X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym myciem to owszem, mam eko-znajome co myją w samej wodzie a ciuszki piorą w orzechach piorących, ale nie dajmy sięteż zwariować, są kosmetyki bez parabenów, ostrej chemii a też takiego okupkanego sobie nie wyobrqżam w samej wodzie umyć - bakterii się raczej letnią wodą nie spłucze.

    Psotka, łuszczyca to choroba genetyczna i nawet kilo detergentu nie będzie miało nic do rzeczy. Co innego z alergiami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 18:17

    Blondik, Katarzyna87, moremi, MarthaA lubią tę wiadomość

  • Charlutek Autorytet
    Postów: 440 284

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Moł wrote:
    Z tym myciem to owszem, mam eko-znajome co myją w samej wodzie a ciuszki piorą w orzechach piorących, ale nie dajmy sięteż zwariować, są kosmetyki bez parabenów, ostrej chemii a też takiego okupkanego sobie nie wyobrqżam w samej wodzie umyć - bakterii się raczej letnią wodą nie spłucze.

    Psotka, łuszczyca to choroba genetyczna i nawet kilo detergentu nie będzie miało nic do rzeczy. Co innego z alergiami.
    ja dzisiaj czytalam, żeby myc noworodka w wodzie z dodatkiem oleju kokosowego albo mleka mamy. na wszelkie podrażnienia tez powinno pomoc smarowanie mlekiem... slyszalyscie cos na ten temat?

    7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
    30.10.2017 - Levi <3
    atdc9vvjd3din0tt.png
    https://www.helloforest.pl
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O oleju słyszałam - że zamiast oliwek.
    Mnie sie mega podoba taki eko-styl, może bez paranoji, ale w miarę możliwości. Tyle że nie wiem czy sama bym umiała - jednak trzeba przyzwyczajenia zmienić, a ja jestem leniwa ;)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znam tez sposob z mlekiem u oliwka/ olejem do wody ale ten drugi uwazam za dosc niepraktyczny - z takim malym dzieckiem to w igole zawsze strach zeby z rak nie wypaflo a jak jeszcze jest sliskie od widy i oliwy w wanience to juz w ogole.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam, ze octanisept wydłuża odpadanie pępka :) u nas się tak babrało 2 tygodnie, jeden dzien bez psikania i odpadł :) Podobno lepiej przecierac spirytusem (są takie gotowe gaziki), wtedy się wususza i szybciej odpada. W szpitalu zalecili mi psikać octanispetem.
    Psotka, no nie wierzę, że nie myjesz niczym dziecka...fuj...samą wodą go nie umyjesz...jak ktoś mi mówi żeby dziecka w niczym, nie kąpać to mu mówię żeby się zastanowił czy robiąc kupę kilka rayzna dzien w majty chciałby być przepłukany tylko wodą...fee!!!!
    Ja tam córcię po kąpieli całuję czsaem nawet w taką pachnącą pupkę, a co :) w taką obryzganą letnią wodą bym się chyba nie odważyła
    Psotka, jak woda tak wszystko zmywa to czemu ty się samą wodą nie myjesz

    Dziś mam cały dzień twardy brzuch...chyba w końcu wezmę nospę...poprzednio tak nie miałam i mnie to stresuje :(

    Dobranoc

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    Potwierdzam, ze octanisept wydłuża odpadanie pępka :) u nas się tak babrało 2 tygodnie, jeden dzien bez psikania i odpadł :) Podobno lepiej przecierac spirytusem (są takie gotowe gaziki), wtedy się wususza i szybciej odpada. W szpitalu zalecili mi psikać octanispetem.
    Psotka, no nie wierzę, że nie myjesz niczym dziecka...fuj...samą wodą go nie umyjesz...jak ktoś mi mówi żeby dziecka w niczym, nie kąpać to mu mówię żeby się zastanowił czy robiąc kupę kilka rayzna dzien w majty chciałby być przepłukany tylko wodą...fee!!!!
    Ja tam córcię po kąpieli całuję czsaem nawet w taką pachnącą pupkę, a co :) w taką obryzganą letnią wodą bym się chyba nie odważyła
    Psotka, jak woda tak wszystko zmywa to czemu ty się samą wodą nie myjesz

    Dziś mam cały dzień twardy brzuch...chyba w końcu wezmę nospę...poprzednio tak nie miałam i mnie to stresuje :(

