WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 16 lipca 2017, 03:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalej nie śpię :( wściec się można :(

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 16 lipca 2017, 04:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:18

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
  • Skyonearth86 Koleżanka
    Postów: 39 17

    Wysłany: 16 lipca 2017, 04:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja :)

    16udskjo1bkad87p.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 16 lipca 2017, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już nie śpię ;)
    Wczoraj mąż zrobił pobudkę po 5 a dziś ja :p

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 16 lipca 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola___ wrote:
    Ja u moich rodziców zostawię dziecko bez problemu, w tych sprawach są super niezawodni, nie mam też nic do ich metod wychowawczych:) u teściów hmm raczej nie, ale oni już starsi i myślę, że sami by nie byli z tego zadowoleni, bo wiele razy już podkreślali jacy to oni schorowani i pomoc z nich żadna.

    Co do sprzątania to mnie to mega uspokaja, czasem mam w pracy mega zaganiany dzień, zmęczenie się strasznie a wroce i jeszcze w domu milion rzeczy ogarnę, właśnie dlatego, ze wtedy psychicznie się relaksuje, bo myśle o zaciekach na oknie czy coś :p. A i w takim posprzątanym mieszkaniu szybciej się relaksuje :) jeszcze jak się z mężem pokłócę to rzucam się w wir sprzątania. A od kiedy poszłam na zwolnienie to wkręciłam się w gotowanie zup, całkiem niezle mi idzie, a przyznam, że mam dwie lewe ręce :p

    Wiece, że ja z tym twardnieniem brzucha cały czas się nakrecam jak nienormalna. Ja nie wiem po co ja czytam non stop w internecie wszystkie historie. A przecież to do wszystkiego się swoje objawy przypisze, teraz jestem na etapie skracającej się szyjki i odklejajacego łożyska. Jeszcze o nospie przeczytałam, ze wielu ginekologów ją odradza, bo niby zle wpływa na szyjkę i ja już panika. Nie wiem co mnie opętało, ale już tak się związałam z tym dzieckiem w brzuchu, ze jak tylko pomyśle, ze mogłoby pójść coś nie tak to ogarnia mnie blady strach.

    Dzisiaj byliśmy na 2 urodzinach chrześnicy i przez cały dzień było ok, wróciliśmy, położyłam się na plecach na kanapie i juz czuje znowu te napinanie się :///

    U mnie też się napina, jak położę się na płasko. Wczoraj pytałam o to moją lekarkę - powiedziała, żr to naturalne przy zmianie pozycji, więc nie ma co się martwić i przejmować :)

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2017, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To niezła bezsenność zbiorowa, dziewczyny! U mnie sąsiedzi mieli nocną imprezę, ale na szczęście nie z moiego bloku a domu obok, w ogródku balangowali całą noc (trochę zazdro :D), ale o długości imprezy wiem tylko ze wstawania na siku o ok.1:00 i 4:30, ale gdyby mi nie dali spać to bym pewnie dzwoniła na policję, bo grubiutko tam było i jeszcze muza łupała na pół okolicy.

    Co do twardnienia brzucha to mam taki cały napięty mocno czasem, nie wiem czy to to samo, ale też staram się nie schizować, bóle mam regularnie, ale wydaje mi się, że to dlatego, że mimo ogólnie sporej tolerancji na ból bardzo wyraźnie czuję macicę i okolicę podczas ciąży, cały czas czuję tam różne procesy niekoniecznie bólowe, nawet po zajściu w ciążę wiedziałam o tym w zasadzie od razu bo już czułam po krótkim czasie, że cos tam się zmieniło, więc skoro nie ma żadnych negatywnych objawów, to sobie myślę, że to pewnie rosnące dziecko, rozciągająca się macica, ucisk na okoliczne flaki ;)

  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 16 lipca 2017, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Mnie stresuje cokolwiek. Ale ja nie mam 24 lat, dziecka i dużo czasu przed sobą :P tak mi się wydaje, że mnie sytuacja wieeele zmienia.
    Czasem myślę, jak będzie jeśli się uda z drugą. Czy będę spokojniejsza, wiedząc już z czym to się je i mając jedno dziecko.
    Póki co przeraża mnie każde kłucie, ból...

    Wichrowe, ja też mam 35 lat, ciąża tylko z IVF nie mam innych dzieci (poza kocim) i w ogóle nie schizuję :) Oczywiście swoje jazdy miałam w 1 trym. ale teraz cieszę się ciążą i dobrze mi idzie. A serio jestem z tych osób czarnowidzących i wiecznie się zamartwiających, mimo wszystko wkręcanie sobie skracającej się szyjki, odklejającego się łożyska etc w ogóle mi nie idzie ;)
    Działam według prostej zasady, zmęczę się - siadam, brzuch mi twardnieje-odpoczywam, nie chce mi się - nie robię ;)

    Co do bezsenności, mój mały wali i w pęcherz od początku więc od kilku miesięcy wstaję do toalety 2-3 razy w nocy i budzę się już o 6....a dziś bajka, nie musiałam w ogóle wstawać, spałam do 8, czuję się jak w niebie :)

    Zazdroszczę wam możliwości zostawiania dziecka z kimkolwiek, ja najbliższą rodzinę mam 300 km ode mnie, drugich dziadków 1300 km, bliscy przyjaciele jeszcze dalej, także jesteśmy zdani na siebie i naszą "elektorniczną nianię" czyli koteła :)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 16 lipca 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co do napinania brzucha to jesteśmy już na tym etapie, że tak będzie się robiło, nie ominiemy tego. Jeśli są to chwilowe i po odpoczynku przechodzą to luz nie martwcie się. Skurcze trwają krótko ok. pół minuty, z czasem będą coraz częstsze. a pod koniec ciąży bardziej bolesne i będę wtedy skracały szyjkę i powodowały rozwarcie. Teraz nasza macice zaczyna trening. Jeśli skurcze trwają dłużej np. ok 2 min, jest źle i tzreba reagować. Ogólnie macica po wysiłku czy wieczorem częściej "stawia się "daje nam znać " zwolnij", "połóż się". Ja biorę tylko magnez, nospe sporadycznie, mój lekarz powiedział, że magnez jest lepszy na skurcze, ma lepsze działanie. Jednak nie biorę go codziennie, powiem tak ..jak mi się pamięta ;)
    Od pewnego czasu wrzuciłam na luz, po ciężkiej drodze do kolejnego macierzyństwa, po stracie pierwszy trymestr był ciężki, nawet tu nie chciałam się pojawiać póki nie minie. Teraz już na spokojnie, czy się nie martwię w ogóle.. martwię się, pewnie że czasem się boję. Nie wiem kiedy mój mały zechce przyjść na świat,do mojego lekarza i szpitala gdzie będę rodziła mam 120 km, wiem że nie dotrwam do końca ciąży i tu pytanie czy to będzie 32 czy 34 czy 36 tydzień. Moja córa urodziła się w 34tc liczę na to że mój syn nie urodzi się szybciej. Ale co da mi myślenie, jestem pod opieką lekarza, który wie gdzie problem. Moimi lękami nic nie zdziałam.

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 16 lipca 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgorza z tym czasem to wiesz... to że mam akurat 24 lata nie oznacza że dużo czasu przed sobą bo różnie to bywa haha :P a tak całkiem serio... myślałam że już nigdy nie będę miała bezstresowej ciąży a tu proszę :)
    Fakt faktem, że w życiu na codzień miewam też inne problemy, chociażby ze starszą córką, które mimowolnie nie pozwalają mi już całkowicie skupiać się na ciąży...

    Właśnie poza tym uświadomiłam sobie, że mam tylko 24 lata. Że jak będę miała 30 lat, to moje dzieci będą miały 11 i 6 lat. Oczywiście tu los wybrał za mnie przy córce, bo ja o macierzyństwie w ogóle nie myślałam. Czy są tu jeszcze mamy z mojego rocznika (93') które mają już dzieci?

