Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMi dziś szwagierka coś tam pisała że jej rodzice, a moi tesciowie zachwyceni wózkiem, zwłaszcza teść. No i skwitowała, że aaaaale będzie dziadek z wnuczką jeździł na spacery.. Najpierw chciałam zapytać, że niby gdzie - będzie przyjeżdźał do nas, czy ja do nich na wieś będę w wózkiem jeździć, żeby dziadek po drodze bez chodnika i asfaltu mógł z wnuczką pojeździć... Ostatecznie nic nie odpowiedziałam, ale na pewno prędko dziecka pod opieką dziadków nie zostawię. W każdym razie te hasła o dziadkach brzmią dla mnie trochę jak groźby.
-
No to ja witam w 36tyg
ostatnio jem jak opetana, staram sie jesc wiecej miesa, bo niestety na koncówce złapałam anemię, żelazo w tabletkach to zło...
Temat teściów ja juz omijam, moi to niby dobrzy ludzie, zawsze chetnie pomoga byle nie przy córeczce. Tesciowa osttanio wolala pomagac w przewozeniu ziemi niz pobyc chociaz chwile z MAdzia (wyrównywalismy teren w ogrodzie i zamówilismy prawie 30ton ziemi). No,ale cóż. Kiedyś to jej wyjdzie bokiem. DZieci nie są głupie, jeszcze trochę i wnuki wyczują jej podejscie i bedzie "jak Kuba Bogu..."
Co do wspomagania karmienia, najwazniejsze to dużo pić. W szpitalu łatwo o tym zapomniec: stres, zmeczenie, ekscytacja, odwiedzajacy itp... Femaltiker równiez polecam, dośc drogi, ale naprawde skuteczny. Polecam też nakladki do karmienia Medela, przynosza ulgę gdy na poczatku piersi są bardzo wrażliwe.
Czy może mi ktoś sprawdzić na wykresach wagi dziecka, na którym centylu niby jets dzieckoz wagą 2600 w 34 tyg? nie mam abonamentu, a internet różnie podpowiada, ciekawa jestem jak tutajWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 21:41
-
Blondik ja też nie mam, ale wprowadzam dane ile moja waży lub mierzy, potem klikam na swoja ikonke (tutaj na forum np) i klikam na "bierzący wykres na tablicy: tak", wtedy pokazuje się mój wykres tak jak widzą go inni, wtedy sprawdzam jak mają się wymiary mojej do siatki centylowej
Tylko z tego co widzę to Ty nie masz udostępionego wykresu.
Ogólnie u mnie 34+2, waga 2599 i wygląda to tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ce3a731b499b.png
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 21:57
Blondik lubi tę wiadomość
-
Ja tam od teściów ani od swoich rodziców nie oczekuję pomocy przy dziecku, nie każdy może lubi. Ja zawsze się migałam od opieki nawet nad dziećmi z rodziny
Blondik, 2,6 kg w 34 tc to średnia, czyli w połowie.
Mamatobe, jesteś szalona, nic by mnie nie przekonało do jazdy autokarem na taką odległość. Swoję autobusami przejeździłam (zanim popularne stały się tanie loty tak podróżowałam po kilkadziesiąt godzin kilka razy w roku) i bez ciąży to średnia przyjemność. Najgorsze jest to, że nie powinno się długo siedzieć....a chodzenie po autobusie, który jest w ruchu też nie jest zbyt bezpieczne. Wolne miejsce na nogi...można pomarzyć, może jak nie będzie kompletu...do tego toalety są często hmmm w średnim stanie, zależy ilu pasażerów już skorzystało. Wybrać miejsce też trudno, ludzie się pchają, każdy chce "dobrze usiąść"...może przez te pare lat się coś zmieniło, chociaż jak patrzę na cyrki przy wsiadaniu do polskiego busa to myślę, że nadal jest dramatycznie z poziomem kultury podróżowania...
Co do wyników, mi w 3 trym siadła lekko hemoglobina, erytrocyty i hematokryt, ale to na granicy wartości po przecinku. Badałam już dwa razy i nie spada, nawet lekko się podniosła hemoglobina, także lekarz mówi, że nic z tym nie trzeba robić.
Z cyklu głupich pytań: czy wycinacie metki z ubrań dla maluchów? Właśnie zrobiłam pranie i zastanawiam się, czy te wielkie, długie metki powycinać? Pytanie szczególnie do mam, czy dzieciom to przeszkadzało? mi wydaje się super irytujące, sama wycinam wszystkie metki z ubrań (nie mam jakiejś alergii ot tak nie lubię) -
Przedsmak mojej sesji
Są to zdjęcia zmniejszone przeze mnie, "surowe", bez obróbki. Mamy w przeróżnych miejscach, mam też w innej kiecce... nawet te zdjęcia sobie przycięłam bo w rzeczywistości są w poziomie. Czekam z niecierpliwością na obrobione odpowiednio
https://zapodaj.net/images/b11fb96615539.jpghttps://zapodaj.net/images/f7901998aa1a7.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 22:09
jacky88, Blondik, agagaga, IZA92, kasiula_00, wichrowe_wzgórza, Kaczuszka86, Zuza2323, rodzynka66, Pani Moł, mietata, pernilla, kameelka, Asia_89, moremi, Mamatobe♥, Majblanca lubią tę wiadomość
-
mietata wrote:Z cyklu głupich pytań: czy wycinacie metki z ubrań dla maluchów? Właśnie zrobiłam pranie i zastanawiam się, czy te wielkie, długie metki powycinać? Pytanie szczególnie do mam, czy dzieciom to przeszkadzało? mi wydaje się super irytujące, sama wycinam wszystkie metki z ubrań (nie mam jakiejś alergii ot tak nie lubię)
Ja powycinałam. Niektóre metki były długie do przesady, przy samej szyjce, masakra.
-
wycinamy, wszystkie!
ja mam taką manię. Z tym, że mojej córce zawsze wszystkie przeszkadzają. Próbowałam tego nie robić ale nie da rady
Co do teściowych to ja też wolałabym młodej z babcią nie zostawiać ale Zuzka chce do babci... nie zabronię jej tego. Młodszej nie będę z nią zostawiać dopóki nie będzie umiała mówićNie ukrywam, że nie kocham mojej teściowej ani ona, że mnie kocha
ale co zrobić
Invis piękne zdjęciaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 22:18
-
Po dzisiejszej wizycie: synek dalej się nie obrócił głową w dół. Teraz leży w poprzek, ale to znaczy, że coś kombinuje. Ból brzucha, twardnienia, skurcze mogą być spowodowane tym, że mizia mnie tam cały czas rękami i nogami.
Gin powiedział, że jego zadaniem dziecko się już nie odwróci i mam za 2 tygodnie przyjść po skierowanie na CC. Zobaczymy jeszcze. Ja tam w mojego Dziedzica wierzę
Ma 2,3 kgwg USG termin 3 dni później niż wg suwaka.
-
Melduje sie ze szpitala. Dzis zaczelam podkrwawiac, okazalo sie ze krew z szyjki. Czop jeszcze trzyma ale grozi porod przedwczesny. Dostalam zastrzyk na rozwoj płuc. Co bedzie czas pokaże.córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Asienka zaciskaj kończyny
niech maluch siedzi jeszcze troszkę!
Invis pięknie wyglądacie, śliczne zdjęcia
Ja nie wycinam metek jeśli mi nie przeszkadzają. Wycinam twarde i drapiące. W dzieciowych ciuchach nie tnę bo łatwiej ogarnąć mi dzięki temu rozmiarówkę. Dużo ciuchów dostałam i kupiłam używanych i cieszę się że miały zachowane metki. W ciuchlandach też patrzę na metki bo widać po nich stopień zużycia/ sprania odzieży.
Co do dziadków to mam z jednymi i drugimi bardzo dobry kontakt, szczególnie z babciaminie widzę nic złego w opiekowaniu się przez nie dziećmi. Mój tata jest szorstki do dzieci, musztruje je, ale zobaczymy jak to będzie z wnusiem (pierwszym
), może zmięknie. Do mojej mamy dzieci lgną, ona jest urodzonym pedagogiem. Teściowie też spoko, chociaż spożywczo będą pewnie psuć dziecko
Ja bardzo miło wspominam wakacje u babci, gdzie jadłam chleb ze śmietaną i cukrem. A u drugich dziadków jadłam podobny smakołyk - chleb z masłem i soląi żyję.
Dziś odebrałam pakę z hubiworld i wszystko spokojuż łóżeczko ogarnięte
Invis lubi tę wiadomość
-
Mam nadzieje ze jeszcze wytrzymam. Krwi nie bylj duzo ale plamie na brazowo. Poki skurczy brak jest ok. Jeszcze troszke jeszcze 2 tyg. Zobaczymy jsk sie potoczy wszystko.córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud