X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • pako_mrrr Autorytet
    Postów: 291 132

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się też zastanawiam, czy pójście na tę szkołę rodzenia już teraz to dobry pomysł, bo chcę jeszcze do pracy trochę pochodzić, czyli będę przyjeżdżać z roboty i lecieć na szkołę do 21:00 - no ciekawa jestem...
    jeśli chodzi o mobilność, o ja tu mam sporo znajomych co mnie w razie czego zawiozą (oby to tylko nie był poranny szczyt) i przede wszystkim rodziców, do tego w wawie mam siostry i w ogóle jakoś zawsze lepiej się tam czuję. A do lekarza nigdy tu nie chodziłam, do żadnego. A nie, miałam tu pediatrę, ale już nie żyje - złoty człowiek, ale on z warszawy przyjeżdżał, także ja tu żadnego lekarza na ginekologii nie znam osobiście.
    Za to tych co znam (a znam panią co robi USG w szpitalu, ale nie ginekologiczne - to mama mojej bliskiej koleżanki, mama kolegi robiła mi tu operację na wewnętrznym, a dr Syska ortopeda jest kolegą mojego taty od dawien dawna) to oni mi mówią żebym uciekała jak najdalej ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 18:02

    zi13nafan2lh9052.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pako, ja zapisałam się do szkoły rodzenia zaraz przy placu Grzybowskim, więc jak masz ochotę po pracy chodzić to idealnie :) wzięłam kurs 2 tygodniowy 5 spotkań po 3h. Wykończyłabym się chodząc na 15 spotkań....masakra. Najlepiej to bym wzięła takie weekendowe, ale nie chce mi się za to dodatkowo płacić.

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • pako_mrrr Autorytet
    Postów: 291 132

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mietata, taki miałam plan - że zrobię to w wawie po pracy, ale te moje plany to jak widać ciągle nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
    Ja mam jeszcze z chłopem problem ;P
    On musi miesiąc wcześniej powiedzieć kiedy potrzebuje wolnego (a on nie pracuje 8 godzin, tylko 12), do tego nie ma mowy żeby on codziennie dał radę, także mi pasują takie spotkania raz w tygodniu - tu w grajdole jest ich tylko 5 i na pewno mój m. na wszystkie nie da rady dotrzeć, ale tak liczę na to że na 3 dałby radę. A jak już i tak będę na zwolnieniu od września to tu mam bliżej, do warszawy pewnie wtedy nie będzie mi się chciało jeżdzić.

    zi13nafan2lh9052.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Wrocilam wlasnie od poloznej (mam z nia 5 spotkan przed porodem).
    Niestety prawdopodobnie na prywatna polozna jest juz raz ze za pozno (powinnam sie zgloscic w 8tc juz!) a dwa ze prawdopodobnie z moj ahistoria poprzedniego porodu nikt mnie nie wezmie :/.

    Ale w koncu dowiedzialam sie waznej rzeczy. Czyli dlaczego trzeba lezec gdy odejda wody. Mi przebito wody w szpitalu i bardzo mnie to denerwowoalo ze mam lezec. Ale to chodzi o to ze jak odejda wody to jesli glowka nie jest wstawiona jeszcze to moze wypasc pepowina a to juz jest bardzo zle (natychmiastowa cesarka). Czyli jesli w domu odejda nam wody to nalezy sie natychmiast polozyc i do szpitala tez jechac w jak najbardziej lezacej pozycji a najlepiej wezwac karetke - moze byc ze glowka sie wstawi i zablokuje wyjscie wiec nic juz nie wypadnie ale my w domu nie jestesmy tego w stanie ocenic.
    Mi kazali lezec bo glowka do konca sie nie wstawila.
    Ciekawe, nam mówili, ze na luzie - mam 4-5 godzin zeby znaleźć się w szpitalu jak odejdą wody. Trochę szybciej, jeśli są zielone.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    Pako, ale dramat....chyba bym oszalała w takim towarzystwie. Kompletnie nie rozumiem idei tych pielgrzymek do łóżek pacjentów, którzy jeszcze ze światem się nie żegnają...Totalne olanie komfortu innych chorych. Czasami sobie myślę, że te godziny odwiedzin, które dawniej były w szpitalach miały sens. To jest miejsce w którym człowiek ma dojść do zdrowia, a nie klub towarzyski.
    przeleżałam w ostatnim roku kilkanaście dni w szpitalach różnej maści i serio, napatrzyłam się na takie chamstwo i ignorancję wśród odwiedzających, że brak słów.

