X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 4 lipca 2017, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wypaliłam do męża:
    - Przynieś mi segregator, to pokażę Ci cipkę.

    Spojrzał na mnie TAKIMI oczami, a ja w rechot :D

    W segregatorze mam płytę z usg, i miałam mu pokazać gdzie widać że to dziewucha, bo mówi że WSZYSTKO widział, ale jakoś tej płci to nie i nie jest pewien czy to na pewno ona :P

    Asia_89, Pani Moł, Natalala, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 4 lipca 2017, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja bym się bała na panelach, ale ludzie chwalą sobie.
    Ja w ogóle tego nie kumam, jest dla mnie wybitnie beznadziejny mop parowy, nadaje się tylko do zapuszczonych fug na klatce schodowej...

    Jak dla mnie super :P Leciutki, szybko czyści, nie trzeba moczyć i wykręcać jak mopa (wygrał nawet z moim zachwalanym mopem obrotowym z Viledy), do tego odkaża podobno i zabija bakterie, co dla mnie jest świetne :D Mam psa, po domu przebiegają dzieci sąsiadów z ogrodu, więc taka rzecz mile widziana i przydatna :) Jak podłogę się przeleci takim mopem parowym to czuć tą świeżość i czystość jednak.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 4 lipca 2017, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:16

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 4 lipca 2017, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zdecydowanie większą świeżość czuję po zwykłej wodzie z płynem :P A potrzeby dezynfekcji aż tak nie mam :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 lipca 2017, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_89 wrote:
    Invis a jakiej marki ten mop parowy? Bo też chcemy taki sobie kupić :)

    Mojamama ma z mango, wg mnie średnio poręczny, mało ergonomiczny jakiś :/ Acz nie miałam z innymi do czynienia, więc nie wiem jak wypadłby w porównaniu.
    karchery są chwalone przez entuzjastów tego wynalazku ;)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2017, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja używam tego płaskiego z viledy i on jest mega spoko, można nim pod łóżkiem nawet wygarnąć bez gimnastyki, bo ma tę rotacyjną główkę przy kiju ;) poza tym z moimi polerowanymi jak lustro podlogami w kuchni muszę używać z mikrofibry, bo wszystko inne zostawia na niej smugi, które i tak mikrofibrzaną ścierką musiałam polerować, podwójna praca.

    Aa pościel mam w domu 200x220 i to jest standard zupełny, wszędzie taki rozmiar jest. 200x200 i 200x240 to muszą być niestandardowe jakieś wymiary :) To tak z refleksji domowo- porządkowych ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 06:27

  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 5 lipca 2017, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie w PL to są jakieś niestandardowe wymiary, a ja lubię mieć dużą kołdrę i jak wróciliśmy do Pl to miałam wszystkie komplety pościeli takie, ale trochę już mają i trzeba je wymienić....

    Jeszcze o mopie parowym, wichrowe, przecież panele to nie jakiś wrażliwy materiał, spokojnie można je mopem czyścić. Ja też mam płaski z Viledy i w sumie takiego od lat używam. Po parowym podłoga też szybciej sucha bo tej wody z pary jest minimalnie. Co do sterylizacji podłogi, Invis, faktycznie pies wychodzi na zewnątrz i pod łapami ma wszystko więc to może się sprawdzić, u nas kot niewychodzący to nie szalejemy z myciem podłogi, a dzieć też musi odrobiną bakterii się skolonizować....niestety podobno największą zmorą dzisiejszych czasów jest zbytnia sterylność, w jakiej żyjemy.

    Na parowy chyba się nie zdecyduję tylko i wyłącznie dlatego, że zajmuje znowu miejsce bo to oddzielna maszyna, dla mnie najlepiej wszystko powinno być w jednym :)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 lipca 2017, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam wolę stosować do paneli to, co producent zaleca ;)

    Mopów viledy też nie znoszę, a już ten z guzikami....brrr. mój ulubiony to zwykły za 7 zeta z leclerca z wiadrem z biedry za 5 :D nic tego zestawiku nie przebije.
    Szajsu z viledy używam na balkonie.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2017, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe, a ja te wiaderka marketowe za 5 zika łamię jak jakiś koks :D koszyczki-wyciskaczki do mopa normalnie urywam, a te dredziaste mopy na kuchennej podłodze zostawiały tskie smugi i jakby kłaczki, że nydyrydy.

