Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
pieluszkowazabawa wrote:O wow działa!!!
Ja weekend miałam placzliwy co za beznadzieja taka beksa jestem. Podałam spodnie i zamiast je wyrzucić to pół dni nad nimi płakałam bez sensu.
Ja dalej ruchów nie czuje i zaczyna mnie to martwić troszkę bo już każda z Was coś tam czuje. Oby do 23 na usg się okaże co tam słychać
Pieluszkowa, podeślesz proszę jeszcze raz link do swojego sklepu na facebooku? Invis, może warto wrzucić go na pierwszą stronę? Już kilka dziewczyn pytało o ten link, a zaginął gdzieś w masie postów. Ja nie zdążyłam zapisaćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 09:03
-
Mnie zmienili komunikację, dramat. Z 3 opcji dojazdu po godz. 7 jest JEDNA, i WSZYSCY tak jadą, więc nawet jakbym chciała prosić o ustąpienie miejsca, to nie mam jak się do takiego dopchać. Sama radość. I idealny moment na L4, nie mam już serio sił. W pracy zachrzan taki, że czasem nie mogę siku przez 2 godziny
No tak się nie da.
Wyników posiewu nie ma co mnie martwi, bo znaczy że coś rośnieCholerne bakterie
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe_wzgórza wrote:Mnie zmienili komunikację, dramat. Z 3 opcji dojazdu po godz. 7 jest JEDNA, i WSZYSCY tak jadą, więc nawet jakbym chciała prosić o ustąpienie miejsca, to nie mam jak się do takiego dopchać. Sama radość. I idealny moment na L4, nie mam już serio sił. W pracy zachrzan taki, że czasem nie mogę siku przez 2 godziny
No tak się nie da.
Wyników posiewu nie ma co mnie martwi, bo znaczy że coś rośnieCholerne bakterie
Mnie też w moczu wyszły nieliczne bakterie i czekam na wyniki posiewu. Powiedzieli mi, że nawet 2 tygodnie można czekać. Na razie minęły 3 dni i jeszcze nic. Jeśli nic nie rośnie, to kiedy są wyniki, licząc od dnia oddania próbki? Wiesz coś o tym może? -
I ja witam się po wymuszonej przerwie
Wczoraj robiłam badania, mocz + krew, aż 4 fiolki, czy Was teraz też tak boli pobieranie krwi? Wyniki wszystkie w normie więc można się tylko cieszyć. Jeśli chodzi o ruchy to nie wiem co powiedziec. Kilka razy coś czułam, raz naprawdę wyraźnie ale to dzieje się tak rzadko ze ciężko mi stwierdzić czy to dzidziuś czy moje wnętrzności, wiadomość o lozysku z przodu sprawiła ze moja podświadomość odrzuca wszystkie sygnały i mówi "to chyba nie to". Dzis spotkala mnie niemila nuespodzianka. Przeziębienie nadal mnie trzyma i mam okropny mokry kaszel - dziś aż od tego zwymiotowalamjutro mam wizytę wieczorem i jestem strasznie ciekawa co tam u malucha, czy się w końcu ujawni! Przeglądam sobie też wózki, byliśmy z mężem w sklepie i jakoś nic mnie nie urzekło. Spodobal mi się wózek Bexa Ultra, wynalazlam w Internecie, w piątek pójdziemy u rodziców do sklepu i sobie go zbadamy na żywo, sprawdzilam ze m9zna go tam znalezc.
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 09:15
Syn
-
Link zaraz podam muszę usiąść do komputera tylko.
No właśnie łożysko... zawsze zapomnę zapytać lekarza czy jest przednie czy tylne. Miałam wrażenie 2 tygodnie temu że coś mnie kopnelo od środka ale było to raz jedyny raz. Nie były to jelita ani gazy ani nic podobnego. Nie wiem dziwne ale cóż czekam do 23.
