Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aasha wrote:Mi niestety z piątkowego posiewu wyszedł ten dziad. Dostałam antybiotyk dożylnie, i tak przez tydzien. Powiedzieli, ze jak posiew nie bedzie ujemny to pessara nie założą. Także roztacza sie wizja kolejnego 1,5 tyg w szpitalu....oby tylko dobrze sie wszystko skończyło. A 2 tyg temu posiew był ujemny. Nie mam pojecia skąd ten czort sie przybłąkał
ale ze stresu aż sie popłakałam porządnie...
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Ja dziś idę na połówkowe, zdam relację wieczorem
A mam pytanie, jak ułożone są Wasze dzieci? Moje uparcie siedzi pośladkowo, przynajmniej do poprzedniej wizyty tak siedziao. Wczoraj tak mi się wiercił, że zastanawiam się czy się nie przekręcił ;pSyn
-
Paulina099 wrote:Ostatnio tez widziałam, ze można kupić paski do pomiary pH moczu i pochwy. Myślicie, ze do takiego domowego użytku się nada? Przynajmniej jakby coś niepokoiło to na pierwszy rzut można tym zmierzyć. Tym bardziej, ze teraz lato to wydaje mi się, ze łatwiej o infekcje. Wypowiedzcie się proszę
Ja sobie kupiłam takie paski(właściwie patyczki) do badania Ph pochwy, jak mi macica twardniała i miała wodniste obfite upławy. To się zbiegło z poronieniem mamy ginekolog, której podobno wcześniej podciekały wody i dostała infekcji, więc się wystraszyłam. Kupiłam też takie wkładki, które badają wyciek wód płodowych, ale ich jeszcze nie użyłam. Ale testów użyłam 2 razy, raz żeby sprawdzić, czy to nie wody (mają odczyn zasadowy), a raz czy to nie infekcja (też odczyn zmienia się na zasadowy), i jestem bardzo zadowolona, bo wyszło idealnie. Wszystko, co mnie uspokaja, jest dla mnie na wagę złotaTesty są tanie, szybkie i wygodne, i od tamtej pory przestałam myśleć o wyciekach i infekcjach
wichrowe_wzgórza, Holibka lubią tę wiadomość
-
Ale Wam dobrze już po połowkowych a ja dopiero 17lipca
no ale takie szybkie mam w piątek więc coś tam się dowiem juz:)
Trzymam kciuki za kolejne połowkowe dajcie znać co tam u Was. -
Invis gratuluję dobrych wieści, sama już przebieram nogami bo mamy połówkowe w czwartek, nie mogę się doczekać
Aasha kurcze, serio bardzo współczuję....niestety z infekcjami jest tak, że w jednym tygodniu wszystko pięknie ładnie, a za chwilę wyjdzie jakiś dziad. Mam za sobą 3 bezsensowne pobyty w szpitalu bo w ostatniej chwili wykryli jakąś infekcję i mnie odsyłali i z operacji nici, najgorszy bezsensowny czas w moim życiu.
Co do ułożenia to nasze dzieci mogą jeszcze swobodnie się przekręcać i koziołki fikać więc to się zmieni z milion razy
U mnie solidne kopniaki są już codziennie, kurcze to jest to samo co czułam parę tygodni temu, muszę forum przeszukać bo teraz nie pamiętam kiedy to opisałam
trzymajcie się dzielnie w ten upalny dzień (ja dziś byłam o 6 na pobraniu krwi i się prawie ugotowałamjednak dobrze, że końcówka ciąży przypadnie nam na chłodniejsze miesiące
-
Pieluszkowazabawa - ja tez mam połówkowe 17 lipca, dokładnie 22tydz+0. Lekarz powiedział, że lepiej zrobić troszkę później niż wczesniej, bo lepiej wszystko można zbadać. Zresztą my rodzimy pod koniec listopada, dziewczyny na początku, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość
-
Mietata - mam poduchę supermami w kształcie C i jest super
moja jest bez wypustki, ale nie mam pojęcia czym jest ta wypustka :p
Nie jest twarda - może już się wyrobiła.
Ale teraz jesteśmy u teściów i nie wzięłam swojej poduchy. No i jak się położyłam to było mi źle.
