Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaczorka, no może bajkopisarstwo się nie przełoży na oszustwo - może się dziewczyna ogarnie i zrealizuje zamówienie, z tego co pamiętam niektóre laski dostały swoje zamówienie, Jooozefka chwaliła że doszło i że ładne i solidne - może Pieluszkową przerosła sytuacja, a nie jest to celowe... albo to jam naiwna.
No a ja mam takie dziwne wrażenia co do ruchów - dziecko ostatnio było ułożone główkowo, a ruchy czuję nisko, co wydaje mi się zaskakujące. Z boku wyżej czuję ewentualnie takie wypychanie, rozpychanie niż mocne ruchy, a takie intensywniejsze to właśnie nisko.
Zaczęły mi też doskwierać bóle (chyba) spojenia - tak w kościach jakby, i do tego wczoraj mnie cbwycił taki jakby skurczo-ból centralnie mega nisko, jakby w kroczu. Nie woem czy to norma wszystko i efekty rosnącej ciąży, czy coś się dzieje, a wizytę mam za tydzień. -
Zuza, przeglądałam naszą (rewelacyjną!) pierwszą stronę i to mi się rzuciło w oczy - https://mamaginekolog.pl/przeziebienie-w-ciazy/
mam pytanie do mam z doświadczeniem o body kopertowe - słyszałam, że pierworódkom łatwiej w to dziecię omotać, ze względu na strach w pierwszych dniach przed zrobieniem dziecku krzywdy podczas przebierania - prawda to? Zamówiłam chyba ze 3 szt, zastanawiam się, czy dokupić więcej, czy lepiej zwykłe.Invis, Zuza91 lubią tę wiadomość
-
Pani Moł, na tym etapie, to ruchy moim zdaniem nadal czuć dosłownie wszędzie
ja mam takie z 3 stron brzucha jednocześnie i sie zastanawiam co on tam robi! Dzis na pobraniu krwi to mi brzuch tak skakał, że aż się pielęgniarka śmiała, że mam żywe dziecko.....taaaa...ono ma być oazą spokoju a nie tam podskakiwać....ciężkie życie mnie czeka
Na uspokojenie po raz kolejny przytoczę słowa mojego gina, który przed wyjazdem na urlop (oczywiście swójdał mi dobrą radę. Jeśli nie ma krwawienia ani żaden płyn się nie wydostaje w ilościach hurtowych tzn że wszystko w normie. Ruchy mogą być raz słabsze, raz mocniejsze, tu poboli tu pociągnie, wszystko w normie. We wspomnianych dwóch przypadkach od razu do szpitala, w pozostałych, znosimy uroki ciąży. tego się trzymam i nie panikuję, serio dobrze to wpływa na psyche
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
Byście dziewczynki miały rację
Pani Moł - moja też była główkowo ułożona a ruchy czuję bardziej nisko i po środkutak jakby plecy i tyłek wypinała po prawej stronie na wysokości pępka i lekko poniżej. Żebra mam nietknięte póki co
I zdecydowanie ciśnie na spojenie.. I mam wrażenie, że też na odbyt
Wczoraj zrobiłam sobie spacer - tak około 3km. I spojenie boli bardziej. Jak jeden dzień nie łażę nigdzie to jest lepiej -
pernilla wrote:Zuza, przeglądałam naszą (rewelacyjną!) pierwszą stronę i to mi się rzuciło w oczy - https://mamaginekolog.pl/przeziebienie-w-ciazy/
mam pytanie do mam z doświadczeniem o body kopertowe - słyszałam, że pierworódkom łatwiej w to dziecię omotać, ze względu na strach w pierwszych dniach przed zrobieniem dziecku krzywdy podczas przebierania - prawda to? Zamówiłam chyba ze 3 szt, zastanawiam się, czy dokupić więcej, czy lepiej zwykłe.
ja kupiłam tylko takie, przecież te zapięcia nie są jakieś kłopotliwe, a idea jest taka że rozkładasz to na płasko rozpiętę, kładziesz na tym malucha i nie przeciskasz głowy, nie naciągasz, podciągasz etc. Pewniej się czujesz i noworodek też nie irytuje się tak mocno ubieraniem. Wiadomo jak podrośnie, główka stabilniejsza to można i zwykłe zakładać, chociaż jak widziałam przebierane dzieci to najbardziej tego wciągania przez głowę nie lubiły chyba
Ja dzieci nie mam, nie mówię z doświadczenia, ale co gdzieś czytałam o ubieraniu maluchów to wszyscy polecali kopertowe na początek. -
nick nieaktualnyDzięki Mietata, może i faktycznie trzeba do tego podejść w ten sposób i martwić się ewentualnie, jak ruchów nie czuć albo coś się wydostaje na zewnątrz.
Body kopertowe - kupiłam kilka sztuk na początek, z takiego właśnie wyszłam założenia, że będzie łatwiej takiego maluszka w to odziać.Ale doświadczenia brak, w życiu noworodka nie ubierałam, ani nie przewijałam ani niccc.
-
Co do PIELUSZKOWEJ - tak ogolbie w zasadzie chcialam napisac ze na forach niestety czesto zdazaja sie trole. I czasem robia to poprostu dla zabawy. Trzeba miec naprawde zryty beret zeby pare miesiecy udawac kogos innego (nie mowie tu o pielkuszkowej teraz). Na moich kwietniowkach tez byla taka laska, strasznie dziwna sprawa byla z nia. Tak wiec uwazajcie. Ja nigdy nie podaje adresu, nie wklejam zdjec, ni epodaje zadnych danych personalnych. Mojego synka nie pokazalam do tej pory. Moze to nie fair w stosunku do innych ale ja tez od innych tego nie wymagam.
pernilla wrote:Zuza, przeglądałam naszą (rewelacyjną!) pierwszą stronę i to mi się rzuciło w oczy - https://mamaginekolog.pl/przeziebienie-w-ciazy/
mam pytanie do mam z doświadczeniem o body kopertowe - słyszałam, że pierworódkom łatwiej w to dziecię omotać, ze względu na strach w pierwszych dniach przed zrobieniem dziecku krzywdy podczas przebierania - prawda to? Zamówiłam chyba ze 3 szt, zastanawiam się, czy dokupić więcej, czy lepiej zwykłe.
Ja te kopertowe bardzo lubie.
Co do przekladnia przez glowke to jest prosty sposob tez na to - glowke dziecka kladzie sie na juz rozlozonym sweterku/bodziaku etc (w sensie na takim gniazdu z dziura w srodku) i przeklada przez glowke - brzmi logicznie i prosto a niewiele osob tak robi. -
Zuza91 wrote:Dziewczyny, ratujcie - nie jesten w stanie odgrzebać wpisów z czasu, gdy byłyście orzeziębione, a mnie wczoraj dopadło takie przeziębienie, że nocy nie przespałam, z nosa leje się ciurkiem i ciągle kaszlę.
Gorączki nie ma, więc chyba nie jechać do llekarza? Piję mleko z czosnkiem i miodem, herbatki z cytryną i imbirem i kupiłam syrop prenalen.
Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić? Kiedyś pisałyście coś jeszcze o jakimś syropie z cebuli chyba?
A nawet jakbys miala goraczke to ci lekarz nie pomoze jesli to tylko przeziebienie.
Ja przechodzilam grype w ciazy. Bralam paracetamol i tyle.Zuza91 lubi tę wiadomość
-
witam sie w III trymestrze aaaaaa ale to brzmi
kochane ja miałam wczoraj wieczór pełen atrakcji bo na parkingu wjechał we mnie sąsiad i jeszcze na mnie nawrzeszczał wrr mąż sie wsciekła i wezwał policje czekaliśmy az koles wróci a dziś załatwiam sprawy ubezp i lakiernika -
nick nieaktualnyPsotkaKotka wrote:A wiesz moze jakie maja ceny?
Co ciekawe znalazlam nawet tam zdjecia z mojego miasta w ktorym mieszkam (w De)ale o ceny nie pytałam, a pewnie i tak slubne to inny cennik niż za krótsze sesje.
-
Invis wrote:No ja właśnie dzięki rzęskom nie musiałam się malować, i to była ta wygoda
Ja się czuję bez lekkiego makijażu brzydko i jakoś...domowo. Mój mąż za to mówi, że najbardziej lubi mnie bez makijażu. Byc może więc robię to źle
Invis, ja też robiłam - i rzęsy, i paznokcie. Ale po tym jak trafiłam do szpitala i dostałam nakaz leżenia, musiałam odwołać kolejne wizyty. Wiadomo, lepiej się czułam taka "ogarnięta", ale bez przesady, to nie koniec świataRzęsy zawsze można wytuszować, a po urodzeniu będzie można spokojnie wrócić do tych zabiegów.
-
Ja mam przyjaciółkę fotografkę, więc ona robi mi/Nam zdjęcia za darmo
Dziś o 15 wizyta i się stresuję, bo śniło mi się, że miałam skurcze i rozwarcie, masakra
Ciekawa jestem czy mała już się odwróciła główą w dół czy nie...
-
nick nieaktualnyBody też wolalam zwykle wkladane przez głowę, kopertowe za dużo roboty. Oczywiście każdemu spasuje co innego.
Iza twoja 3 z przodu robi wrażenie, kciukibza wizytę, obawy ma każda z nas ale jeśli realnie nic się nie dzieje to nie ma się czym stresowac !
-
Kameelka, na Tobie 3 robi wrażenie, a mnie stresuje
Teoretycznie zostało mi 68 dni, a to tyle co nic :o
Co do ubierania, przewijania, kąpania niemowlaka to nie mam stresu, jako nastolatka często zajmowałam się siostrzeńcem - na wakacje i ferie zimowe do siostry jeździłam
Na początku mogę mieć lekkie obawy, ale myślę, że szybko przejdą -
Ja wychodzę z założenia....że nie mam wyjścia. Jeśli ja albo mąż nie podniesiemy, nie nakarmimy i nie ubierzemy to nikt za nas tego nie zrobi
na tym filozofowanie się kończy.
Dzieci są delikatne, ale jeszcze nie słyszałam o przypadku żeby rodzic jakiekolwiek uszkodził -
PsotkaKotka wrote:A nawet jakbys miala goraczke to ci lekarz nie pomoze jesli to tylko przeziebienie.
Ja przechodzilam grype w ciazy. Bralam paracetamol i tyle.
Poszłam do lekarza, dostałam większą dawkę paracetamolu, spray do nosa i syrop na gardło. Jak do 3 dni nie przejdzie, mam wziąć antybiotyk. U mnie o tyle może być gorzej, że mam astmę oskrzelową i w ciąży żadnych leków na nią brać nie mogę, a infekcje zaraz mi idą na oskrzela, dlatego się tak wystraszyłamA 3 tygodnie temu skończyłam antybiotyk na pęcherz i nie chciałabym znowu go brać.
No ale - Wy przeżyłyście przeziębienia, to bez przesady, żebym aż tak histeryzowała. Muszę skę ogarnąć