    btw, jagodzianek już nie ma, ale jak się urwiesz z pracy to idziemy na malinowe drożdżówki :)
    ja to nawet nie lubię gadać tak na sali, wolę wyjść czy coś. Krępujące. A ludzie to głupi są i tyle :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    Kurczę u mnie tez jest to malowanie... ja planuje powiedzieć (zgodnie z prawda), ze mam skurcze i nie powinnam stymulować brzucha (nawet w szpitalu mi powiedzieli: nie dotykać i nie głaskać) :)

    Mietata, powiedz po prostu że dziękujesz i tyle :) Nie ma co się zastanawiać, to żaden obowiązek. Asertywność i tyle :))

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • pako_mrrr Autorytet
    Postów: 291 132

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jacky88 wrote:
    I cos co mi sie okropnie podobalo: odwiedziny tylko od 13 do 18,max. 2 osoby moga wejsc i nie wpuszczaja dzieci ponizej 14 roku zycia. I tak powinno byc, sale poporodowe to nie hotel zeby gosci przyjmowac.

    Jacky - tu jest podobna kartka przy wejściu na salę, - że odwiedziny od 12:00 - chyba do 20:00, ze max jedna osoba i też bez dzieci. No i z tego wszystkiego tylko tych dzieci przestrzegają, cała reszta to wolna amerykanka. Ale to nie wina tych położnych i pielęgniarek, tylko samych pacjentek, no lubią mieć wianek odwiedzających przy łóżku i nic im nie powiesz - są w ciąży i kto im zabroni ;P

    zi13nafan2lh9052.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś trochę się nałaziłam i mam taaaaki ciężki brzuch. Ciśnie i ciśnie. Może dlatego, że też bardzo mało wypiłam...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pako_mrrr wrote:
    Jacky - tu jest podobna kartka przy wejściu na salę, - że odwiedziny od 12:00 - chyba do 20:00, ze max jedna osoba i też bez dzieci. No i z tego wszystkiego tylko tych dzieci przestrzegają, cała reszta to wolna amerykanka. Ale to nie wina tych położnych i pielęgniarek, tylko samych pacjentek, no lubią mieć wianek odwiedzających przy łóżku i nic im nie powiesz - są w ciąży i kto im zabroni ;P
    To jak ja leżałam to po prostu położne wypraszały. Koniec kropka, koniec odwiedzin.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalala wrote:
    Fajny pomysł z tymi miekkimi zawieszkami z filcu. Ja dziś na glukozie od rana byłam. brr, aż mi ciarki szły jak to piłam, nawet jak dla mnie smakosza słodyczy stanowczo za słodkie. Pod wieczór bedą wyniki, mam nadzieję, że wszystkie ok. Zdziwiła mnie jedna rzecz, mianowicie myślałam, że pobirają krew na czczo, po 1 h i po 2h, a tu tylko na czczo i po 2h. Dziwne mi się to wydwało... Miała tak któraś?

    Ja tak miałam. To jest podstawowy sposób badania glukozy. Zleca się najczęściej ciężarnym. Tak mówił mi gin i w labie podobnie.

    Pako współczuje szpitalowego szaleństwa.

    Czarnulka trzymam kciuki co by pessar trzymał jak najdłużej.

    Po co ten brzuch malować ja się pytam? :) Nie ogarniam jak może to sprawiać przyjemność.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 19:03

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znam tylko metodę na 1 i 2 godziny przy 75g glukozy, albo po 1 godzinie przy 50 (i tak kiedyś było dla ciężarnych, dopiero jak wynik był niedobry to 75g i 3 pomiary).
    Tym bardziej, że do stwierdzenia cukrzycy tylko 1 parametr może być zaburzony. Jak się nie sprawdzi tego po 1 godzinie, to skąd wiedzieć ;)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamatobe♥ wrote:
    Mnie temat krwi pępowinowej też nie przekonuje, dla mnie to czysty biznes na naiwnych rodzinach (Bo wiadomo dla dziecka zrobimy wszystko)

    Czarnulka trzymam kciuki za Ciebie i chłopaków!

