas foliowy i zwykłe witaminy b których nie mogę brać, jedyne które znalazłam metylowane kosztują 189zł za 60 tabletek Planuję ich zakup ale zastanawiam się czy już czy jeszcze może troszkę poczekać... folian, b12, b6 i d i tak biorę
Ja biore tylko zwykly kwas foliowy. Moim zdaniem te wszystkie ciazowe witaminy to straszne naciaganie. Kobiety w ciazy kupia wszystko jak tylko uslysza ze to dobre dla dziecka. I nie wazne ze kosztuja majatek - jesli tylko istnieje pogloska ze sa na cos w ciazy dobre to napewno zostsna kupione.
-
Xaxa wrote:Widzę, że dużo z Was bierze dodatkowe witaminy... a któraś z Was nie bierze? Ja mam problem bo 99% witamin zawiera zwykły kwas foliowy i zwykłe witaminy b których nie mogę brać, jedyne które znalazłam metylowane kosztują 189zł za 60 tabletek Planuję ich zakup ale zastanawiam się czy już czy jeszcze może troszkę poczekać... folian, b12, b6 i d i tak biorę
Ja nie biorę, wyniki mam ok. Bez przesady, jak ma się w miarę ok dietę to nie ma się czym martwić. Mój lekarz nic mi nie zalecał.
Co innego gdyby były jakieś niedobory, ale tak, na zaś, trochę bez sensu.
Jestem po IVF jak Antona i nie miałam też swojego ciałka żółtego jechałam totalnie na sztucznym progesteronie, ale miałam odstawiony już w 12tc, nie plamię, nie miałam żadnych problemów, sprawdzałam poziom, był wysoki więc stopniowo zaczęłam odstawiać już w 10tc.
Dziś u mnie był dzień grozy, bo powiedziałam szefowi o ciąży. I tak to było głupie trochę, no niezręczne. Potem mówiłam moim kolegom z pracy, są lekko w szoku....ale kurcze dziewczyny, brzuch mi tak wyskoczył do przodu, że się już nei da tego ukryć. Zwłaszcza, że miałam dość płaski, a teraz normalnie taka piłka z przodu już bałam się że zaczną snuć domysły więc wydusiłam to z siebie
moremi, Aasienkaa, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze 
-
mietata wrote:Dziś u mnie był dzień grozy, bo powiedziałam szefowi o ciąży. I tak to było głupie trochę, no niezręczne. Potem mówiłam moim kolegom z pracy, są lekko w szoku....ale kurcze dziewczyny, brzuch mi tak wyskoczył do przodu, że się już nei da tego ukryć. Zwłaszcza, że miałam dość płaski, a teraz normalnie taka piłka z przodu już bałam się że zaczną snuć domysły więc wydusiłam to z siebie
I jak szef zareagował? Ale wiesz, przynajmniej masz to już za sobą A jeśli chodzi o progesteron, to odstawiałaś stopniowo, czy od razu całkowicie?
Jeśli ktoś ma dietę bogatą we wszystkie potrzebne witaminy itd, to się zgodzę. Ja tam zawsze miałam problemy z odżywianiem, niby coś tam z owoców i warzyw jem, ale muszę się zmuszać. Pewniej się czuję gdy oprócz tego biorę tabsa z witaminkami i mam dobre wyniki dzięki temu. Nie zgodzę się do końca z tym, że to naciąganie. Po coś, te witaminy w końcu są.PsotkaKotka wrote:Ja biore tylko zwykly kwas foliowy. Moim zdaniem te wszystkie ciazowe witaminy to straszne naciaganie. Kobiety w ciazy kupia wszystko jak tylko uslysza ze to dobre dla dziecka. I nie wazne ze kosztuja majatek - jesli tylko istnieje pogloska ze sa na cos w ciazy dobre to napewno zostsna kupione.
-
mietata wrote:Ja nie biorę, wyniki mam ok. Bez przesady, jak ma się w miarę ok dietę to nie ma się czym martwić. Mój lekarz nic mi nie zalecał.
Co innego gdyby były jakieś niedobory, ale tak, na zaś, trochę bez sensu.PsotkaKotka wrote:Ja biore tylko zwykly kwas foliowy. Moim zdaniem te wszystkie ciazowe witaminy to straszne naciaganie. Kobiety w ciazy kupia wszystko jak tylko uslysza ze to dobre dla dziecka. I nie wazne ze kosztuja majatek - jesli tylko istnieje pogloska ze sa na cos w ciazy dobre to napewno zostsna kupione.
Moim zdaniem trzeba naprawdę wiedzieć jak się odżywiać i jeszcze mieć produkty z pewnych źródeł, żeby były w nich wszystkie niezbędne witaminy i minerały. A tak jak kupuję warzywa w Biedronce to co w nich są za minerały. Witaminy może jeszcze będą, bo są wytwarzane w roślinach jak rosną, ale jak minerałów nie ma w glebie, w której rosną to tych minerałów mieć nie będą. Czytałam kiedyś jakieś badania, w których pokazywali ile się przyjmuje, że jest witamin/minerałów w jakimś produkcie, np. jabłku, a ile ich jest w rzeczywistości. Różnica była duża - na minus Jakość jedzenia w sklepach niestety spada i moim zdaniem witaminy/minerały trzeba suplementować (szczególnie w ciąży). Natomiast ja się znam trochę na suplementach, więc kupuję tylko takie, które wiem, że mają dobry skład, odpowiednią formę i dobrze się wchłaniają. Nikt mnie nie naciąga
A dodatkowo można poruszyć jeszcze kwestię witaminy D3. Każdy Polak powinien ją suplementować. No może poza okresem letnim, jeśli pracuje na budowie bez koszulki w godzinach między 12-15 i nie smaruje się kremem z filtrem Namówiłam 5 osób z mojej rodziny do zbadania tej witaminy i wszyscy mieli niedobory.
Przepraszam za przydługi wywód Oczywiście nie twierdzę, że ja mam rację, że biorę, a Wy nie, że nie bierzecie, bo tego się pewnie nie dowiemy nigdy. Natomiast taką sobie wyrobiłam opinię na ten temat, ale każdy niech robi jak sam uważa. Ja biorę od kilku lat i dobrze mi z tym 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 22:29
Invis, moremi, Pani Moł, Mama2kituszek lubią tę wiadomość
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
mietata wrote:Jestem po IVF jak Antona i nie miałam też swojego ciałka żółtego jechałam totalnie na sztucznym progesteronie, ale miałam odstawiony już w 12tc, nie plamię, nie miałam żadnych problemów, sprawdzałam poziom, był wysoki więc stopniowo zaczęłam odstawiać już w 10tc.
Dziś u mnie był dzień grozy, bo powiedziałam szefowi o ciąży. I tak to było głupie trochę, no niezręczne. Potem mówiłam moim kolegom z pracy, są lekko w szoku....ale kurcze dziewczyny, brzuch mi tak wyskoczył do przodu, że się już nei da tego ukryć. Zwłaszcza, że miałam dość płaski, a teraz normalnie taka piłka z przodu już bałam się że zaczną snuć domysły więc wydusiłam to z siebie
To widzę, że z tym progiem moja lekarka mega zapobiegawcza. Ale to dobrze wiedzieć, że mogłabym już całkiem odstawić, to się stresowac nie będę
Pokaż tę swoją piłkę Mi już też coś urosło, ale mi się ciągle wydaje, że wyglądam jakbym się po prostu najadła
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
A o witaminy teraz będzie łatwiej, więcej warzyw i owoców. Ja za to mam problem bo w ogóle nie jem nabiału
mleka nie lubię, jogurty tez średnio.. jedynie czasem twaróg i dość często ser. Tak się zastanawiam czy w ciąży nie powinno się tego w większych ilościach spożywać?
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 09:52
czynnik męski
02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528
04.12.2018 - crio
04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
-
Dziewczyny, wiadomo, że w dzisiejszych czasach nie ma idealnego jedzenia, ale nie przesadzajmy, człowiek, jeśli nie je tylko ryżu, tzn nie ma monodiety to sobie pobiera te witaminy, serio Z suplementami jest niestety tak, że to bardziej nas psychicznie uspokaja, a czy te witaminy się faktycznie wchłaniają? nie wiem, trzeba by pewnie zrobić poziom każdej.
A że warzywa z biedry nie mają witamin? no też nie przesadzajmy, wszystko jest dziś modyfikowane jakoś i człowiek się do tego też dostosowuje. Zawsze lepsze warzywa z biedry niż mięso, zawsze lepiej nam zrobi przegryźć marchewkę niż zjeść kanapkę z pasztetem Wszyscy się trujemy, ale trujmy się z umiarem
Ja przesadziłam z tym, że nic nie biorę, bo mam kwas foliowy (gin powiedział, że w 2 trym to i tak można odstawić bo co miał zdziałac to już zrobił), jod i vit d i tyle.
A propos brzucha to u mnie jest taka spiczasta górka, nie do pomylenia z ciążą spożywczą I waga mi ruszyła w górę, tzn wróciła do poziomu sprzed ciąćy, bo na początku schudłam....ale też wakacyjne rozpasanie dało o sobie znać...więc muszę się lekko opanować i odstawić te pyszności
Pani Moł lubi tę wiadomość
endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze
