Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Psotka ja mieszkam w jednej z głównych dzielnic wiec do samego centrum mam 15 minut:)
Jeeee komputer działa ale i tak oddam go chyba na gwarancje...
Nigdy nie miałam aergii na nic poza kotem a od jakiegoś czasu kicham jak opętana jakaś. Z nosa leci mi woda i w aptece powiedzieli ze to alergiczne jest...kurcze ale na co nikt kota nei ma w poblizu nas -
Jeśli chodzi o wózek Bexa to biorę pod uwagę 4 kolory. Podobają mi się te jasne ale sporo w nich białego, nie wiem czy to dobra opcja na jesień/zimę. Chyba ten z brązem najbardziej przypadł mi do gustu, taki uniwersalny
ale jeszcze zobaczę jak prezentuje się on na żywo
Na allegro można go kupić za ok 2,000zł z fotelikiem Maxi Cosi City więc wydaje mi się że cena spoko
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/409c42283a37.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4f797389f5dd.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d88444faa422.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/60d1c4d31bed.jpg
Syn
-
PsotkaKotka wrote:Dziewczyny ile wam zajmuje dojazd do pracy? Gdzie w ogole mieszkaciE? nie chodzi mi o podanie nazwy miasta tylko to czy mieszkacie w centrum czy na obzezach czy moze na wiosce jakiejs?
Pytam bo szukamy intensywnie dzialki. Znalezlismy jedna, jest w miescie hcoc juz daleko od centrum i dojazd kom. miejska zajmuje prawie godzine i to z przesiadka. No ale jednak jest to miasto. Minusem jest to ze mimo ze jest z dale od centrum to jednak slychac szum aut dosc intensywnie wiec mimo ze nie centrum to jednak nie sielska cisza.
KATARZYNKA - ja nigdy nie mialam problemu z pobieraniem krwi. Ba, ja to nawet lubialam. Ale tak samo jak w tamtej ciazy tak i w tej pobieranie krwi to dla mnie teraz problem. Nie dosc ze boli to ja prawie odplywam! Pani zawsze sie pyta czy chce sie polozyc a ja ze nie ze po co i potem mi sie czarno robi przed oczyma i chyba jutro powiem ze jednak chce lezec
. Dziwne to.
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Cześć dziewczyny no steskniłam sie przez ta awarię
Wczoraj byłam na USG i bedzie dziewczynka Haniaza tydzien mam połówkowe to bedzie pocżatek 19 tyg
wichrowe_wzgórza, Pani Moł, Invis, antonna, Zuza91, Asia_89, agagaga, Jooozefka, Charlutek, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
-
a mi się spodobały takie ostatnio
pełno szarych i czarnych u nas jeździ wiec chce cos innego troszke
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dbf3db10a3ef.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f3fa20c5533f.jpgPani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mieszkam w centrum miasta, ale do pracy jeżdżę do małego miasteczka 35 km stąd. Jeżdżę samochodem, rano spoko, w 45 minut max jestem, ale powrot naszą lokalną trasą śmierci, plus już w docelowym mieście korki, czasem wydłuża mi się do 1,5 h, a jak gdzies wdepnę na zakupy to już bankowo tyle.
Na szczęście mój blok jest cofnięty od głownej ulicy, przed nami jest mini park i rząd kamienic które tlumią uciążliwe hałasy, a że budynek jest na wzniesieniu to mam panoramę taką, że przy odpowiednim slońcu widzę nie tylko całą Zieloną Górę a jeszcze oddalonego o 45 km Jezusa w Rio de Świebidzineiroa okna pokoju dziecięcego i kuchni wychodzą na drzewa, za ktorymi jest za ogrodzeniem żłobek a tuż obok niego szkolne boisko, więc zielono mwzt a hałasy tylko w określonych godzinach
Na pewno po macierzynskim niw będę chciała już na to zapupie dojeżdżać do roboty. Nie dość, że dzoeń pracy wydłuża się do 10h, to jeszcze z racji specyfiki roboty często muszę pracować do późna, ekstremum była praca od 8 rano do 3 w nocy, a rano znów! I o tej godzinie jeszcze trasę przejechać i w rowie nie skonczyć. No i lraca w święta niby wolne, weekendy, wieczory. To nie jest akcja dla matki z małym dzoeckiem w domu. -
Biedroneczka o super mojego brata córcia ma tak na imię i jest mega grzecznym dzieckiem mimo iż ma dopiero niecałe 2 miesiace
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
sprzedałam 3 ubranka dziewczece na cele charytatywne lalalalalala ale jestem happy. Muszepoprosić o potwierdzenia przelewów i moge wysyłac. Jednak na allegro też ludzie kupuja takie rzeczy
-
Ja w kwestii dojazdu do pracy hmm, nie wiem czy się wypowiadać. Mieszkamy leciutko pod miastem, ale niedaleko od naszego domu mamy zjazd na autostradę i autostradą dojeżdżam do miasta obok do pracy- a praca z kolei też niedaleko zjazdu z autostrady, więc akurat. Tzn. dojeżdżałam, jak nie byłam na zwolnieniu. Jeśli chodzi o okolicę, to wbrew pozorom jest cichutko i fajnie na razie. Pomimo nawet tego, że wokół nas same budowy domków jeszcze
Za to żeby córkę odwieźć do przedszkola to muszę przejechać przez pół miasta, najgorsze godziny kiedy tworzą się korki, ale i tak nie są jakieś gigantyczne, w najgorszym przypadku zajmuje mi to 30 minut, w najlepszym- 10 minut.
UWAGA, TERAZ PRZYNUDZĘ. Ale mam nadzieję, że ktoś się wypowie, bo mimo że moja córka miała w swoim życiu aż 4 foteliki, to ten pierwszy 0-13kg był jakimś tanim, prawie przez nas nieużywanym ustrojstwem, więc nie mogę na jego temat nic powiedzieć
Dziewczyny, ja chciałabym powrócić do kwestii fotelika samochodowego.
Macie już jakieś typy? U nas to wygląda tak:
- Szukam fotelika 0-13kg (nie fotelika większego "na zapas")
- koniecznie z bazą Isofix
- no i super by było gdyby dodatkowo można było wpiąć go w stelaż wózka, bo to bardzo przydatna opcja np. przy zakupach czy lekarzu
Dodatkowo bardzo ważną kwestią są dla mnie.. (oprócz oczywiście pozytywnych testów bezpieczeństwa) 5-cio punktowe pasy w foteliku. Wiecie, że niewiele fotelików je ma? Ja znalazłam je tylko w foteliku Be Safe Izi GO.
I teraz tak. Moje 2 typy które biorę pod uwagę bo uważam, że są ok, i warte uwagi, poza tym pasujące do stelaża wybranego przeze mnie wózka to:
- Maxi Cosi Pebble + baza Family Fix (ten fotelik też głównie dlatego, że oprócz tego, że ma fajną bazę, to można ją wykorzystać później do fotelika dla starszego dziecka, np. Maxi Cosi Pearl. Jest to jakaś oszczędność. Dziecko nadal jeździ bardzo bezpiecznie.
- Be Safe Izi Go + baza Isofix. Ten fotelik głównie przemawia do mnie z tego względu, że ma te 5-cio punktowe pasy, które na logikę wydają mi się bezpieczniejsze niż 3-punktowe. Poza tym ma podobno dobre opinie.
Jeszcze Pan ze sklepu internetowego polecił mi model fotelika Recaro PRIVIA + baza. Napisał, że fotelik ten otrzymał większą ocenę bezpieczeństwa ADAC niż jakikolwiek fotelik Maxi Cosi.
No i teraz nie wiem. Korci mnie Maxi Cosi, bo baza przyda się na później (praktyczność), ale Be Safe z powodu pasów. Ktoś ma jakieś rozeznanie w temacie, i ewentualnie odradzi któryś z wyborów, aby był on łatwiejszy?I sądzicie że pasy 3-punktowe a 5-punktowe mają duże znaczenie, czy nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 11:19
-
Biedro znowu corka
Ja ostatnio odwiedzilam kolezanke ktora ma 5 corek
Kurcze czasem to tak jest ze mozna sobie i 5 dzieci zrobic i wszystkie jednej plci beda, wiec nie wiem czy bede ryzykowac trzeci raz jesli teraz tez bedzie chlopak. Bo 3 chlopakow to juz sajgon straszny hehe
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
O to sie ciesze może i moja bedzie grzeczna choć tak jak Lili hehe która prawie od początku spała całą noc :0
fajnie wam z tymi wózkami ja stwierdziłam ze szkoda kasy na naowy skoro nasz jest ok i gondola ma prawie metr , byłam z niej zadowolona dwa razy to i trzeci bede bo wygląda jak nowa a obie córy jezdziły w niej po 8 miesiecy wózek polski mikrus na pompowanych kołach granatowo czerwonywsumie teraz spoko bo nie bedzie zaraz brudny jesienią i zimą
w lato tez sie spisywał super
-
A zastanawialyscie sie jak to bedzie gdy dzieci beda chodzic do podstawowki a potem gimnazjum? Mam na mysli odleglosci. czy bedziecie je wozic? No i kiedys pozniej jak beda chcialy do kina czy pubu to bedzi eklopot.
Ja si eobawiam ze mi dzieci beda miec za zle ze gdzies na zadupiu dom wybudowalismy, ze wolalyby w miescie.
Ja sama mieszkalam w domu w miescie. Jak teraz patrze na to to widze ze to super lokalizacja jest bo 6km do scislego centrum a autobusow chyba z 6 roznych 5min od domu. Natomiast kiedy bylam w podstawowce to mialam najdalej i kazdego dnia sie wsciekalam ze musze tak daleko isc kiedy inni juz w domach siedza. A w liceum (dojazd rano jakies 20min) i na studiach (ddojazd jkies 25min) ubolewalam nad tym ze jak chce wyjsc wieczorem do klubu ze znajomymi to potem musze jakims nocnym jechac i strach byl.
Ale i tak chyba najwazniejsze ze wszystkiego teraz jest to zeby jakies dzieci w poblizu byly.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 11:24
-
Kurcze, nie nadrobię
nie byłam od soboty na belly, wczoraj wieszało i klops.
Melduję się po połówkowym USG, tym razem poszłam prywatnie.
Bobas ma 312g, wiek zgodny z wiekiem według miesiączki, znowu lekarz potwierdził i to kilkukrotnie, że to chłopakObejrzał maluszka bardzo bardzo dokładnie, wszystko jest ok. Szyjka 44mm, łożysko na ścianie przedniej, na dnie macicy, ryzyko porodu przedwczesnego przed 37 tygodniem 1,6%. Pępowina dobrze rozwinięta, maluch się nią bawił w trakcie USG i krzyżował to nóżki to rączki
Dostaliśmy płytkę z nagraniem USG i pokazałam w domu mężowi filmiki, bardzo go rozczuliły
Wczoraj też na szybko robiłam z rana badania, bo mi przełożyli wizytę na dzień wcześniej niż było planowane. Morfologia i mocz książkowe, aż lekarz nie dowierzał że w ciąży mam wszystkie parametry w normie.
Niestety wzrosło mi TSH na 2,35 i mam brać o pół tabletki euthyroxu więcej żeby poziom hormonu wrócił do normy.
Przed następną wizytą mam do zrobienia test tolerancji glukozy ;]
Aaa i jeszcze jedno. Lekarz zrobił mi usg nerek i powiedział, że są jakieś niewielkie zastoje, co jest bardzo częste w ciąży i mimo że w moczu czysto kazał zrobić posiew na wszelki wypadek, bo jak już są bakterie w moczu to leczenie w ciąży jest trudniejsze, a tak to można w porę zareagować w razie potrzeby i szybko wyleczyć. Powiedział mi też, że usg nerek ciężarnych od pewnego momentu ciąży to norma i niemalże obowiązek lekarza, bo macica uciska na przewody moczowe i właśnie bardzo często powoduje to zastoje. Także dziewczyny jak będziecie na usg to upominajcie się przy okazji o zajrzenie do waszych nerek, ja nie miałam wcześniej o tym pojęcia.
wichrowe_wzgórza, Pani Moł, jacky88, antonna, Asia_89, Charlutek, Jooozefka, Sunshine_111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInvis, ja doświadczenia nie mam z tymi sprawami żadnego, ale póki co nastawiam się na Maxi Cosi Pebble na podstawie oględzin i opinii znajomych + internetów.
A co myślicie o wózkach Bebetto? Mam taki upatrzony, opinie też niby spoko, parametry poobczajane, wizualnie bardzo ładny, ale tak naprawdę nie wiem czy ja się sugeruję odpowiednimi kryteriami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2017, 11:29