Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie tez zamówienia z Gemini przychodzą szybko i bez problemu. Mierzyłam rano ciśnienie i juz wyszło książkowe
my jutro jedziemy (tak, ja tez - szaleństwo
) po wózek, bazę, łóżeczko i jeszcze pare istotnych elementów. Mietata, poczytałam troche ta książkę Koci detektyw, z grubsza bo raczej tematy ktore nas dotyczą, przemyślelismy to wspólnie i stwierdziliśmy, ze macie racje z tym zestresowaniem kota i spróbujemy jakos powalczyc o te początki. U nas wydaje mi sie, ze głównym problemem jest małe mieszkanie, do którego sie niedawno wprowadziliśmy i kotu sie tu nudzi. Dlatego nas budzi w nocy na zabawę. We wcześniejszym mieszkaniu co prawda tez nas budziłi za cholerę nic nie pomagało, wiec na noc zamykaliśmy go w salonie, tam mogł sobie hasać i hałasować (bo on w nocy nie spi prawie wcale). Tutaj nie zamykamy sypialni bo po prostu budziłby nas drapaniem w drzwi, wiec zostawiamy otwarta. Ale nie korzysta z tego, za to chętnie o godzinie 4-5 rano drapie w szafę zeby nas zbudzić do zabawy. I serio, bawimy sie z nim wieczorami, wiec jakis instynkt łowczy ma stymulowany codziennie, ale jak widac to za mało. W tym nowym mieszkaniu jest jeszcze problem, ze nie moze sobie znaleźć swojego miejsca, wiec najchętniej włazi w dzien do szafy lub do łazienki, bo jest ciemno i bezpiecznie. Zastanawiałam sie nad zakupem takiego wysokiego drapaka z bajerami, czy nie zaspokoiłby troche jej instynktów, ale one kosztują kilka stow, boje sie po prostu, ze kupimy a on nie bedzie korzystać. Kociary, co myślicie? o behawioryscie myslalam, ale w pierwszej kolejności postanowiliśmy spróbować popracować sami.
-
Aasha, my mamy 47 metrów, a kot czuje się super. Koty nie działają w poziomie, nie potrzebują 300m2 do szczęścia, raczej potrzeba im bardzo dużo miejsca do wchodzenia pod górę, więc małe mieszkanie nie jest absolutnie żadnym problemem.
Drapak to w ogóle must have dla kota, zwłaszcza jak przyjdzie dziecko. Kot musi mieć miejsce dość wysoko, w którym może mieć swój azyl, obserwować malucha a nie uciekać przed nim. Fajnie sprawdzają się rozety na szczycie drapaka, nasz uwielbia tam rezydować. Do tego warto zapewnić kotu jak najwięcej przejść nie po ziemi czyli np drapak obok półki, z których można zejść na kanapę, pufkę, fotel i dalej krzesło...Wtedy zwierzak czuje się komfortowo. najgorsze dla kota są nowoczesne wnętrza w których jest pustka, wszystko przy ziemi i wtedy taki osobnik chowa się gdzie popadnie.
Wiele nie trzeba żeby zapewnić kotu komfortowe warunki, trzeba tylko na dom spojrzeć kocim okiemPrzy kocie trzeba zapomnieć o pozamykanych drzwiach do pokoi, u nas nawet do łazienki muszą być uchylone hehe
No niestety jak się bierze zwierzę to domu to trzeba być przygotowanym na zmiany w swoim otoczeniu, żwirek w dywanie i inne atrakcje.
Poczytaj sobie o przestrzeni dla kota na blogu
https://agiliscattus.pl/dom-przyjazny-dla-kota.html
Dziewczyna bardzo rzeczowo opisuje różne zagadnienia, jak stres, urządzenie domu, karmienie etc. fakt to blog o brytyjczykach, ale sprawdzają sie te rady przy każdym kocie. Nie trzeba wszystkiego wprowadzać tak dosłownie, wiadomo nie każdy może z domu zrobić pałac dla kota, ale wystarczy przybić do ściany ze 2 półki, dostawić drapak i zobaczycie jak kot bardzo się zmieni.pako_mrrr lubi tę wiadomość
-
Pewnie masz racje
my tutaj nawet parapetów nie mamy, polek tez nie. a powierzchnia 38m2. Na szczęście za rok przeprowadzamy sie do domu z ogrodem wiec w końcu bedzie miec raj
przejrzę tego bloga, dzieki! Naszemu kotu co prawda daleko do Brytyjczyka, bo to dzikus z Syberii, ale przez 2 lata nie sprawiał większych problemów, wiec byc moze po prostu to mieszkanie mu nie leży. A skąd zamawialiscie drapak? My mamy taki niski z mykotty, kot go lubi, ale wczesniej stał wysoko i był duzo cześciej okupowany, w tym mieszkaniu nie mamy po prostu na czym go postawić zeby był wyżej. Pani z naszej hodowli polecała drapaki z formy Rufi (drapaki.pl), ale ceny sa kosmiczne. Podejrzewam, ze jakość idzie za cena i ze pewnie lepiej kupić taki, ktory posłuży pare lat, niż tak jak nasz pierwszy drapak za marne grosze, ktory po miesiącu sie rozleciał.
