X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 16 lipca 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie poczytać Wasze rodzinne perypetie :) ja mam 27 lat a moj brat 24. Zawsze stoję za nim murem i wiem, że on za mną skoczyłby w ogień. Wydaje mi sie, ze kilkuletnia roznica wieku jest w porządku. Ale tak jak Invis pisze, kilkunastoletnia różnica wieku zaczyna być siostrzana dopiero jak rodzeństwo jest dorosłe. U sąsiadów moich rodziców jest podobna sytuacja. Trafił im się syn kiedy ich najmlodsze dziecko miało 18 lat.
    Między moimi córkami będzie 5,5 roku. Mam nadzieję, że się dogadają:)

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 16 lipca 2017, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagaga no tu u nas różnica między dzieciaczkami prawie identyczna :) Będzie 5 lat i 4 miesiące różnicy.

    Oprócz młodszej o 14 lat siostry mam też brata starszego ode mnie o 3 lata, i to bardzo fajna sprawa :) Akurat we wrześniu też urodzi mu się drugie dzieciątko- będą mieli dzieci rok po roku. Także rodzinka dynamicznie się powiększy przed Świętami :D

    agagaga lubi tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 16 lipca 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z was ma może założony pessar?

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Karola___ Ekspertka
    Postów: 129 90

    Wysłany: 16 lipca 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 27 lat i zadowolona jestem, że teraz akurat zdecydowaliśmy się na dziecko, wcześniej chyba nie byliśmy jeszcze gotowi :) moja mama miała 24 lata jak mnie urodziła, a mama męża miała 40 jak urodziła jego i powiem wam, że mąż z rodzicami relacje ma średnie. Tym bardziej, że jego tata jest jeszcze 10 lat starszy od mamy. Ale pewnie to zalezy od człowieka, od osobowości.
    Mam jeszcze do was pytanie czy któraś z was kupiła już materacyk do łóżeczka ? Ja się nakręciłam na lateksowy lub piankowo-lateksowy, ale one są dosyć drogie. Wczoraj byliśmy u znajomych, którzy kupili gryka-kokos za 80 zł i przekonywali nas, ze zupełnie nie warto do tego dopłacać. Ja zupełnie nie biorę pod uwagę gryka-kokos ale co sądzicie o cenie ?

    w4sqflw1pp6mhaw2.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 16 lipca 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś szukała torby skin shop ?? Dziewczyna ma do sprzedania czarna w białe kropki nowa za 177zl z paragonem a i wysyłka w cenie

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 16 lipca 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola___ wrote:
    Mam jeszcze do was pytanie czy któraś z was kupiła już materacyk do łóżeczka ? Ja się nakręciłam na lateksowy lub piankowo-lateksowy, ale one są dosyć drogie. Wczoraj byliśmy u znajomych, którzy kupili gryka-kokos za 80 zł i przekonywali nas, ze zupełnie nie warto do tego dopłacać. Ja zupełnie nie biorę pod uwagę gryka-kokos ale co sądzicie o cenie ?

    Teraz będę miała dostawkę, więc o materac do łożeczka będę się martwić około marca-kwietnia 2018 roku :) Niemniej osobiście uważam, że materac to jeden z najważniejszych w życiu mebli ;) w końcu 1/3 życia przesypiamy.

    Sobie badziewia nigdy nie kupiłam i na dziecku nie będę też oszczędzać, a nie oszukujmy się dobre materace kosztują dużo. Efekty są jednak szybko widoczne. Lepszy materac to mniejsze problemy z kręgosłupem, lepsza jakość snu i zdrowsze życie. Oczywiście nie ma sensu przepłacać za jakieś marki albo bajery, ale zwyczajnie warto zainwestować w dobry materac, tak jak w wygodne buty :)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 16 lipca 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Któraś szukała torby skin shop ?? Dziewczyna ma do sprzedania czarna w białe kropki nowa za 177zl z paragonem a i wysyłka w cenie

    Ta czarna w kropki jest w ich sklepie w promocji właśnie (pisałam o tym kilka dni temu), ale ja poluję na inny kolor :) A dlaczego się pozbywasz, to super fajna torba :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2017, 15:15

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 16 lipca 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    Któraś z was ma może założony pessar?
    Czarnulka, ja mam.

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 16 lipca 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W selgrosie bodziaki po 5 zeta widziałam ;]

    6 godzin nie miałam prądu. A u mnie wszystko na prąd, nawet ciepła woda jakoś pośrednio bo nie było... Jakiś debil stłukł w garażu szybkę do przycisku ppoż, i odcięło prąd w całym bloku, wrrrr...

    Ja niby wolność jakiś czas miałam, ale ostatnio 6 lat to ciągle czekanie - będzie ta ciąża czy nie, więc żadna wolność, żadna przyjemność, raczej uwiązanie w niepewności. Nawet kijowej pracy przez to nie zmieniałam :/
    Z jednej strony zazdroszczę koleżankom, co mają dzieci od 7-10 lat wzwyż, a z drugiej...jakbym kiedyś wpadła, miałabym niepełną rodzinę. Raczej nie z ówczesnym facetem ;] Nie byłabym dobrą matką na bank też. Więc...przyjmuję, co los dał, widocznie tak lepiej :) Stabilizacja finansowa jest, mąż fajny jest, ja z lepszym nastawieniem...

    Aasienkaa lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 16 lipca 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma czegoś takiego jak idealna różnica wieku :) Wszystko ma swoje plusy i minusy :)

    Co do materaca, dla mnie to bardzo ważny wybór, takie dziecko więcej czasu spędza w łóżeczku niż w wózku :D Nigdy nie oszczędzałam na materacach ani dla nas, ani dla córki i na małym dziecku też nie mam zamiaru. Przepłacać też nie lubię ;) ale za 80 zł. to nie sądzę aby był dobry materac. poza tym taki materac to wydatek na kilka lat. Czasem jak u kogoś śpię w gościach czy na wakacjach widzę różnicę w materacach i jakość snu jest widoczna :)

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 16 lipca 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle to dziś pomogło nie leżenie, a łażenie, brzuch trochę od tego odpuścił :)

    Matka moja urodziła mnie jak miała 32, bo ojciec ją namówił na dziecko :P Sam miał już 40, ale też 16letnią córkę i 8letniego syna, którzy są beznadziejni i nie mam z nimi kontaktu.
    A mama męża miała 29, ojciec 27.
    Ja myśle, że super mieć 40-43 lata i nastoletnie dzieci, człowiek w pełni sił a już luzu więcej :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 16 lipca 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja myśle, że super mieć 40-43 lata i nastoletnie dzieci, człowiek w pełni sił a już luzu więcej :)

    wiesz co, ja myślę, że nastoletnie dzieci to najgorszy etap w życiu :P człowiek dopiero zaczyna się martwić i dylematy pt. jakie pieluchy czy materacyk to przy tym pikuś. A z wiekiem to jest tak, że to w dużej mierze kwestia mentalności. Mój ojciec jest po 70. pełen werwy i życia człowiek, wiecznie na zewnątrz, z ludźmi, cały czas coś remontuje, naprawia, ma więcej energii niż niektórzy zblazowani 40 latkowie. Mój teść natomiast jest po 50 i już się do grobu wybiera, wiecznie zmęczony, wymyśla sobie non stop choroby (nic mu nie jest, poza katarem siennym)....żal mi jak na niego patrzę, bo szkoda życia na taką postawę.
    Oczywiście z wiekiem jest ryzyko poważnych chorób, ale te dotykają i młodych, mojego męża kolega z pracy miał ostatnio zawał w wieku 36 lat....także tego...

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 16 lipca 2017, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja teściowa miała lat 41, gdy urodziła ostatnie dziecko :) najpierw trafiło im się trzech synów a po 13 latach przerwy córka :)
    Teściowa przyzwyczajona do domu pełnego ludzi a tymczasem już wszystkie dzieci z domu powyjeżdżały. Tylko córka jej została - chociaż też już raczej na wylocie ;)
    No ale przez najbliższy tydzień ja z bratem będziemy jej dotrzymywać towarzystwa :p
    Z domu mnie wyganiają, bo mówią, że się czepiam ;) a ja tylko pilnuję, żeby wszystko było zrobione na cacy ;)

    Materac chcę lateksowy lub lateks-kokos. Jeszcze się nie zdecydowałam. Ale z pewnością nie gryka-kokos.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • annggela Autorytet
    Postów: 1247 1430

    Wysłany: 16 lipca 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 25 lat i różnica miedzy moimi dzieciakami bedzie równe 2 lata. Mama mnie urodziła mając 20 lat.

    qdkkjw4zfn9a9o9i.png

    mhsv9vvj4dj4thic.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 16 lipca 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdaniem mojego ojca, który był bądź co bądź dojrzałym wiekiem młodym tatą :) młoda żona i późne dzieciaki odmładzają bardzo ;) tego się trzymam hehe

    Aasienkaa lubi tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 16 lipca 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    wiesz co, ja myślę, że nastoletnie dzieci to najgorszy etap w życiu :P człowiek dopiero zaczyna się martwić i dylematy pt. jakie pieluchy czy materacyk to przy tym pikuś.

    Ha, niby tak, ale z drugiej strony - masz kilkanaście lat, żeby tak wychować, żeby prawdziwych problemów nie było.
    Ja robiłam owszem rzeczy głupie z perspektywy dzisiaj, ale żadnych debilizmów. Może czasem zaszalałam, ale nie byłam nieodpowiedzialna, nie miałam potrzeby robienia czegoś, co naprawdę mogłoby się źle skończyć.
    I ci znajomi, którzy byli fajnie wychowani, z zasadami ale też z zaufaniem, też nie przysparzali problemów. Najgorzej wyszli ci z największym luzem...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 16 lipca 2017, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wracam z rodzinnego grilla. Wyobraźcie sobie, że krzesło pode mną trzasnęło i prawie upadłam. Wszyscy mieli bekę że może już nie powinnam więcej jeść :P I pierwszy raz w życiu dzisiaj zapomniałam rano o zastrzyku z Clexane i dopiero teraz po powrocie zrobiłam... aj co z tą moją głową ;)

    Wracając jeszcze do tematu dzieci... moi teście mają po lekko ponad 40 lat, i widać jak bardzo brakuje im pełnego domu- zawsze jak mamy przyjechać to wręcz czekają w oknach ;) Zawsze dużo podróżowali, nawet z małymi dziećmi, ale teraz już potrafią gdzieś lecieć nawet 5-6 razy do roku- co się dziwić: dzieci wyleciały z gniazda, dorobili się dobytku to nie mają dużych wydatków co miesiąc jak my, którzy ciągle coś kupujemy, ciągle na coś odkładamy... no i ful wolnego czasu po pracy. Także ten, ich życie towarzyskie jest na maxa rozkręcone, co weekend jakiś wyjazd, same spontany, imprezki. No i z utęsknieniem czekają na wnuka :P

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • pernilla Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 16 lipca 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja urodzę jeszcze w wieku 30 lat, ale gdyby nie pewne bodźce zewnętrzne, pewnie rodziłabym trochę później. Decyzja o ciąży była u mnie trochę strategiczna, podyktowana innymi planami na przyszłość, a nie tylko wewnętrzną potrzebą. W ogóle zew macierzyństwa długo mnie nie dotyczył i nawet wyobrażałam sobie życie bez dzieci. No ale trochę mi się pozmieniało :) Ale teraz nie żałuję, że nie zaliczyłam wpadki np 5 lat temu i że mogłam się cieszyć pełną swobodą w spędzaniu czasu :)

    Ciekawa jestem jak różniłoby się wychowywanie dziecka przez 25-letnią i 30-letnią mnie :D Myślę, że byłoby takie same w kwestiach kluczowych, ale moje priorytety mogłyby być jednak inaczej poustawiane.

    Co do różnicy między potomstwem, to na pewno nie chciałabym zachodzić od razu w drugą ciążę. Jeśli będzie mi w ogóle dane zajść drugi raz, to takie 3 lata różycy byłoby fajne :)

    gg64k6nl113tz1vl.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 16 lipca 2017, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja zaszłam w ciążę w wieku 25 lat, 4 miesiące po ślubie, a urodzę już wieku 26 lat :) Moja mama ma czwórkę dzieci, rodzone w odstępach co 2 lata (ja jestem druga z kolei).

    Moją starszą siostrę urodziła w wieku 23 lat, ale też ślub wzięła wcześnie, mając jakieś 21 lat. Małżeństwo się nie udało - wzięła ślub z pierwszym chłopakiem niby z miłości, ale oboje chcieli się wyrwać z domów i zamieszkać razem, a że rodziny mocno katolickie, to tylko ślub to umożliwiał. Teraz z ojcem nie mam żadnego kontaktu i Bogu dzięki, bo to człowiek chodząca patologia.

    Babki gadają, że kiedyś były inne czasy i kobiety szybciej były dojrzałe, ale patrząc na przykład chociażby mojej mamy, to raczej nie sądzę :P Chyba po prostu ludzie się bardziej spieszyli, a niekoniecznie byli gotowi na zmiany.

    Mama sama z perspektywy czasu przyznaje, że jej decyzje były pochopne, nieprzemyślane i spowodowane emocjami. Ja sobie nie wyobrażam w wieku 21 lat wziąć ślub i to jeszcze po półrocznej znajomości z facetem.

    Wzięłam ślub po prawie 5-letniej znajomości i 3 latach mieszkania razem, a i tak na "te czasy" wcześnie, patrząc na moich znajomych. Podobnie z ciążą - w moim otoczeniu ciężarne lub dzieciate są tylko kobiety po 30-stce, nie licząc jednej mojej znajomej i nie uważam, żeby to było coś złego, chociaż sama cieszę się, że dzidziusia będę miała już teraz (już od roku mnie nosiło na dziecko :P).

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 16 lipca 2017, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja próbowałam z rozsądku :D Bo lepiej mieć dziecko przed 30tką, tak biologicznie. No ale natura chciała inaczej.
    W ogóle nie lubiłam dzieci i nadal nie lubię, ale dopiero po poronieniu doszłam do wniosku, że psychicznie jestem gotowa. I będę mieć już 34 jak urodzę, a mąż 36.
    Wśród najbliższych przyjaciół mamy głównie jego kolegów z klasy i oni jeszcze nic :P Jeden ma dwójkę, reszta bez. Inne priorytety i odkładają na później...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
‹‹ 580 581 582 583 584 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