Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Moremi od miesiaca testuje suszarke samsunga i jestem mega zadowolona. Susze nawet to co niby na metce ma nie suszyc w suszarce i nic sie nie dzieje. Jest sporo delikatnych programow jestem mega zadowolona z zakupu.
-
Invis wrote:Zapytałam przyjaciółki co myśli o wypraniu ochraniacza w pralce bo trochę sie boję o tą gąbke w środku. A ona po odpowiedzeniu na pytanie mówi do mnie "ale po co ty tak wszystko pierzesz?" To jej tłumacze że zazwyczaj wszystkie nowe rzeczy piore i przecieram, bo chemia, bo sam fakt ze nowe itd- wole przeprac, czy to dla mnie czy dla dziecka. A ona do mnie na to, że "no a ja nie jestem taką desperatka...mam ważniejsze rzeczy do zrobieni"...
Mi słowo "desperatka" w ogóle nie pasuje do kontektuJuż prędzej powinna powiedzieć, że jesteś "pedantką" (chociaż moim zdaniem to co robisz jest normalne)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 14:53
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
Po urodzeniu dziecka zmieniają się też trochę priorytety wakacyjne. Pracowałam 10 lat w biurze podróży, więc co nieco widziałam, a potem moje własne doświadczenia to potwierdziły
Wiecie, jak przed urodzeniem zależy nam by być gdzieś, tak po porodzie chcemy dalej tam być, ale mamy dodatkowe wymagania choćby standardu, położenia, jedzenia jeśli jest.
Tajlandia czy Chiny z niemowlakiem to dla mnie za dużo, ale Europa jest jak najbardziej dostępna
Nas w tym roku tak rozochociła ta Chorwacja, że za dwa lata chcemy znów na tak długo jechać. Może Czarnogóra, może WłochyZa rok pewnie tylko góry, bo trzeba kasę nazbierać
Inna rzecz to fakt, że na wakacjach w parze odpoczywa się inaczej niż z dzieckiem
Wszystko jest dla ludzi
Ps. Psokotka Ciebie widzę też tak nosi jak mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 15:52
-
mietata wrote:Moremi od miesiaca testuje suszarke samsunga i jestem mega zadowolona. Susze nawet to co niby na metce ma nie suszyc w suszarce i nic sie nie dzieje. Jest sporo delikatnych programow jestem mega zadowolona z zakupu.
Ale jak już kupimy dom, to koniecznie z miejscem na pralnię/suszarnię.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Moremi, początkowo myślałam nad taką suszarką grzejnikiem, ale ostatecznie ona zajmuje więcej miejsca niż suszarka
U nas stoi pralka na niej suszarka w garderobie, już mniejszej chaty niż moja to chyba żadna z was nie ma
co do wakacji to ja już jestem w takim wieku, że żadne namioty, pokoje w hostelach 8 osobowe etc. przejadło mi się, wyrosłam, nie wiem leniwa się zrobiłam i wygodnickazatem dużo z dzieckiem się nie zmieni. My zazwyczaj na wakacjach bierzemy samochód i wynajmujemy mieszkania/domy, nigdy nawet na all inc nie byłam a w hotelu chyba raz nocowaliśmy bo dostaliśmy w czasie podróży poślubnej w prezencie pobyt.
Azja mnie w ogóle nie ciągnie jakoś, lubię za to po Europie jeździć. Włochy strzelamy w przyszłym roku bo już trochę znamy, dość blisko więc bez kłopotliwej podróży, ale marzy mi się wrócić na Maderę, idealny klimat dla dzieci, ale trochę daleko....ech rozmarzyłam się w ten paskudny dzień
Straciłam dziś 3/4 dnia w Ikei próbując wymienić szafę, w końcu się udało, ale mnie trafia, że aż tak długo mi zeszło.
-
Prałam ochraniacz z gąbką i nic mu się nie stało
Dodatkowo - wyprałam już ręcznie tapicerke z fotelika i mam zamiar też wyprać wózek. Ubranka już mam wszystkie uprane do rozmiaru 74, dziś ostatnie prasowanie
Mam też kilka ubranek większych i też je uprałam, bo nie mam zamiaru trzymać ich "brudnych" w komodzie
A więc Invis dołączam do Ciebie w schizowaniu
Kurwi*a mnie bierze
Mąż i moja matka uważają, że po co już teraz szykować pokój (w naszym przypadku kącik) dla dziecka -> skręcać stelaż od kosza Mojżesza, ściągać i ustawiać łóżeczko itp. przecież to można zrobić jak dziecko już się urodzi.
A ja jestem z tych co lubią mieć wszystko zrobione przed czasem.
Ma być jak naszybciej i koniec! A jak nie, to niech mnie cmokną w dupke i sama sobie poskręcam i poprzestawiam wszystko.
Jak to się mówi - umiesz liczyć, licz na siebie.
Co do łóżeczek - dzięki za infoCzyli wygląda na to, że są ok
W razie czego mamy wyjście awaryjne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 16:33
-
Moremi mnie szlag trafia z szuszarką rozkładaną, co prawda nie grzejącą, ale taką zwykłą. Strasznie mnie to graciwo wkurza. W lecie fajnie było, bo wystawiałam na balkon i nie pamiętałam że to takie koromysło, a odkąd pada to niestety stoi w domu i zagraca. Zdecydowanie suszarka - AGD zajmuje mniej miejsca, do tego trzeba tylko gniazdko
U mnie w garderobie 160x120cm jest na nią miejsce
-
A tak off topic... Czy dziewczyny które zamawiały paczki u pieluszkowazabawa dostały je? Ja wsumie dostałam na maila zdjęcie 2-3 rzeczy z zamówienia ale paczka miała iść w piątek. Napisałam w poniedziałek o numer przesyłki cisza
paczkę mam za pobraniem wiecznie schizuje ale chciałabym mieć naszykowana kasę dla kuriera
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja dzis po usg 3 trymestru.
Mała wcale nie taka mala bo waży 1,5 kg.
Na chwile obecna ulozona jest glowka do gory. Szyjka dluga na 5 cm.
Mam miec jeszcze jedno usg za 7 tygodni.Asia_89, wichrowe_wzgórza, Katarzyna87, KasiaHaBe, Mamatobe♥, Holibka lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Dzień dobry! Ja dziś byłam podejrzeć dziecia, miałam usg 3 trymestru. Waży prawie 1,5kg, ma się świetnie, wszystko u niego dobrze, przepływy ok, łożysko, pępowina też, szyjka zamknięta, ma 2.8cm. Moje wyniki badań idealne, czyli wszystko pięknie
Jestem radosna jak skowronek
Wspominałam lekarzowi o moich bólach brzucha, które pojawiają się po wysiłku. Wystarczy że postoję trochę przy "garach" albo przejdę się na spacer lub zakupy i zaraz zaczyna mnie boleć podbrzusze, jakby mi wszystko miało wypaść. Lekarz mnie zbadał, zrobił mi usg dopochwowe, nie stwierdził nic niepokojącego. Polecił brać nospę, nawet 3x dziennie. Do tego odpoczywać, czyli jak to w ciąży - nie dźwigać, nie męczyć się itp, a jak zaczyna boleć - kłaść się i leżeć. Jeśli się nie polepszy - obserwacja w szpitalu, ktg i szukanie przyczyny. Choć wg doktorka to po prostu uroki ciąży, dziecko napiera główką i pewnie tu trzeba szukać źródła tego dyskomfortu - tak piszę, jakby któraś z Was miała podobny problemAsia_89, wichrowe_wzgórza, Katarzyna87, Holibka, Blondik lubią tę wiadomość
Syn
-
nick nieaktualnyI ja jestem w gronie obolałych - spojenie i podbrzusze mnie ostro bolą już, i to samo mi powiedział lekarz, co Madzialence - że niewiele można poradzić. Trzeba odpoczywać i tyle. Pocieszam się myślą, że w sobotę czeka mnie ostatnia misja - koncert ostatni w sezonie, ale 45 minut tylko trwający, więc wysiedzę na tej scenie i będę już tylko odpoczywać z przerwami na szkołę rodzenia i wizyty u doktora.
-
Mi też na poprzedniej wizycie tak mówił, ale dla mnie to stało się naprawdę uciążliwe... Nie jestem w stanie pójść na spacer, na normalne zakupy, pochodzić po jakimś byle tesco i kupić co trzeba, wiecie, popatrzeć i powybierać, ugotować obiadu który wymaga dłuższego stania w kuchni, posprzątać chałupy ;p No zwykłe codzienne czynności są dla mnie trudne, bo po prostu mnie zaczyna wszystko boleć. Podziwiam i z zazdrością patrzę na ciężarne, które wyglądają super i mają siłę i energię na normalne życie. Ja po przejściu niewielkiego dystansu wyglądam jak po maratonie, z miną kota, który siedzi akurat w kuwecie ;p No ale jeszcze tyko dwa miesiące, za dwa tygodnie wraca mąż i będzie dużo lepiejSyn
-
Pani Mół, ja też za 2 tyg mam ostatni niemuzyczny w sumie gig, a potem mogę już odpuścić
Mnie od 2 tygodni pobolewa lekko brzuch jak za dużo dźwigam albo pędze jak szalona...tak wiem, nie powinno się dźwigać ani ścigać w ciąży, ale mi się cały czas wydaje, że jestem w super formie i nie w ciąży. Nadal mogę sobie zawiązać buty i właściwie zrobić wszystko samaNiestety te pobolewania mi przypominają, że jednak w ciąży jestem...więc zwalniam marszobieg i uświadamiam sobie ile mam siat w ręku...niereformowalna jestem.
Dla dziecia zakupy odkładam a sobie dziś w tkmaxx kupiłam super wygodne buty na jesień i płaszczyk z rozszerzanym dołem, super na ciąże i po będzie też ładnie wyglądał. Dorzuciłam sobie do tego cudowny ciepły kocyk....sezon jesienny uważam za otwarty. Niestety coś mnie lekko łamie w kościach i kiepskawo się czuję, mam nadzieję, że jakiegoś wirusiska nie złapałam, idę poić się herbatą.
Dziewczyny, która będzie litościwa i podeśle mi swoją listę z gemini....bo ja serio nie mogę się zebrać żeby tego powyszukiwać....leniuch maksymalny mi wyszedł -
Eeeee, mam pralkę w kuchni w zabudowie, więc tam suszarki nie wcisne. W łazience naprawdę nie ma na nią miejsca.
Ta suszarka, którą upatrzyłam jest dwupoziomowa i składa się na płasko, więc po wysuszeniu mogę ją nawet na balkon wystawić. Niestety z AGD tego nie zrobię.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!