Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
antonna wrote:Te nasze dzieci w 15 tc już takie duże są? :o Szok
Ponoć to moje dziecko wzrostowo to i tak nie za długie :p są dłuższe
Aczkolwiek doktorek stwierdził, że teraz już ciężko się mierzy CRL i bardziej się skupił na poszczególnych częściach ciała.
Ponoć długie nogi ma mój dzieć :p -
Kaczorka wrote:To ja chyba nie mam co w H&M szukać spodni, bo ja uda mam raczej masywne. Chyba się po prostu wybiorę do sklepu dla kobiet w ciążycóra 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
antonna wrote:Te nasze dzieci w 15 tc już takie duże są? :o Szok
Też mnie to zadziwia
Tu w linku jest tabelka z wymiaramihttp://polki.pl/rodzina/ciaza,masa-plodu-i-jego-wielkosc-w-poszczegolnych-tygodniach-ciazy-tabela,10321468,artykul.html
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
No fakt, moje jegginsy też opięte, ale wygodne i dobrze się trzymają. Mi to akurat nie przeszkadza o ile nie cisną mnie w brzuch
Uda mam dość masywne, ale akceptuję siebie, myślę że nikogo mój widok nie obrzydza, więc nie czuję że nie powinnam nosić obcisłych spodni
We wszelkich boyfriendach wyglądam strasznie nieforemnie, chociaż wiem że są wygodne.
Na zalando widziałam trochę luźniejszych spodni, trochę też na bonprix.
A co sądzicie o dżinsowych ciążowych ogrodniczkach? Mi się takie marząAle boję się że będę wyglądać pokracznie, nie spotkałam nigdzie stacjonarnie aby zobaczyć czy to krój dla mnie
EDIT:
Rozmawiałam dziś z mamą. I zaczęła mi wciskać jakieś zabobony, że to jak się zachowuję wpływa na dziecko, ale w sensie: jak się będziesz spóźniać to dziecko będzie się spóźniać, siadaj wszędzie z przodu to dziecko będzie takie "do przodu"... no śmiech mnie ogarnął i powiedziałam jej że to zabobony i że nie zamierzam sobie czymś takim zaprzątać głowy. A Wy co o takich przekonaniach sądzicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 12:51
-
Holibka
niezłe jest z tym siadaniem z przoduJa totalnie w takie rzeczy nie wierzę
A co do spodni to kupiłam w h&m takie zupełnie nieciążowe, luźne, cienkie spodnie na gumce, wzięłam tylko o rozmiar większe niż noszę. Myślę, że długo mi posłużą bo gumka jest luźna, można je spokojnie zakładać pod brzuchem. Fajne całkiem, oczywiście jeśli ktoś lubi takie fasony. Rurki ciążowe zamierzam kupić jak już więcej urosnęJakoś na razie nie widzę siebie w spodniach z pasem na cały brzuch. Tym bardziej, że zaczyna robić się ciepło.
-
Aasienkaa wrote:Kochana abyś się nie zdziwiła
czasem nasze wyobrażanie nie pokrywają się z rzeczywistością
ja też jak miała być córa wyobrażałam sobie, że będzie ciasta piec itp. moja lalkami się nie bawiła, woli na deskorolkę iść niż w kuchni pomagać
heheh... ale kocham ją taka jaka jest i za nic nie zmieniłabym jej charakterku
co do spodni byłam w HM ale wyszłam prawie z płaczem bo te co były to dla dziewczyn o mega szczupłych nogach...miałam podły dzień i sobie durna namyśliłam o głupotach, ale w końcu zakupiłam 2 szt. jedne z firmy Branco drugie TopOne w sklepie, jestem zadowolona.
Najpierw muszę się dowiedzieć co tam siedziA no wiadomo, że później życie weryfikuje Nasze wyobrażenia
-
Holibka wrote:
EDIT:
Rozmawiałam dziś z mamą. I zaczęła mi wciskać jakieś zabobony, że to jak się zachowuję wpływa na dziecko, ale w sensie: jak się będziesz spóźniać to dziecko będzie się spóźniać, siadaj wszędzie z przodu to dziecko będzie takie "do przodu"... no śmiech mnie ogarnął i powiedziałam jej że to zabobony i że nie zamierzam sobie czymś takim zaprzątać głowy. A Wy co o takich przekonaniach sądzicie?[/QUOTE
Ja w zababony nie wierze. Usmiecham sie tylko jak slysze roznego rodzaju wróżby:)córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Cóż, ja zwykłam mawiać, że przesądy dotykają tych, którzy w nie wierzą
Mnie się ogrodniczki podobają, ale na pewno nie na każdej będą dobrze wyglądać. I myślę, że nie jest istotne czy kobieta jest szczupła czy ma nadwagę, tylko o ogólne proporcje. Ja sądzę, że wyglądałabym jak buka
Przymierzyć trzeba
Na razie kupiłam na zalando i vubu sukienki, bo w tym jakoś najwygodniej.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
dziewczyny, normalnie mam stracha i to takiego że nie mogę nic przełknąć.
(to przed tym dzisiejszym USG i pappa). jeszcze do wczoraj mówiłam że będzie co będzie, a tu teraz mnie wzięło na stresa ;/
Ale na zewnątrz to ja taka harda jestem i mało wrażliwa, więc to chyba te hormony ciążowe tak zaczynają na mnie działać. Wiecie dziewczyny ile ja mam koleżanek co od lat się starają o dziecko... ? całe mnóstwo..., a mnie to przecież nigdy nie interesowało, więc takie mam gdzieś myśli pod skórą, że dlaczego ja mam mieć dziecko skoro się w ogóle nie starałam, a one mimo że tak bardzo chcą to nie mogą i czemu mnie się akurat ma udać - i tak siedzę i myślę i w ogóle za robotę się nie mogę wziąć ;(((((
Ja to jestem w porównaniu z wami całkiem zapóźniona, żadne wózki mi nie w głowie ani inne takie, a moje ciuchy to z tego co widzę spokojnie się dostosują do zmian i myślę że do września nic specjalnie ciążowego sobie nie kupię (ja dużo w sukienkach chodzę i leginsach, a te sukienki często takie oversizowe, także sporo się tam zmieści - mam taki trochę styl ubierania a'la gesslerowa, tylko kurcze jednak az taka tłusta to nie jestem ;P), a jeansów to nigdy nie lubiłam, jakoś mi niewygodnie zawsze w nich było, i długo w toalecie się schodzi żeby zdjąć i założyć ;P - nie ma to jak sukienka do góry i po problemie ;P)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 13:13
-
Quote:Rozmawiałam dziś z mamą. I zaczęła mi wciskać jakieś zabobony, że to jak się zachowuję wpływa na dziecko, ale w sensie: jak się będziesz spóźniać to dziecko będzie się spóźniać, siadaj wszędzie z przodu to dziecko będzie takie "do przodu"... no śmiech mnie ogarnął i powiedziałam jej że to zabobony i że nie zamierzam sobie czymś takim zaprzątać głowy. A Wy co o takich przekonaniach sądzicie?
Hahah, to się uśmiałam, dzięki
Jak to znów moja mama mówi - wierzył chłop w gusła, aż mu d...a uschła ;P
Asia_89, moremi lubią tę wiadomość
-
Pako - nic się nie stresuj. Bobas jest pewnie cały i zdrowy
a to, że Twoje koleżanki od lat nie mogą zajść w ciążę nie jest Twoją winą. Widocznie takie jest życie. Doceń fakt, że Tobie przyszło to tak łatwo
widocznie gdzieś tam ktoś ma taki plan na Ciebie
pako_mrrr lubi tę wiadomość
-
dzięki Kaczorka, najchętniej bym się piwa napiła, albo drinka jakiegoś, takiego z palemką, W sumie to nie piłam chyba od świąt (i to tych zimowych z choinką - bo ja to taka mało alkoholowa jestem i na dodatek zazwyczaj to ja prowadzę ;/), a teraz mi się zachciało, jak akurat nie mogę ;P
jeszcze 5 godzin... ufff
a wiecie może jakie tam pytania mi zadadzą przed ta pappą? Co tam ich interesuje?
Jakaś historia chorób w rodzinie? Moje choroby przebyte, czy przewlekłe?....Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 13:53
-
Pako rozumiem co czujesz... Ale każdemu z nas życie układa się zupełnie inaczej. Postaraj się żyć bez poczucia winy, że Tobie się ułożyło. Może im też się lada chwila ułoży:)
Na tej wizycie lekarz zapyta Cię o to czy na coś chorujesz, o historie położniczą, wiek, wzrost, mase ciała.. Trzymam kciuki!
Kaczorka super wieści:) Też jestem zaskoczona, że Maluch jest już taki duży i ciężki na tym etapie:) Tym bardziej juz nie mogę się doczekać tej kolejnej wizyty, ech jeszcze 2 tyg.. Wy macie chyba jakoś częsciej:)
Zabobony??? Jestem wrogiem i tępie gdzie sie da!)))))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 13:34
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
nick nieaktualny
-
Mnie i męża na prenatalnych pytał czy nasi rodzice żyją. Czy mamy rodzeństwo. Ile, jakie. Czy rodzeństwo ma dzieci i ile. No i ilość przebytych ciąż, porodów. Nic skomplikowanego
Oczywiście trzeba mieć ze sobą dowód i kartę ciąży.
Całkiem przyjemne badaniemimo, że trochę bolesne, bo jednak dość mocno dociskają głowicę do brzucha.
Ciężkość dziecia wyliczył komputer :p chyba się nie pomylił
W każdym razie wielkość z USG odpowiadała wiekowi z OMpako_mrrr lubi tę wiadomość
-
Tak z innej beczki:)
Dzisiaj rano wysłałam Męża do lidla, bo mieli rzucić letnie ciuchy i stroje kąpielowe. Byl przed pracą o 7.45 i już prawie nic nie bylo;) Pomyślałam sobie, że jakbyśmy się wybrali na wakacje, to w bikini będę się czula jakoś obnażona, pamietam, że tak czulam sie w pierwszej ciąży. No więc poprosilam go, żeby choć na próbę drapnął mi jednoczęściowy, którego od dziecka nie nosiłam. Sama jestem ciekawa jak sie będę w nim czuła.. A Wy myślałyście juz może o tym i w ogóle o wakacjach? My jeszcze nic nie zaklepaliśmy, jakoś się boję, że ze wzgledu na zdrowie termin by nie wypalił..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 13:58
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]