Ja wczoraj a właściwie mój mąż zrobił napad na h&m kupił mi spodnie i bluzki ciążowe bo miał taki kaprys ale podejrzewam że mu moja mama 0owiedziala że nie powinnam chodzić w normalnych ciuchach bo "ugniatam" dzieck. Wiecie jak to jest prawda z tymi poradami innych -
Zuza91 wrote:Pieluszkowa, podeślesz proszę jeszcze raz link do swojego sklepu na facebooku? Invis, może warto wrzucić go na pierwszą stronę? Już kilka dziewczyn pytało o ten link, a zaginął gdzieś w masie postów. Ja nie zdążyłam zapisać
KLIK - oto link do sklepu pieluszkowej. Wstawiłabym, ale nie wiem czy ona sobie tego życzy?Zuza91 lubi tę wiadomość
-
Zuza91 wrote:Mnie też w moczu wyszły nieliczne bakterie i czekam na wyniki posiewu. Powiedzieli mi, że nawet 2 tygodnie można czekać. Na razie minęły 3 dni i jeszcze nic. Jeśli nic nie rośnie, to kiedy są wyniki, licząc od dnia oddania próbki? Wiesz coś o tym może?
Mówili, że 2-3 dni jak nic nie ma, a jak jest to po 5 powinno być.Zuza91 lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Katarzyna ja to z tych co maleją na pobraniu krwi ale faktycznie jak mnie nigdy nie bolało bo tylko podświadomość działała to teraz faktycznie boli mnie wkucie igły. Może bardziej wrażliwe jesteśmy podczas ciąży???
Ale i tak mi na leżące biorą krew i stawiają kubek wody bo lecę normalnie. Aż wstyd stara baba i mdleje przy igielce -
Zuza91 wrote:Mnie też w moczu wyszły nieliczne bakterie i czekam na wyniki posiewu. Powiedzieli mi, że nawet 2 tygodnie można czekać. Na razie minęły 3 dni i jeszcze nic. Jeśli nic nie rośnie, to kiedy są wyniki, licząc od dnia oddania próbki? Wiesz coś o tym może?
W moim lab pani powiedziała, że jeżeli nic nie wyhodują w ciągu 2-3 dni to wyniki do odbioru będą.Zuza91 lubi tę wiadomość
-
Katarzynaa wrote:I ja witam się po wymuszonej przerwie
Wczoraj robiłam badania, mocz + krew, aż 4 fiolki, czy Was teraz też tak boli pobieranie krwi? Wyniki wszystkie w normie więc można się tylko cieszyć. Jeśli chodzi o ruchy to nie wiem co powiedziec. Kilka razy coś czułam, raz naprawdę wyraźnie ale to dzieje się tak rzadko ze ciężko mi stwierdzić czy to dzidziuś czy moje wnętrzności, wiadomość o lozysku z przodu sprawiła ze moja podświadomość odrzuca wszystkie sygnały i mówi "to chyba nie to". Dzis spotkala mnie niemila nuespodzianka. Przeziębienie nadal mnie trzyma i mam okropny mokry kaszel - dziś aż od tego zwymiotowalamjutro mam wizytę wieczorem i jestem strasznie ciekawa co tam u malucha, czy się w końcu ujawni! Przeglądam sobie też wózki, byliśmy z mężem w sklepie i jakoś nic mnie nie urzekło. Spodobal mi się wózek Bexa Ultra, wynalazlam w Internecie, w piątek pójdziemy u rodziców do sklepu i sobie go zbadamy na żywo, sprawdzilam ze m9zna go tam znalezc.
Miłego dnia
Luknęłam na ten wózeczek Bexa Ultra- bardzo jest fajny! Jaki kolorek wybraliście? My też musimy w końcu wybrać się do sklepu z wózkami, bo co innego na żywo a co innego przez internetŻyczę Ci powrotu do zdrówka!
Ej, mi się wydaje czy dawno nie odzywała się u nas Kaczorka? Ktoś, coś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 09:33
-
nick nieaktualnyDziewczyny, mój wynik ujemnego posiewu był do odbioru po 48h.
Wichrowe, a lekarz mi mówił, że wstrzymywanie moczu może być przyczyną infekcji, że trzeba sikać tak często jak często się chce i starać się opróżniać pęcherz możliwie do ostatniej kropelki - bo właśnie gdy mocz jest za długo w pęcherzu mogą się rozwinąć bakterie. Czyli praca nie pomaga! -
Invis - jestem, jestem. Tylko najpierw dochodziłam do siebie po weselu a później awaria na OF była.
Strasznie mnie klima rozłożyła.
U nas bez zmian - młoda rośnie, ruchy czuję coraz częściej i coraz wyraźniej.
Tylko muszę się oszczędzać, bo lekarz się trochę do mojej szyjki przyczepił. Ostatnio miała 3,3 cm a wcześniej była dłuższa. No i kazał dużo odpoczywać, łykać no-spe i magnez. Trochę mnie nastraszył.
A jeszcze po tym weselu jakieś kłucia mi się uaktywniły w okolicach pochwy/szyjki, więc oczywiście od razu milion myśli w głowie!
No i w sobotę kolejne wesele :p Ale później już tylko będę odpoczywać.
Wyprawki jeszcze nie robimy. Od lipca zaczniemy coś zamawiać.Charlutek lubi tę wiadomość
-
Invis wrote:Luknęłam na ten wózeczek Bexa Ultra- bardzo jest fajny! Jaki kolorek wybraliście? My też musimy w końcu wybrać się do sklepu z wózkami, bo co innego na żywo a co innego przez internet
Życzę Ci powrotu do zdrówka!
Ej, mi się wydaje czy dawno nie odzywała się u nas Kaczorka? Ktoś, coś?7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Pani Moł wrote:Dziewczyny, mój wynik ujemnego posiewu był do odbioru po 48h.
Wichrowe, a lekarz mi mówił, że wstrzymywanie moczu może być przyczyną infekcji, że trzeba sikać tak często jak często się chce i starać się opróżniać pęcherz możliwie do ostatniej kropelki - bo właśnie gdy mocz jest za długo w pęcherzu mogą się rozwinąć bakterie. Czyli praca nie pomaga!
Ha, no dokładnie to samo pomyślałam!
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Dziewczyny ile wam zajmuje dojazd do pracy? Gdzie w ogole mieszkaciE? nie chodzi mi o podanie nazwy miasta tylko to czy mieszkacie w centrum czy na obzezach czy moze na wiosce jakiejs?
Pytam bo szukamy intensywnie dzialki. Znalezlismy jedna, jest w miescie hcoc juz daleko od centrum i dojazd kom. miejska zajmuje prawie godzine i to z przesiadka. No ale jednak jest to miasto. Minusem jest to ze mimo ze jest z dale od centrum to jednak slychac szum aut dosc intensywnie wiec mimo ze nie centrum to jednak nie sielska cisza.
KATARZYNKA - ja nigdy nie mialam problemu z pobieraniem krwi. Ba, ja to nawet lubialam. Ale tak samo jak w tamtej ciazy tak i w tej pobieranie krwi to dla mnie teraz problem. Nie dosc ze boli to ja prawie odplywam! Pani zawsze sie pyta czy chce sie polozyc a ja ze nie ze po co i potem mi sie czarno robi przed oczyma i chyba jutro powiem ze jednak chce lezec
. Dziwne to.
-
PsotkaKotka - mieszkam na obrzeżach miasta a pracę mam w centrum. Dojazd z rana, pomimo korków, zajmował mi max. 40 minut. W tym jedna przesiadka, ale na tym samym przystanku.
Z tym, że u mnie szumu miasta nie słychać. Tu bardziej jest jak na wsi. -
Invis spokojnie możesz wstawić nie mam nic przeciwko:) ugodowy człowiek jestem hihihi
Ale komputer zaraz wywala przez okno kupiłam dwa miesiące temu droższy bo myślałam że będzie lepszy a dzisiaj cham nie chce mi się włączyć
Naładowany ani nie spadł ani nigdzie nim nie puknelam. Nie wiem jednak cena nie świadczy o jakości. -
Psotka, pracę mam w centrum. Mieszkam w dzielnicy, która kiedyś była poza miastem, w tej chwili jest całkiem w nim. Niby obrzeża, w sensie klimatu, ale do centrum dobry dojazd (ja w najlepszym układzie od drzwi domu do drzwi pracy mogę zrobić w 30 minut).
Mam niedaleko obwodnice, z komunikacji kolejkę i autobusy.
Szum aut chyba na dłuższą metę by mnie irytował, dlatego mieszkanie kupiłam specjalnie nie z oknami na ulicę9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023