X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 13 września 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz mi dzisiaj pare zdjec nad mozem zrobil. Po raz kolejny stwierdzil ze jeszcze nigdy nie widzial tak ogromnego brzucha ciazowego :/

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3243

    Wysłany: 13 września 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JEJUUUU NADROBIŁAM! :D Teraz wy czytajcie :P

    Jacky u nas też będzie Aleksander, ale bez Jana z przodu :D

    Otulanie – położna polecała po prostu zawijanie w pieluszkę na początku, Tulik mnie bardzo ciekawi :) na razie się wstrzymuję z zakupem ale nie wykluczam ;)

    Rodzynka masz fajny kompaktowy brzuszek, od przodu to prawie nie widać :D Odnośnie krwi pępowinowej my się nie decydujemy, w moim odczuciu procedura jest zbyt skomercjalizowana, jak na coś co ma mieć tak wielki potencjał, te wszystkie pakiety usług, abonamenty, droższe warianty odpycha mnie bardziej niż zachęca. A i przykładów użycia z sukcesem tej krwi wcale aż tak dużo nie ma. Co do namawiania przez lekarzy to ja unikam tego na co mnie ktoś usilnie namawia ;) Wiadomo jak działa lobby koncernów farmaceutycznych.

    Agaaga ja chodze na ciążowe fitness, ogarniam chałupę i cieszę się czasem dla siebie :) Nie ma nudy! Chusty używane – trzeba polować, może coś fajnego trafisz w dobrej cenie. Najlepsze są tkane i splocie krzyżowym czy skośnym, nie pamiętam, ale chodzi o to żeby się nie zniekształcały. Nowa naprawdę dobra chusta to koszt 450zł wzwyż, używane około 300zł. Myślę że najpierw warto umówić się z doradcą jak już maluszek będzie na świecie i zobaczyć czy to zabawa dla was :)

    Imiona ogólnie i podkradanie – my chcieliśmy Oliwiera, ale okazało się, że kuzyn męża tak nazwał syna urodzonego kilka miesięcy wcześniej niż nasz miał się urodzić, więc wycofaliśmy się z tego imienia nie chcąc być posądzonym o podbieranie

    Invis piękny brzuszek! Ja wyczuwam dupkę małego, ciągle wypina :P

    Iza ja już dawno pierścionków nie noszę :( Mąż nosi, a ja nie, śmiejemy się że żonaty z ciężarną kochanką się buja :D

    Nacięcie – ja rodzę w szpitalu, gdzie nie ma rutynowego nacinania i praktykowana jest ochrona i można to zaznaczyć w planie porodu. Położna jednak nastawia mnie, że nie zawsze da się ochronić krocze i faktycznie czasem dla zdrowia lepiej jest zrobić cięcie w odpowiednim momencie. Co ciekawe ponoć długie porody są dla krocza lepsze, ponieważ mięśnie mogą się „przyzwyczaić” do naprężeń. Do tego pozycje wertykalne pomagają chronić krocze, ponieważ nacisk jest równomierny, a nie jak na łóżku tylko na dół tkanek. A jak będzie w praktyce to się okaże, ja mam nadzieję że dam radę być aktywna jak najdłużej i moje krocze na tym skorzysta :D

    Mietata co do butelek ja kupiłam jedną z rozpędu, żeby mieć, ale ponoć fajnie sprawdza się dawanie pokarmu na palcu. A o tym kubeczku to gdzieś słyszałam, że to spoko. Też odpuściłam laktator i moja położna mówiła podobnie jak twoja, żeby nie przeginać z tym odciąganiem bo będzie tego mleka za dużo :P

    Moremi ten patent ze strzykawką w przypadku leków – dzięki za przypomnienie :) Banalne ale proste i użyteczne. Może to głupio zabrzmi ale ja mam doświadczenie z tym sposobem dzięki mojemu psu :P

    NW jaka rozbieżność dat! A to nie jest tak, że te wcześniejsze szacunki są bardziej prawdopodobne niż te w późnej ciąży?

    Pako słabo z tą twoją szkołą rodzenia :/ nie wiem co ci poradzić, lipa i tyle :/ U nas w butach siedzimy :P a ze swoim dzieckiem pewnie będziesz miała inne podejście niż z takim tymczasowiczem ;)

    Imię Jadwiga – super, mam koleżankę Jadźkę, taka równa z niej babka :D no ale chłopaki z roku śpiewali jej „Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga” :P

    Kameelka sesję robiła mi kumpela, chciałam aby miała względny materiał do zdjęć ;) Fryzury nie robiłam, tylko trochę napuszyłam moje naturalnie bardzo lejące włosy i przez to niezbyt objętościowe, a to na zdjęciach widać jak są takimi smutnymi zwiskami. Do sesji warto się pomalować konkretniej bo aparat dużo zjada. Jak się sama pomalujesz po prostu trochę mocniej to też będzie ;) Fotki pokażę :)

    Antonna my obie – ja i pani fotograf byłyśmy w trakcie sesji lekko zasmarkane :P W lesie popiekły mnie pokrzywy i pogryzły komary, ale i tak spoko ;) Mi zależało na naturalnych fotach i absolutnie bez gołego brzucha. Uważam ciążowe brzuchy za nic pięknego w wersji nagiej – przebarwione, włochate, z rozstępami itp. Naprawdę rzadko zdarzają się takie piękne brzusie (zazdraszczam jeśli takie macie :P). Mam uraz po sesji brzuszkowej kuzyna i jego żony, którą w całości opublikowali na facebooku, a jak wiadomo co się zobaczy, tego nie da się odrobaczyć.


    Wichrowe zaciskaj nogi :P A tak serio to ja bym mogła w 38 tyg rodzić ;)

    age.png

    age.png
  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 13 września 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps. Ja mam brata Zygmunta. Tez typowo polskie imie, a malo popularne. Dla mnie normalne, ale jak mlody chlopak przedstawia sie obcym to widac lekkie zdziwienie :-)

    moremi, wichrowe_wzgórza, Pani Moł lubią tę wiadomość

    c55fflw18twvhf6h.png
  • IZA92 Autorytet
    Postów: 457 255

    Wysłany: 13 września 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę wcześniej urodzić! :D Mąż będzie na urlopie od 17 października do 6 listopada, więc Em musi w tym czasie wyskoczyć :D

    Biedroneczka83 lubi tę wiadomość

    Emilka <3
    36t+2d 2879 gram
    w57v9jcgwb123pts.png
    hchy9jcgie5ahekl.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 września 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka, z tymi chustami to pojechałaś ;)
    Na początku fajnie się sprawdzają pasiaki i za porządny używany zapłaci się około 150 zł.
    Te chusty, o których piszesz to chusty żakardowe, przy czym 400-500 zł to tzw. budżetówki ;)
    Ceny tych pięknych tkanych (mówię o wzorach, a nie o pasiakach) zależą w dużej mierze od przędzy, domieszek, czy sposobu tkania.
    Ja kończę właśnie swoją własną chustę, tzw. HW (tkana ręcznie). Jest z niewielką domieszką lnu. Utkałam ją sama od podstaw, a teraz wykańczam brzegi frędzlami. Sama ją zaprojektowałam od początku do końca. Nie wiem czy kiedykolwiek ją sprzedam, ale jeżeli się zdecyduję, to cena takiej oscyluje w granicach 1500 zł.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 września 2017, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jacky88 wrote:
    Ps. Ja mam brata Zygmunta. Tez typowo polskie imie, a malo popularne. Dla mnie normalne, ale jak mlody chlopak przedstawia sie obcym to widac lekkie zdziwienie :-)
    O widzisz. Zygmunta też rozważaliśmy.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Katarzynaa Autorytet
    Postów: 322 327

    Wysłany: 13 września 2017, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam kolegów, bracia Stefan i Roman. Jak wiele lat temu poznałam Romka to zapytałam kogoś po cichu jak ten Romek ma naprawdę na imię. Byłam zaskoczona że ktoś w tym wieku ma tak na imię ;p Dziś już oczywiście mnie to nie dziwi ;p

    Syn <3
    8une9n73c1gicskt.png
    l2fx0iyhtgjk6f6y.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 września 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 6 klasie trafiłam na Norberta. Z miesiąc myślałam, że to nazwisko :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 września 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja w 6 klasie trafiłam na Norberta. Z miesiąc myślałam, że to nazwisko :D
    W Norbercie podkochiwałam się całą podstawówkę, a w liceum chodziłam z chłopakiem o imieniu Ferdynand.
    Naprawdę fajne chłopaki :) nadal mamy kontakt :)

    wichrowe_wzgórza, Pani Moł lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Katarzynaa Autorytet
    Postów: 322 327

    Wysłany: 13 września 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, albo w szkole był chłopak o imieniu Gniewko - pierwszy i ostatni raz takowego poznałam ;)

    Syn <3
    8une9n73c1gicskt.png
    l2fx0iyhtgjk6f6y.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 września 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Moj maz mi dzisiaj pare zdjec nad mozem zrobil. Po raz kolejny stwierdzil ze jeszcze nigdy nie widzial tak ogromnego brzucha ciazowego :/
    A widział brzuch tej babki co pięcioraczki urodziła?
    Miły jest, nie ma co.
    Ja wiem, że mam spory brzuch, bo było go już widać w 3 miesiącu. Ale wisi mi to. Nadal jestem szczupła, ciuchy ciążowe XS i S, więc po ciąży trzeba będzie nad brzuchem popracować.
    Damy radę. Jak nie damy, to najwyżej dr Szczyt ;)
    I jestem przekonana, że z tym brzuchem nadal jesteś piękna :)
    Ps. Gdyby był tak duży jak twierdzi Twój mąż, to by ludzie z Greenpeace próbowali Cię do wody wrzucić. Nie zrobili tego? Czyli nie ma racji ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2017, 23:00

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 13 września 2017, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzynaa wrote:
    O, albo w szkole był chłopak o imieniu Gniewko - pierwszy i ostatni raz takowego poznałam ;)
    Teraz imię staje się popularne.
    Ja poznałam chłopaka o imieniu Myślibór. Tak, też nie wierzyłam, że takie imię istnieje :D

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Paulina099 Autorytet
    Postów: 496 194

    Wysłany: 13 września 2017, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, ale nadrobienia miałam :) ciężko do wszystkiego się odnieść.
    Tak piszecie o tej sesji ze chyba tez zdecyduje się chociaż na jakaś amatorska.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2024, 20:57

    Holibka lubi tę wiadomość

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 września 2017, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moremi, ja się codziennie śmieję, że mąż jest z Green a ja waleń, jak czasem pomaga mi się przekręcić na drugi bok - najgorzej mi w leżącej pozycji jest ;] A wcale nie mam wielkiego brzucha.

    Paulina, czadowe imię i myśle, że byloby prezentem a nie krzywdą :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 13 września 2017, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, wracając jeszcze do wizyty. Gin poleca USG w 37 tygodniu w celu oceny wagi. Mówi, że na izbie niby brzuch mierzą, coś tam robią, ale z doświadczenia widać że to wróżenie z fusów. I miał pacjentkę, co jej lekarz uznał że na cholerę usg, do tej pory dzieciak był w normie. I co? Wyszło 4800 ;]
    10 tygodni od połówkowego to dużo i może być bardzo różnie. Tymczasem w przypadku przewidywanej dużej wagi można indukować poród naturalny wcześniej, zamiast na siłę ciągnąć do 40 tygodnia i robić cesarkę.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Majblanca Ekspertka
    Postów: 147 98

    Wysłany: 13 września 2017, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gniewko piękne imię. Ja bym sie nie przyjmowała zdaniem innych. Tym bardziej ze teraz nadaje sie naprawde przeróżne imiona i mamy mieszanke obcych np. Brajan ze staropolskimi jak Mieszko czy Franciszek. Najlepsze w tym wszystkim jest to ze xoraz mniej nadaje sie imion tzw. Zwyczajnych (dla naszego pokolenia) jak np. Krzysztof Mariusz Paweł. Agata Monika Magda. ;-). Moze nasze wnuki beda odkrywaly te imiona na nowo. ;-)
    Z imionami nadawanymi jestem w miare na bieżąco bo mam rodziców nauczycieli ;-).

    Pytanie z innej beczki szczegolnie do dziewczyn które juz rodzily. Jak to jest ze zrzucaniem kilogramów po ciąży. Wiem ze karmienie wspomaga itp. Ale ostatnio zaokrogliła mi sie buzia i pojawil zarys drugiego podbródka...:-p i zaczelam sie zastanawiac czy jak sie chudnie po porodzie (to naturalne chudniecie bez diet fitnessu itp) to taki tluszczyk np. Z podbrodka czy ramion tez spada czy trzeba go jednak specjalnie zbijac?
    Brzuch uda okolice miednicy to wiadomo ale twarz?
    Mysle nad tym bo waga mi nie skoczyla do przodu a buzia zrobila sie okragla mimo ze poki co mam 8kg na plusie ale mieszcze sie w wiekosc ubran z orzed ciąży (mam wysoko brzuch).
    Powiedzcie jak to bylo u Was z tymi kilogramami szczegolnie w nietypowych miejscach

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 00:02

    m3sxyx8ddvq77ovr.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 14 września 2017, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca, to strasznie różnie jest. Koleżanka przytyła 25kg- co ciekawe nie wiem gdzie, bo była nadal szczupła ze sporym brzuchem, ale waga gadała 25. Po miechach była jak wcześniej. Tylko karmienie.
    Teściowa - po urodzeniu sama z siebie schudła i jak nigdy nie była szczupła tak została do dziś :D

    A znam laski co karmią, ćwiczą i albo nie chudną albo mega wolno.

    Teraz koleżanka rodziła. Szczupła przed ciążą, w ciąży 16kg, większość spadła w 2miechy, teraz po pół roku jest jaka była. Nie ćwiczy.

    Majblanca lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 14 września 2017, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EDIT - mialo byc nad moRZem oczywiscie. Nie moglam edytowac tamtego posta.

    MAJaBLAnCa - to raczej opuchlizna, zejdzie po porodzie samo. Dlatego ja pisalam ze ciezarne sa piekne do jakiegos momentu a potem kaczy chod, wielkie biodra, brzuchol, napuchniete stopy i dwa podbridki.

    MOREMi - on to raczej mowi z troska. Nie utylam, od tylu czy nawet od orzodu nie widac bardzo ze w ciazy jestem ale moj brzuch bardzo urosl do orzodu tylko. Niestety skonczylo sie to w poprzedniej ciazy mega rozstepami i rozejsciem miesni brzzcha.

    Majblanca lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 14 września 2017, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wada duzych campingow sa animacje i roznego rodzaju eventy. Teraz jest jakis koncert a nas szlag trafia a wybralismy specjalnie miejsce na drugim koncu campingu!

    Moj maz to w ogole spalby na dziko, niecierpi jak tylz ludzi w kolo i kocha nature. Natomiast ja nie czuhe sie bezpoiecznie tak calkiem na odludziu.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 14 września 2017, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:24

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
‹‹ 834 835 836 837 838 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