Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Holibka wrote:Wszystko fajnie w teorii, zobaczymy jak będzie w praktyce
Ja uważam że wszystko jest dla ludzi, ale w rozsądnych dawkach.jak alkohol w ciąży
dlatego - wszystko w swoim czasie
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Dziewczyny, a jak załatwić płatną szczepionkę na wzw? Pamiętam, że swego czasu czytałam, że jest lepsza ale nie wiem jak ją ogarnąć... można o nią poprosić w szpitalu czy samemu trzeba sobie kupić? Jak samemu to kto wypisze receptę?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Pako, ładnie napisane o tych prezentach. Trzeba mieć na uwadze intencje i uczucia obdarowujących. Jednak, jeśli jest możliwość, to myślę, że warto naprostować trochę rodzinę odnośnie rodzaju prezentów. Pół biedy teraz, kiedy można niepotrzebna rzecz wydać, ale za jakiś czas młode będzie pamiętać co dostało i nie będzie się chciało rozstać z odpustową perkusją
. Poza tym, nie chciałabym, żeby tracili pieniądze na coś, co mam zaraz wydać.
Xaxa, nam na SR mówili, że szczepionkę na WZW można kupić w aptece i dostarczyć do szpitala, tylko trzeba uprzedzić, że dasz swoją, żeby cię nie ubiegli i nie zaszczepili tym, co mają. Recepta chyba niepotrzebna. -
Wichrowe czas oczywiście też ma znaczenie
dlatego np. mamy plan na początku mocno ograniczyć tv.
Z mężem uwielbiamy bajki typu looney tunes, Hanna Barbara i nie wyobrażamy sobie nie pokazać tego dzieciom.
Mój kuzyn kilka lat "tłukł" w minecrafta, babcia płakała że nic z niego nie będzie, a tymczasem na luzie kończy najlepsze LO w Lubline i wybiera się na robotykę
Co do szczepionek wzw - a czy nie trzeba mieć recepty na taką szczepionkę? Położna mi o tym wspominała.
A tymczasem pozdrawiam sprzed tvod 4:30 nie śpię, pół godziny się turlałam, w końcu poszłam na siku, zjadłam jogurt z musli i miodem i oglądam dziwny film "dama w vanie" .
Byłam wczoraj na warsztatach z profilaktyki kolki. Nie były odkrywcze, natomiast dowiedziałam się, że herbatki nic nie dają, natomiast dobre efekty są po probiotykach wzbogacających florę bakteryjną przewodu pokarmowego. No i bardzo ważne jest dbanie o florę mamy karmiącej piersią. Także na wieczór walnęłam sobie szklaneczkę soku z ogórków kiszonychpako_mrrr lubi tę wiadomość
-
Pako, super napisane. Z savoir vivre jest tak, że nawet jeśli osoba z którą przebywamy jest chamem, prostakiem lub najdelikatniejsza wersja, jest kiepsko wychowana to nie zwracamy jej uwagi....czy łamie nasze zasady czy nie.
Też myślę, że można zwyczajnie podziękować, uśmiechnąć się a potem do szafy/oddać/wyrzucić.
To fochowanie się na prezenty jest już trochę męczące, wszyscy chcą tylko kasę i kasę. To może przestańmy w ogóle cokolwiek przynosić to się wyrówna w przyrodzie
Moja teściowa, jak mieszkaliśmy jeszcze w ich kraju potrafiła nam sprezentować a to paskudne kapy na łóżko, a to pierdylion świętych obrazków...no comment. Wszystko wylądowało na strychu, ale nigdy się o prezent nie kłociliśmy, że przecież my niewierzący i po co nam te obrazki...
Co do szczepień, wybieram jakiegoś sensownego pediatrę, nie będę się w lekarza bawić. Normalny lekarz wie, że chorego dziecka się nie szczepi i to dla niego logiczne.Jestem zdecydowanie człowiekiem nauki, ufam jej osiągnięciom, nie rozkminiam tematu zbytnio.
Ja idąc do kogoś zawsze pytam czego potrzebują, zazwyczaj kupię jakiś ciuszek na wyrost bo wiadomo, że 56 i 62 to mają od groma etc. Przecież to o gest chodzi.
Dawanie 8 latkowi koperty też uważam za słabe, mimo to uważam, że eliminowanie z imprezy alkoholu dlatego że dziecko nie pije jest bez sensu....no ale ja mam pół rodziny w tym męża z tzw "krajów wina" i u nas alkohol nie jest jakimś diabłem wcielonym, normalnie pijemy do obiadu, przy dzieciach, alkoholików wśród nas nie ma i nikt się z tego powodu nie stoczył w otchłań patologii (ale rozumiem to polskie biadolenie nad alkoholem bo to był jednak za komuny ogromny problem społeczny i teraz jesteśmy przewrażliwieni).
Zbieram się do ikei właśnie żeby kupić coś z wyprawki, może w końcu od przyszłego tygodnia ogarnę ciuszki bo ma być ciepło i słonecznie więc idealny czas na pranie wszystkiego. Miłego weekendu dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 09:11
Aasha, pako_mrrr lubią tę wiadomość
-
Mietata daj znać co tam kupiłaś w ikei
ja się jeszcze nie zebrałam, mam ją na drugim końcu miasta, a poza tym jest niedawno otwarta i tam istnie pielgrzymki ponoć przyjeżdżają, szczególnie w weekend. Przeczekam też pierwszą falę zwożonych studentów
im też rodzice tam robią wyprawki
Co do alkoholu to u nas w rodzinach jak był to nikt go przed nami nie chował, a jak skończyliśmy 18 to normalnie można było z rodzicami coś wypić. Ani ja ani mężu nie mamy problemuNiedawno piwo nam się w lodówce przeterminowało ;]
Obudziłam się niedawno drugi raz i kurde znowu twardy brzuchchyba dziś będzie leżenie, dobrze że zrobiłam wczoraj wielki gar ogórkowej
-
Jesli chodzi o szczepienia, mam podobne zdanie co Mietata. Nie chce sie bawic w lekarza, mam dobrego pediatrę wśród znajomych ktory tez ma małe dzieci, wiec wierze, ze dobrze nam doradzi w tej kwestii. Sporo czytałam na temat szczepień ostatnio, zwłaszcza ze moja siostra nie szczepi swoich i chciałam wiedzieć, jakie argumenty za tym przemawiają. I tak naprawdę to cieżko stwierdzić, kto w tym "sporze" ma racje - oczywiscie sa argumenty przeciw szczepionkom, zwłaszcza w pierwszej dobie, ale z drugiej strony nie wolno zapominać, ze tych wszystkich choroby i epidemie nie zniknęły sobie znikąd. Wiadomo, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - tak, matka ktorej dziecko bedzie miało NOP żałować ze szczepiła, z kolei matka dziecka ktore zachoruje na ciężka chorobę, bedzie żałować ze nie zaszczepiła. To juz należy do decyzji rodziców, i państwo tez nie powinno narzucać określonego schematu. A propos zabiegu Credego, u nas w szpitalu tego juz nie robią. Est jakaś maść antybakteryjna z antybiotykiem, tak jak w USA. Witaminę K i tak byśmy musieli podać, bo córeczka bedzie w grupie ryzyka ze względu na profilaktykę przeciwzakrzepowa moja w ciazy. Ps. A gruźlica istnieje, serio to nie jest relikt jakis - moj kolega pare lat temu sie zaraził (w sumie nie wiadomo od kogo) i 2 miesiące przebywał na zakaźnym w ciężkim stanie. Ps2. Rowniez życzę miłego dnia
. Nas leniwa sobota z książka w jednym reku, a w drugim herbata
-
Xaxa wrote:Dziewczyny, a jak załatwić płatną szczepionkę na wzw? Pamiętam, że swego czasu czytałam, że jest lepsza ale nie wiem jak ją ogarnąć... można o nią poprosić w szpitalu czy samemu trzeba sobie kupić? Jak samemu to kto wypisze receptę?
ja poszlam do pediatry i mi wypisal recepte teraz tez tak chce
ewentualnie rodzinnyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 11:12
-
pernilla wrote:Pogrzebałam w necie i faktycznie wygląda, jakby Engerix był na receptę. Ktoś wie coś pewnego?
Zblendowałam plastikową miarkę w moim power smoothie. Dzień spisuję na stratypernilla lubi tę wiadomość
-
Ja z wit. k też nie dyskutuję, to nie przekonuje. Co do oczek jeszcze nie mam wyrobionego zdania, muszę zapytać położną co o tym sądzi. Myślę, że koniec końców szczepić będziemy, ale nie w pierwszej dobie i nie szczepionkami ileśtam w 1.