-
Paczka z Gemini miała być poniedziałek-wtorek, przyszła wczoraj...
Piorę caaałą pralkę białych ubranek. Normalnie mi słabo, mam tego góre w rożnych rozmiarach
Noc bardzo ciężka - musiałam nospe brać taki skurcz mnie wzìął. Niby z tych niebolesnych ale po 2 godzinach to już boli z długości. Nijak się ułożyć nie mogłamteraz się obudziłam to znów mam zakwasy w brzuchu.
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Biedroneczka, mi zostało 45 dni
Wichrowe, ja już mam wszystko poprane i poprasowaneTzn miałam...
Bo siostra ZNOWU nakupiła mi na używkach. Ma jakiś fajny sklepik i tam kupuje mi firmowe ciuszki za grosze, nawet za 1złNo i tym sposobem, matka znowu będzie miała automat prania i prasowania jak już się spotkamy, haha
A młoda będzie miała tyyylee ciuchów, że chyba każdy ubierze tylko raz
Ja dziś obudziłam się z katarem
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Aasha, mietata jak zwykle ma rację
Koty muszą mieć swoją przestrzeń, która nie ma nic wspólnego z przestrzenią ludzką. Ta kocia to jest własnie naścienna, napółkowa i jak najmniej napodłogowa.
Nie można się przed kotem zamykać, bo wtedy kot jest sfrustrowany i przez to jeszcze bardziej będzie w nocy hałasować, szczególnie że twój to prawdziwy łowca z Syberii - on na pewno uwielbia drzewa.
Ja mam troszkę większe mieszkanie od waszych, ale mieszkałam już z kotem nawet w 25m2 i też dało radę - problemów z kotem nie było, za to z tak małym mieszkaniem owszem ;P. Teraz mamy dwie kocie dziewczyny i nie wyobrażam sobie żeby nie miały drapaka. Jak pisałaś - te z Rufi są super (mietata też ci to na pewno potwierdzi), ale cena może rzeczywiście przytłoczyć. Ja mam od nich taki jeden, tubę taką w sypialni i bardzo to polecam. Ale mam też jeszcze dwa sporo tańsze z zooplusa - jeden ma 2 metry wysokości i ten stoi w salonie (mimo że średnio było na niego miejsce, to stoi właściwie prawie w przejściu do łazienki i jest najukochańszym drapakiem moich dziewczyn) - a kosztował coś ponad 3 stówy, więc nie był wcale jakieś mega drogi (te sizalowe sznurki rzeczywiście szybciej się na nim zużywają, ale to można dokupić za 30 pln, a cała konstrukcja jest dość mocna i nic się z nim nie dzieje - mimo ciągłego użytkowania). W małym pokoju - który teraz ma być pokojem naszej córki, też stoi drapak - i też taki zwykły (ok 1,5m) z zooplusa, albo chyba jeszcze ze sklepu animalia.pl (bo kupowałam go z 8 lat temu i nie wiem czy wtedy był już zooplus ;P), i on już trochę się zmechacił (chodzi mi o te budki z futerka) ale że i tak do niczego już nie będzie teraz pasował (on jest w panterkę), to go wywalę, bo koty i tak z tego pokoju nie korzystają (co nie znaczy że można go zamknąć- tak jak pisze mietata, wszystkie drzwi w mieszkaniu muszą być przynajmniej uchylone - koty to ciekawskie stworzenia).
A co do nakładek na sedes - to ja już od 10 lat mam takowe zawsze w torebcetak jak żel antybakteryjny i mokre chusteczki - tzw torebkowe "musthevy".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 12:22
-
Odpisali mi w gemini że zamówienia robią w 48h .taaa jasne, jakoś niektóre z was na 3 dzień miały już paczkę, a u mnie nawet jeszcze nie przygotowali. Z resztą 48h od zamówienia już minęło o 8 rano, a nawet nie ma maila o skompletowaniu zamówienia, więc cwaniakują. No trudno, nie są to rzeczy potrzebne mi na już więc ujdzie, chodziło tylko o fakt milczenia, zazwyczaj zamawiałam rzeczy przez internet i szło szybko że hej, nawet paczki z zooplusa przychodzą już na 3 dzień od zamówienia.
IZA pozazdrościć tych skarbów ciuszkowych. Ja tam nadal w czarnej d... jestem, mam to co kupiłam w maju/czerwcu do tego pory nic nie nabyłam a mam mało tych ciuszków. Niestety jestem już bez kasy w tym miesiącu a jeszcze wózek i fotelik nam został... -
pako_mrrr wrote:Aasha, mietata jak zwykle ma rację
Koty muszą mieć swoją przestrzeń, która nie ma nic wspólnego z przestrzenią ludzką. Ta kocia to jest własnie naścienna, napółkowa i jak najmniej napodłogowa.
Nie można się przed kotem zamykać, bo wtedy kot jest sfrustrowany i przez to jeszcze bardziej będzie w nocy hałasować, szczególnie że twój to prawdziwy łowca z Syberii - on na pewno uwielbia drzewa.
Ja mam troszkę większe mieszkanie od waszych, ale mieszkałam już z kotem nawet w 25m2 i też dało radę - problemów z kotem nie było, za to z tak małym mieszkaniem owszem ;P. Teraz mamy dwie kocie dziewczyny i nie wyobrażam sobie żeby nie miały drapaka. Jak pisałaś - te z Rufi są super (mietata też ci to na pewno potwierdzi), ale cena może rzeczywiście przytłoczyć. Ja mam od nich taki jeden, tubę taką w sypialni i bardzo to polecam. Ale mam też jeszcze dwa sporo tańsze z zooplusa - jeden ma 2 metry wysokości i ten stoi w salonie (mimo że średnio było na niego miejsce, to stoi właściwie prawie w przejściu do łazienki i jest najukochańszym drapakiem moich dziewczyn) - a kosztował coś ponad 3 stówy, więc nie był wcale jakieś mega drogi (te sizalowe sznurki rzeczywiście szybciej się na nim zużywają, ale to można dokupić za 30 pln, a cała konstrukcja jest dość mocna i nic się z nim nie dzieje - mimo ciągłego użytkowania). W małym pokoju - który teraz ma być pokojem naszej córki, też stoi drapak - i też taki zwykły (ok 1,5m) z zooplusa, albo chyba jeszcze ze sklepu animalia.pl (bo kupowałam go z 8 lat temu i nie wiem czy wtedy był już zooplus ;P), i on już trochę się zmechacił (chodzi mi o te budki z futerka) ale że i tak do niczego już nie będzie teraz pasował (on jest w panterkę), to go wywalę, bo koty i tak z tego pokoju nie korzystają (co nie znaczy że można go zamknąć- tak jak pisze mietata, wszystkie drzwi w mieszkaniu muszą być przynajmniej uchylone - koty to ciekawskie stworzenia).
A co do nakładek na sedes - to ja już od 10 lat mam takowe zawsze w torebcetak jak żel antybakteryjny i mokre chusteczki - tzw torebkowe "musthevy".
Dzięki dziewczyny za radyWłaśnie ja miałam jakiś trixie z zooplusa i szybko się rozleciał, a kot ważył wtedy 4kg, nie 7 tak jak teraz. Chyba zainwestuję w jakiś wypasiony z Rufi, sama nie mam oporów, ale mój mąż ma świadomość ile one kosztują i wiem, że mnie zabije ;p spróbuję też ogarnąć przemeblowanie, żeby koteł miał możliwość poskakania z drapaka na komodę itd (półek nie mamy).
Ps. a propos nakładek - ja też mam je zawsze w torebcePrzez moją akcję z bakterią w 19tc siadam na toalecie tylko w domu (a i tą często dezynfekuję). Przewrażliwiona jestem na tym punkcie, co zrobić
-
MIETATA, gdybyśmy mieli sami ciuszki kupować to też byśmy byli w czarnej du... Wszystko od siostry - pożyczone od niej po jej córce lub to co zakupiła specjalne dla Naszej na używkach.
Ostatnio żyjemy ledwo od wypłaty do wypłaty, budowanie domu pochłania wszystko. Teraz też po odłożeniu prawie całej wypłaty na okna, na wizytę u ginekologa i na wyjazdy męża do Niemiec zostało Nam tylko na przeżycie. Resztę wyprawki będziemy musieli zakupić zaraz po październikowej wypłacie
Na szczęście najważniesze rzeczy już mamy
Ja zawsze korzystam z toalety "na Małysza", ale po porodzie to sobie tego nie wyobrażamNie pamiętam, która to pisała o swoim zakupie nakładek, ale serio, DZIĘKI za podzielenie się tym z Nami
-
Aasha, ten mój zwyklak z zooplusa - wygląda tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d09c17c5c508.jpg
mam go rok i jedynie właśnie jedna rurka na górze wymaga wymiany (bo się na niej Harda uwiesza jak małpa i zerwała linkę ;P), konstrukcja się trzyma bardzo dobrze, ale też ma bardzo mocną podstawę, bo to są aż 4 słupki (moja siostra kupiła jakieś badziewie za 150 pln na dwóch słupkach i też jej się już rozpadło). Ja jak wybierałam to sprawdzałam opinie użytkowników i dlatego wybrałam właśnie ten model - mimo że zajmuje rzeczywiście sporo miejsca i to prawie na środku salonu ;P ale za to jaka atrakcja dla dziewczyn -
ja musze jechac do ciucha poszukac kiecki do sesji ciążowej bo 24 wrzesnia ma byc a nie mam sukienki a fotografka poczatkująca tez nie ma
No i moze wyhacze jakieś ciepły pajacyk dla Hani bo sie okazało ze nie mam jej w czyms co było by cieplejsze wynieść ze szpitala -
Dlatego właśnie ja rozlozylam zakupy wyprawkowe na liście na miesiące i dzięki temu "prawie" tego nie odczulam. Szybsze kompletowanie wyprawki ma swój plus w tym, ze można daną rzecz upolować taniej, porozgladac się itd. No ale większość z Was długo pracowała i miała inne rzeczy na głowie (remonty, itd) więc to zrozumiałe. Ja mogłam się poddać nawet tylko i wyłącznie kompletowaniu wyprawki bo miałam dużo wolnego czasu.
U mnie też juz białe ubranka schną i może dzisiai zacznę prasowac jak chęci będą. Posegregowalam sobie ubranka do ukladania w szafie na oko wg rozmiarów- od najmniejszych tych zaraz, po szpitalu, po rozmiary 68. Tak jak mówiłam dużo tego jakoś nie mam, z czego się cieszęBiedroneczka83, Mamatobe♥ lubią tę wiadomość
-
a jeśli chodzi o mój budżet - to mhh, ja własnie dlatego czekam z kliknięciem zamówienia na gemini do końca miesiąca, że teraz mam już tylko kasę na jedzenie ;P
No ale mam pralkę, wózek, dostawkę, ach z nowości mam też łóżeczko turystyczne (akurat promocja była ;P i sobie pomyślałam że wstawię do pokoiku i będę miała do czego tę karuzelę przyczepić, co ją kupiłam cholera wie po co ;P). Ono się super składa - dosłownie jak parasol, ma przewijak już w zestawie i też w razie co, będę miała coś co mogę szybko do dziadków na górę zanieść - żeby młoda miała tam gdzie spać jak nam coś wyskoczy. Łóżeczko turystyczne przetestowane już zostało w tym tygodniu przez tę 10-cio miesięczną dziewczynkę, którą się w tym tygodniu zajmowałam i sprawdziło się super (a niestety ona by już do tej dostawki nie weszła - spora z niej dziewczyna ;P).
-
My kotu sprawimy półkę w sypialni, bo lubi spać z nami w pokoju. Nad dzieciową kołyską, po skosie. Podobają mi się te półki w kształcie fali, ale są dość drogie
http://www.mebledlakotow.pl/
Odnośnie metrażu w poziomie, to nasz kot lepiej się czuje na większej przestrzeni, ale ona lubi sobie pogalopować po mieszkaniuOstatnio zastanawiałam się, skąd mam obdrapania w jednym miejscu na ścianie w przedpokoju, aż przypomniałam sobie, że jest to miejsce, gdzie kot zmienia kierunek pędząc z salonu - biegnie wprost na ścianę, odbija się od niej i skręca do sypialni. Taki parkour sobie urządza
Z innej beczki, nie wiem kto wymyślił tą formę znęcania się nad kobietami w ciąży w postaci konieczności prasowania wszystkiego, ale mam nadzieję, że spotkała go zasłużona kara.Holibka lubi tę wiadomość
-
pako_mrrr wrote:Aasha, ten mój zwyklak z zooplusa - wygląda tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d09c17c5c508.jpg
mam go rok i jedynie właśnie jedna rurka na górze wymaga wymiany (bo się na niej Harda uwiesza jak małpa i zerwała linkę ;P), konstrukcja się trzyma bardzo dobrze, ale też ma bardzo mocną podstawę, bo to są aż 4 słupki (moja siostra kupiła jakieś badziewie za 150 pln na dwóch słupkach i też jej się już rozpadło). Ja jak wybierałam to sprawdzałam opinie użytkowników i dlatego wybrałam właśnie ten model - mimo że zajmuje rzeczywiście sporo miejsca i to prawie na środku salonu ;P ale za to jaka atrakcja dla dziewczyn
dzięki, już go zlokalizowałamno jest 4 razy tańszy niż rufi, może spróbujemy, tyle kasy to nie szkoda. Ale jeszcze zapytam, ile ważą Twoi podopieczni? Bo to chyba też jest istotne. Boję się, że jak mój 7kg kloc się na to wwali to się po prostu rozleci:D
PS. a propos budżetów, rok temu założyłam sobie kartę kredytową w CITI (darmowa, tak jak i korzystanie) - polecam osobom, które potrafią rozsądnie rozporządzać kasą. Dzięki temu nigdy nie mam problemu, że coś np jest w promocji, a ja muszę czekać na wypłatę - korzystam z kredytowej, a potem po wypłacie spłacam zadłużenie i finitoodsetki narastają dopiero jak się nie spłaci w ciągu 35 czy tam 40 dni.
pako_mrrr lubi tę wiadomość
-
pernilla wrote:My kotu sprawimy półkę w sypialni, bo lubi spać z nami w pokoju. Nad dzieciową kołyską, po skosie. Podobają mi się te półki w kształcie fali, ale są dość drogie
http://www.mebledlakotow.pl/
Odnośnie metrażu w poziomie, to nasz kot lepiej się czuje na większej przestrzeni, ale ona lubi sobie pogalopować po mieszkaniuOstatnio zastanawiałam się, skąd mam obdrapania w jednym miejscu na ścianie w przedpokoju, aż przypomniałam sobie, że jest to miejsce, gdzie kot zmienia kierunek pędząc z salonu - biegnie wprost na ścianę, odbija się od niej i skręca do sypialni. Taki parkour sobie urządza
Z innej beczki, nie wiem kto wymyślił tą formę znęcania się nad kobietami w ciąży w postaci konieczności prasowania wszystkiego, ale mam nadzieję, że spotkała go zasłużona kara.
Pernilla, te pólki to czad!!! Zapisuję linka i podsyłam do naszej projektantki - musimy to uwzględnić w projekcie domu, koniecznie
-
Aasha, no widzisz, za nisko drapak, zamykanie drzwi, nowe mieszkanie, kot się zwyczajnie źle czuje to zbój mu się włącza.
kawał kota macie.Na waszym miejscu poszłabym jednak w Rufi albo stabilniejsze drapaki. Ten który pokazuje Pako jest fajny, ale faktycznie 7kg kot to jednak rozbuja go nieźle jak tylko wskoczy.My mamy akurat drapak Rufi dla większych kotów...chociaż nasz w sumie jest oseskiem, nie wyrósł jakoś bardzo. Stoi od 2 lat, jest bardzo stabilny, ładnie wygląda no i to jednak inwestycja na lata więc zdecydowaliśmy od razu kupić jeden a porządny. Nie musicie kupować wielkiego i skomplikowanego drapaka, ważne, żeby kot miał wysoko i wygodne miejsce oraz wysokie słupki do drapania (zwłaszcza takie wielkolud).
Na razie zrób jakieś minimalne zmiany, dostaw do drapaka komodę, może drapak na jakimś kartonie obciążonym czyms, tak tymczasowo, żeby zaobserwować czy mu lepiej.
Co do przestrzeni. My teraz mamy mieszkanie w prostokącie, długie na 12 m i całe 12 m kot może przebiec, też szaleje z tego powoduale generalnie kot dla komfortu psychicznego musi mieć jak w górę uciekać, same podłogi mu nie wystarczą, są fajne jako dodatek i plac zabaw z człowiekiem
-
Czesc dziewczyny. Melduje sie po badaniach a wiec tak mala wazy 1571g, wszystkie przeplywy ma prawidlowe i wody sa prawidlowe, szyjka jest super wydluzyla mi sie do 2,9 cm
normalnie jestem w szoku. Prawa nerka nadal zastoj duzy minimalnie mi sie zmniejszyl w lewej juz nie ma. Jeszcze tylko musze jutro posiewy zrobic bo dzisiaj ostatni raz dostaje antybiotyki juz 9 dobe. Wyglada na to, ze w koncu z tego wyszlysmy
moremi, Biedroneczka83, Aasha, mietata, antonna, pako_mrrr, pernilla, Mamatobe♥, Katarzyna87, Majblanca, wichrowe_wzgórza, Jooozefka, Sunshine_111, Asia_89 lubią tę wiadomość