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 lipca 2017, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłaczastych mopów jakoś się brzydzę :P koszyczków nie używam, bo odrzuca mnie maczanie i wyciskanie ciągle w tym samym. Mam mopowe wymagania :D i odciskam rècznie, zdecydowanie wolę.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 lipca 2017, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zmieniając temat - podobno pierwiastki rodzą statystycznie częściej trochę po wyznaczonym terminie, co mnie ucieszyło i chętnie się wpasuję :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 5 lipca 2017, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    A zmieniając temat - podobno pierwiastki rodzą statystycznie częściej trochę po wyznaczonym terminie, co mnie ucieszyło i chętnie się wpasuję :D

    Nie nastawiaj się tak :p moja koleżanka urodziła 3 tygodnie przed terminem :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 lipca 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka, zawsze jest ktoś w tych "mniejszych procentach" :D
    Liczę na to, że może w końcu znajdę się w jakiejś większości, co w tym wypadku wybitnie by mi pasowało :D

    Co ciekawe, mój często mówił, że wydaje mu się że dziecko będzie miał z listopada :))

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 5 lipca 2017, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Kaczorka, zawsze jest ktoś w tych "mniejszych procentach" :D
    Liczę na to, że może w końcu znajdę się w jakiejś większości, co w tym wypadku wybitnie by mi pasowało :D

    Co ciekawe, mój często mówił, że wydaje mu się że dziecko będzie miał z listopada :))

    Ja bym chciała trafić na 16.10. :p mogłabym Ci resztę dni odstąpić ;) hehe, szkoda, że się nie da :p

    A dzisiaj w nocy się obudziłam i mi brzuch po prawej stronie tak odstawał ;) młoda chyba głowę albo tyłek wypięła :p śmiesznie :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 5 lipca 2017, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noc koszmar jakaś baba darla pysk dobre pół nocy. Nie rodziła ale darla się chyba gorzej niż rodzące. Masakra myślałam że jej pójdę i trzasne. Ja chcę do domu !!!!

    Czytałam wczoraj trochę tego bloga mamy ginekolog i powiem Wam że nie oceniam ludzi ale jej zachowanie po stracie dziecka jest dziwne. Ja po poronieniu bardziej przeżywała niż ona. Wiem że każdy przeżywa wszystko na swój sposób itd ale jakoś nie wyobrażam sobie być tak radosna po stracie dziecka

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 5 lipca 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Noc koszmar jakaś baba darla pysk dobre pół nocy. Nie rodziła ale darla się chyba gorzej niż rodzące. Masakra myślałam że jej pójdę i trzasne. Ja chcę do domu !!!!

    Czytałam wczoraj trochę tego bloga mamy ginekolog i powiem Wam że nie oceniam ludzi ale jej zachowanie po stracie dziecka jest dziwne. Ja po poronieniu bardziej przeżywała niż ona. Wiem że każdy przeżywa wszystko na swój sposób itd ale jakoś nie wyobrażam sobie być tak radosna po stracie dziecka

    Wiesz co ja też nie oceniam, ale z doświadczenia wiem że inaczej rzecz się ma gdy ktoś ma już dziecko...dla mnie moja córka po poronieniach była największą siłą, było mi źle, wiadomo- ale moja córka była znakomitym lekarstwem, najlepszym. Wielokrotnie myślałam że gdyby nie ona... byłoby ciężko się podnieść. Poza tym kwestia psychiki. Jedna osoba popadnie w ddepresje, a inna jakoś to ogarnie i będzie żyć dalej.

    Asia_89 później zerkne i napiszę Ci na privie, bo nawet nie wiem :D ale na pewno nie jest to Karcher.
    Jeśli chodzi o mopa to z Viledy obrotowy polecam, jest mega ;P nie trzeba wyciskać rękami, czego nie cierpię.

    mietata o sterylnej czystości przy ponad 40kg Goldenie ococzywiście nie ma mowy :P Choćbym nie wiem gdzie z tym mopem parowym jeździła i ile razy dziennie :D Moja córka kładzie się na podlodze z psemze, do jego legowiska, tula się i całuja... maluchowi też nie zamierzam tego bronić :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 08:53

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 5 lipca 2017, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis, ja nie pisałam w kontekście psa, wiadomo, że ze spaceru to on wnosi do domu różne różności, więc sprzątania jest więcej. Ta uwaga o sterylności to tak ogólnie, bo ludzie już wariują przy dzieciach, do wszystkiego jakieś sterylizatory....
    A zwierzaki są super jako towarzysze dzieciństwa, co tam że trochę więcej kłaków w domu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 09:01

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Natalala Ekspertka
    Postów: 163 72

    Wysłany: 5 lipca 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Noc koszmar jakaś baba darla pysk dobre pół nocy. Nie rodziła ale darla się chyba gorzej niż rodzące. Masakra myślałam że jej pójdę i trzasne. Ja chcę do domu !!!!

    Czytałam wczoraj trochę tego bloga mamy ginekolog i powiem Wam że nie oceniam ludzi ale jej zachowanie po stracie dziecka jest dziwne. Ja po poronieniu bardziej przeżywała niż ona. Wiem że każdy przeżywa wszystko na swój sposób itd ale jakoś nie wyobrażam sobie być tak radosna po stracie dziecka

    Ja po stracie tez nie byłam wesoła, ale już po kilku dniach wróciłam do pracy mimio tego, że mogłam siedzieć w domu. Wolałam "wrócić" do żywych bo wiemm, że w domu bym tylko płakała. Może to jej sposób na to by sobie poradzić z tym ogromnym bólem. W środku na pewno przeżywa to głęboko.

    wichrowe rozwalilaś mnie z ta cipką haha Chciałabym widzieć minę tego męża w tym momencie :D

    f2w33e3k8e2wdta9.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 lipca 2017, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojjj Pieluszkowa...
    Wiesz co słyszałam w pracy, kiedy wróciłam ze szpitala? Byłam tam z poronieniem kilka dni, a potem z zakażeniem ok 1,5 tygodnia. Nie chciało mi się żyć (mój gin powiedział ostatnio, że w zeszłym roku byłam zombie ;) ), wyglądałam jak trup, więc zaczęłam się malować. Przez tydzień od powrotu słuchałam komplementów! Że świetnie wyglądam. Że urlop (!) chyba się udał. Lub od tych co znali miejsce pobytu ale nie przyczynę - hohoho, po szpitalu a tak pięknie, mam nadzieję że już pani się wyleczyła.
    A mnie pękało serce i wewnętrznie wyłam. Nikt nawet nie podejrzewałby cienia depresji, nawet kiedy ledwo zwlekałam się z łóżka. Nawet najbliżsi znajomi.

    Mamaginekolog ma dziecko starsze, ma dla kogo, być może to bardzo pomaga wrócić do równowagi. Dobrze, że próbuje i że właśnie na taką uśmiechniętą wygląda, a NIKT nie wie, jak wielką wyrwę ma w środku i jak wygląda i się czuje, kiedy nie kieruje na siebie kamerki w telefonie...

    Natalala, Pani Moł, Aasienkaa, Sunshine_111 lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 5 lipca 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalala wrote:
    Ja po stracie tez nie byłam wesoła, ale już po kilku dniach wróciłam do pracy mimio tego, że mogłam siedzieć w domu. Wolałam "wrócić" do żywych bo wiemm, że w domu bym tylko płakała. Może to jej sposób na to by sobie poradzić z tym ogromnym bólem. W środku na pewno przeżywa to głęboko.

    Miałam dokładnie to samo. Musiałam zająć głowę pracą, obowiązkami. Bez tego poległabym w moment jeszcze bardziej.
    Może mam to po ojcu, jak umierał na raka chodził z uporem maniaka do roboty, żeby nie myśleć o śmierci ;]
    Natalala wrote:
    wichrowe rozwalilaś mnie z ta cipką haha Chciałabym widzieć minę tego męża w tym momencie :D

    Oczy jak spodki :D :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
‹‹ 526 527 528 529 530 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