I wiecie co świetnie daje radę? Zwykły koc zwinięty w rulon! Jeden koniec wsadziłam między nogi, drugi pod głowę a całość pod brzuszekidealne rozwiązanie
Aasha - trzymaj się dzielnie w tym szpitalu!! Wszystko dla maluszka
Ja to mam nadzieję, że moja szyjka się trzymaw czwartek wizyta to może się dowiem
Wichrowe_wzgórza - mnie też brzuch ciągnie/kłuje. To chyba normalnezwłaszcza, że zauważyłam, że po każdym dniu takich intensywnych ciągnięć brzuch mi się powiększa
A w ogóle to tak się zastanawiam czy mój dzieć sobie mojej przegrody w macicy nie przesunął, bo ostatnio czuję małą już nie tylko po prawej stronie, ale i na środku! Coraz bliżej lewej strony.
Może na połówkowych 29.06. się dowiem
Invis - świetna cena wózka!! Przy takiej promocji to się używanego nie opłaca kupowaćZuza91 lubi tę wiadomość
-
mój lekarz kazał robić bez euthyroxu i tak robię, w szpitalu nawet przed zrobieniem testu obciążenia glukozą nie kazali brac żadnych leków. Trudno powiedzieć czy to fałszuje wynik. biorę lek rano, a za chwilę mam pobranie krwi to jednak jakiś wpływ to może mieć. Dziś robiłam tsh to zabrałam euthyrox do przychodni i połknęłam zaraz po badaniu.
-
Ja badania też robię bez leków i witamin.
Powiem szczerze że jestem jakąś zmęczona ostatnio rwa kulszowa daje mi popalić w nocy coś spać nie mogę mimo iż tak bardzo mi się chce. Nie wiem co się dzieje ale nie podoba mi sie ten stan. -
jutro zaczynam 19 tc
to mój brzusio
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/90db87931e87.jpgwichrowe_wzgórza, Zuza91, Sunshine_111, Karola___, Zuza2323, Majblanca, antonna, Holibka, Asia_89, KasiaHaBe, Jooozefka lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Ja dziś byłam u mojego doktorka i jak zwykle, tam zajrzał, tu pogmerał, powiedział że wszystko ok i że do zobaczenia za miesiąc.
Jedyne co z nowości, to zapytał o te ruchy, a ja ich nie czuję za cholerę, to włączył podsłuch, złapał tą małą pikawkę i powiedział że jest ok.
Te zeszłotygodniowe wyniki krwi, moczu i czystości pochwy wyszły idealnie, także cała wizyta 10 minut i bye bye.
Zrobiłam się dziś w bambuko, bo poszłam na wcześniejszy pociąg (żeby zdążyć na wizytę przed pracą) i trafiłam na pociąg bez klimy. Matko kochana co się działow Rembertowie się dosiedli Warszawiacy z Rembertowa i zaczęli krzyczeć na kierownika pociągu żeby natychmiast tę klimę włączył
a to na pierwszy rzut oka było widać że ten stary grat klimy nie ma, także sceny dantejskie się działy.
Do tego ten stary grat jechał całe 50 minut (zamiast 37 do których jestem przyzwyczajona) i jak wyszłam na śródmieściu to się czułam jak po saunie. Koniec końców - na wizycie ciśnienie mi wyszło 85/60 (gdzie do tej pory zawsze miałam 110/60). Także położna od razu z pytaniami jak się czuję, że ciśnienie niskie, a ja jej na to że, spokojnie, że to pewnie tylko przez tę podróż życia bez klimy
Także teraz wiem, że jeśli miałabym dojeżdżać tymi gratami, w tłoku, (bo musiałabym być bezwzględnie w pracy na 9:00, albo nawet jeszcze wcześniej), to bym pewnie nie była taka harda jak teraz i bym dużo szybciej zrezygnowała z roboty...
Ach te dojazdy, książkę można by o nich napisać
-
A ja sie wzielam w koncu za cwiczenia
. Narazie 20min tylko jedna serie zrobilam ale uda mnie niezle po tym bolaly
.
A co do infekcji to kurcze chyba trzeba miec do tego jakie spredyspozycje. Ja mialam raz w zyciu i to wieku temu a tak to zadnych grzybow ani bakterii w moczu (mimo ze nabieram do sterylnego pojemnika z niesterylnego - daja mi w przychodni takie rurki do naciagania i one sa sterylne no ale ja sikam do kubka jakiegos w domu i naciagam z niego...) -
mietata musze poczyta o tym masazu bo naprawde jak ma byc gorzej to ja nie wiem jak to przetrwam. Obłęd ból straszny posladek do teraz mam obolaly po tym.
pako wspolczuje ja wczoraj kawalek autobusem podjechalam tez bez klimy i zatłoczonym wiec wiem co przezylas ale ja jechalam tylko 20 minut przez korki.