Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJooozefka, ja widziałam na innych wątkach, że raz pisała, że ma córeczkę 1,5 roku (pisała to z tok temu), a na innych, że miała mieć córeczkę, ale okazało się, że mimo pozytywnego testu nie ma ciąży - ale jej facet pochwalił się już wszystkim znajomym dwiema kreskami i dostali mnóstwo ciuszków i dlatego sprzedaje ciuszki dziewczęce. Na jeszcze innym wystawiając ubranka pisała, że dostała dziewczęce a jest w ciąży z synkiem w brzuchu, więc sprzedaje. Oczywiście zwykle sprzedawała jako chatytatywne działanie.
-
Katarzyna, ja kupiłam kilka w promocji, a tak na razie szukam używanych. Nie wiem jak się to to urodzi duże, szkoda mi kasy na coś co będzie na moment tylko.
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Kaczorka...przyjęłam Twoje zaproszenie ale za Chiny Ludowe nie potrafię napisać do Ciebie wiadomości...jak możesz to napisz do mnie dam Ci namiary na FB tam przynajmmniej orientuję się jak pisać
wstyd...wiem...
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Jooozefka wrote:Kaczorka...przyjęłam Twoje zaproszenie ale za Chiny Ludowe nie potrafię napisać do Ciebie wiadomości...jak możesz to napisz do mnie dam Ci namiary na FB tam przynajmmniej orientuję się jak pisać
wstyd...wiem...
Wysłane -
Zuza2323 wrote:Jesli mam byc szczera to mi sie ta aparatka z pieluszkowa kojarzy poczytalam troche posty i tej i tej i jest pare rzeczy ktore sa u obu zadziwiajaco podobne... Oczywiscie moge sie mylic
Blondik lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
No bo aparatka pisala o corce Lence z "wada" naczyniakiem a pieluszkowa zbiera na jakas Lenke z naczyniakiem... Tamta pisala ze jak bedzie syn to Igor tu pieluszkowa tez ze syn Igor... Do tego oczywiscie trojmiasto i chyba wiek ten sam ale pewna nie jestem. I wiele jeszcze innych podobnych rzeczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 17:58
Blondik lubi tę wiadomość
-
Zuza2323 wrote:No bo aparatka pisala o corce Lence z "wada" naczyniakiem a pieluszkowa zbiera na jakas Lenke z naczyniakiem... Tamta pisala ze jak bedzie syn to Igor tu pieluszkowa tez ze syn Igor... Do tego oczywiscie trojmiasto i chyba wiek ten sam ale pewna nie jestem. I wiele jeszcze innych podobnych rzeczy
To skoro na tamtą zadziałała policja to może i na tą zadziała. Ciekawa jestem czy imię i nazwisko się zgadza. -
Natalala wrote:Hej hej, dawno nie pisałam. Jesteśmy swieżo po wizycie. Maluch ma się dobrze, 1200 gram, szyjka też trzyma, leży główką w dół i mam nadzieję, że juz się nie okręci
Ruchy czuję dość nisko, czasem mam takie wrażenie jakby się miotał po całym brzuchu tak się trzęsie i telepocze
w sumie powyżej pępka chyba jeszcze nie dostałam?
Dziś ma przyjść łóżeczko i będzie skręcaniewłączył mi się w końcu zakpowy szał, kupiłam cudny pajac grubszy, taki misio brązowy. Co do body/bodów (?) kopoertowych to właśnie kupiłam dużo takich bo wydawało się że będzie mi prościej maleństwo w to ubrać niż przez główkę
najgorsze jest to że nadal nie mamy wózka, nawet wybranego a co dopiero zamówinego. nie możemy się zdecydować. Chcieliśy na równych 4, nieskrętnych kołach z racji że raczej na drogach leśno-parkowych bedziemy spacerować, a chodniki też nie są w okolicy mega gładkie.
Odebrałam też koszule do karmienia z dolce sonno, które bodajże Invis też pokazywała, są nawet nawet mając na uwadze ich cene.
Co do pieluszkowej to faktycznie dziwna historia, ale trzymam kciuki, żeby wszystko się pozytywnie wyjaśniło.
Dziewczyny a polecacie wkładki laktacyjne i majciochy poporodowe jakiejś konkretnej sprawdzonej firmy?
A propo grubasków, to my wczorajhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/f477a605459f.jpg
Z wkładek laktacyjnych większość moich dzieciatych znajomych poleca te Johnsona i ja też takie kupiłamSą m.in. w Rossmannie, teraz chyba nawet na promocji.
annggela lubi tę wiadomość
-
Invis wrote:Masakra jakaś. Jednak nadal pojawiają się takie trolle
A ja myślałam że to tylko w wieku około gimnazjalnym takie rzeczy...
Wiecie, może ten kocyk Jooozefki to ona miała jakiś gotowy skądś tam, i go sprzedała celowo jednej osobie na forum, żeby właśnie zdobyć trochę zaufania. Bo skoro jedna osoba otrzymała zamówienie to czemu kolejna ma nie otrzymać.
Ja zamawiałam u niej konkretny wzór materiału, który znalazłam w necie a którego nie miała w ofercie i dostałam kołderkę z takim faktycznie wzorem, czyli jednak może coś tam szyjeWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:01
-
Warto zgłosić to na policję. Ja natrafiłam na nieuczciwego sprzedawce na olx. Zgłosiłam na policję z adresem danymi itp i umorzyli. Nie była to jakaś duża kwota (32zl) ale myślę, że takie osoby zarabiają w ten sposób od wielu osób.
Tylko tutaj dziewczyna dość długo się udzielała itp. Należę do kilku grup sprzedażowych na fb i tam też coraz częściej trafiają się takie oszustki. Strasznie to przykre. Chociaż na fb teoretycznie łatwiej taką osobę zidentyfikować. -
Hej dziewczyny,
Ja też myslalam zeby zlozyc zamowienie u pieluszkowej, ale cos mnie tknelo, ze moze lepiej wydac wiecej, a kupic w sklepie internetowym, a miec pewnosc. No i moje przeczucie sie sprawdzilo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 20:20
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
CUKRZYCA CIĄŻOWA -czy u którejś z was wykryto?
U mnie być może, a to dlatego, że u nas są dwa badania. W tym tyg. miałam pomiar tylko godzine po wypicu 50g glukozy i wynik wyszedl ponad norme ok 140 (norma do 130), a teraz ide już na 3 godzinny test i on ma dać ostateczna odpowiedź.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
BADANIE USG -
byłam dzis na badaniu 3D i babk mi ruszala brzuch (czego ja wogole sobie nie robie), zeby mala zabarala raczke od glowy (bo ogolnie to sie ruszala). Czy wy tez tak mialyscie,ze osoba wykonujaca usg rusza brzuchem, stuka itp. ?Ja sie troche zaczelam obawiac, bo ja sie raczej ostroznie obchodze.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Madzialenka - nie wiem jak będzie teraz na USG, ale jak byłam na połówkowych to lekarz mocno dociskał głowicę do brzucha i było to bolesne. A że mała uparta i się ruszyć nie chciała to dodatkowo pyrgał ją. Nic złego się nie stało. Tylko samo USG było mało komfortowe.
A w domu to sama czasami potelepię brzuszkiem jak mi się Luśka napręży i czuję dyskomfort. Albo jak za długo siedzi cicho i chcę ją rozruszać :p Ale to wszystko delikatnie
A powiedzcie dziewczyny czy wyjdę na dziwadło jak rzeczy do szpitala spakuję do małej walizki na kółkach?
Bo nie mam takiej zwykłej torby, która pomieści rzeczy dla mnie i dla małej. Kupować specjalnie na jeden raz też chyba nie ma sensu :pMamatobe♥ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadzialenka84 wrote:BADANIE USG -
byłam dzis na badaniu 3D i babk mi ruszala brzuch (czego ja wogole sobie nie robie), zeby mala zabarala raczke od glowy (bo ogolnie to sie ruszala). Czy wy tez tak mialyscie,ze osoba wykonujaca usg rusza brzuchem, stuka itp. ?Ja sie troche zaczelam obawiac, bo ja sie raczej ostroznie obchodze.usg 3D miałam robione niecałe 4 tygodnie temu, mała zasłaniała rączką buzię i lekarz głowicą usg troszkę ją szturchnął (tzn mnie z bokczku w brzuch), żeby zabrała rączkę - no i zabrała
on to zrobił delikatnie, tak trochę zabujało tym.brzuchem. Wcześniej podczas usg tak siedziała, że nie mógł jej pomierzyć i też trochę poruszał brzuchem. Ona się wtedy sfochała, zakryła głowę rękami i i usiadła bokiem po turecku
To było jakies 2 albo 3 miesiące temu:) wrzucam foto, bo poza mega
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ee3c5d4c79c.jpgZuza2323, agagaga, Zuza91, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
-
Madzialenka84- u mnie na polowkowych lekarz mocno dosyć dociskal brzuch i nim telepal, było to dość niekomfortowe.
Kaczorka- myślę, że taka walizeczka to nic złego. Ja sama do szpitala będę miała małą walizeczke na kółkach bo myślę że tak będzie wygodniej.
-
nick nieaktualny