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 16 lipca 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis, ja czasami myślę, że gdybym szybciej zaszła w ciąże to bym miała już duże nastoletnie dziecko chodzące do liceum ;) Gdybym się postarała wcześniej to teraz bym miała nawet pełnoletnie dziecko...kurcze, w ogóle sobie tego nie jestem w stanie wyobrazić.
    Tym samym nie przejmuj się wiekiem, moim zdaniem czasy gdzie po 30. ścinało się włosy, robiło trwałą i zamawiało nagrobek już minęły ;P Chociaż w niektórych środowiskach mocno się trzymają takie przekonania, jeszcze pamiętam komentarze niektórych znajomych, że uuu w tym wieku ciąża, już nie jesteś taka młoda, energii tyle nie masz...O matko, jak mnie to wkurzało, przecież ja się świetnie czuję w ciąży, moje ciało również ma się dobrze, pracuję, mam dużo energii i serio nie czuję się jedną nogą nad grobem :)
    Moja znajoma jest teraz w ciąży ma 43 lata i czuje się super, wygląda kwitnąco i ma już dorosłą córkę po studiach hehe. Także Invis wszystko przed tobą :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2017, 10:54

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata, moja mama sobie "zafundowała" trzecie dziecko na swoje 40-te urodziny :D I tym sposobem mam 9-cio letnią siostrę. Patrząc na nią widzę, że ma mniej siły, mniej czasu, za to duuużo więcej cierpliwości i jakoś tak bardziej tym macierzyństwem się cieszy, chociaż jest samotną matką. Ja na Mieszku zamierzam "produkcję" zakończyć, i w wieku 40 lat cieszyć się w końcu swobodą (której ja nie miałam, a Wy miałyście). Chyba, że mi coś odbije, w co wątpię:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2017, 10:57

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie teraz inaczej wszystko wygląda :) ja mam 36 lat, 12 letnią córkę :) cudo. Udało się z synkiem a kto wie co jeszcze w życiu mnie spotka.. chciałabym jeszcze jedno dziecko :D ale Bogu dziękuję, że w ogóle teraz się udało, bo to mały cud :) A różnica iwku między dziećmi.. to jakie będą miały relacje zależy od nas, rodziców. Moje siostry są o 9 i 7 lat starsze ode mnie mamy super kontakt, a znam wiele osób rodzeństwo- rówieśnicy i kontakt masakryczny. Nie ma znaczenia w dorosłym życiu. Ja nie czuję się staro:) I jestem gotowa na nowe wyzwania:) ale jak idę z córką to bardziej jak z siostrą niż córką :D teraz będę chodziła z dzieckiem :D haha

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasienkaa wrote:
    dokładnie teraz inaczej wszystko wygląda :) ja mam 36 lat, 12 letnią córkę :) cudo. Udało się z synkiem a kto wie co jeszcze w życiu mnie spotka.. chciałabym jeszcze jedno dziecko :D ale Bogu dziękuję, że w ogóle teraz się udało, bo to mały cud :) A różnica iwku między dziećmi.. to jakie będą miały relacje zależy od nas, rodziców. Moje siostry są o 9 i 7 lat starsze ode mnie mamy super kontakt, a znam wiele osób rodzeństwo- rówieśnicy i kontakt masakryczny. Nie ma znaczenia w dorosłym życiu. Ja nie czuję się staro:) I jestem gotowa na nowe wyzwania:) ale jak idę z córką to bardziej jak z siostrą niż córką :D teraz będę chodziła z dzieckiem :D haha

    Na pewno na ten fajny kontakt między dziećmi będzie trzeba dużo poczekać :) Ja miałam 14 lat kiedy urodziła się moja siostra, kochamy się bardzo, przyjeżdża do mnie często na noc, ale bardziej jej "matkuję" niż "siostruję", troszkę się o nią trochę jak o własne dziecko :) Nasze siostrzane relacje pewnie zaczną się kiedy będzie już dorosła i przejdzie jej głupkowaty wiek koguta :D

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 29 lat, i z jednej strony się cieszę, bo wyszalałam się przed obecnym związkiem, później wyszaleliśmy się razem w związku i w małżeństwie (już w trochę inny sposób), i myślę, że to optymalny moment na dziecko, a z drugiej strony zazdroszczę dziewczynom, które mają odchowane dzieciaki w wieku 30-kilku lat :) każda opcja ma swoje plusy. Fakt jest taki, że te linie wieku się przesuwają i dziś 30-latka to nadal młoda laska, a kiedyś, tak jak pisze Mietata, to był czas na trwałą i ciepłe kapcie ;) moja mama urodzila pierwsze dziecko w wieku 24 lat i była najstarszą matką z najmłodszymi dziećmi w ekipie rodzinno-znajomskiej, hahah. Ale mam też kuzynkę, która wpadła w 1.klasie L.O. Jest młodsza ode mnie o 6 lat, i jej syn ma teraz 6 lat, a ona jest teraz na 3.roku studiów, co ciekawe ojciec dziecka jest mlodszy od niej i w momencie urodzenia syna własnie konczył gimnazjum.

  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez w pazdzierniku 29 lat. Mam juz synka, urodzilam prawie 2 lata temu. Szczerze mowiac sadzilam ze max do 25 lat urodze pierwsze dziecki, zycie pokazalo inaczej i utarlo nosa. Dziekuje za to ze mam wspanialego syna i ze udalo sie z druga ciaza. Mysle ze w moim przypadku wraz z wiekiem byloby ciezej zaskoczyc... Tez mowie ze dwoje dzieci mi wystarczy, ale nie ukrywam, ze zawsze chcialam miec troje, wiec kto wie, moze za kilka lat...

    c55fflw18twvhf6h.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sierpniu kończę 30 czas poleciał jak szalony.
    Ja się właściwie nie wyszalalam nie piłam nie paliła nie balowalam jakieś tam imprezki były ale mało w porównaniu do znajomych. Moja siostra ma 23 lata i roczna córkę brat 24 i 3 miesięczna córkę no cóż 5eraz moja kolej;p
    Coś mnie dzisiaj w lewym boku kuje jakbym kolke miała. Ale to wkurzające uczucie jest.
    Wichrowe wzgórza wyprawka na spokojnie mogę podrzucic Ci listę z której ja korzystam. Albo podpowiedź nam co Ci się podoba jak cos znajdziemy to podrzucac będziemy linki może akurat coś z tego Co a właściwie Wam się spodoba:)

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo wogole możemy podrzucac linki co kupujemy może któraś z czegoś skorzysta:)
    Ja mam problem z wanienka a właściwie jej wymiarem

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    Na pewno na ten fajny kontakt między dziećmi będzie trzeba dużo poczekać :) Ja miałam 14 lat kiedy urodziła się moja siostra, kochamy się bardzo, przyjeżdża do mnie często na noc, ale bardziej jej "matkuję" niż "siostruję", troszkę się o nią trochę jak o własne dziecko :) Nasze siostrzane relacje pewnie zaczną się kiedy będzie już dorosła i przejdzie jej głupkowaty wiek koguta :D
    Zapewne :) ale życie to nie tylko dzieciństwo :) nie ode mnie to wszystko zależało z drugą ciążą. Życie jak powiedziała jacky88 "utarło nam nosa". Nie mamy na wszystko wpływu.

    jacky88 lubi tę wiadomość

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Jooozefka Autorytet
    Postów: 349 414

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam 32 lata i moje dzieciaczki mają 7,6 i 5 lat :) no i teraz to Malutkie...moje koleżanki te najbliższe dopiero urodziły lub dopiero wyszły za mąż i zaczęły starania...ale różnicy wieku to się nie boję...mój tata ma siostry o 21 lat starsze i 24 :) Ta druga jak tata się urodził miała już 2 dzieci...kontakt mają bardzo dobry...ale fakt chyba bardziej matczyny niż siostrzany...


    Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
    i aniołków (*) 2009;2014
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 16 lipca 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mama urodziła w wieku 23 lat a brata jak miała skończone 38 :) mam brata młodszego o 15 lat i super nam się relacje układają.
    A rodzice przynajmniej mają zajęcie i czują się młodziej :)

    Aasienkaa lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
‹‹ 579 580 581 582 583 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