Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mojej kuzynce siara się pojawiła w 20 tc, każda ma inaczej to jest to.
Urok mojego męża prysł niczym bańka mydlana... on już na weekend planuje wyjście na lekkoatletykę, nie wspomnę że zostaje nam dwa tygodnie na oddanie starego mieszkania w którym jest pełno naszych rzeczy, które trzeba przenieść. Powiedzcie jak ja mam mu wbić do tego łba, żeby wziął się za robotę. On k** na wszystko ma czas, ehhh. -
Mamatobe♥ wrote:Mojej kuzynce siara się pojawiła w 20 tc, każda ma inaczej to jest to.
Urok mojego męża prysł niczym bańka mydlana... on już na weekend planuje wyjście na lekkoatletykę, nie wspomnę że zostaje nam dwa tygodnie na oddanie starego mieszkania w którym jest pełno naszych rzeczy, które trzeba przenieść. Powiedzcie jak ja mam mu wbić do tego łba, żeby wziął się za robotę. On k** na wszystko ma czas, ehhh.
WrzaskiemJak nie wchodzi po dobroci
Mojemu się z wyprawką nie spieszy, a ja uznałam, że nie chcę jednak mu tego zostawiać jak będę w szpitalu i zdecydowałam, że sprzedam swój telefon (nie pracuję) i kupię tę wyprawkę, bo mimo, że mówię mu, że lepiej na części to go to teraz nie interesuje, a jak mu potem powiem ile będzie musiał jednorazowo wydać to mu oczy wyjdąA tak to ja sobie kupię na spokojnie, a on mi telefon kupi haha
Trzeba sobie radzić
Mamatobe♥ lubi tę wiadomość
-
A mi dzisiaj przyszedł wózek, fotelik i baza. Już oczywiście wszystko rozpakowałam bo musiałam obczaić jeszcze raz
Wczoraj zamówiłam śpiworek jesienno-zimowy do wózka i nosidła + mufkę taką na dłonie na wózek do kompletu. Dzisiaj natomiast zamówiłam jeszcze materacyk do łóżeczka.
Byliśmy też zareklamować te nieszczęsne panele i mają czas na odpowiedź do 2 tygodni niestety... eh czyli robota stoi! Mam nadzieję że przynajmniej rozpatrzą pozytywnie i ruszymy z robotą.
Chciałabym pozamawiać już wszystkie inne pierdółki... macie może jakieś propozycje na torbę do szpitala?Chciałam dwie mniejsze... jedna dla mnie i druga dla dziecka.
-
Ja kupiłam sobie małą walizkę na kółkach ale obawiam się że siebie i dziecka tam nie spakuję, chociaż może, jeśli wezmę tylko minimum. Najwyżej mężul mi dostarczy co tam okaże się potrzebne. A ja mam pytanie o ubranie do porodu. Co zabieracie? Kupiłam sobie koszulę ale to chyba dopiero po porodzie, do karmienia, ewentualnie jeśli trafię do szpitala przed i tam będę oczekiwać? Jak to jest? Dłuższy tshirt? Czy nie ma czasu na zmianę garderoby? Takie pierdoły mnie ostatnio zaczęły nurtowaćSyn
-
Ja na razie o walizce/torbie nie mysle.U nas wszystko zapewnia szpital, koszule rozpinane do karmienia, podklady, majtki, podpaski, reczniki, wszystko jest w szpitalu i nawet mowili, zeby nic nie przynosic bo i tak sie zakrwawi i bedzie do wyrzucenia.Dzieci tez ubieraja w szpitalne ciuszki.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Invis wrote:A mi dzisiaj przyszedł wózek, fotelik i baza. Już oczywiście wszystko rozpakowałam bo musiałam obczaić jeszcze raz
Wczoraj zamówiłam śpiworek jesienno-zimowy do wózka i nosidła + mufkę taką na dłonie na wózek do kompletu. Dzisiaj natomiast zamówiłam jeszcze materacyk do łóżeczka.
A jaki śpiworek kupiłaś do nosidła i wózka? My chcemy kupić taki pasujący do fotelika Maxi Cosi Cabrio, ale pewnie coś dedykowanego do wózka też się przyda.
