Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia! Zdawalam chyba z 10 lat temu, jak chcialam isc na studia w DE. A papier zawsze sie pryda!PsotkaKotka wrote:Tak, c1. W sumie mi nie potrzebny ale zawsze chcialam miec jaki papier :p7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
No ja tez czekam na paczke. I juz sie nie moge doczekac tych slicznych kocykow, rozkow i resztyKaczorka wrote:Heh, ja swoich nóg wolę nie oglądać.. cellulit się panoszy równo
no ale chyba nie da się z tym nic teraz zrobić.
Taki śpiworek do gondoli spokojnie pasuje też do spacerówki i do nosidełka/fotelika
A swoją drogą to też się zaczynam zastanawiać nad Pieluszkowazabawa - gdzie nam się dziewczyna podziała. Mam nadzieję, że nic jej się nie stało i wszystko jest ok.
Swoją drogą czekam też na przesyłkę od niej i nie wiem czy wysłała czy nie..
A tak swoja droga co tam u czarnulki, pako? Bo juz chyba nikt inny do szpitala nie trafil?7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Charlutek wrote:No ja tez czekam na paczke. I juz sie nie moge doczekac tych slicznych kocykow, rozkow i reszty
A tak swoja droga co tam u czarnulki, pako? Bo juz chyba nikt inny do szpitala nie trafil?
To czekamy obie :p
W sumie teraz ten Jarmark Dominikański jest w Gdańsku to może zarobiona jest
Byłam wczoraj w aptece i na tą moją nieszczęsną zgagę kupiłam Rennie w tabletkach.
W końcu mogłam się wieczorem normalnie położyć! Szkoda tylko, że nie działa całą dobę, bo już od rana znów zaczyna mnie męczyć..
Moi rodzice oczywiście starej daty już przepowiadają, że pewnie młoda z długimi kudłami się urodzi :p ja ponoć miałam gęste i długie
a mama w ciąży ze mną myślała, że zejdzie z tą zgagą :p
Invis - a powiedz mi - Ty miałaś rewolucje żołądkowe jak brałaś żelazo Tardyferon? Bo mi ginekolog ostatnio przepisała właśnie ten, jak powiedziałam, że zrezygnowałam z żelaza z powodu zaparć. Powiedziała, że po tym nie powinnam mieć takich problemów swoją drogą jest paskudne w smaku!
Alicja
Oleńka
-
Charlutek wrote:No ja tez czekam na paczke. I juz sie nie moge doczekac tych slicznych kocykow, rozkow i reszty
A tak swoja droga co tam u czarnulki, pako? Bo juz chyba nikt inny do szpitala nie trafil?
Ja też czekam na swoje zamówienie jakiś miesiąc. Ma dziewczyna nieźle opóźnienie. Pewnie jest ja tym jarmarku co pisała bo nawet na maila od kilku dni mi nie odpisuje
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Charlutek wrote:A tak swoja droga co tam u czarnulki, pako? Bo juz chyba nikt inny do szpitala nie trafil?
Czarnulka jest w domu z tego co wiem
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja po wczorajszej wizycie jestem po prostu zla. Krzywa cukrzycowa, tarczyca, morfologia, mocz- wyniki wzorowe o czym dowiedzialam sie juz w progu zanim zdazylam wejsc do gabinetu. Usg nie mialam, sprawdzala tylko tetno dziecka. W czasie gdy lezalam na kozetce mala wypiela sie jak nigdy i brzuch zrobil sie wrecz trojkatny i czulam ze twardnieje, na co ta do mnie ze to bardzo niedobrze i brzuch powinien byc miekki i nadarla sie. A to ze wczesniej 2 godziny na krzesle w poczekalni gnilam to nic. No ludzie. 26 tydzien ciazy i skurcze przepowiadajace sa niedobre? Tlumaczylam ze mam 2-3 razy na dobe i nie bola. Ale pani doktor wie lepiej, co 6 godzin nospa i konska dawka magnezu (jaka i tak biore od poczatku ciazy) i lezec i odpoczywac. Bo 'jak nie bede lezec w domu to poleze w szpitalu'. Lezenie w domu odpada bo mam w domu prawie dwulatka i jest go pelno wszedzie a maz po 12 godzin w pracy. Jestem troche skolowana i sama nie wiem co o tym myslec. Czy babka oby nie przesadza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 08:31
-
Dziewczyny, na celulit polecam dłuższe sukienki i jakiś owoc dla podniesienie morale no trudno, nic z tym nie zrobimy, takie uroki ciąży.
Błagam niech ktoś się odezwie, kto nie ma oprócz kilku ubranek dosłownie nic, poczuję się lepiej a nie jak ostatnia łajza wy tu już o torbach porodowych, a my nadal w proszku Wichrowe, na ciebie z pewnością mogę liczyć
Pani Moł lubi tę wiadomość
endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze 
-
mietata wrote:Dziewczyny, na celulit polecam dłuższe sukienki i jakiś owoc dla podniesienie morale no trudno, nic z tym nie zrobimy, takie uroki ciąży.
Błagam niech ktoś się odezwie, kto nie ma oprócz kilku ubranek dosłownie nic, poczuję się lepiej a nie jak ostatnia łajza wy tu już o torbach porodowych, a my nadal w proszku Wichrowe, na ciebie z pewnością mogę liczyć
Mietata ja mam tylko ubranka (i to nie wszystkie). Poza tym NIC. Przygotowałam listę, ale będę zamawiać we wrześniu. Jeszcze 3 miesiące
EDIT: a nie, kupiłam jeszcze koszule do porodu/karmienia. 3 z allegro (jakoś wiadomo - Chiny) i zaszalałam z koszulą z Granatovo, która była droższa niż wszystkie pozostałe razem wzięte. Ale jakość rewelacja. I made in Poland. Lubię mieć ciuchy made in Poland
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 08:48
-
Charlutek wrote:Powodzenia! Zdawalam chyba z 10 lat temu, jak chcialam isc na studia w DE. A papier zawsze sie pryda!
I poszlas ? Na co i gdzie?
A z tym testem to zalezy jaki sie temat trafi. Oczywiscie na tym poziomie to powinnam o wszystkim byc w stanie napisac, zrozumiec itp ale jednak latwiejszy jes ttemat o zwierzetach domowych niz o gospodarce czy jakichs dziwnych stowarzyszeniach gdzie pelno dlugich i skomplikowanych nazw, przynajmniej dla mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 09:03
-
mietata wrote:Dziewczyny, na celulit polecam dłuższe sukienki i jakiś owoc dla podniesienie morale no trudno, nic z tym nie zrobimy, takie uroki ciąży.
Błagam niech ktoś się odezwie, kto nie ma oprócz kilku ubranek dosłownie nic, poczuję się lepiej a nie jak ostatnia łajza wy tu już o torbach porodowych, a my nadal w proszku Wichrowe, na ciebie z pewnością mogę liczyć
Ja oprócz torby, którą zakupił mi mąż i kilku ubranek nie mam nic. Nie czuję się przez to wyrodną matką
Jakcy88 większość z nas pisała o twardnieniu i nie bolesnych skurczach. Na tym etapie to chyba już uważa się za normalne. Ale jeśli lekarz twierdzi, że powinnaś się oszczędzać to może warto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 09:17
-
mietata wrote:Dziewczyny, na celulit polecam dłuższe sukienki i jakiś owoc dla podniesienie morale no trudno, nic z tym nie zrobimy, takie uroki ciąży.
Błagam niech ktoś się odezwie, kto nie ma oprócz kilku ubranek dosłownie nic, poczuję się lepiej a nie jak ostatnia łajza wy tu już o torbach porodowych, a my nadal w proszku Wichrowe, na ciebie z pewnością mogę liczyć
Dołączam i ja w szafie kilka ubranek, butelki w razie wu, husteczki nawilażane i długa lista zakupowa 
-
Kaczuszka86 wrote:Ja też czekam na swoje zamówienie jakiś miesiąc. Ma dziewczyna nieźle opóźnienie. Pewnie jest ja tym jarmarku co pisała bo nawet na maila od kilku dni mi nie odpisuje
Moja już miała być wysłana :p
Mietata - no chyba nie ma innego wyjścia teraz jak tylko ten cellulit zasłonić :p
I całe szczęście, że mam męża, który tego nie widzi
jacky88 - hmm, te napięcia to chyba normalne jakaś przewrażliwiona ginekolog Ci się trafiła. Ale magnez akurat nie zaszkodzi
Alicja
Oleńka
-
Ja się cieszę na razie brakiem cellulitu. Obym nie musiała się później zdziwić
Swoją droga moja waga już tak nie pędzi, z czego się cieszę. Póki co 70kg.
Kaczorko- tak, ja te rewolucje miałam po Tardyferonie, ale nie bierz tego jako wyznacznik bo znam sporo osób którym nic po nim nie jest Wzięłam tylko jedną tabletką- po tym straszliwa biegunka i z 4-5 skurczy- jak do porodu. Okropne wspomnienia szczerze mówiąc, ile ja się strachu najadłam.. to był jakiś 22 tydzień...
No właśnie mam nadzieję, że z pieluszkową wszystko ok! Bo jak nigdy, coś długo się nie odzywa. Co do zamówienia to ja je chyba złożyłam prawie 2 miesiące temu, ale nawet nie wiem czy zaczęła je realizować... i właśnie tego się chciałam dowiedzieć najbardziej.
A ja wczoraj poprzenosiłam ubranka i mam wrażenie, że strasznie ich jednak mało, i czy aby nie dokupić. Nie chciałabym wstawiać co rusz pralki. A mam tak:
Rozmiar 50: Body 1szt, Spodenki 1szt, Czapeczka 1szt, Bluza 1szt.
Rozmiar 56: Body krótki rękaw 7szt, Body długi r. 5szt, Pajacyki 7szt, Półśpiochy 3szt, Spodenki 5szt, Bluza 1szt, Sweterek 1sz, Kombinezon 1sz.
Rozmiar 62: Body długi rękaw 15szt, Body krótki rękaw 3szt, Pajacyki 10szt, Półśpioszki 1szt, Spodnie 3szt, Bluza 1szt, Kaftanik 1szt.
Dokupiłabym w sumie trochę body na krótki rękaw na 62, bluz i spodni na 56-62.. oczywiście jeszcze rajtki i skarpetki. Nie wiem czy coś jeszcze...
-
Invis - to na mnie chyba aż tak drastycznie nie zadziałał
A co do wyprawki to masz tego duuuuużo!! Ja mam zdecydowanie mniej :p Ale wyszłam z założenia, że jak będę widziała, że czegoś zdecydowanie brakuje to wtedy się kupi bo nie chciałabym mieć za dużo. W końcu dzieci tak szybko rosną
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
Alicja
Oleńka
-
mietata wrote:Dziewczyny, na celulit polecam dłuższe sukienki i jakiś owoc dla podniesienie morale no trudno, nic z tym nie zrobimy, takie uroki ciąży.
Błagam niech ktoś się odezwie, kto nie ma oprócz kilku ubranek dosłownie nic, poczuję się lepiej a nie jak ostatnia łajza wy tu już o torbach porodowych, a my nadal w proszku Wichrowe, na ciebie z pewnością mogę liczyć
Ja też mogę dołączyć do tych co prawie nic nie mają: fotelik sam., kombinezon, laktator i 7 sztuk ubranek
Niestety z wyprawką muszę się zacząć śpieszyć bo...
Wczoraj z moimi bólami spojenia łonowego pojechałam do szpitala na IP. Lekarz mnie dokładnie zbadał i zrobił usg. Potwierdził, że spojenie się rozchodzi, które na razie jest w normie ale, że to za szybko, bo normalnie następuje to niedługo przed porodem lub w trakcie porodu. Powiedział, że jak bóle będą się tak nasilać, że nie będę mogła w ogóle chodzić i/lub spojenie rozejdzie się za bardzo to trzeba będzie rozważyć wcześniejsze CC, ale dobrze by było gdybym wytrzymała co najmniej do 33tc. Teraz mam dużo leżeć i ratować się paracetamolem.Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
-
Moje miały być wysyłane okolo 2 tyg temu a nawet nie zapytała o adresKaczorka wrote:Moja już miała być wysłana :p mogłaby się określić kiedy co i jak. Mam tylko nadzieję że nic jej się nie stało.
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
PsotkaKotka wrote:Ide jutro na egzamin z niemieckiego. Trzymajcie kciuku!
Trzymam mocno kciuki za łatwy temat. Mi zawsze marzyła się nauka niemieckiego. Próbowałam sama ale to nie poszło, na szkołę że względu na pracę zmianowa nie mam się co zapisywać bo co drugie zajęcia bym musiała odpuścić a na prywatne lekcje 50-60/ h to trochę dużo. Może na macierzyńskim trochę się zmobilizuje
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
nick nieaktualnyI ja też daleko w tylemietata wrote:
Błagam niech ktoś się odezwie, kto nie ma oprócz kilku ubranek dosłownie nic, poczuję się lepiej a nie jak ostatnia łajza wy tu już o torbach porodowych, a my nadal w proszku Wichrowe, na ciebie z pewnością mogę liczyć nie mam jeszcze NIC "dużego" typu meble, wózek, fotelik. Pokój w totalnym proszku - musimy czekać 3 tygod ie na okno na wymiarrrr, no a ciuszki mam pojedyncze, nawet nie jestem w połowie ciuszkowej. Czas się będzie powoli zebrać z tym.
Ja szczerze wyznam, że najpierw chciałam , ale ostatecznie dlatego nie zamawialam od Pieluszkowej kocyków - bo ona ma swoje zamówienia, od nas gęsto no a ciąża coraz większa i nawałowi roboty nie sprzyja, zwłaszcza, że Pieluszkowa sama jedna szyje, nikt jej nie zastąpi. Zamówiłam w necie kocyki i rożek, miałam w domu w ciągu dwóch-trzech dni.
