Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
agagaga wrote:Bardzo fajnie to wygląda. Obawiałam sie właśnie takiego rozmiaru spiworka do fotelika. Ja planuje kupić do fotelika bo on i tak bedzie zabierany do domu. Wiec dziecka nie potrzeba jakoś specjalnie ubierac tylko do tego wkladam w aucie rozpinam i sie dzieciak nie grzeje. Zupełnie nie widzę tego w gondoli bo zwyczajnie bedzie stała w piwnicy. A nie chce tam zostawiac żadnych tekstyliów bo to jednak piwnica. Nie jest super wentylowana i w ogóle. Musze jakiś patent wymyślić żeby za duzo tych gratow nie znosić. A znow dziecko do wozka przydałoby sie ubrać jakoś mocniej. 4 pietro i moje dylematy
No sprawa trochę bardziej skomplikowana skoro trzeba biegać z dzieciem na 4 piętro... ja w sumie wózek wprowadzam do domu, auto stoi przed domem... myślę że na dłuższe podróże taki śpiworek do fotelika będzie idealny, bo: dziecko ubiorę bez grubego okrycia wierzchniego i wsadzę jeszcze w domu bezpośrednio do śpiworka w foteliku- jak już w aucie się trochę nagrzeje to po prostu śpiworek rozepnę i tyle.
Jak jest śpiworek w gondoli a wózek zostawiasz gdzieś na dole, to też możesz wziąć po prostu dziecko razem ze śpiworkiem na górę do domu- żeby śpiwór nie przesiąkł jakimiś piwniczanymi zapachami. Już to kiedyś przerabiałam, jak też musiałam biegać w zimie z niemowlakiem na 3 piętro
-
Kaczorka bardzo ładny ten śpiworek
Ja się zaopatruję w 2 kombinezoniki różnej "grubości" i w zależności od pogody będę ubierać dziecko. Pod kombinezon też ubranko w zależności od pogody. Myślę że jak już się dzieciaki urodzą to nie będzie taki problem i intuicyjnie będziemy wiedzieć co i jak. Myślę, że najważniejsze, to żeby nie przegrzewać, w imię odporności malucha.
Afrykanka, Ty to masz przeboje. Ja bym tak nie mogła! U mnie wszystko musi być zaplanowane, wcześniej przygotowane, leżeć na spokojnie... a u Ciebie ciągle rozjazdy wyjazdy, brak stałego miejsca... trzymam kciuki aby dzidziuś dotrzymał dzielnie terminu planowanej cesarki, i aby wszystko przebiegło po Twojej myśliWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 13:12
afrykanka lubi tę wiadomość
-
Aaaaaaaaaa ogłaszam 1 rozstęp ba moim brzucholu. Taka krótka czerwona krucha
a wczoraj jeszcze nic nie było jak się smarowalam. A myślałam że cellulit na udzie będzie moja największa zmora
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Hej Dziewczyny
Jeju jakoś nie w głowie mi w takie upały rozmyślanie o kocach i śpiworkach
Zajmę się tym jak się zrobi zimniej, bo na razie to dla mnie jakaś abstrakcja.
Kaczuszka nie martw się, co ma być to będzie i pewnie jak ma nas "podrapać tygrys" to i tak podrapie, ale może to nasze smarowanie chociaż trochę zmniejszy ilość i intensywność kresek. U mnie rozstępy na udach się ciągle pojawiają, ale już na nie nie zwracam uwagi, robią mi się tam od 11go roku życia ;]
Słuchajcie, dziś mój ostatni pełni dzień pracy przed urlopem, jupiiiMaluchowi ta perspektywa też się podoba bo dzisiaj ciągle fika
W ogóle to upodobał sobie prawą stronę brzucha i mi ciągle prawy bok wypycha łobuz jeden.
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
Holibka w takim razie nie pozostaje nic innego jak życzyć udanego urlopu
Odpoczniesz sobie w końcu!
U nas dzisiaj cały dzień deszcz, więc z rozmyślaniem o kocykach problemu nie mamJedziemy dzisiaj kupić dostawkę z Chicco Next2me, jednak się zdecydowałam.
Kaczuszka rozstępami się nie martw, jest to poświęcenie w dobrej sprawieTeraz jest zresztą tyle rozwiązań na to... po porodzie się tym zajmiemy! Póki co smarujemy się dalej, co by nie było dużo gorzej
Ja właśnie czuję, że mi się opryszczka na ustach robi. Nie cierpię tego. Coś skutecznego i bezpiecznego w ciąży polecicie? Co się sprawdziło? Ja mam w domu tylko maść cynkową...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 13:34
Holibka lubi tę wiadomość
-
INVIS ja naleze ogolnie do ludzi co lubia miec wszystko przygotowane, ogarniete z duzym zapasem czasu. Mamy sytuacje taka a nie inna i musze to jakos ogarnac, wyjscia nie mam. Wlasnie posegregowalam ubranka rozmiarami i bede je prac chyba we wrzesniu no i jeszcze raz w razie co w listopadzie. Przez internet musze zamowienia porobic na niektore rzeczy na adres niemiecki, a reszta koncem pazdziernika. ja oczywiscei nie mam ubran na na jesien, 2-3 swetry i ponczo
bede musiala sobie jeszcze cos kupic. Najwazniejsze aby mala grzecznie do rozwiazania poczekala to wszystko ogarne
-
Invis - no właśnie tak myślę co ewentualnie mogę dokupić
bo przyznam, że nie mam żadnego kombinezona. Ani cieńszego, ani grubszego :p a widziałam na fb, że laski czasami sprzedają niedrogo. I może warto by mieć jeden na 62 a drugi na 68.
Kaczuszka - rozstępy to już chyba genetyka. Mi się na boczkach porobiły. Ale moja mama miała tak samo - na brzuchu zero a na boczkach się pojawiły. Średnio ładnie to wygląda.. -
nick nieaktualnyAfrykanka, no to ostro! Przeprowadzka i kupowanie dla starszej córeczki wszystkiego ma ostatni moment i to w zasadzie w 9.miesiącu
Kaczorka, Invis, śpiworki prześliczne.
Ja przejrzałam co mam po znajomej (ciuszki i tekstylia) i o ile z ciuszków pojedyncze rzeczy mi się przydadzą, to z tekstyliów NIC.wszystko kupuję. I teraz chciałam się za to wziąć i w ogóle nie mam weny. Popatrzyłam w ekran laptopa i się na dzisiaj poddałam po przejrzeniu kilku kombinezonów.
Swoją drogą - jak się w mróz odzieje dziecko w kombinezon to jeszcze trzeba je wsadzać w ciepły śpiwór czy albo-albo? A jak mam śpiwór- wełniak taki gruby, to dziecko w to jak ubrać? Ehh, nie mam pojęcia. -
Kaczorka wrote:Invis - no właśnie tak myślę co ewentualnie mogę dokupić
bo przyznam, że nie mam żadnego kombinezona. Ani cieńszego, ani grubszego :p a widziałam na fb, że laski czasami sprzedają niedrogo. I może warto by mieć jeden na 62 a drugi na 68.
Kaczuszka - rozstępy to już chyba genetyka. Mi się na boczkach porobiły. Ale moja mama miała tak samo - na brzuchu zero a na boczkach się pojawiły. Średnio ładnie to wygląda..
Myślę że warto takie rzeczy kupić używane, bo wiem z doświadczenia że jeśli są one po jednym dziecku, to stan praktycznie idealny- dziecko się długo nie nanosiJa kupiłam 2 używane właśnie, ale niczym się od takiego z metką nie różnią. Mało która mama nie dba o takie rzeczy.
Mi się w ciąży z córką rozstępy zrobiły na boczkach i wokół pępka trochę- ale na płaskim brzuchu są ledwie widoczne, dopiero teraz na napiętym trochę bardziej. Ale z ręką na sercu muszę przyznać, że przy córce bardzo rzadko się smarowałam. Teraz czasami 2 razy dziennie
Któraś z Was bierze jeszcze zastrzyki z heparyny? Gdzie się kłujecie? Ja jadę w boki brzucha jeszcze, naprzemiennie raz z jednej raz z drugiej strony.
-
Invis musisz mi wybaczyć, ale kradne pomysł na śpiworek
jest cudny
Zamawiam go
Kaczorka twój też piękny !
Co do wyprawki dziewczyny z ubranek mam wszystko, reszta to czarna magia.
Rozstępy, na cyckach jak mi jeden wyskoczył tak teraz wyglądają jak cycki zebryBrzuch jeszcze czysty. Co jest dziwne,że brzuch rośnie - cycki nie
Holibka Udanego urlopu kochana ! Wypoczywaj i regeneruj siły ! :*Holibka lubi tę wiadomość
-
A mnie szlag trafił.. dzwoni matka czy mogę na 15 podjechać, bo będzie facet z pzu. A miał być wujek, niestety zlądował w tę pogodę w szpitalu z sercem. Matka się przejęla i teraz taka skołowana, że niby nie może tego sama ogarnąć. Mówię, tłumaczę - UPAŁ. Nie powinnam z domu wychodzić, z ledwo dyszę, źle się czuję!!! To tak tak rozumie, ale może klima w autobusie, a może taksówka... nosz cholera jasna. A jak mi rzuciła,że się powinnam interesować domem bo to mój spadek będzie, to walnęłam słuchawką. Pewnie, już cholera lecę, co tam dziecko, co tam ciąża ;[9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Mamatobe - cycki rosną
tylko nie aż tak jak brzuch :p też mam tam rozstępy.. na początku to myślałam, że jakiejś wysypki dostałam!!
Wichrowe wzgórza - widzę, że też jesteś "od wszystkiego" w domu. Odkąd nauczyłam się pisać i czytać to rodzice "wykorzystują mnie" do wszelkich urzędowych/papierkowych spraw. Czasami to się czułam jak jakaś księgowa/kadrowa!
Męczy coś takiego.
A swoją drogą to takie upały dzisiaj są? W Szczecinie od rana padało i pochmurno było. Teraz coś się rozjaśnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 14:11
-
W Warszawie taki skwar i duchota że nawet nosa nie wychylam. Siedzę na kanapie przy wiatraku. Chętnie bym nogi poopalala ale jak wychodzę choć na 10 minut to normalnie cała mokra i klejąca i ucieklam do domu. Rodzice są na mazurach to mówią że jest super bo 25 stopni i znoszą pogoda a tutaj o zgrozo jakieś 34
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
wichrowe_wzgórza wrote:A mnie szlag trafił.. dzwoni matka czy mogę na 15 podjechać, bo będzie facet z pzu. A miał być wujek, niestety zlądował w tę pogodę w szpitalu z sercem. Matka się przejęla i teraz taka skołowana, że niby nie może tego sama ogarnąć. Mówię, tłumaczę - UPAŁ. Nie powinnam z domu wychodzić, z ledwo dyszę, źle się czuję!!! To tak tak rozumie, ale może klima w autobusie, a może taksówka... nosz cholera jasna. A jak mi rzuciła,że się powinnam interesować domem bo to mój spadek będzie, to walnęłam słuchawką. Pewnie, już cholera lecę, co tam dziecko, co tam ciąża ;[
-
Wichrowe tak to z niektórymi rodzicami bywa, czasem trochę jak z dziećmi
Domagają się naszej uwagi, czasem pod niezbyt sensownymi pretekstami.
I jak tu wychować mądrze własne dziecko i być potem nieupierdliwym rodzicem?wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Co do maści na opryszczkę to ja mam hascovir
Heparyną kłuję się bardzo po bokach brzucha blisko boczków i stopniowo schodzę w ich stronęmożna też w uda ale ja przez moją chudość nie mam za co tam złapać :p
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Kaczuszka86 wrote:W Warszawie taki skwar i duchota że nawet nosa nie wychylam. Siedzę na kanapie przy wiatraku. Chętnie bym nogi poopalala ale jak wychodzę choć na 10 minut to normalnie cała mokra i klejąca i ucieklam do domu. Rodzice są na mazurach to mówią że jest super bo 25 stopni i znoszą pogoda a tutaj o zgrozo jakieś 34
U mnie na szczęście dzisiaj pochmurno
-
Ta, bo moja matka w lecie będąc w 8-9 miesiącu, to teściów nosila na plecah do lekarza. A raz wyrąbała się na brzuch. Super. Mega odpowiedzialnie.
Mam przekichane, bo jestem jedynaczką, a matka jest sama. Do tego ona niestety nie odcięła pępowiny i ma chyba wielki problem z tym, że ja to zrobiłam...
Wie doskonale, że i bez ciąży źle znoszę upały, a teraz jak się ciężej oddycha to już masakra. I co, mam stać z tym bebzolem i nie wiem co robić, bo ona robi z siebie sierote. Czy ja się znam na ubezpieczeniach???? Oceni szkodę, wyceni i tyle, co ja mam do tego....9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Kaczorka wrote:Mamatobe - cycki rosną
tylko nie aż tak jak brzuch :p też mam tam rozstępy.. na początku to myślałam, że jakiejś wysypki dostałam!!
Ale za to puchną i maleją zależy jaki mają dzień
Myślę, że to też działa na rozstępy.
-
Holibka wrote:Wichrowe tak to z niektórymi rodzicami bywa, czasem trochę jak z dziećmi
Domagają się naszej uwagi, czasem pod niezbyt sensownymi pretekstami.
I jak tu wychować mądrze własne dziecko i być potem nieupierdliwym rodzicem?
Chyba właśnie nie popełniając tych samych błędów. Moja matka pomaga nawet jak tego nie chcesz, a jak mowie jej wyraznie ze NIE POTRZEBUJE POMOCY i wole sama to zaczyna rozpaczac, że jej to pomaga. Mowie - fajnie, ale MNIE NIE. idz znajdz sobie wolontariat, bedziesz pomagac.
I najpierw cos zrobi, a potem 3 dni jeczenia jak kto boli kregoslup, to, siamto... dlatego wolę się sama zarobić, niż ją o coś prosić. Bo potem ona jest uciśnioną bohaterką, której nikt nie chce się odwdzięczyć ;]9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023