Dzisiaj kupiliśmy łóżeczko i materac lateksowy
-
U mnie szpital zapewnia wdzianka do porodu, ubranka dla dziecka, krem do pupy, podklady na łóżko. Więc do jednej torby mam plan się zapakować. A śpiworki do wozka planuję kupić jak już dziecko sie urodzi. Jakby bylo w listopadzie bardzo zimno to przykryje kocem. Nie będę mnożyć wydatków bo uważam że spiworek do gondoli moze być zwyczajnie zbyteczny a moze się tez okazać przydatny ☺
-
Zuza91 wrote:Ja kupiłam w Smyku on-line na promocji, ale taki nakładany na pralkę/łóżeczko (u nas będzie na pralce)
Ja kupilam komode z przewijakiem Hensvik z IKEA, po zdjeciu przewijaka bedzie to pozniej fajne polka na ksiazki, zabawki, do tego szafa na ubranka z tej samej serii.Blondik lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
agagaga wrote:U mnie szpital zapewnia wdzianka do porodu, ubranka dla dziecka, krem do pupy, podklady na łóżko. Więc do jednej torby mam plan się zapakować. A śpiworki do wozka planuję kupić jak już dziecko sie urodzi. Jakby bylo w listopadzie bardzo zimno to przykryje kocem. Nie będę mnożyć wydatków bo uważam że spiworek do gondoli moze być zwyczajnie zbyteczny a moze się tez okazać przydatny ☺
Wydaje mi się, że śpiworek do gondoli okaże się na pewno przydatny- bo może być zarówno do gondoli, jak i do spacerówki czy nosidła. No chyba że ktoś woli tańszą wersję- omotać dziecia kocykiem, to też można oczywiście
Zuza91 wrote:A jaki śpiworek kupiłaś do nosidła i wózka?
Ja kupiłam taki - KLIK - wymiarem najbardziej zbliżony do naszej gondolki. Ma tez wyjścia na pasy, także będzie z powodzeniem pasować również do fotelika samochodowego w razie potrzeby. Myślę, że będzie ok- w razie czego można dołożyć na to cieplejszy kocyk, albo ubrać do śpiworka lżej maluszka po prostu. Nie jest to jakiś wybitnie gruby śpiwór
Do tego TAKA mufka na zimowe spacerki
-
Zuza2323 wrote:Dziewczyny moze ktoras z was wie czy da sie cos zrobic teraz w ciazy z celulitem? Nagle zrobil mi sie straszliwy na nogach podejrzewam ze to woda mi sie zatrzymuje w organizmie... Juz na to patrzec nie moge
Moja uroda jest taka, że mam wręcz kalafiora. Nic nie pomaga. A w ciąży tylko gorzej. Jak u starej zramolałej baby, ehhhh9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Heh, ja swoich nóg wolę nie oglądać.. cellulit się panoszy równo
no ale chyba nie da się z tym nic teraz zrobić.
Taki śpiworek do gondoli spokojnie pasuje też do spacerówki i do nosidełka/fotelika
A swoją drogą to też się zaczynam zastanawiać nad Pieluszkowazabawa - gdzie nam się dziewczyna podziała. Mam nadzieję, że nic jej się nie stało i wszystko jest ok.
Swoją drogą czekam też na przesyłkę od niej i nie wiem czy wysłała czy nie.. -
Invis wrote:Cieszę się, że u Was wszystko dobrze
Jaka jest płeć maluszków?
Dziękuję za zainteresowanie, ale czekaliśmy z niecierpliwością na 3D/4D, bo płeć jednego maluszka nie była potwierdzona na 100%.
USG fantastyczne i bardzo wzruszające, trwało dobre 40 minut, lekarz bardzo delikatny, klimatyzowane pomieszczenie, Mąż oglądał razem ze mnąNie jedna łezka popłynęła
Maluszki są ułożone miednicowo, buźkami i rączkami prawie na siebie wchodziły, choć są w odrębnych "pomieszczeniach"
Po wczorajszej wizycie mogę się pochwalić, że w brzuszku mieszka chłopiec 582g ❤ i dziewczynka 669g ❤ i wszystko u nich w porządku!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 06:20
Kaczorka, Majblanca, Charlutek, antonna, Aasha, agagaga, KasiaHaBe, Invis, Anulka0407, Pani Moł, Asia_89, wichrowe_wzgórza, afrykanka, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość