Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Invis wrote:Ja połówkowe będę wykonywać w tym samym miejscu co prenatalne (należy mi się skierowanie, bezpłatnie w tej przychodni), ale moja lekarka prowadząca ciążę mówiła że około 21 będziemy robić dokładne USG tzw. połówkowe (u niej- ona nie wie, że robię usg również w innych miejscach, u innych lekarzy) więc chyba taki prowadzący może
Ale nie chciałabym wprowadzać w błąd, bo pewności że ona nie ma jakiegoś certyfikatu, to nie mam.
Kaczorka wózek nawet ładny, ale całkiem nie moje klimaty- obczaiłam go sobie na allegroJa się czaję na X-landera X-pulse, Cybex Balios M lub Jane Muum... no może jeszcze coś wynajdę
W każdym razie w bardziej nowoczesne i lekkie, bo ten Tako taki klasyczny
Spróbowałam z rejestratorem w telefonie i też nic - łapie dźwięki z otoczenia, jakby w ogóle nie czytał tego detektoraNo nic, dzięki za poradę, teraz przynajmniej mam jak to sprawdzić.
Poszukam innego kabla jutro i może podziała -
Zuza91 wrote:Spróbowałam z rejestratorem w telefonie i też nic - łapie dźwięki z otoczenia, jakby w ogóle nie czytał tego detektora
No nic, dzięki za poradę, teraz przynajmniej mam jak to sprawdzić.
Poszukam innego kabla jutro i może podziała
Ja miałam dokładnie tak samo, ale z Sonoline B.
Zamieniłam stronami końcówki kabla między detektorem a komputerem i zaskoczyłoZuza91 lubi tę wiadomość
-
Zuza91 wrote:Spróbowałam z rejestratorem w telefonie i też nic - łapie dźwięki z otoczenia, jakby w ogóle nie czytał tego detektora
No nic, dzięki za poradę, teraz przynajmniej mam jak to sprawdzić.
Poszukam innego kabla jutro i może podziałaMoże idź za radą Sunshine. W instrukcji może jest napisane dokładnie co i jak?
-
Pytam o tych lekarzy bo wybierając lekarza na pierwsze usg czytałam trochę o nich i owszem mieli certyfikaty na wykonywanie usg 11-13tyg ale nigdzie nie było wzmianki o tych późniejszych, w sensie o żadnych certyfikatach.
Co do wózka, bardzo zależy mi na tym by miał skrętne koła. Miałam okazję prowadzić wózek na dużych nieskretnych kołach i to była masakrastrasznie ciężko zawrócić czy skręcić, trzeba używać dużo siły. Mi nie odpowiada taki
Syn
-
Każdy szuka czegoś innego
i na szczęście na rynku jest tyle wózków, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Ja się zdecydowałam na Taki, bo miałam już do czynienia przez dłuższy czas z tego rodzaju wózkiem i świetnie mi się go prowadziło.
Heh, powoli muszę zacząć się zbierać na wizytę. Nie powiem - jakiś stresik jest! Ale z drugiej strony wiara, że będzie dobrze -
nick nieaktualny
-
Iw-onka wrote:Tak uczę w podstawówce matmy, informatyki i robotyki. Udało się i powiedziałam i mam to za sobą. Pogratulowała ale wiem, że była wściekła
Dobrze, że masz już to za sobąWiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 08:14
-
Invis wrote:Xlandera w dobrym stanie raczej nie kupisz za 500zł, chyba że samą gondole
I po co rozważać kupno czegoś, co Ci się nie podoba i nie wydaje się dobre? Myślę że taniej niż używanego xlandera kupisz używane Tako które Ci się podoba, ponieważ X-landery rocznika 2016/2017 tanie nie są.
Wygląd tego wózka właśnie mnie wziął najbardziej, poza tym mialam okazję go przetestować i jego "amortyzacja" której rzekomo nie ma, jak dla mnie jest satysfakcjonująca.
Mi się najbardziej podobaja wlaśnie typy wózków jakie wymieniłam. Wolę proste, skromne, nowoczesne. Okrojone wersje tych dużych wózków, że tak powiem :p
Btw. Zastanawialam się jeszcze nad Xlanderem XMove ale z niego z kolei nie podoba mi się...spacerówka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 08:17
[/url]
[/url]
-
Kaczorka wrote:Kaczuszka - ten Tako na wyboje i nierówne chodniki jest idealny
poczytaj sobie.
Ja lubię takie klasyki. Zwłaszcza, że teraz gdzie się człowiek nie ruszy to wszyscy mają te nowoczesne wózki. A ja nie lubię tego co wszyscy
Nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale teraz jest typowa moda na takie gondole jak wlaśnie z wybranego przez Ciebie Tako, tylko z różnych firm, jednaa malpuje drugąNa fb widzę że prawie każdy znajomy wybiera podobny wózek do tego, także jedyne co oryginalne w tym czasie to moim zdaniem stelaż i koła, bo teraz faktycznie chyba większość osób nie decyduje się na takie (ja bynajmniej nie znam nikogo tak w realu). Ale ja rozumiem, że taka moda, teraz są modne inne wózki a inne były modne 5 lat temu kiedy chodziłam z córką (Tako Laret, Stokke np.)
-
ja po wczorajszej wizycie ok nadal jest dziewczynka aby mam bakterie w moczu doktor zapisal leki za tydzien powtorka moczu jak nie znikna to zapisze cos silniejszego , no i dopadlo nas przeziebienie Marcel gile po pas i mnie gardlo boli dzis do internisty trzeba jechac zeby sie cos wiecej nie rozwielo.
Kolejna wizyta 02,06,2017Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 08:16
[/url]
[/url]
-
Invis - no z tymi gondolami to prawda. Większość taka plastikowa.. Ale patrzę na ogół i akurat ten wózek mi się podoba
Może mam trochę sentyment do takiego modelu, bo w podobnym woziłam brata 14 lat temu :p
A wczoraj miałam okazję zobaczyć go na żywo i zrobił na mnie jeszcze większe wrażenie. Tylko koła chcę całe czarne a nie z białym.
Agusia - ja po cichu liczę, że mój doktorek dzisiaj też będzie widział dziewczynkę :p
Niby na początku byliśmy bardziej nastawieni na syna, ale jak na prenatalnych lekarz wspomniał o dziewczynce to się tak wewnętrznie rozczuliłam i mąż też. Więc chyba jednak serce bardziej do córki ciągnie -
Zuza91 wrote:Dziewczyny, które używają detektora Angel Sound - udało Wam się nagrać na komputer dźwięk? Ja próbuję już długo i nic (na razie ćwiczę nagrywanie dźwięku własnego serca
). Ustawienia programu do rejestracji dźwięku na komputerze są ok, a zastanawiam się, czy ten cały kabel do nagrywania dobrze działa i czy dobrze go używam
nie, bo w moim super lapku co ma wszystko wbudowane, nie ma cholernego wyjścia na mikrofon ;] Mooże spróbuję ze stacjonarnym.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
PsotkaKotka wrote:To znacz co? Ze moje dziecko bedzie glupsze bo nie biore DHA;)?
Ja nigdy nie slyszalam o tym, zeby jakies dziecko mialo problemy bo matka nie brala witamin....No chyba ze mowimy o dzieciach z Afryki gdzie ludzie sa niedozywieni.
A propos głupszeCzytałam w zeszłym roku świeże badania bodajże holenderskie, gdzie wykazali, że nie ma znaczenia podwyższone tsh, ale już ft4 jak leci, to owszem, ma znaczenie dla inteligencji dziecka później
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Znów mnie kłuje brzuch z prawej, mam nadzieję, że to tylko rozciąganie.
Ale chyba zaczyna rosnąć. Jak stoję to nie widzę - mam sporą oponkę tłuszczową plus mogę wypiąć b.mocno przeponę, ale leżałam dziś rano na plecach i się macałam... Nie ma już takiej "płaskości", jest coś czego nie mogę wciągnąć9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Dziewczyny, nie wiecie gdzie mogę ma Śląsku wykonać badanie PAI-1? Miała któraś z was robione? Hematolog mi zalecił, bo mam mthfr, ale Diagnostyka nie robi, nigdzie nie umiem znaleźć, tylko w 1 klinice niepłodności, ale w pakiecie z innymi badaniami, które już mam
-
Mama2kituszek wrote:
Fajnie, że niektóre z Was mają teraz wizyty, tez bym chciala podejrzeć.
Moremi mialam tak samo, bardziej niz o wynik prenatalnego bałam się, czy Maluch jest i żyje.
U mnie przezierność wynosiła w 12+ 4 2mm, więc widzę, że więcej. To prawdopodobieństwo też większe niż u Was. Mam nadzieję, że będzie ok.
w ogóle, ale to w ogóle nie myśl o jakimś prawdopodobieństwie!!! Podwyższona przezierność podnosi ryzyko dopiero od 3 mm, ty mieścisz się kompletnie w normie, po to są te normy, i górne i dolne, ale nadal normy
mój dzieć miał w 11+3 przezierność 1,1 mmm w 12+5 2,3 mm, a z NIFTY wyszło ryzyko wszelkich wad 1 do 170 tys! więc tak jak pisałam, norma to norma i tego się trzymamy
Dziewczyny jeszcze a propos nosideł....to ja powiem tak, że wkurza mnie, że dopuszcza się na rynek takie rzeczy, producent powinien mieć certyfikat od jakiegoś towarzystwa fizjoterapii, że takie nosidło można używać od urodzenia czy 3 miesiąca. Inaczej wprowadza się kobiety w błąd.
Ja akurat nastawiałam się na nosidło bo szybko i wygodnie, ale poczytałam i nie będę ryzykować, zamotanie chusty to nie aż taka wielka filozofia.
Tylko, że tu będzie jak z witaminami, karmieniem piersią, cesarką i wszelkimi innymi "zapalnymi" tematami. Każda się uprze, że swoje wieale ja bym jednak nie zamykałam tak szybko tematów. To co pisze moremi ma sens i np gdybym nie wiedziała o szkodliwości takich nosideł to po jej poście chętnie bym o tym poczytała i pewnie zrezygnowała z używania. Nie ma się co tak Rejtanem kłaść
Invis, to jest tak, że jak się porusza te zapalne tematy z cyklu karmienie piersią, cc czy sn, to zawsze będą kwasy, tego się nie da uniknąć, dla kobiet to czasami jak walka o niepodległośćDopóki sobie nie piszemy haseł w stylu, "głupia jesteś bo nie karmisz" to chyba nic takiego złego się nie dzieje, dajmy się dyskusji rozwijać, może ktoś skorzysta
Pozdrowienia ze słonecznego Krakowa!!!agagaga, Pani Moł, moremi lubią tę wiadomość
-
wichrowe_wzgórza wrote:Znów mnie kłuje brzuch z prawej, mam nadzieję, że to tylko rozciąganie.
Ale chyba zaczyna rosnąć. Jak stoję to nie widzę - mam sporą oponkę tłuszczową plus mogę wypiąć b.mocno przeponę, ale leżałam dziś rano na plecach i się macałam... Nie ma już takiej "płaskości", jest coś czego nie mogę wciągnąć
Mnie wczoraj ciągnęło tak, że tchu nie mogłam złapać.
A propos też macie taką zadyszkę od samego mówienia? Wczoraj się spotkałam z kumpelą i musiałam sobie przerwy w gadaniu na oddech robić hehe
Ja jestem drobna kobitka i mi już chyba te jelita na płuca weszły, nie wiem jak to się tam wszystko zmieści kurde.
Najśmieszniejsze jest to, że jak stoję przodem to ciąży nie widać, mam jeszcze super wcięcie w talii i figurę jak sprzed ciąży, a bokiem to taaaki brzuchmam wrażenie że to galopująca ciąża i codziennie jest większy!
Pani Moł, moremi lubią tę wiadomość