X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 12 września 2017, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka ja zakupiłam 2 małe torby podróżne, które później na wyjazdy mi się przydadzą bo moja z którą jeżdżę jest za duża szczególnie jak wyjeżdżam na 2-3 dni... więc mam 2 malutkie osobne :) i w sumie chyba tak mi poręczniej :)

    Widzę, że przeziębienia Was łapią :( ja za to dostałam po raz kolejny opryszczki :/ lekarz kazał mi brać Heviran ale w aptece dostałam zamiennik Hascovir Control (receptę mogłabym mieć dopiero jutro). Kurczę jak ja nie lubię i się boję brać leków :/ czy tylko ja mam takie szczęście i biorę już drugi raz acyklowir w tabsach?

    Holibka lubi tę wiadomość

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 12 września 2017, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    Co do nacinania krocza... moim zdaniem lepiej się zgodzić niż miałoby nas porozrywac. Moja koleżanka pękła przy porodzie aż do odbytu. Kilka operacji za nią a nadal ma problemy. Nie mówiąc już o tym jak podobno to wygląda od strony estetycznej.

    Zgadzam się z każdym słowem. Również uważam, że nacięcie krocza jest lepsze od jego rozerwania. Nacina się je w czasie skurczu, nic nie boli, a jak porozrywa to głowa mała by potem dojść do siebie, jeśli jeszcze o odbyt zahaczy. Moja koleżanka też tak miała. Widać, jest to dość częste :/

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 13 września 2017, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xaxa wrote:
    Holibka ja zakupiłam 2 małe torby podróżne, które później na wyjazdy mi się przydadzą bo moja z którą jeżdżę jest za duża szczególnie jak wyjeżdżam na 2-3 dni... więc mam 2 malutkie osobne :) i w sumie chyba tak mi poręczniej :)

    Widzę, że przeziębienia Was łapią :( ja za to dostałam po raz kolejny opryszczki :/ lekarz kazał mi brać Heviran ale w aptece dostałam zamiennik Hascovir Control (receptę mogłabym mieć dopiero jutro). Kurczę jak ja nie lubię i się boję brać leków :/ czy tylko ja mam takie szczęście i biorę już drugi raz acyklowir w tabsach?

    Ehh ja juz miałam 2 razy antybiotyk w ciąży :( I znowu łapie mnie przeziębienie połączone z alergią, a na alergię żywcem nic brać nie mogę. Chyba nie da się jednak bez leków tej ciąży przejść ;)

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 września 2017, 01:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Zgadzam się z każdym słowem. Również uważam, że nacięcie krocza jest lepsze od jego rozerwania. Nacina się je w czasie skurczu, nic nie boli, a jak porozrywa to głowa mała by potem dojść do siebie, jeśli jeszcze o odbyt zahaczy. Moja koleżanka też tak miała. Widać, jest to dość częste :/
    Od rozerwania lepsze, ale od naturalnego pęknięcia - nie. Pytanie czy to się da ocenić, bo nie wiem.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 września 2017, 01:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wyszło ph moczu 8,0... ale reszta ok, nie wiem co on taki zasadowy i czy to źle...
    Do tego koleżanka urodziła, z takiej grupy znajomych gdzie jest nas kilkanascie osob + polowki i dzieci, i szlag mnie trafil. Imię prawie to samo co ja mam wybrane. Po zdrobnieniu - identyczne. Ok, przypadek, ja sie nawet do ciazy nie przyznalam, ale k***a ;] zawsze tak mam, wybiore cos w miare oryginalnego czy niepopularnego i zaraz JEB. Albo moda albo takie cos. To naprawde pech. Może Wam się to glupie wydac, ale ja mam awersję do powtorzen, wybralam imię ktore prawie nie występuje a tu coś takiego ;]

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 13 września 2017, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xaxa wrote:
    Holibka ja zakupiłam 2 małe torby podróżne, które później na wyjazdy mi się przydadzą bo moja z którą jeżdżę jest za duża szczególnie jak wyjeżdżam na 2-3 dni... więc mam 2 malutkie osobne :) i w sumie chyba tak mi poręczniej :)

    Widzę, że przeziębienia Was łapią :( ja za to dostałam po raz kolejny opryszczki :/ lekarz kazał mi brać Heviran ale w aptece dostałam zamiennik Hascovir Control (receptę mogłabym mieć dopiero jutro). Kurczę jak ja nie lubię i się boję brać leków :/ czy tylko ja mam takie szczęście i biorę już drugi raz acyklowir w tabsach?
    Wspolczuje :( ja miałam raz opryszczkę w ciazy, smarowałam maścią erazaban. Jest bezpieczna w ciazy i w trakcje kp. Bardzo szybko pomogła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 06:12

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 września 2017, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe, mi o tam wisie, nawet 5 znajomych może dać na imię tak samo jak ja dziecku,przecież to nie moje dziecko ;) Dziś w świecie sieciówek i masowej produkcji i umasowienia właściwie wszystkiego trudno być faktycznie oryginalnym.
    Ja bym tam sobie głowy tym nie zawracała, ale jak masz taką słabość to faktycznie może być ci ciężko...

    Obudziłam się dziś po całkiem przespanej nocy, wow, już mi lepiej..na szczęście nie rozwinęło się w nic gorszego :)

    Skurcze- wydaje mi się, że wczoraj miałam jeden, kaszlnęłam i nagle jakby ktoś mi brzuch związał sznurem i pociągnął, mineło po parunastu sekundach. To mógł być skurcz?

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 13 września 2017, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. U nas znowu ciezko :( od wczoraj malutkiej poglebila sie tachykardia tak zlych wynikow to jeszcze nie bylo... :( rozbilo mnie to totalnie ale na szczescie byla bardzo fajna polozna i pomogla mi sie ogarnac i uspokoic. Teraz poszerzaja diagnoze dalej szukaja przyczyny ordynator powiedziala mi wczoraj, ze robia wsztstko zeby jak najbardziej odwlec ciecie... Boje sie. A bylo juz lepiej przez kilka dni :(

    Wichrowe ja cie doskonale rozumiem mam podobne zdanie co do imienia i tez pewnie bym byla rozczarowana...
    Nie wiem czy pamietacie opowiadalam wam kiedys, ze mialam dac corce na imie Liwia ale kolezanka stwierdzila, ze ona nazwie tak jak ja to ja zmienilam bo nie chcialam i koniec koncow ona nie wie jak nazwe corke chyba dalej mysli, ze Liwia i chodzi wszedzie i opowiada,ze malpuje za nia imie :D na dzien dzisiejszy nie mamy kontaktu odcielam sie od tego towazystwa bo nie bylo to nic warte jak sie okazalo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 07:14

    atdc6iyemt9e9h2r.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 13 września 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lezymy w namiocie, chlopaki spia.
    Wy sie obrzeracie slodyczami od niedawna a ja mam chcuce na nie idkad zaszlam w ciaze :/. W poprzedniej mialam tak samo a przeszlo dobiero po odstawieniu mlodego od piersi...

    WICHROWE - ja cie rozumiem z tym imieniem. A jakie?

    My jednak nadal umienia nie mamy


    Ktos pisal o filmie Pasazerowie - tez mi sie bardzo podobal.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 13 września 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Zuza, trzymam kciuki. Ja tez wole byc nacieta niz mam peknac. Ale to tylko moje zdanie ktore uwzglednie w planie porodu. Kazda moze teoretycznie rodzic jak chce :-) co do imienia: mam syna Jaśka. Imie bardzo popularne, mimo to u nas w pipidowie nie ma drugiego. Z tym, ze ja zanim poczelam swojego dziecia wiedzialam, ze bedzie to wlasnie Jan Aleksander :-) nie ukrywam, ze bylabym zirytowana gdyby ktos nazwal dziecko identycznie, ale kazdy ma wybor i nie mozna mu tego zabronic.ps. corka wciaz pozostaje bezimienna ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 08:25

    MarthaA lubi tę wiadomość

    c55fflw18twvhf6h.png
  • IZA92 Autorytet
    Postów: 457 255

    Wysłany: 13 września 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze chciałam Ismene lub Ines, u Nas mało spotykane imię. Ale po pierwsze, mężowi średnio się podoba, a po drugie, ja sama myśląc o tej małej pełzającej istotce w brzuchu stwierdziłam, że nie pasuje mi to imię do Niej :D No i padło na Emilie :)

    Emilka <3
    36t+2d 2879 gram
    w57v9jcgwb123pts.png
    hchy9jcgie5ahekl.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 września 2017, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak polecałyście, że aż wczoraj sobie obejrzałam ten film, fajna rozrywka, trochę takie naiwne ale miło się oglądało :)

    temat "ukradłaś mi imię" już raz był w sumie więc nie ma co rozwijać dalej, jednym wisi inni cierpią, ot życie :)

    wrócę na chwilę do wyprawki i otulaczy i gniazdek. Na stronie tulika śa info o niebezpiecznych gniazdkach, że sids etc. natomiast ostatnio znajoma mówiła mi, że te ciasne otulacze typu wombie, tulik nie są wcale polecane przez fizjoterapeutów....weź tu bądź mądrym.

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 września 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kameelka wrote:
    czemu? nosidła można wcześniej byle dziecko umiało trzymać stabilnie głowe. I oczywiście nie mam na mysli trzymania dziecka w nosidle 24h/d, tylko używnia w razie potrzeby
    Takie wcześniejsze wsadzanie do nosidła powinno być skonsultowane z doradcą. Są owszem nosidełka tula ftg od "urodzenia", ale jak do tej pory widziałam tylko jedną laskę, która umiała prawidłowo ułożyć dwumiesięczne dziecko i prawidłowo dociągnąć wszelkie pasy i klamry.

    Ech dziewczyny. Sama byłam napalona na chusty i sama myślałam o nosidle i zastanawiałam się dlaczego tula kosztuje więcej od używanego wózka, a wisiadlo (wtedy nie wiedziałam, że w świecie chustowanie nazywa się wisiadlami konkretne nosidełka) już za 30 zł można kupić.

    Ponieważ miałam sporo wątpliwości, to zaczekalam do narodzin i wtedy umówiłam doradcę. Dziewczyna przyjechała do nas do domu, nauczyła mnie i męża chustowac, ale także prawidłowo podnosić, przenosić, przewijać noworodka.
    Okazało się, że zacznie szybciej jest zachustowac dziecko i założyć na nas kurtkę, niż ubrać dziecko, znieść wózek, wrócić po dziecko itd.
    Praktyka. Jak ze wszystkim.
    Nosidła mam i to nawet kilka (tak, tak, jestem swirka ;)), ale na początek tylko chusta, bo tylko ona daje stabilizację boczną.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • MarthaA Przyjaciółka
    Postów: 92 34

    Wysłany: 13 września 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieliśmy wybrane imię dla chłopaka, a dla dziewczyny nie mamy pojęcia. Na pewno nie chcemy, aby w imieniu występowały dwuznaki. Co jakiś czas siadam i przeglądam strony internetowe z imionami i jak na razie nic.

    2kljles1dksgkw96.png
  • MarthaA Przyjaciółka
    Postów: 92 34

    Wysłany: 13 września 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    wrócę na chwilę do wyprawki i otulaczy i gniazdek. Na stronie tulika śa info o niebezpiecznych gniazdkach, że sids etc. natomiast ostatnio znajoma mówiła mi, że te ciasne otulacze typu wombie, tulik nie są wcale polecane przez fizjoterapeutów....weź tu bądź mądrym.

    Teraz tak naprawdę do wszystkiego są zastrzeżenia, przeciwwskazania...nosidło, chodzik, chusta, wózek, sadzać w bujaku czy nie, podkładać pieluchę flanelową czy nie, na prawidłowy rozwój bioder, ... co fizjoterapeuta co inne zdanie, a niby wiedza i wykształcenie te same.

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

    2kljles1dksgkw96.png
  • Charlutek Autorytet
    Postów: 440 284

    Wysłany: 13 września 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lacze sie w przeziebieniowym bolu :( katar, gardlo, mam nadzieje, ze nie dojdzie kaszel, bo z tym brzuchem jakos boje sie kaszlec i kichac :)

    Kamelkaa, bylam wcxoraj u neurologa i tak jak pisalas, odeslal mnie z kwitkiem. Nie lecza ciesni w ciazy. Mam nadzieje, ze faktycznie przejdzie po porodzie. Dzieki za porady :)

    Zuza, trzymaj sie, mam nadzieje, ze uda sie odwlec porod. Informuj na biezaco. Trzymamy kciuki!

    Mietata, dlaczego woombie nie sa polecane? Jak argumentuja to fizjoterapueci? Ja mam i woombie i cieplejszy spiworek. Zobaczymy co lepiej sie sprawdzi.

    7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
    30.10.2017 - Levi <3
    atdc9vvjd3din0tt.png
    https://www.helloforest.pl
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 września 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martha to napisz jakie imię, przecież nikt nie ukradnie :P
    U nas zostało imię, z dwóch które miałam na początku wybrane zależnie od płci. Do końca nie wiem skąd ono mi się wzięło, totalnie nie pamiętam. Przeglądaliśmy statystyki nadawanych imion i w Pl i w kraju mojego męża, przeglądaliśmy tego setki stron i dosłownie nic nam nie pasowało....a wybór mieliśmy przecież ogromny.
    Chyba najfajniej jak imię dobrze komponuje się z nazwiskiem.Często rodzice zafiksują się na jakieś imię, a w parze z nazwiskiem brzmi średnio....chociaż to też kwestia gustu :)

    Zawsze można być mega oryginalnym jak ta mama która dała dziecku na imię Jeronimo Martins i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nosiła nazwisko da Silva...ale pani raczej lubi zakupy w Biedrze i tym uzasadniła wybór imienia....

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Charlutek Autorytet
    Postów: 440 284

    Wysłany: 13 września 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca, tez czytalam o tym oleju z wiesiolka i pewnie sprobuje. Za masaz szyjki to nie za bardzo wiem jak sie zabrac, nie wiem czy sa jakies filmy instruktazowe na youtube i czy w ogole chcialabym je obejrzec hehe.

    W mojej madrej ksiazce ciazowej pisza rowniez o herbacie z lisci malin - 3 razy dziennie od 34 tyg ciazy. Ponoc rozluznia i zmiekcza szyjke.

    7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
    30.10.2017 - Levi <3
    atdc9vvjd3din0tt.png
    https://www.helloforest.pl
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 września 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nie jest do końca tak, że każdy fizjoterapeuta mówi co innego. Z pewnością wiele gadżetów nie do końca jest jeszcze przebadanych, co do innych są wątpliwości czy rodzice będą dobrze ich używać.
    Takie ochraniacze na łóżeczka są w niektórych krajach zakazane, a u nas się bez problemu je kupuje jako must have. Tu mnie dziwi np że kokony są niby ok, ale przecież zasada jest ta sama, dziecko otoczone grubym materiałem, też może się tragicznie skończyć....

    Ja raczej nie polegam na opinii "zdrowe, niezdrowe" tylko wolę wiedzieć jakie jest uzasadnienie. Na tej zasadzie jednak idę w chustę na początku bo faktycznie nosidła nie gwarantują dobrej pozycji dziecka. Waham się też co do leżaczka, bo nie jestem przekonana że pozycja, którą dziecko przyjmuje jest odpowiednia...a z drugiej strony chwilka w leżaczku nie zniszczy kręgosłupa takiego malucha...chyba. No właśnie to są te dylematy...tym sposobem lista gadżetów mi się skraca ;)
    Co do wombie i tulika to znajoma mi podrzuciła info o tym, że fizjoterapeuci odradzają tak ciasne zawijanie maluchów, muszę znaleźć ten artykuł i doczytać.

    Tak jak Moremi jest zafiksowana na foteliki i jazdę z maluchem :) to ja mam fioła trochę na punkcie kręgosłupa. Żyjemy w czasach, w których głównie pracujemy na siedząco, ten nasz kręgosłup to skarb i trzeba od małego chronić. Ja np mam problemy z mięśniami, nieświadomie je spinam jak się skupiam, albo zatracę w pracy, albo w innych sytuacjach. Przez to mam problemy z punktami spustowymi, duże napięcia i generalnie średnio przyjemne zapalenia mięśni. Uczę się to teraz kontrolować, ale fizjoterapeuta mówi, że to prawdopodobnie jakieś akcje z dzieciństwa do tego doprowadziły. A pamiętacie jak u nas było, chodziki i te sprawy. nie wiem czy to miało akurat wpływ....ale kto wie

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 września 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze a propos stymulowania dziecka, zabaw etc to nie wiem czy znacie, słyszałam o tym w trójce wczoraj i wygooglowałam
    http://sklep.zabawyfundamentalne.pl/produkt/chwytam-siedze-raczkuje-0-12-miesiecy-zabawy-fundamentalne-1/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 09:17

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
‹‹ 825 826 827 828 829 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