Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Na razie niw mam ochraniacza, rozważam zakup gniazdka albo formowania kocyka w wałek wokół maluszka na początku, a potem zobaczymy.
Ja nie mam jeszcze żadnej pościeli kupionej, ale to co kupię przed urodzeniem to otulacz w formie większego kwadratu oraz pościel minky z wypełnieniem z cieniutkiej pianki wszystej na stałe (płaska poduszka + kołderka 90x120).
Rożek - ciągle bardzo mocno się waham czy mi się to przyda i chyba zdecyduję w szpitalu jak zobaczę jak się w naszym przypadku sprawdza rożek szpitalny.
Mam też polarowy kocyk, który spokojnie mogę zawinąć w formę rożka
U nas jest bardzo ciepło w mieszkaniu i myślę że mały nie będzie potrzebował mocnego okrywania.
Mamatobe zrobiłam w końcu rafaellowłaśnie się chłodzi. Robiłam wersję ze słonymi krakersami.
Szczepienia to ważny i emocjonujący temat, siłą rzeczy i ja bardzo chętnie czytam wszystkie wasze opinie - i te za i przeciw, próbując wyrobić swoje stanowisko, bo mam wciąż bardzo wiele wątpliwości. Wiadomo że każda z nas chce jak najlepiej dla naszych dzieci.
Mamatobe♥ lubi tę wiadomość
-
Invis, Psotka - wiem że wy jesteście nastawione na wypróbowanie tulików, więc do was kieruję ten post
Na tych zajęciach z profilaktyki kołki była mowa o otulaczach, tulikach i wszelkim "pętaniu" maluszków. Zajęcia prowadziła fizjoterapeutka dziecięca, więc zakładam że wiedziała co mówi.
Generalnie otulanie jest jak najbardziej na tak, ale zwróciła uwagę na zapinane otulacze, że nie powinno się ich stosować non stop ponieważ dziecko ma w nich za mało bodźców i nie poznaje w odpowiednim tempie swojego ciała, co niby przekłada się na późniejsze siadanie, chodzenie itp. Czyli generalnie jak wszystko - co za dużo to niezdrowo
-
Ina, naprawdę naucz się kopiować, bo nie sądzę by te osoby były szczęśliwe z tego powodu. Dwa linki sprawdziłam i jestem pewna, że wiem ile masz lat, w jakim wieku są twoje dzieci, gdzie mieszkacie i jak wyglądasz. Ponadto wiem jak wygląda twój pupil. A wszystko dlatego, że skopiowałaś komentarze w sposób bardzo nieudolny i puściłaś je dalej w świat z imionami i nazwiskami.
Zachowanie bardzo nieostrożne.Blondik, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Holibka wrote:Invis, Psotka - wiem że wy jesteście nastawione na wypróbowanie tulików, więc do was kieruję ten post
Na tych zajęciach z profilaktyki kołki była mowa o otulaczach, tulikach i wszelkim "pętaniu" maluszków. Zajęcia prowadziła fizjoterapeutka dziecięca, więc zakładam że wiedziała co mówi.
Generalnie otulanie jest jak najbardziej na tak, ale zwróciła uwagę na zapinane otulacze, że nie powinno się ich stosować non stop ponieważ dziecko ma w nich za mało bodźców i nie poznaje w odpowiednim tempie swojego ciała, co niby przekłada się na późniejsze siadanie, chodzenie itp. Czyli generalnie jak wszystko - co za dużo to niezdrowo-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Holibka ja właśnie coś podobnego słyszałam o krępowaniu ruchów więc kupiłam leciutką kołderkę ale z drugiej strony boję się że dziecko może ją sobie na głowę założyć... może doszyję do poszwy tasiemki i będę przywiązywać do szczebelek?
otulacz mam lekki, czasem może użyję w dzieńa i rożek mam bo do szpitala trzeba mieć swój ale jakoś nie jestem przekonana do codziennego używania właśnie przez te krępowanie ruchów.
Ochraniacz na razie zdjęłam jednak, założę może później skoro w sumie na razie nie jest zbyt potrzebny i większość z Was na razie też nie zakłada
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Poodbno najlepszy otulacz to rasjtopy naciągniete az po pachy (rece pod rajstopami), hehe
kiedys mialam takie zdjecie z netu i nie umiem znależć
Madzia nie lubila byc mega ciasno owinieta mimo,ze miala napiecie...
DobranocHolibka lubi tę wiadomość
-
Moremi, akurat problemy z napieciem miesniowym to bardzo częsty odczyn poszczepienny. Sporo mogą o tym powiedzieć dziecięcy fizjoterapeuci.
Invis, mnie też dziś niepokoiło czemu się dzieciak mniej ciska, acz serce bije równo a ja byłam bardziej aktywna.
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe_wzgórza wrote:Moremi, akurat problemy z napieciem miesniowym to bardzo częsty odczyn poszczepienny. Sporo mogą o tym powiedzieć dziecięcy fizjoterapeuci.
Invis, mnie też dziś niepokoiło czemu się dzieciak mniej ciska, acz serce bije równo a ja byłam bardziej aktywna.
Na szczepienia jest jedna metoda. Robisz tabelę i z jednej strony wypisujesz objawy danej choroby i możliwe jej powikłania ze wszystkimi skutkami. Z drugiej strony wypisujesz NOP po danej szczepionce. To jest jedyny sposób.Blondik, MarthaA lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Xaxa wrote:Holibka ja właśnie coś podobnego słyszałam o krępowaniu ruchów więc kupiłam leciutką kołderkę ale z drugiej strony boję się że dziecko może ją sobie na głowę założyć... może doszyję do poszwy tasiemki i będę przywiązywać do szczebelek?
otulacz mam lekki, czasem może użyję w dzieńa i rożek mam bo do szpitala trzeba mieć swój ale jakoś nie jestem przekonana do codziennego używania właśnie przez te krępowanie ruchów.
Ochraniacz na razie zdjęłam jednak, założę może później skoro w sumie na razie nie jest zbyt potrzebny i większość z Was na razie też nie zakłada-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Blondik wrote:Poodbno najlepszy otulacz to rasjtopy naciągniete az po pachy (rece pod rajstopami), hehe
kiedys mialam takie zdjecie z netu i nie umiem znależć
Madzia nie lubila byc mega ciasno owinieta mimo,ze miala napiecie...
DobranocBlondik lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Z synem byliśmy u trzech i wszyscy mówili o urodzeniowym, a o poszczepiennym słyszę tylko od antyszczepionkowcow, a nie fizjoterapeutów czy neurologów.
Na szczepienia jest jedna metoda. Robisz tabelę i z jednej strony wypisujesz objawy danej choroby i możliwe jej powikłania ze wszystkimi skutkami. Z drugiej strony wypisujesz NOP po danej szczepionce. To jest jedyny sposób.
Boże, nie ma w zasadzie czegoś takiego jak antyszczepionkowcy ;] Do szału mnie doprowadza to wymyślone specjalnie określenie. Nikt nie chce tego zakazać, ludzie chcą tylko WYBORU ;]
Ja za to od fizjo i neuro słyszałam aż za często.
Co do metody - zgadzam się, kalkulacja ryzyka. A w nią wchodzi nawet obciążenie genetyczne, alergie rodziców, itp. Dlatego my podchodzimy do tematu wybitnie ostrożnie, nie wiedząc do końca jakie geny sprzedaliśmy młodej. I pamiętając o moich przygodach ze szczepieniami9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
nick nieaktualnyMyślę, że jak ktoś już jest ukierunkowany za lub przeciw szczepieniom to już zdania nie zmieni a na pewno nie za sprawą forum. Mnie też bardziej przekonałyby dane medyczne, a nie opinie babeczek z neta, które w sytuacji, gdy cokolwiek jest nie tak ze zdrowiem dziecka urządzają polowanie na czarownice i szukają winy, przyczyny po prostu. A że te czy inne objawy nakładają się z terminami szczepień to już odpowiedź jest gotowa.
Odporność zbiorowa to nie jest mit, wystarczy zerknąć w statystyki chorób zakaźnych w tych krajach, które poluzowały system szczepionkowy. Nagle wracają choroby, które nie występowały w Europie od dziesięcioleci. Ale każda z nas ma swoje zdanie na ten temat, a jak jeszcze nie ma, to najlepiej zrobić dobry rekonesans wśród osób medycznie do dyskusji przygotowanych, nie sugerować się za mocno opiniami z internetów, bo to jak z prawicą i lewicą - konsensusu nie uświadczymy;) a od wykwalifikowanego personelu który widział i choroby, i ewentualne skutki szczepień można chociaż konkret usłyszeć.moremi, mietata, Majblanca, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
W ogóle to prawie jakoś nie spałam. Tzn niby trochę ponad 4 godziny, ale śniły mi się, uwaga - szczepienia i grzybobranie, na zmianę
Męczył mnie ten staw krzyżowo-biodrowy, męczyła mnie kolka... A wstać musiałam, bo kumpel na lotnisko, mąż go przed pracą pojechał do Modlina odwieźć, więc ich nakarmiłam i napoiłamI teraz myślę, czy się rozebrać i spać, czy coś robić i zdrzemnąć się potem
Za to sukces - przyszły pokój dziecka ogarnięty. Pierdolnik co prawda zlądował w naszej sypialni, ale to już głównie resztka prasowania i dokumenty do segregacji, czyli...jest szansa że się wyrobię przed porodemNie działam tak szybko jak bez ciąży, ciężko mi się schylać. Mogę bezproblemowo, ale jeśli zrobię to 10 razy to potem spina mi się brzuch nieprzyjemnie.
Co to otulaczy... Mnie się podoba koncepcja krępowania lekkiego, mam otulacz, ale...podobno najlepiej zadziała sjak się stosuje od początku. No i nie wiem, czy po prostu pakować ją w to w profilaktycznie na kilka nocy, czy co drugą, czy tylko jak będzie wyła? Nie chcę jej zaszkodzić nadmiernym spowijaniem, ale fajnie by bylo jakby to czasem zadziałało
Moł, na większość tego co napisałaś jest odpowiedź, ale...no nie ma sensu drążyć tematu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 07:56
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Tak dla odmiany, od kilku dni pobolewa mnie na dole, mam wrazenie jakby mnie tam kości bolały. Czasem podczas chodzenia, albo przekrecania się na bok. Coraz częściej czuję też jak jednocześnie maluch się rusza, a tam przeszywajaco-klujacy ból az do zewnatrz, choć bardziej taki klujacy dreszcz, nawet nazwać tego nie umiem. Macie tak?
Kupiliśmy wczoraj spiworek do wózka i ku naszemu zdziwieniu podrozal o 30 zl, a czailismy się na niego już od dawna, czekając na lepszy czas w portfelu. Jak większość, wykonczyla nas finansowo wyprawka i wszystko okolodzieciece. Może dlatego straciłam zapał do wybierania i kupowania. Okropnie te małe rzeczy drogie.Syn
-
Jedno czego nie znoszę, to oszołomostwa. Po obu stronach. Albo ci co nie szczepią mówią, że szczepiący mordują swoje dzieci, albo odwrotnie - nie szczepisz = skazujesz na śmierć
O ja pierniczę, nóż mi się w kieszeni otwiera jak to słyszę. Każdy NORMALNY rodzic ma jakieś tam argumenty na swoje działania, każdy robi to, co uważa za lepsze i próbuje chronić swoje dziecko. A mam np. koleżankę neonatologa, która wrzuca na fb obrazki w stylu "nieszczepienie to śmierć". Nie chciałabym trafić do takiej na oddział, przerażają mnie generalnie ludzie o zbytniej pewności w tematach, które naprawdę naukowo nie zostały w ogóle porządnie przebadane, z różnych względów.
