Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
rodzynka66 wrote:Dziewczyny, a jakie macie już zakupy dla maluszków i siebie zrobione, te drobne, ale i te konkretniejsze;)?
Ja mam już wszystkie ubranka na rozmiary 50, 56, 62, w tym czapeczki i kombinezon na zimęZ rozmiaru 50 chyba tylko na wszelki wypadek dokupię jeszcze jeden komplet body+pajac.
Kupiłam też wózek (w komplecie z torbą), dwa otulacze na Aliexpress, rożek do spania, ciepły kocyk do wózka, laktator, przewijak i mam już upatrzone łóżeczko, ale pewnie kupię je we wrześniu, bo na razie nie ma go gdzie postawić.
Do końca sierpnia się wstrzymuję z zakuoami, bo hajsu brak, a jeszcze najważniejszy dla mnie oczyszczacz chciałabym kupić. -
czarnulka24 wrote:Cześć dziewczyny. Pamiętacie może ile wam wyszło na połówkowych plynu owodniowego. Chodzi mi w cm ??? u mnie jeden dzidziuś ma 7.0cm drugi 3.5 cm płynu owodniowego i pisze nieco zmniejszona ilość.
Byłabym wdzięczna jakbyście spojrzały jaki był u was? ?
Ja mam w opisie USG napisane tylko, że w normie. Może w ciąży bliźniaczej się to dokładniej liczy.
Fajnie, gdyby Ci mogły odpowiedzieć inne mamusie bliźniakówczarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Czarnulka - na połówkowych AFI/MVP mam wynik 4,1, czyli w normie. Sprawdzałam na necie i norma do tego jest od 3.
Z wyprawki mam ubranka - prawie wszystkie. Może w sierpniu coś jeszcze dokupię. Zamówiony wózek, śpiworek do wózka i nosidełka, pościel, rożki, kocyki itp. Kupiliśmy też kilka drobiazgów - smoczki, butelki, zestaw do paznokci, zestaw do włosów, pieluszki tetrowe. No i komodę :p
A łóżeczko dostaniemy używane, więc też już jakby mamy
Wichrowe wzgórza - chyba aż tak bardzo cytryna nie zaburza skoro pozwalają braća smak zdecydowanie lepszy.
Heh, a mi świszcze w drogach oddechowych i kaszel męczyczarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Chyba faktycznie w ciazy blizniaczej się to mierzy dla porównania. A w ciąży pojedynczej sprawdza tylko czy w normie. U mnie przy jednym maluszku jest opisane ze w normie 7cm a drugim ze nieco zmniejszona ilość 3.5 ale lekarz kazał kontrolować co 10-14dni także jadę w piątek. Lekarz mówil że to może być normalne gdyż tak się dziwnie wszystko zagniezdzilo ze jeden maluch ma około 70% łożyska drugi 30 i mniej miejsca ale póki rosną jednakowo to jest dobre dlatego tez tego plynu moze byc mniej. I A w piątek mają sprawić czy jego ilość się nie zmniejsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2017, 07:41
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualnyKaczorka wrote:
Heh, a mi świszcze w drogach oddechowych i kaszel męczy -
Ja to jestem w polu z wyprawka mam kilka ciuszków 2 butelki 2 smoczki i sterylizator i materiały na koce.
Wczoraj zaczęłam ogarniać zamówienia bo naroslo tego strasznie dużo. Uczyłam tylko 2 pościele wczoraj ale to już początek.
Jaki człowiek zmęczony i słaby jest po szpitalu mimo iż nic tam nie robił. Ale wyspać się we własnym łóżku to jest dopiero cos:)
Dzisiaj lecę dalej z zamówieniami od rana potem do domku i spędzę troszkę czasu z moim no się chłopiec stęskniła troszkę...
-
Czarnulka ja dopiero 17 będę wiedziała coś więcej o planach bo mam dopiero połowkowe.
Słyszalyscie o tej aferze na zrzuta.pl co Lewandowski wpłacili 100tys masakra przez takich ludzi moi znajomi nie mogą uzbierać na zabieg córki:( a zostało parę dni tylko a dalej brakuje 3tysWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2017, 09:12
-
Pani Moł wrote:Mi też się coś dzieje, poddusza mnie w gardle i chrypię i do tego obudziłam się dziś jakby zgrzana. Trzeba uruchomić terapię miodem i imbirem. Chyba wychodzi otwarte okno podczas chłodniejszych nocy.
No to chyba mamy podobnie. Może faktycznie to od spania przy uchylonym oknie. Bo raczej innej opcji złapania czegoś nie widzę.
Pieluszkowazabawa - swoje łóżko zawsze najlepsze -
Od otwartego okna się nie choruje. Rzekłam.
Pieluszkowa, o co chodzi z tym Lewandowskim?
Czarnulka, u mnie jest tylko, że w normie.
Kaczorka, mimo wszystko - jeśli takie głosy zaczynaja się pojawiać, to wolę bez. Zresztą wiele osób mówi, że to gruba przesada narzekaniem a da się to wypić bez najmniejszego problemu ;]9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Też mnie kiedyś glukozą straszyli do tego stopnia że nie chciałam sobie tego badania robić, a gdybym zrobiła wcześniej to by wykryli moje problemy z insuliną też wcześniej. Uważam, że to straszenie co do glukozy, porodu etc robie więcej krzywdy niż pożytku, nie wiem co osiągają te osoby straszące, jakaś chorą satysfakcję osiągają przy tym czy co?
Dziewczyny, nie bójcie się otwartych okien, u nas w domu jest otwarte od kwietnia do października non stop okno. Prędzej od zamkniętego się zachoruje niż odwrotnie
a propos powietrza, powrócił temat oczyszczaczy. Macie już coś na oku? Widziałam wczoraj w Saturnie fajne promocje, teraz najlepszy czas żeby kupić bo na jesieni znowu ceny zwariują.
Waham się między oczyszczaczem z nawilżaczem czyli 2 w 1 a rozbiciem tych 2 urządzeń.
-
Cześć Dziewczyny
Dawno mnie nie było bo... wracam z pracy padnięta i śpię
Ale postanowiłam pracować do końca lipca więc niebawem będę mieć sporo czasu
Postanowiłam się pochwalić brzuszkiem, bo w końcu go zaczyna być widać...
edit: tylko proszę nie cytujcie ze zdjeciem, bo za jakiś czas usunę fotoWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2017, 16:03
Charlutek, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
wichrowe wzgórza ktoś zorganizował zbiórkę na chłopca który wogole nie istnieje i zebrał ponad pół miliona. Do akcji przyłączyli się Lewandowscy dając 100tys a to wszystko jest fikcja.
Przez takich ludzi cierpią między innymi moi znajomi dla których ja zorganizowała zbiórkę. Dla mnie straszne to co się dzieje -
No trochę straszą glukozą. Sama stwierdzam, że jest spoko
A z tym otwartym oknem to jest tak, że ja zawsze śpię pod kołdrą. Jest duszno, więc się pocę. A ostatnie noce raczej chłodne były i jak się odkrywałam taka mokra to mogło mnie coś owiać.
No chyba, że jakaś zaraza znów krąży w powietrzu i atakuje gardło. -
Ja tez nie wiem o co chidzi z ta glukoza. Ale zauwazylam ze dziewczynx sie same nakrecajs i to te ktore tego testu jeszcze nie robily. Pisza "ja nie wiem jak dam rade, chxba tam zwymiotuje, zemdleje, ponoc smakuje strasznie, z cytryna trzeba pic, nie da sie wypic" itd....Ja tam nie wiem co to za problem z txm testem ;P
-
Justine, malutki ten twój brzusio
moj wystrzelil tak w 21 tyg.
A to my w 23 tc:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02a46393c83b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2017, 11:27
Justine, Pani Moł, Zuza91, Jooozefka lubią tę wiadomość
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Może straszą glukozą te, które po prostu strasznie źle ją zniosły i myślą że to tak jest. Ja robiłam glukozę 5 lat temu, nawet nie pamiętam nic z tego :o
Karola__ mam zwykły śpiworek do spania, rozpinany po całej długości, a dokładnie taki:https://zapodaj.net/images/d22e72cf0bb71.jpgNad otulaczem też się zastanawiam, z córką nie próbowałam, a tu widzę że dużo osób zachwala.
W ogóle jeśli chodzi o tekstylia jeszcze, to czytałam że te kokony/gniazdka niemowlęce, na które tak się uparłam, podobno są dość niebezpieczne (jak kołderka, ochraniacze, i inne) i znalazłam wersję bezpieczną takiego kokona, jakby kogoś interesowało ---> KLIK TUTAJ- BEZPIECZNE GNIAZDKO.
A ja w ogóle zaczęłam wystawiać wczoraj ubranka po córce (do tej pory lenistwo ze mną wygrywało, poza tym wszystkie oddawałam bratowej ale koniec z tym...) i jestem w szoku, bo większa część już się sprzedała. Fakt, ceny dałam małe (żeby opłacało się to z wysyłką), i może dlatego. Teraz czeka mnie super wizyta na poczcieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2017, 11:26
Karola___, Asia_89 lubią tę wiadomość
-
Invis wrote:Może straszą glukozą te, które po prostu strasznie źle ją zniosły i myślą że to tak jest. Ja robiłam glukozę 5 lat temu, nawet nie pamiętam nic z tego :o
Karola__ mam zwykły śpiworek do spania, rozpinany po całej długości, a dokładnie taki:https://zapodaj.net/images/d22e72cf0bb71.jpgNad otulaczem też się zastanawiam, z córką nie próbowałam, a tu widzę że dużo osób zachwala.
W ogóle jeśli chodzi o tekstylia jeszcze, to czytałam że te kokony/gniazdka niemowlęce, na które tak się uparłam, podobno są dość niebezpieczne (jak kołderka, ochraniacze, i inne) i znalazłam wersję bezpieczną takiego kokona, jakby kogoś interesowało ---> KLIK TUTAJ- BEZPIECZNE GNIAZDKO.
A ja w ogóle zaczęłam wystawiać wczoraj ubranka po córce (do tej pory lenistwo ze mną wygrywało, poza tym wszystkie oddawałam bratowej ale koniec z tym...) i jestem w szoku, bo większa część już się sprzedała. Fakt, ceny dałam małe (żeby opłacało się to z wysyłką), i może dlatego. Teraz czeka mnie super wizyta na poczcie
Invis, jaki rozmiar spiworka? 60 cm? czytalam, ze rozmiar dziecka bez glowy + 10 cm?
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
pieluszkowazabawa wrote:Invis strata kasy na ten kokon pisze Ci to ja co to sprzedaje
Umówmy się, dla każdego przydaje się coś innego, nie? Było już o tymDla wielu z Was stratą kasy będzie również monitor oddechu i elektroniczna niania, ale dla mnie to podstawa wyprawki.
Myślę że kokon przyda mi się w kilku sytuacjach- biorąc malucha na dół do salonu, zostawiając na chwilę samego na kanapie, biorąc malucha do siebie do łóżka, zabierając taki kokonik do teściów z wizytą czy nawet wkładając do wózka. To gadżet, a nie obowiązek ani coś bez czego nie da się przeżyć, zgadzam się z tymKarola___, Aasienkaa lubią tę wiadomość