Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aasha wrote:Kot w domu przy noworodku - kurczę, ja mam z tym problem niestety... Mamy syberyjczyka, 7kg, który jest bardzo żywym kotem i naprawdę potrafi przyszaleć (lubi się bawić, w zabawie potrafi drapnąć lub ugryźć, niby nie mocno, ale wiadomo, przy dziecku myśli się innymi kategoriami). Poza tym mamy małe mieszkanie, kot nas budzi w nocy głośnym drapaniem"na zabawę" średnio co drugą noc i naprawdę nie wyobrażam sobie jak to będzie jeszcze z maleńkim dzieckiem... Prawdopodobnie na pierwsze 2 tygodnie wyślemy go "na wakacje" do dziadków, żebyśmy sami się trochę nauczyli dziecka, ale mam świadomość, że trzeba będzie go jak najszybciej sprowadzić z powrotem, żeby poznał dziecko i się przyzwyczaił. Tylko naprawdę średnio to widzę, bo on nie jest super towarzyski, lubi tylko nas, nie jest to typ "miziaka" takiego.
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Ja rozstepów też póki co nie mam, no ale nie mam też dużego brzucha. Wszystko idzie w brzuch, troche w cycki i w biodra.
Ogólnie jak ktoś pyta o tydzień/miesiąc ciąży lub o termin porodu to zawsze kończy się na tym, że robią duże oczy i mówią, że nie widać lub że mam małą piłeczke.
Smaruję się balsamem na rozstępy z Babydream dla mam
Już drugi raz we wrześniu leciała mi krew z nosa... I to znowu z tej samej dziurki. Jak tam u Was sprawa się miewa?
Byłam dziś oddać mocz, zrobić morfologie i HBS, dodatkowo HIV też sobie zrobiłam, bo jeszcze babka mi nie zleciła... Jak myślicie, będą jeszcze kłucia przed porodem? -
nick nieaktualnyZ tą wagą to się tym bardziej ze względu na tarczycę dręczę - niedoczynność tarczycy i Hashomoto. Na początku ciąży miałam TSH 6,75, jadę na euthyroksie 88 i mimo to rosnę w moc
no ale może nie ma co się zastanawiać, po porodzie hormony się przegrupują i wszystko się może zmienić.
Ja się ze smarowaniem brzucha trochę opuściłam, kilka dni nie smarowałam wcale, czasem jak mi się przypimniało, a wczoraj wieczorem posmarowałam i dziś bęc.. -
W poprzedniej ciąży przybrałam 16 kg, a dwa miesiące po porodzie wróciłam do wagi wyjściowej. Najdłużej pracowałam nad brzuchem, ale się udało wrócić do formy.
Teraz startowałam z trochę niższej wagi (3 kg mniej), a przybieram w podobnym tempie. Mąż twierdzi, że teraz mniej puchnę (sama to widzę po butach i obrączce). Noszę wiele ciuchów całkiem nieciążowych.
Nie miałam i nie mam rozstępów. Prawdopodobnie mam to matce. Smaruję się raz dziennie tym co kupię w promocji. Najczęściej jest to palmers, a w poprzedniej ciąży hipp. Czasami babydream.
Ta ciąża jest inna chociażby z tego względu, że się nie ważę obsesyjnie. Brzucha nie mierzyłam też w poprzedniej ciąży, bo ta wiadomość nie jest mi do niczego potrzebna. Wychodzę z założenia, że co będzie, to będzie. To po co się martwić-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Też mam mały brzuch, raczej dają mi 5-6 miesiąc niż 8. No mam zwyczajnie kompaktowe dziecko chyba
i pewnie mało wód. Nie wiem od czego to zależy. Rozstępy miałam jako nastolatka bo mi poszło w tzw kobiecą figurę. Więc swoje krechy już mam, jak będą kolejne to wielkiej różnicy mi nie zrobią.
Smaruję brzuch bo jak nie posmaruję to mnie swędzi i czuję takie napięcie skóry.
Za to próbowałam masażu krocza...nieee to nie dla mnie, fajnie że gdzieś to odradzają bo z przyjemnością z tej porady skorzystam -
Nie wiem, czy te smarowanie kremami coś daje, każda z nas ma inny typ skóry moja kuzynka kupowała najdroższe kremy na rozstępy a tydzień przed porodem wyglądała jak zebra.
U mnie póki co okej dwa rozstępy na tyłku ... no i poje piersi ozdobione są jak słoneczkodziwne bo rozmiar piersi sie nie zmienił a pasek przy pasku
-
nick nieaktualnyPrzedciążowe rozstępy mam takie potreningowe na dupsku i biodrach, ale jasne i w sumie bardziej wyczuwalne niż widoczne, te też mi w ogóle nie przeszkadzają
Siedzę sobie i żrę jeżyki kokosowe (tak a propos tycia i apetytu na słodycze) rozczochrana, nieogarnięta ale na szczęście w legginsach i koszulce, aż tu dzwonek do drzwi. Otwieram a tu sześciu typa w garniturach i z teczuszkami, trochę mnie zbili z pantałyku tą niespodziewaną wizytą. Na szczęście to tylko jakaś komisja poremontowa bloku a nie ABW -
Dzień dobry
witam w 8 miesiącu aaaaa
Co do masażu krocza to przy pierwszym porodzie nie robiłam za to przy drugim robiłam i bardzo pomogło nawet połozna mówiła ze ładnie sie uelastyczniło krocze i nie musia mnie nacinac wiec olejek juz jest i zaczynamy od weekendu
moja talia osy wynosi 114cm hehe na wys pępka
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nie wiem, może i nie daje, ale jak wspominałam, jak nie posmaruję to mnie zwyczajnie skóra swędzi i się sucha robi, więc smaruję raczej w celu ulżenia sobie niż zapobieżenia rozstępom
-
Wichrowe wzgórza ja mam donoszona 26 pazdziernika i wolałabym zaraz po tym terminie hehe bedzie lżejsza heheheh no i moja gin tez mówi ze z moim trybem zagonionej podwójnej mamy tez urodze wczesniej
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Charlutek wrote:Ja poki co rozstepow nie mam, ale wlasnie boje sie, ze pojawia sie na finiszu. Niby Smaruje sie olejem kokosowym i wierze w dobre geny, ani mama, ani siostra (4 dzieci, w tym bliźniaki) nie mialy rozstepow, ale kto wie co mnie czeka... ale narazie mam ladny brzuszek, bardzo go lubie
Moja mama ani siostra tez nie mialy rozstepow w ciazy na brzuchu a mi wyszly straszne.
To nie zalezy ani od genow ani od smarowanua tylko od wielkosci i ksztaltu brzucha. -
Wiem że temat przewijał się sto razy, ale ja wciąż nie wiem. Co kupujecie na podróż dom-szpital i pierwsze spacery? Mam dwa kombinezony 0-3m ale one wydają się duże i sądzę że noworodek się w nich utopi. Tym bardziej w foteliku, będzie taki mały a nadmiar materiału będzie mu pewnie przeszkadzał. Myślicie, że wystarczy założyć maluchowi czapeczkę, normalne ubranie (np body+pajac lub spodenki) i włożyć go do śpiworka? My wybraliśmy taki śpiwór: https://naforum.zapodaj.net/thumbs/007ae78e92ec.jpg Jest ciepły i ma w środku otwory na pasy do fotelika. Do domu ze szpitala mamy ok 5 minut drogi autem.Syn
-
Katarzynaa wrote:Wiem że temat przewijał się sto razy, ale ja wciąż nie wiem. Co kupujecie na podróż dom-szpital i pierwsze spacery? Mam dwa kombinezony 0-3m ale one wydają się duże i sądzę że noworodek się w nich utopi. Tym bardziej w foteliku, będzie taki mały a nadmiar materiału będzie mu pewnie przeszkadzał. Myślicie, że wystarczy założyć maluchowi czapeczkę, normalne ubranie (np body+pajac lub spodenki) i włożyć go do śpiworka? My wybraliśmy taki śpiwór: https://naforum.zapodaj.net/thumbs/007ae78e92ec.jpg Jest ciepły i ma w środku otwory na pasy do fotelika. Do domu ze szpitala mamy ok 5 minut drogi autem.
-
Invis wrote:Wichrowe, częste USG w ostatnich tygodniach ciąży jest chyba normą. Z tego co obserwuję po znajomych itd. Kontrolują wagę, łożysko, odejścia od norm, wody płodowe.
Może jak ktoś prywatnie chodzi to tak. Jest ten szał na usg na każdej wizycie. Dla mnie to niepotrzebne, nie wierzę do końca że jest to obojętne. Ja miałam tylko obowiązkowe usg + wczesna ciąża. Ani mój lekarz ani ten od usg nie widzieli potrzeby robienia tego częściej, i ja się cieszę.
Psotka, ze względu na publicznośc forum nie chce wchodzić w szczegóły, ale tematyka ogólnie farmakologiczno-medyczna
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Katarzyna87 wrote:Ja w czasie pierwszej ciąży nie miałam ani jednego rozstępu. Jednak po ciąży zaczęła waga lecieć i wtedy poszło
Przytyłam wtedy koło 23 kg. Teraz mam +10kg, więc chyba owego rekordu nie osiągnę.
Co do tarczycy. To samo badanie jest trochę bez sensu. Warto brać cały czas leki i zbadać się po zakończeniu karmienia. Pisze z własnego doświadczenia. Prawie zawału dostałam odbierając wynik TSH na poziomie 0,03, a miesiąc później 5,7! Skacze jak oszalała. Lekarz mówił mi potem. Nie badać, czekać.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
No i wylądowałam na sorze, poleciały mi wody
usg i ktg w porządku i na razie wyrzucili mnie do domu, mam jechać do szpitala jak się powtórzy
ale najlepiej do innego bo tu miejsc nie ma a inny najbliższy mam kawał drogi od domu a do tego jeżdżę taksówkami
strasznie się teraz boję
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
A brzuch mam spoko, nie jest duży ani mały, oceniany raczej na wcześniejsza ciążę. A odkrylam ze jak sie w kurtce z Lidla zapne to wyplaszcza mnie na 100 % niemal. Chyba pójde zaniesc L4 do pracy w tym, poobalam plotki o ciąży
I jestem gruba i ciężka, ale nie widac tego bardzo. Brzuch poszedł w przód a talia została, woęc nie jestem bardzo krowiasta9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023