    Dobranoc

    Mysle ze gdybym siedziala 20 min w wannie to tez bym mydla juz nie uzywala.
    No i najwyrazniej go jakos domywam sama woda, muchy za nim nie lataja ;), nie ma odparzen, i tez pachnie, ale malym dzieckiem poprostu. A kupe robi dwa razy dziennie ;), i za pierwszym razem od razu go wstawiam do wanny i wtedy jesli kupa jest bardzo be to nydla uzywam ale bezzapachowego.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Karola___ Ekspertka
    Postów: 129 90

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiem Wam tak szczerze, że to "wymądrzanie się" również mnie drażni. Wiadomo to internet i nie słyszymy tonu swojego głosu, nie widzimy twarzy, ciężko ocenić nam emocje. Ale co człowiek to inne zdanie, również każde dziecko jest inne i nie ma uniwersalnych i jednych "prawd". Dobrze, że każdy pisze swoje zdanie, dzięki temu można dowiedzieć się czegoś ciekawego. Tylko teraz to wyglada tak, że jedna napisze swoje zdanie, druga ma odmienne i wracamy do punktu wyjścia - wzajemnego przekonywania się kto ma racje. Po co ? Jedna myje w wodzie, druga nie i luz, wystarczy to uszanować, a nie się przekonywać, ze mycie w wodzie jest super. Ja sama pod prysznicem używam płynu do mycia, szamponu, odżywki, a jak wyjdę to balsamu do ciała i nie wypbrażam sobie, żebym miała zamiast tego moczyć się 20 minut w wannie w samej wodzie. Dlatego również mojego malucha planuje kąpać w środkach pielęgnacyjnych przeznaczonych do jego wrażliwej skory.
    Wiadomo to jest moje zdanie i ktoś może mieć inne, ale nie potrzebuje teraz kilku komentarzy przekonujących mnie, że tak da się żyć :) po prostu szanujmy się wzajemnie, liczmy się z czyimś zdaniem i nie upierajmy przy swoim, a wszystkim nam będzie miłej :)

    P.s. Też jestem bardziej nerwowa w ciąży, dziś prawie rozszarpała rowerzystę, który wtargnął na czerwonym na pasy i to jeszcze na rowerze :p

    moremi, MarthaA lubią tę wiadomość

    w4sqflw1pp6mhaw2.png
  • Karola___ Ekspertka
    Postów: 129 90

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj na przykład koleżanka przez 20 minut tłumaczyła mi, że nie warto inwestować w dobry materac i drogie łóżeczko dla dziecka. Bo ona jak karmiła to była tak zmęczona, że nie odkładała dziecka do łóżeczka i spało z nimi w łóżku. Teraz ich córka ma 2 latka i nie chce spać już sama, w związku z tym sprzedali jej łóżeczko i teraz już na stałe śpi z nimi. Zupełnie się z tym nie zgadzam, powiedziałam, ze chyba bym tak nie chciała, ze zalezy mi aby dziecko miało swoje miejsce, to odpowiedziała mi, ze dopiero jak urodzę dziecko to pojmę tą miłość i wrócimy do tematu, bo teraz nie ma sensu. Atmosfera zrobiła się lekko napięta :p. Teraz koleżanka wyszła, wchodzę na forum a tu problem kąpać w wodzie czy w wodzie z detergentami :p

    agagaga lubi tę wiadomość

    w4sqflw1pp6mhaw2.png
  • Asikk Koleżanka
    Postów: 36 50

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi siostra też powtarza, że nie będzie mi się chciało wstawać co chwile do dziecka i będzie spało ze mną ale ja sobie tego nie wyobrażam.. przecież ja je przygniote albo zwale na podłogę. Poza tym jest wiele dzieci które od małego śpią grzecznie w swoich łóżeczkach, moje mam nadzieję że też będzie tak spać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 22:01

    gann3e3k6upvynn2.png
  • annggela Autorytet
    Postów: 1247 1430

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola___ wrote:
    Dzisiaj na przykład koleżanka przez 20 minut tłumaczyła mi, że nie warto inwestować w dobry materac i drogie łóżeczko dla dziecka. Bo ona jak karmiła to była tak zmęczona, że nie odkładała dziecka do łóżeczka i spało z nimi w łóżku. Teraz ich córka ma 2 latka i nie chce spać już sama, w związku z tym sprzedali jej łóżeczko i teraz już na stałe śpi z nimi. Zupełnie się z tym nie zgadzam, powiedziałam, ze chyba bym tak nie chciała, ze zalezy mi aby dziecko miało swoje miejsce, to odpowiedziała mi, ze dopiero jak urodzę dziecko to pojmę tą miłość i wrócimy do tematu, bo teraz nie ma sensu. Atmosfera zrobiła się lekko napięta :p. Teraz koleżanka wyszła, wchodzę na forum a tu problem kąpać w wodzie czy w wodzie z detergentami :p
    Ohhh jak ja tez nie lubię takich super rad, to ze ona nie potrafiła sobie poradzić z dzieckiem nie znaczy ze ty nie dasz rady. Młody spał pierwsze dwa mies z nami, a potem do 12 miesiąca w łóżeczku obok nas, fakt pokoik był gotowy ale ja nie miałam siły biegać kilka razy w nocy do niego. Jak skończył roczek zaczął przesypiać całe noce wiec go przeniosłam do siebie :) jak skończył 1,5 toku to wymieniliśmy na większe łóżeczko z barierkami które uwielbia :)

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

    qdkkjw4zfn9a9o9i.png

    mhsv9vvj4dj4thic.png
  • Mama2kituszek Autorytet
    Postów: 278 171

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ale mnie wkurzaja takie teksty jak Twojej kolezanki;-) W ogole matki uwielbiają się wymadrzac i uważają, że wszystkie rozumy pozjadaly. Kurcze, niech kazdy robi jak uwaza:-)
    Co do octeniseptu i pepka, to u nas to samo co u Blondik. Pepek odpadl w 6 tygodniu zycia. Pamietam jak na bioderkach lekarz zrobil wielkie oczy jak go jeszcze zobaczyl:-) Zostal taki bliznowiec po nim..Tak wiec teraz chyba zrobie inaczej..

    3jgx3e3kk4xchmg3.png
    Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola - z jednej strony rozumiem, że miłość jest silna itp, a z drugiej - ta koleżanka chyba zrezygnowała z życia intymnego!! :O skoro od dwóch lat śpią z dzieckiem i mają zamiar kontynuowac to przez kolejne... Nie pojmę ;) na czas karmienia częstego w nocy fajnie mieć dostawkę do łóżka w stylu chicco next2me, ale jako dodatkowe łóżeczko. Mam nadzieję, że wystarczy mi samozaparcia, by dziecko spało w swoim pokoju najszybciej jak to będzie możliwe :)

  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola...ale tego nie da się uniknąć, ciocie dobra rada, są były i będą. Trzeba olewać i robić swoje.
    A już gadania, urodzisz to zobaczysz jest dla mnie bez sensu...też mi koleżanki mówiły, zajdziesz w ciąże to zobaczysz "to tamto siamto i owamto" no i co? nico, wcale nie mam takich samych odczuć jak one, a w ciąży przecież jestem.
    Teraz się zacznie pewnie gadania i strasznie "zobaczysz jak urodzisz", bombardowanie książkami i metodami wychowawczymi etc, ja tylko kiwam głową i zmieniam temat.

    Jeszcze a propos forum...to jest forum dyskusyjne a nie tablica informacyjna :) w dyskusji tak jest że każda chce przekonać do swojej wersji, jeśli ma dobre argumenty to może nawet kogoś przekona, jak nie, to nie. A wiadomo, że tu nie ma ginekologów wśród nas, położnych, każda sobie pisze coś z własnego doświadczenia, czasami warto z niego skorzystać, a czasami zwyczajnie olać i robić jak chcemy :)
    Nie wydaje mi się, żeby było coś w tym złego. Już przestańmy się tak w cuglach trzymać bo niedługo strach będzie coś napisać poza tym, że kupiłyśmy kolejne śpiochy i przytyłyśmy kolejny kg :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 22:10

    PsotkaKotka, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyznam szczerze, że nauczona doświadczeniem chciałam kupić dostawke- aby uniknąć i spania z dzieckiem w łóżku, i wstawania i odkładania dziecka w nocy, bo nie wiadomo jak będzie spało. Tak uważałam na początku ciąży.

    Teraz cóż, myślę że jednak kupię tylko zwykłe łóżeczko i przemęcze się z tym wstawaniem i odkladaniem, żeby się dziec przyzwyczaił do spania tylko i wyłącznie w swoim łóżeczku. Może być ciężko :P

    NIEPOKORNA lubi tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asikk wrote:
    mi siostra też powtarza, że nie będzie mi się chciało wstawać co chwile do dziecka i będzie spało ze mną ale ja sobie tego nie wyobrażam.. przecież ja je przygniote albo zwale na podłogę. Poza tym jest wiele dzieci które od małego śpią grzecznie w swoich łóżeczkach, moje mam nadzieję że też będzie tak spać :)
    Popieram w 100%. Odkładałam córkę do łóżeczka prawie zawsze. Nie uważam żeby była z tego tytułu mniej kochana, wyprzytulana. Nie miałam problemu z jej późniejszym usypianiem, przestawianiem się na "dorosłe" łóżko. Zawsze miała wstęp do naszej sypialni i przychodzi kiedy chce :) mam nadzieję, że z drugim dzieckiem będzie podobnie. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 22:19

    Mama2kituszek lubi tę wiadomość

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asikk wrote:
    mi siostra też powtarza, że nie będzie mi się chciało wstawać co chwile do dziecka i będzie spało ze mną ale ja sobie tego nie wyobrażam.. przecież ja je przygniote albo zwale na podłogę. Poza tym jest wiele dzieci które od małego śpią grzecznie w swoich łóżeczkach, moje mam nadzieję że też będzie tak spać :)

    właśnie po to wymyślono genialny wynalazek jakim jest dostawka do łóżka :) dzieć pod bokiem, a śpi jednak w swoim łóżku i nie trzeba się bać, że go kołdrą nakryjesz, albo przygnieciesz.
    My kupujemy na razie tylko dostawkę, jest do 6 miesięcy i na tyle wystarczy. Potem dzieć musi iść do swojego pokoju bo my mamy tak miniaturową sypialnię, że zwykłe łóżeczko nie wejdzie, bo nie wyjdziemy z pokoju, wejść też nie da rady ;)

    Kompletnie nie wyobrażam sobie spania z dzieckiem w jednym łóżku kilka lat, ale mam koleżanki, które tak robią, jeśli im tak pasuje to na zdrowie :) Natomiast wyobrażam sobie właśnie tę dostawkę przez jakieś pół roku bo faktycznie bieganie z sypialni do pokoju dziecka to jakiś sport ekstremalny i skoro to moje pierwsze dziecko to chyba będę się pewniej czuła jak na początku będzie z nami.

    zdecydowaliśmy się na snuzpod snuzpod1.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2017, 22:23

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agagaga wrote:
    Popieram w 100%. Odkładałam córkę do łóżeczka prawie zawsze. Nie uważam żeby była z tego tytułu mniej kochana, wyprzytulana. Nie miałam problemu z jej usypianiem, przestawianiem się na "dorosłe" łóżko. Zawsze miała wstęp do naszej sypialni i przychodzi kiedy chce :) mam nadzieję, że z drugim dzieckiem będzie podobnie. :)

    A moja córka "sypiala ze mną" czasami- do około 1,5 roku życia. Później została oddelegowana dodo swojego większego łóżeczka i pokoju. Do naszego łóżka w nocy nie ma wjazdu- wyjątkiem jest, kiedy goraczkuje lub jesy chora- wtedy śpię z nią i mam na oku (ona lubi sobie tak chlusnąć wymiocinami przez sen gdy choruje :/). Na początku było ciężko ją odsyłać, ale załapała :P na dzień dzisiejszy ona nawet nie chciałaby ze mną spać i każdy śpi u siebie. Drugie dziecko chciałabym nauczyć spania u siebie już od poczatku.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis fajnie by było, w moim przypadku, mieć gwarancję, że drugie dziecko będzie takie samo :) bo może być tak, że odkładać się zwyczajnie nie da ;) a wtedy to ja będę płakać ;)

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agagaga wrote:
    Invis fajnie by było, w moim przypadku, mieć gwarancję, że drugie dziecko będzie takie samo :) bo może być tak, że odkładać się zwyczajnie nie da ;) a wtedy to ja będę płakać ;)
    Nooo moja była nieodkladalna, a ja zbyt słaba i wygodniej było mi zabierać ją do siebie. Oby z synkiem było inaczej :)

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam dostawke a i tak tam nie odkladalam :P. Nie chcialo mi sie odkladac tam a zreszta zasypialam podczas karmienia.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
‹‹ 371 372 373 374 375 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