Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyuf nadrobiłam wszystko:)
co do wagi to chyba rzeczywiście jest w naturze kobiet, taka złośliwość, porównywać sie żeby poczuć sie lepiej.
Mi mąż czasem mówi " xxx- (tu moje imię) przesuń się bo rzucasz mi tu cień"Tez znacznie mniej przejmuję się wagą w tej ciąży, ważenie tylko na wizytach.
Holibka sesja piękna !!! jak ktoś napisał bardzo naturalna i taka szczera. Rzeczywiście 70 zdjęć bardzo dużo ale będziesz miała pamiątkę. Ja miałam 20 w "pakiecie" ale uznałam ze to za dużo , ostatecznie wybrałam 13 szt , a resztę dorzucimy do sesji noworodkowej bo wybraliśmy taki pakiet łączony. Ja swoje zdjęcia też już dostałam.
Antonna naprawdę 30 dni musisz czekać na zdj?
Moremi jeśli db pamiętam to ty będziesz miała ta sesję z różnych etapów ciąży prawda? zdjęcie które wstawiłaś tez piękne, najciekawszy będzie efekt końcowy!
Wrócę jeszcze do białego monte - dorwałam juz w 3 sklepach : biedrona lidl i carrefour
Pościele do wózka- ja nie miałam ,także żadnych prześcieradeł itd , kocyk plus kombinezon.
Posciel plus poduszka funkcjonowały u nas mocno po roku albo nawet póżniej. Do roku dziecka ma spać na płasko , bez poduszki
Mnie dziecko budzi ruchami w nocy ze 2 -3 x i tyle samo wstaję do łazienki więc noc jest mocno przerywana, dokładnie jak w C1, po 32 tc zrobiło się mało przyjemnie.
Zdradzę wam jeszcze mój patent na zaparcia który jak na razie hula, a przypomniałam sobie go z pierwszej ciąży, siemie lniane rano (3-4 lyżeczki ile kto lubi zalane goraca woda i troche mleka) i taki glutek siup do gardełka. Obrzydliwe ale działa.
No i chyba musicie mnie mocno puknąć w głowę bo nadal nic nie zaczęłam prać, jestem w lesie tudzież w czarnej du..pie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 09:55
-
nick nieaktualny
-
Mąż proponował mi pomoc w goleniu a ja głupia "nieeee dam se radeeee". A potem się gimnastykowałam
Dołączam właśnie do grupy czujących kończyny bobasa pod żebrami ;]
Kurcze mnie nic nie budzi, zasypiam czując ruchy małego, w ogóle mi nie przeszkadzają. Sikanie na razie też spoko, pobudki sporadyczne jak się opiję na wieczór.
Chyba delikatnie zaczął mi opadać brzuch. Nie za wcześnie?
-
kameelka, spoko ja też nic nie piorę....nie wiem może w październiku zacznę, a jestem prawie w tym samym momencie ciąży co ty
.Nie ma tego jakoś specjalnie dużo, wypranie to kwestia jednego dnia, no już nie róbmy z tego jakiejś misji zagranicznej wojsk polskich
Na zdjęcia ja też czekam minimum miesiąc. To bardzo częste jeśli fotograf ma dużo roboty i nie tylko nasze zlecenie do obrobienia. Obróbka wbrew pozorom to nie jest uładzenie zdjęcia photoshopem, chodzi o odpowiedni wybór zdjęć, czasami podciągnięcie światła, ostrości, różnie bywa. My mieliśmy mnóstwo zdjęć zrobionych ale dostajemy tylko 20, więcej i tak nie potrzebuje a chodzi o wybranie najfajniejszych ujęć.
Jeszcze wracając do wagi, to wcale się nie dziwie, że w takim klimacie społecznym dziewczyny głupieją i zaczynają się odchudzać w ciąży....już niestety słyszałam o takich przypadkach. -
Kameelka nie przesadzaj z tym pukaniem. Ja tez nic nie mam ogarniete
za wyrodną sie nie uważam
Też jestem teraz strasznie płaczliwa. Czasem becze bez powodu a czasami do łez doprowadzają mnie błahostki, które wcześniej nie robiły na mnie wrażenia. Dobrze, ze ro juz końcówkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 10:10
-
nick nieaktualnyno wiadomo jakoś za to pranie trzeba się będzie zabrać...tylko taki leń człowieka ogarnął...dla mnie najgorsze prasowanie no po prostu nie cierpię....
ja byłam zaskoczona że tak szybko dostałam ale może to też dlatego że okazało się że na innym polu mamy wspólne sprawy.
Mietata ja wybierałam z 200. Pokazuję 2 zdj. Dla mnie cudne były te zdj co pako mrr pokazywała ale nie znalazłam żadnego foto który tak by pracował. Więc poszła druga opcja, może teraz bardzo popularna ale co tam chodzi o pamiątkę. Moja ostatnia ciąża wiec , kto zabroni.
Co do depilacji- jeszcze jakoś daje radę ale baaaaaaaaaardzo żałuję ze nie zdążyłąm z depilacja laserową....mam zrobione klk lat temu nogi i pachy i efekt jest wspaniały
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2017, 08:40
moremi, Holibka, agagaga, Pani Moł, pernilla, antonna, wichrowe_wzgórza, Zuza2323, Jooozefka, Blondik, Mamatobe♥ lubią tę wiadomość
-
Kamelka, fajne zdjęcia, ta czerwona kieca to chyba jakoś super popularna jest bo już widziałam na kilku sesjach. Kurde wychodzi na to, że tylko ja nie mam samotnego zdjęcia, tak jakoś się zadziało, że mam wszystkie z mężem
co do depilacji to jeszcze spoko dam radę, macham tylko okolice bikini i nie robię jakieś akcji na łyso....gdybym się miała zaciąć to wolałabym się w ogóle nie dotykać, po co ryzykować jakieś infekcje. Już kiedyś o tym było, lekarzowi wisi co wy tam macie na dole
Z moim mężem jestem raczej w dobrych stosunkach i jesteśmy dość otwarci, ale żeby miał mnie golić....no nie... bez przesadyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 10:26
-
nick nieaktualnychyba to prasowanie najbardziej odstrasza...
Dzięki. Tak tych czerwonych sesji widziałam też klk, może chodzi o to że jest db kontrast na zdjęciach, Blondik tez miała czerwoną jak db pamiętam. Widzisz mietata ja z kolei mam wszystkie sama, bo mąż to sie tylko zaśmiał że juz nie mam co wymyślać tylko sesję ciążową. Ale ok, bedziemy mieli jakieś wspólne z noworodkowo - rodzinnej i też będzie db.
Naprawdę polecam wam laserową po ciązy, po okresie karmienia, spokój na lata, żdanych infekcji zaczerwienień no luksusWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 10:29
-
Ja o laserowej myślałam, ale zawsze mi szkoda kasy na to. Od lat jadę nogi i pachy plastrami z woskiem, mam już tam tak słabe włosy że to w ogóle nie problem.
Coś mnie wczoraj brzuchol swędział chyba znowu w tym tygodniu trochę urosnęDziś rano jak obudziłam się taka wykończona tymi snami to stwierdziłam, że jednak fajnie byłoby nie isć dziś do roboty. Mam więc mały dylemat. W poniedziałek mam wizytę u mojego gin i teraz nie wiem czy brać zwolnienie czy nie. Najlepiej to bym chciała takie, że jak mam ochotę iść do pracy to idę, jak nie mam to zostaję w domu. Bo siedzenia do listopada to sobie nie wyobrażam. Będzie mi do tego brakowało moich kolegów z pracy i fajnej atmosfery i nie chcę się czuć taka zostawiona na uboczu (mój mąż twierdzi, że to mój największy problem życiowy, że chciałbym mieć dziecko i być na urlopie i jednocześnie być w pracy, bo już jojczę co mnie ominie w przyszłym roku. Żal mi d... ściskał jak musiałam odmówić jednego wyjazdu do UK, a kolejny do Francji to już dawno odpadł bo jest akurat w terminie mojego porodu). Nie dogodzisz kobiecie
-
Sesje- my będziemy mieli w dwóch miejscach, nad jeziorkiem i w parku. Mam w tym tygodniu misję, muszę zakupić jakieś ubrania na męża i córkę, co by pasowali w miarę do moich kreacji
Babka zasugerowała żeby wziąć naszego Goldena ale hmm nie, nie widzę tego.
Koszt takiej sesji u nas to 500zł za pakiet sesja ciążowa + sesja noworodkowa. Gdybyśmy mieli brać osobno, to 300zł ciążowa i 350 noworodkowa. W tym dostajemy 15 obrobionych zdjęć, kilka zdjęć wywołanych w formacie 15x21 czy jakoś tak. I tak w każdym pakiecie. W sumie mąż mnie namawiał trochę na tą sesję, więc stwierdziłam że czemu nie- w sumie więcej ciąż nie planujemyTym bardziej, że z córką też miałam sesję robioną.
Jeśli chodzi o suknie to ja będę miała jedną czerwoną-bordową i jedną szmaragdową. Więc mało oryginalnie
Ubrania- dzisiaj rano okazało się, że mój płaszczyk jesienno-zimowy na mnie PASUJE. Jako jedyny. Ależ byłam szczęśliwa!
kameelka- a z tą depilacją laserową to jest możliwość, że ona na nas nie zadziała i efekt będzie marny?
Prasowanie- ja prasuję ubranka malucha bardzo na raty, bo strasznie szybko robi mi się słabo przy desce. Cóż.
-
Invis, moja znajoma robiła laserową, akurat nie miała problemu z pachami, ale na nogach włoski, słabe bo słabe, ale jej odrastały. Laser nie zagwarantuje super gładkości na całe życie, to faktycznie zależy od osoby. Z tego też powodu niekoniecznie chciałam wywalać tyle kasy tylko na pozbycie się włosów z ciała
-
nick nieaktualnyWiesz Invis najlepsze efekty gdy bardzo ciemny/ ciemny włos na jasnej/ normalnej skórze, więc ja bardzo podchodziłam pod ten typ i u mnie jest ok. Na jasne włosy chyba rzeczywiście nie ma sensu. No i dużo zależy też od sprzętu. Poza tym ja po każdej depi miałam odczyn zapalny , i ogólną masakrę. Koszty też nie sa takie duże często można coś upolować w pakietach i wtedy wychodzi taniej. I to jednorazowa inwestycja.
U nas sesje sa w bardzo różnym zakresie cenowym np noworodkowe od 400 do 800zł....moja pakietowa wyszła 800zł, gdyby wybrać osobno to ciążowa chyba 450 z noworodkowa 500...jakoś tak (w każdej po 20 zdjeć)
Ja w płaszczyk też na szczęście wchodzę ale jak coś mam też ponczo i nim będę się
nim "dokrywać"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 11:01
-
Kameelka super foty! Bardzo mi się ta czerwona sukienka podoba. Super by do mnie pasowała, niestety moja Pani fotograf akurat czerwonych sukienek nie miała
No nic, może w kolejnej ciąży gdzieś taką dorwę
(jeśli się uda zajść oczywiście
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 11:12
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
nick nieaktualny
-
Mnie o wagę nikt nie pytał chyba. Zreszta jakby pytała nieuprawniona osoba (a nie kumpela co wiem że z troski itp) to powiem "w granicach normy).
Znam laskę co przytyla w sumie 2, ale wyjściowo była mocno otyła.
Iza, raz że tyle lat, a dwa - ci ludzie przeżyli koszmar wojny, głód, często mordercze obozy pracy... i nie chorowali jak my! Moja babcia mawiała, że jest z dobrego, przedwojennego materiału9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Kamelka,znów widzę moje klimaty
piekne
Mnie jednak nie ciagnie do sesji. Dużo przytyłam i po prostu nie czuję sie z tym ok, a ciąża nadal jest dla mnie pewnym rodzajem deformacji
Z goleniem nie mam źle - jestem blondynką, a dużo włosów mam tylko na głowie9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Przykre, co piszecie o złośliwościach innych kobiet. Mnie parę osób pytało o to ile przytyłam, ale nigdy nie poczułam, żeby było to podyktowane złymi intencjami.
Ja tam w ogóle czuję jakąś taką solidarność z innymi ciężarówkami i uważam, że kobiety w ciąży są pięknemoże to brzmi trochę patetycznie, ale tak właśnie myślę, patrząc chociażby na zdjęcia, które tu wrzucacie (te z sesji i te domowe). Pewnie, że każda z nas ma gorsze momenty, zwłaszcza jak trzeba walczyć z zaparciami, depilacją, czy ubraniem skarpetek
, ale myślę, że każda też czuje się z tymi dodatkowymi krągłościami tak... szczególnie (z braku lepszego słowa) i to się wg mnie uzewnętrznia
-
Też mam babcie po 90, ale reszta dziadków nie żyje. Nie wiem czy można tak wnioskować, że tamte pokolenia były zdrowsze. Statystyk nie znam, ale wypada, że u mnie w rodzinie tylko 25% tego pokolenia ma się dobrze.
Zapewne ktoś z nas też tego wieku dożyje
Nie wiem jak z przedwojennym materiałem, ale mamy taką tendencję do idealizowania tego co było daaawno, najlepiej przed wojną, a popatrzcie chociaż na dzisiejsze kobiety, w jakiej lepszej są formie, lepiej i młodziej wyglądają, mają zdecydowanie lżejszą pracę niż kiedyś (nawet nie wspomnę o całym agd...marudzenie na pranie i prasowanie to grzech hehe, kiedyś ani pralki, ani pampersów, to musiała być jazda).
To że cały czas słyszymy o chorobach to też kwestia rozwoju mediów, lepszej diagnostyki etc. Inna sprawa, że smog, kiepskie jedzenie (akurat tu jakiś wybór mamy), wszechobecna chemia...racja, ale kiedyś były epidemie, które dziesiątkowały całe kraje. Gdyby nie było tak dobrze to by nas w ubiegłym stuleciu nie przybyło aż tyle na świecie...
Może nie jesteśmy bardziej wątłym pokoleniem niż przedwojenne, ino bardziej marudnym ?pako_mrrr, moremi, Invis, Pani Moł, Asia_89 lubią tę wiadomość