I tak mam szczęście do ludzi generalnie chyba, bo wśród osób najbliższych i takich, z którymi mam kontakt, mam wszystkie grupy - nieszczepiących, szczepiących wybiórczo, szczepiących na wszystko - i jakoś każdy każdego rozumie, w czym się da to pomaga, radzi, nikt nie sieje paniki, nie izoluje się, po prostu szanuje się te wybory. jak ja bym chciała, żeby to było powszechne... Tu nie ma czarnego i białego, nie ma możliwości. jedno szczepienie jest dobre i działa, ale to nie sprawia że wszystkie takie są. jedno dziecko przejdzie bezboleśnie, inne może umrzeć. To realia. Wsiadanie na siebie nie wnosi niczego poza niepotrzebną agresją, nie wiem czemu ludzie tak banalnych spraw nie kapują, a próbują gadać o trudnych ehhhhh.jacky88 lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Szczepienia- widze temat zapalny. Juz byl tu walkowany i stanelo na tym ze kazda zrobi jak uwaza i na tym powinno zostac. Ja szczepilam mimo silnych rumieni poszczepiennych za kazdym razem. Teraz tez zamierzam, nie wnikam w swiatopoglad innych. Moj synu nienawidzil byc ciasno owiniety, ryk byl niesamowity ale moj przypadek podchodzi pod hnb, mam nadzieje ze mala bedzie choc troche lzejsza w obsludze. Poki co jest postep: maz ostatnio pobąkiwal ze moze mala bedzie Emilia, sukces, bo to znaczy ze moze mozg mu sie odblokowal i zaczal troche drazyc temat.
moremi, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
Katarzynaa wrote:Tak dla odmiany, od kilku dni pobolewa mnie na dole, mam wrazenie jakby mnie tam kości bolały. Czasem podczas chodzenia, albo przekrecania się na bok. Coraz częściej czuję też jak jednocześnie maluch się rusza, a tam przeszywajaco-klujacy ból az do zewnatrz, choć bardziej taki klujacy dreszcz, nawet nazwać tego nie umiem. Macie tak?
Kupiliśmy wczoraj spiworek do wózka i ku naszemu zdziwieniu podrozal o 30 zl, a czailismy się na niego już od dawna, czekając na lepszy czas w portfelu. Jak większość, wykonczyla nas finansowo wyprawka i wszystko okolodzieciece. Może dlatego straciłam zapał do wybierania i kupowania. Okropnie te małe rzeczy drogie.
Może już nowy "sezon" się zaczął. Jak oglądaliśmy wózki w końcu sierpnia, to babka mówiła że ostatnie promo itp a na przełomie września i października znów ceny będą nowe, bo nowe kolekcje itd.
u mnie też tak od tygodnia coś jakby ból kości, to chyba właśnie spojenie łonoweI przy przekręcaniu właśnie czuję. Cóż, ciało się szykuje
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Dzień dobry
Holibka mi dalej motywacji brak nawet w sklepie wczoraj sięgałam po produkty, ale że ustać ciężko a dzisiaj goście kupiłam uwaga !!! Gotowe ciastoleń wygrał
Płakałam z bólu nie mogę się podciągnąć jak leżę nie mogę nogi podnieść tak mnie krocze boli (spojenie łonowe) i nie wiem czy iść z tym do lekarza w sumie we wtorek idę do położnej. -
Ma któraś telefon w T-Mobile? Da się dodawać / odejmować pakiety przez net? Działa to w ogóle? Bo u mnie od dłuuugiego czasu wyskakuje błąd, i w telefonie i na kompie. Zła jestem, bo dzwonić mi się tam nie chce9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023