Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam wyprane ubranka i przescieradla. Dzis prasowanie. W nocy budze sie co 2h, ale nie irytuje sie z tego powodu. Uwazam, ze organizm przygotowuje sie do wstawania w nocy po porodzie. Wczoraj rozpoczelam 30 tydzien. Ciesze sie bardzo. Czuje sie dojrzala haha. Jak owocek xd. To jest ostatni tydzien ktory jeszcze odliczam i wiem ktory mam tydzien. Potem nie bede tak zwracac uwagi. Jeszcze tylko 6 tygodni maksymalnie i bede miec dziecia swojego
strasznie sie niecierpliwie. Porodu sie nie boje, a to zle. Zebym znowu nie byla zaskoczona..
dzisiaj dzwonie po wyniki badan (przeciwciala- tak. Mija 1.5tygodnia i wynikow nie ma) dzisiaj mija ich ostatni dzien ktory ode mnie wysepili. Jak zadzwonie o 10 i wynikow nie bedzie to ubiegam sie o zwrot pieniedzy. Moja wyprawka jeszcze nie kupiona. Kupiona corce do przedszkola. Moj pracuje zeby wszystko kupic we wrzesniu. Porod do 13 pazdziernika najpozniej. Brakuje nam wyprawki szpitalno domowej, materaca do lozeczka, musimy pomalowac pokoj. Wozek kupujemy po becikowym itd. Przez dzien mecze sie jak cholera. Tabletki czesto nie pomagaja.. Na szczescie uda nam sie zorganizowac drugie auto zebym mogla corke do przedszkola dowozic jak moj bedzie w pracy. Cos sie uklada
-
Zuza trzymaj się, a właściwie twoja szyjka niech się trzyma! Przeprowadzka do mamy to może być dobra opcja, nikt się tak tobą nie zajmie jak ona. Mąż wytrzyma i zrozumie.
Czy ktoś kojarzy Elizę, która jest u nas na wątku z bliźniakami? Mam nadzieję że wszystko ok, dawno jej u nas nie było.
Dziękuję za rady odnośnie linomagu, już mam w koszykua co z maścią na sutki? Są jakieś tańsze i droższe, większość na bazie lanoliny, skąd różnica w cenie? Póki co mam w koszyku jakąś taką za ok. 10zł ale koleżanka polecała bardzo laninosh, ale on kosztuje z 50zł. Czy warto?
Koszule - czyli te ciemne bardziej śmierdzą? To ma sens, faktycznie więcej barwnika. Kurcze lipa z DSbardzo się waham.
Zuza2323 lubi tę wiadomość
-
Też się porodu nie boję, nie uważam żeby to było źle. Podchodzę do tego jako do nieuniknionej czynności, którą trzeba wykonać i czy będę się tym przejmować czy nie i tak to nie ma wpływu na to jak będzie. No może brak schizowania wpłynie pozytywnie.
Słuchajcie wczoraj na szkole rodzenia jedna dziewczyna w 37tc miała skurcze co 5 min, na szczęście się uspokoiły i jednak nam nie urodziła na sali, ale było dosyć stresująco. Mieliśmy też zajęcia z fizjoterapeutą, wyłapał na sali dwie dziewczyny z rozejściem mięśni brzucha, podobno jednym z objawów jest taki stożkowy brzuch. Śmiesznie było bo potem dziewczyny sobie porównywały brzuchy i tego nie widziałyteż chyba trudno byłoby mi rozpoznać.W każdym razie dostałyśmy zestaw ćwiczeń i pozycji wstawania, siadania etc tak żeby tych mięśni nie nadwyrężać.
Dziś przy porannej kawce doszłam do wniosku, że bez sensu ta ciąża minęła, miałam takie plany, jogę, zdrowe soczki wyciskane w domu, i inne takie plany, a wyszła tzw dupa, czyli nic z tego. Mam o to do siebie samej żal trochę, inaczej to sobie wyobrażałam...a wpakowałam się w kupę roboty praktycznie do dnia porodu i dopiero teraz odczułam takie psychiczne zmęczenie całą sytuacją. Na nic co chciałam robić nie miałam czasu i lekko spanikowałam, że po porodzie tego czasu będzie jeszcze mniej...
Jak tam emocje po finale GOT?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 08:08
-
Holibka wrote:co mam w koszyku jakąś taką za ok. 10zł ale koleżanka polecała bardzo laninosh, ale on kosztuje z 50zł. Czy warto?
Koszule - czyli te ciemne bardziej śmierdzą? To ma sens, faktycznie więcej barwnika. Kurcze lipa z DSbardzo się waham.
nie jestem do końca przekonana do śmierdzących chemią ubrań i butów. Zazwyczaj trudno ten zapach wywietrzyć, sprać, a dla mnie to sygnał alarmowy, że tej chemii jest tam masakrycznie dużo i jest kiepskiej jakości (bo w każdych ciuchach jest tego gówna dużo). W końcu maluch będzie się do tego przytulał...
Sama zastanawiałam się nad DS ale ich zapewnienia o polskiej produkcji średnio mnie przekonują skoro mają ciuchy śmierdzące jak chińskie. Chyba lepiej kupić zwykłą piżamę, która aż tak nie jedzie chemią od samego początku. -
Zuza, pernilla - lezcie, odpoczywajcie i dajcie sie rozpieszczac! Bedzie dobrze!
Sara, porod do 17.10? Tak szybko? Skad ta prwnosc? To przez ten konflikt serologiczny?
Mietata, tak to jest - wyobrazenia vs. Rzeczywistoscmasz jeszcze 2 miesiace - wykorzystaj je jak najlepiej. A jak maly bedzie na swiecie, to dopiero wtedy czas bedzie przez palce uciekal..
Zuza2323 lubi tę wiadomość
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
U mnie to raczej niespecjalnie szczęśliwy zbieg okoliczności, które pozbawiły mnie czasu na przeżycie tej ciąży tak jak chciałam. Tych 2 miesięcy nie liczę, jak pisałam, jestem zawalona robotą już się nie mogę z tego wyplątać....no nic, nie ma sensu się frustrować skoro nic nie da się zrobić.
Spadam do roboty, miłego dnia wszystkim -
Zuza2323 wrote:Dziekuje dziewczyny troche mnie to podnioslo na duchu :* u mojej lekarki norma jest do 2,5 ale powiedziala, ze i tak najbardziej ja martwi to ze sie tak wygiela... Na pewno bede grzecznie lezec i wstawac tylko na siku i mam nadzieje, ze jakos pociagne jeszcze
Zuza2323 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZuza, trzymam kciuki za Twoją szyjkę, odpoczywaj!
Kurczę, od wczoraj belly mi jakiś strajk powzięło, nie działalo no ale widzę, że już lepiej
Maść na sutki dostałam od koleżanki - zostało jej ponad pół tubki i ni przyniosła - medela purelan - bardzo sobie ją chwaliła.Zuza2323 lubi tę wiadomość
-
mietata wrote:Też się porodu nie boję, nie uważam żeby to było źle. Podchodzę do tego jako do nieuniknionej czynności, którą trzeba wykonać i czy będę się tym przejmować czy nie i tak to nie ma wpływu na to jak będzie. No może brak schizowania wpłynie pozytywnie.
Słuchajcie wczoraj na szkole rodzenia jedna dziewczyna w 37tc miała skurcze co 5 min, na szczęście się uspokoiły i jednak nam nie urodziła na sali, ale było dosyć stresująco. Mieliśmy też zajęcia z fizjoterapeutą, wyłapał na sali dwie dziewczyny z rozejściem mięśni brzucha, podobno jednym z objawów jest taki stożkowy brzuch. Śmiesznie było bo potem dziewczyny sobie porównywały brzuchy i tego nie widziałyteż chyba trudno byłoby mi rozpoznać.W każdym razie dostałyśmy zestaw ćwiczeń i pozycji wstawania, siadania etc tak żeby tych mięśni nie nadwyrężać.
Dziś przy porannej kawce doszłam do wniosku, że bez sensu ta ciąża minęła, miałam takie plany, jogę, zdrowe soczki wyciskane w domu, i inne takie plany, a wyszła tzw dupa, czyli nic z tego. Mam o to do siebie samej żal trochę, inaczej to sobie wyobrażałam...a wpakowałam się w kupę roboty praktycznie do dnia porodu i dopiero teraz odczułam takie psychiczne zmęczenie całą sytuacją. Na nic co chciałam robić nie miałam czasu i lekko spanikowałam, że po porodzie tego czasu będzie jeszcze mniej...
Jak tam emocje po finale GOT?
-
nick nieaktualnyHolibka wrote:
Dziękuję za rady odnośnie linomagu, już mam w koszykua co z maścią na sutki? Są jakieś tańsze i droższe, większość na bazie lanoliny, skąd różnica w cenie? Póki co mam w koszyku jakąś taką za ok. 10zł ale koleżanka polecała bardzo laninosh, ale on kosztuje z 50zł. Czy warto?
Przy pierwszym dziecku miałam własnie Laninosh i u mnie robił cuda więc zainwestuję w ten. Nie mam porównania do innych produktów więc się nie wypowiem, być może daja ten sam efekt. Dla pocieszenia tubka starcza na baaaaaaaaaaaardzo długo nawet przy bardzo intensywnym użyciu, preparat jest wydajny a nakładasz tylko cienką warstwę.
No niestety tak to jest ciąża... leci taaaaak szybko zwłaszcza po 30tyg to już tylko z górki....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 08:57
-
Mamatobe♥ wrote:Teście odjechali! Dziewczyny jak mnie męczą goście cały czas na nogach bo to to czy tamto, ale nie moge też za dużo narzekać pomogli podgonić sprawę z mieszkaniem, więc jako tako zaczyna coś wyglądać
mimo to cieszę się że już sobie pojechali
Ejjj tak was czytam że wy już to tamto pokupowane, zaplanowane a ja głęboko w czarnej dziurze. Też muszę się za to zabrać narazie u mnie tylko łóżeczko stoi ❤❤
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2b8567550a21.jpg
Gdzie kupiłaś ten rożek?
Czarnulka jak tam Twoje maleństwa dzisiaj?
Co do materacy. Ja ostatecznie kupiłam piankowo-lateksowy o dwóch stopniach twardości, firmy Havea.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 08:57
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Dziewczyny dziekuje bardzo za wsparcie :*
Kaczorka - mnie spojenie boli przez caly czas jak sie obracam wlasnie najgorzej ale tez jak wstaje albo chodze to boli dosc mocno. Ponoc jest na to za wczesnie bo lekarka mi powiedziala, ze jak najbardziej moze bolec ale przy koncowce i juz jak badala mnie recznie to powiedziala, ze sie jej nie podoba a na usg potwierdzila, ze rozeszlo sie 1 cm.
Aasha - nie, nie proponowala mi pessara w poniedzialek sie ja dopytam ddlaczego bo w sumie sama sie zaczelam nad tym zastanawiac ale dopiero w domu jak emocje opadly ogolnie to powiedziala, ze ten tydzien jest kluczowy wiec zobaczymy mam do niej pelne zaufanie -
Przy pierwszym synu miałam butelkę Avent, smoczka nie używał.
Przy drugim szukaliśmy długo butelki, wymienialiśmy smoczki i za nic w świecie nie mogliśmy trafić na coś co mu odpowiada. I w Smyku wzięłam butelkę z firmy Chicco, nie znając kompletnie tej marki i udało się. Jeśli chodzi o smoczek, to sprawdza się Avent.
Na sutki nic nie kupuję i niczym nie będę smarować, bo będę używać jak zwykle osłonek z Avent. -
Zuza2323 wrote:Dziewczyny dziekuje bardzo za wsparcie :*
Kaczorka - mnie spojenie boli przez caly czas jak sie obracam wlasnie najgorzej ale tez jak wstaje albo chodze to boli dosc mocno. Ponoc jest na to za wczesnie bo lekarka mi powiedziala, ze jak najbardziej moze bolec ale przy koncowce i juz jak badala mnie recznie to powiedziala, ze sie jej nie podoba a na usg potwierdzila, ze rozeszlo sie 1 cm.
Aasha - nie, nie proponowala mi pessara w poniedzialek sie ja dopytam ddlaczego bo w sumie sama sie zaczelam nad tym zastanawiac ale dopiero w domu jak emocje opadly ogolnie to powiedziala, ze ten tydzien jest kluczowy wiec zobaczymy mam do niej pelne zaufanie
Zuza mi się też wydaje, że długość Twojej szyjki jest ok. To, że się tak szybko skróciła jest niepokojące - stąd środki ostrożności - ale nie oznacza to wcale, że będzie się dalej skracać (i za to trzymamy kciuki!). Pewnie jest za wcześnie, żeby pessar zakładać. Kiedy kolejna wizyta?
Sara to długo czekasz na wyniki :> Moje rzekomo były na następny dzień, chociaż jak dzwoniłam pytać to twierdzili, że ich nie ma, a potem już się nie mogłam dodzwonić na infolinię. No ale koniec końców przeciwciała wyszły mi ujemne, więc w sobotę podjechałam do kliniki po zastrzykWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 09:10
sara9555 lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualnyZuza2323 wrote:Dziewczyny dziekuje bardzo za wsparcie :*
Aasha - nie, nie proponowala mi pessara w poniedzialek sie ja dopytam ddlaczego bo w sumie sama sie zaczelam nad tym zastanawiac ale dopiero w domu jak emocje opadly ogolnie to powiedziala, ze ten tydzien jest kluczowy wiec zobaczymy mam do niej pelne zaufanie
Może dlatego ze szyjka graniczna i nadal rokuje, skoro dała info ze "ten tydzien kluczowy", więc pewnie jest szansa że da radę. -
Miałam Purelan do sutków, ale cena mnie trochę przeraża, bo zużywa się tego serio bardzo mało. Na używałam przez pierwsze 10 dni i użyłam może 1/10 tubki.
Zdecydowałam się teraz na maść z Ziajki. LinoMasc chyba. Wszystkie te produkty są na bazie lanoliny. Tylko jedne mają dodatki chemiczne i trzeba zmywac (dla mnie odpada) i takie, których nie trzeba. Jak właśnie Purelan z Mandeli, ten L... coś i z Ziajki. Tyle, że dwa pierwsze to cena 3-4 razy większa od Ziajkowej, za którą zapłaciłam 11 zł
W ogóle jestem bardzo zadowolona z serii Ziajki dla dzieci. Maja miała oliatumy i inne Emolienty. Kasa na to, to setki zł. Serio. Potem pojawiła się ciemieniucha. Nic nie dawało rady. Ktoś polecił mi Ziajke na ciemieniuchę (8 zł) i dała radę! Do dzisiaj Maja kąpie się w Ziajce, ja jej podbieramDla Synka też będzie Ziajka. Tani i dobry kosmetyk.
Blondik gdzie kupiłaś Saab? Masz kolog kto go z Niemiec ściągnął? -
Holibka wrote:Koszule - czyli te ciemne bardziej śmierdzą? To ma sens, faktycznie więcej barwnika. Kurcze lipa z DS
bardzo się waham.
Tak właśnie - najbardziej czuć granatową koszulę i czarne getry. Ciuchy przychodzą zapakowane w folię - każdy osobno. Możliwe, że nie miały się jak wywietrzyć od momentu produkcji. Nie sądzę, żeby była jakaś olbrzymia różnica między tymi barwnikami, a używanymi w Bangladeszu dla H&M, czy Zary. Niemniej jednak, jakbym coś takiego wyczuła na ciuchu na wieszaku, to bym nie kupowała.
U mnie też plany i oczekiwania trochę się rozminęły z ciążową rzeczywistością i jestem zła z tego powodu, ale z drugiej strony jestem wdzięczna za bezproblemowe 30 tygodni. Teraz będę się cieszyć jeśli mnie nie położą do szpitala za tydzień
Odnośnie prawidłowego wstawania, siadania, itp - jaki macie sposób na wstanie z głębokiego przysiadu (zwanego słowiańskim przykucem)? Ja do tej pory wstawałam normalnie - jak z przysiadu, ale teraz mam trochę paranoję, że za dużo mięśni angażuję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 09:25
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO, mam podobnie z tym bólem spojenia - boli przy zmianie pozycji i przy chodzeniu też. Dobrze, że doktora mam w piątek, bo nie wiem na ile to normalne.
Mietata, co do oczekiwań i rzeczywistości w ciąży, to ja zawsze chciałam iść na jakiś kurs szycia, wykorzystać ten czas w jakiś super sposób. Byłam pewna, że tak zrobię, wstępnie upatrzyłam sobie miejscówę na kurs itp. Nie wspomnę już o planach zdrowego życia, spacerów po lesie, koktajli itp. Ale mimo L4 nie udało się! Od początku miałam takie uciążliwości, że wyjście po zakupy (drobne) samej sprawia mi trudność, obiad wymagający dłuższego stania przy garach to sporadyczna sprawa, o spacerach nie ma zbytnio mowy i to prawie od początku - bo najpierw krwiaki, porem bóle, a teraz to już w ogóle dupsko trudno uwlec. Oczywiście kursu szycia nie zrobilam
Finał GoT! (Będzie SPOILER!) Czekałam na akcję D+J, czekałam na to, co spotkało LittleFingera
żal mi Jaimego i jestem (nie wiedzieć czemu) zaskoczona, że Cersei naściemniała. A końcówka - rozpiernicz na murze - to hardkor!