    Karola zdrówka kochana :)

    A ja się pochwalę:) dzisiaj idę na badanie już się doczekać nie mogę :D będę gadać dzisiaj ze swoją ginekolog by nagrała wszystko na pendrive :) no i będę robić zdjęcia 3d o ile młody zechce się pokazać, narazie do tej pory pokazuje co ma między nogami a buźki nie hahah :D koszt tego cuda będzie wynosił 40 euro około 160 zł trzeba będzie rachunek przed tatusiem ukryć :D

    U nas USG 3d kosztuje od 80-200$ takze o wiele wiecej, zalezy jaki pakiet.Najtanszy to 10 min usg i 3 zdjecia i to kosztuje 80$, drozsze pakiety maja np wiecej zdjec,nagrany film itd.

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pako, u mnie gdzie lezalam przestrzegali tego bardzo rygorystycznie i po prostu wyganiali z sal, jedyny wyjatek byl gdy np. babka urodzila ok. 18 czy 19 to pozwalali mezowi troche z nia pobyc ale tez nie za dlugo. Nawet jak moj maz mnie przywiozl na patologie mogl wniesc mi torby i do zobaczenia w godzinach odwiedzin, jednym sie podobalo drugim nie, mi to odpowiada.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 19:35

    c55fflw18twvhf6h.png
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja już po badaniu :) mój synek jest jakby to powiedzieć wstydliwy, dziki :D sama nie wiem :P W każdym bądź razie nie pokazał się (a tyle mu gadałam) zasłonił się rączkami jakby go raziło, albo chciał żeby Matka kasę zaoszczedziła. 1500 g i ponad 40 cm. Duży chłopak :D anemia dalej mnie nie opuszcza, wyniki ogólnie pięknie, szyjka twarda zamknięta :) teraz już czekają mnie wizyty co dwa tygodnie i ostatnie usg w 36 tc, więc lipa z pamiątkowego zdjęcia, jakoś muszę przeżyć :)

    wichrowe_wzgórza, Invis, Pani Moł, Mama2kituszek, sara9555, Asia_89 lubią tę wiadomość

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja znam tylko metodę na 1 i 2 godziny przy 75g glukozy, albo po 1 godzinie przy 50 (i tak kiedyś było dla ciężarnych, dopiero jak wynik był niedobry to 75g i 3 pomiary).
    Tym bardziej, że do stwierdzenia cukrzycy tylko 1 parametr może być zaburzony. Jak się nie sprawdzi tego po 1 godzinie, to skąd wiedzieć ;)

    Ja tylko powtarzam co mi powiedziano:)

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrzucam to co miałam w ulotce od ginekologa, przykładowe ćwiczenia dna macicy. Mam nadzieję, że wystarczająco widać i że komuś się przyda :) Jak będzie trzeba, to wrzucę w trochę większym rozmiarze, tylko bałam się, że poszerzę za bardzo stronkę forum.
    https://zapodaj.net/images/42c3990709a99.jpg
    https://zapodaj.net/images/5222797fbeabc.jpg
    https://zapodaj.net/images/19c0dee36a055.jpg
    https://zapodaj.net/images/3a342f4d18eb2.jpg

    wichrowe_wzgórza, pako_mrrr, mietata, Pani Moł lubią tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja trochę "urosłam" :P Acz spotkana ciotka zaczęła mi dziś portki poprawiać, myślała że się ściskam i dlatego "tylko taki" ten brzuch, hehehhe :D
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/50d19886463e.jpg

    pako_mrrr, Pani Moł, Mama2kituszek, antonna, Majblanca, Zuza2323, czarnulka24, sara9555, agagaga, Jooozefka, Asia_89, moremi lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe, bo jednak widoczność brzucha to kwestia stroju. Tu masz normalny ciążowy brzuch, w tamtej bluzce ciąża ci się rozmyła lekko :)
    Ja mam takie ciuchy w których w ogóle nie wyglądam żebym w ciąży była...a jak to ostatnio mój kolega z pracy powiedział "nie żebym był niemiły, ale wiesz, że paski pogrubiają" ? ;) taki dowcip jak zobaczył mój brzuch hehe

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to identyczna bluzka, taki sam materiał :) Widzę, że trochę poszedł do przodu, także w tamtej, u mnie to idzie skokowo po prostu :P No i dziś jeszcze mi "wywaliło" bo taki ciężki był i cisnący.
    Nie wychodzę z domu w żadnych luźnych (chyba że na rower) bo wyglądam jak gruba buka ;] A tak to chociaż widać czemu gruba :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 17 sierpnia 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe czas najwyższy się pokazać:) rosnij zdrowo :*

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
‹‹ 706 707 708 709 710 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