Aasha napisałam do Ciebie
-
Aasha, oczywiście że gruźlica istnieje. Ale wiesz, że szczepionka nie chroni właśnie przed ta najczęstszą postacią płucną? Ok. co 5 Polak jest nosicielem pratków. Nie chorujey póki mamy odporność. Znam 5 osób, które chorowały, 4 szczepione, wszystkie wyleczone z sukcesem.
Przy czym nawet producent w ulotce pisze aby nie podawać szczepionki u dziecka z niedoborem odporności - to się może skończyć rozsianą gruźlicą np.kości, katastrofa. Wolę nie ryzykować, nikt ale to nikt nie da mi w pierwszych miesiącach gwarancji, że jest z dzieckiem ok.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
A sami lekarze w kwestii szczepień bywają mocno podzieleni, tylko przez nagonkę na sceptyków rzadko o tym mówią otwarcie. Jak teraz patrzę to sporo nie szczepi dzieci wcale, a drugie tyle ładuje w dzieci co się da. Już nie mówiąc o tym, jak sami "chętnie" daliby się na grypę zaszczepić na przykład
Holibka, zapytaj przed którymi konkretnie bakteriami Twoimi chroni zabieg Credego i zdecydujprzy cc to również zabieg bez sensu.
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
To w takim razie uważasz, ze szczepionka przeciw gruźlicy to tylko i wyłącznie lobby koncernów farmaceutycznych? Jeżeli twierdzisz, ze nie działa? Jestem ciekawa zdania, bo sama aż tak tematu nie drazylam
Ps. Dziewczyny, o co chodzi z tymi szczepieniami płatnymi i niepłatnych na wzw? Podeslalybyscie jakis artykuł, ktory mowi, dlaczego lepiej szczepić płatnymi? Najlepiej naukowy.Nam na SR nikt nawet nie wspominał, ze jest taka możliwość. Ja nawet sie nie natknęłam na takie info nigdzie. Chętnie doczytam
-
Co do alkoholu - ja nie znoszę wystawiania np.wódki na święta czy uroczystości rodzinne - poza weselem
nie pasuje mi i już. Kiedyś u mnie w domu w ogóle nie było alko na święta, bo mój ojciec i babci szwagier jakoś nie znali umiaru
jak się postarzeli to zdarzało się "do słodkiego" np.odrobinę piwa
W tej chwili normalnie zawsze na tę słodką część jest wino, no ale "pić trzeba umieć"dlatego np.na chrzcinach wino jest wg mnie zupełnie ok.
Pernilla, kiedyś zblendowałam guzik od kołdry.. co robił w blenderze to też jest pytanie9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Aasha wrote:To w takim razie uważasz, ze szczepionka przeciw gruźlicy to tylko i wyłącznie lobby koncernów farmaceutycznych? Jeżeli twierdzisz, ze nie działa? Jestem ciekawa zdania, bo sama aż tak tematu nie drazylam
Ps. Dziewczyny, o co chodzi z tymi szczepieniami płatnymi i niepłatnych na wzw? Podeslalybyscie jakis artykuł, ktory mowi, dlaczego lepiej szczepić płatnymi? Najlepiej naukowy.Nam na SR nikt nawet nie wspominał, ze jest taka możliwość. Ja nawet sie nie natknęłam na takie info nigdzie. Chętnie doczytam
Płatna wzw jest po prostu "lepsza", powinna mieć mniej skutków ubocznych.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ps. Z tego, co sie dowiedziałam, to szczepienie przeciw gruźlicy działa ok 15-20 lat, byc moze dlatego nasi znajomi przechodzili ja w dorosłym wieku juz. Ps2. Jakby co - nie jestem ani z tych pro szczepionki, ani tez anty. Ale skoro mamy to forum to uwazam ze dzieki konstruktywnej dyskusji mozemy sie czegoś wartościowego dowiedzieć
-
wichrowe_wzgórza wrote:Aasha, nie działa na postać płucną, a to ta radośnie i stosunkowo czesto występuje. Żadne lobby, farma nie mówi że ma działać właśnie na to
Płatna wzw jest po prostu "lepsza", powinna mieć mniej skutków ubocznych.