Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Invis może dzieci zrobią nam niespodziankę...ale by było ;p
Aasienkaa myślałam że na tym etapie nie podaje się już sterydów, bo płuca są rozwinięte. Dobrze że jednak dali. Na wszelki wypadek.
A ta krew to może z badania. Takiego mniej delikatnego.
U Nas Alan kojarzony był gorzej niż z Kebaben... Alan=Anal :p Dlatego to imię odpada w 100%Aasienkaa lubi tę wiadomość
-
Katarzyna - mój mąż ma identyczne skojarzenia z Alanem :p i ja przez niego już też
Moja młoda również głową w górze. Czasami bokiem się wypnie. Ale nie wróżę jej obrotu. No chyba, że matkę faktycznie zaskoczy
Aasienkaa - trzymaj się tam i niech młode nie świruje, tylko siedzi jeszcze chwilę w brzuszku!
Invis - super fotkiAasienkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInvis, piękne zdjęcia! Jak widzę Wasze czadowe sesje, to aż trochę żałuję, że ostatecznie się nie zdecydowałam.
Asienka - oby jeszcze się dzidziuś wstrzymał choć trochę!
Spoglądam za okno, a na dachach samochodow na parkingu normalnie szron...Aasienkaa lubi tę wiadomość
-
co Wy z tymi Yorkami każda tutaj ma czy co??? Ja to wogóle nie bardzo bym chciała ale jak mój będzie przy nim robił to niech sobie kupi na wiosnę. Yorki kojarzą mi się z takimi jak to mówi młodzież "tapeciarami" co noszą je w torebkach. Jak kogoś uraziłam to przepraszam ale to moje skojarzenie pierwsze z tą rasą.
A to możliwe że stamtąd mój mąż skojarzył sobie kebab bo pracował tam przez rok jakieś 5 albo 6 lat temu.
Ja to obstawiałam że skojarzyło mu się z Alladynem i Turcją i stąd wziął mu się ten kebab.
Dobra trzeba się wziąć wkońcu za szukanie wózka miętowego może coś znajdę. Wymarzyłam sobie miętowy wózek plus wyprawka typu kocyk, pościel itd do pokoju. -
Invis, piękne fotki, śliczna ta sukienka...kurcze dziewczyny, macie taaaakie długie nogi
pozazdrościć tylko
My też wczoraj dostaliśmy nasze zdjęcie, bardzo z sesji jestem zadowolona
Zaraz zbieramy się na spacer i na śniadanko na mieście. Trzeba korzystać z ostatnich promieni słońca. Dziś mamy jeszcze w planach super koncert, kto wie kiedy następnym razem uda nam się wyrwać.
Miłego weekenduInvis lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Invis może dzieci zrobią nam niespodziankę...ale by było ;p
Aasienkaa myślałam że na tym etapie nie podaje się już sterydów, bo płuca są rozwinięte. Dobrze że jednak dali. Na wszelki wypadek.
A ta krew to może z badania. Takiego mniej delikatnego.
U Nas Alan kojarzony był gorzej niż z Kebaben... Alan=Anal :p Dlatego to imię odpada w 100%córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Aasienkaa wrote:Badanie odpada bo nie mialam ostatnio. Wspolzycie tez nie bo mamy zakaz. Czekam na obchód:/ moze maly jeszcze wytrzyma.
Daj znać po obchodzie!
Ja bym nie chciała psa. Dzisiaj rodzice przyjeżdżają po swojego - zajmowaliśmy się nim jak byli na wakacjach. To stary pies, wiecznie żebrzący o jedzenie, wszędzie włosy. Do tego zapach bardzo mi nieodpowiada. -
Asienka trzymaj sie tam, w razie czego maluch da sobie rade, czekamy na info po obchodzie. Pies jak to pies, ma swoje plusy i minusy juz dyskutowalysmy tu o tym
u mnie moje 20 kg psiej milosci wlasnie zaczelo liniec, wiec siersciucha wszedzie pelno, wczoraj wyczesalam prawie drugiego psa
ale jak widze jak syn go glaszcze i mowi 'mij mij' (mój mój) to jakos i ta siersc przestaje byc az tak dokuczliwa
moremi lubi tę wiadomość
-
Asieńka my też mamy bana na zbliżenia od ostatniej wizyty
ale po 38tc pewnie będzie zielone światło
Discret pies po pojawieniu sie dziecka to znacznie lepszy pomysł niż odwrotnypsy są fajne, tylko trzeba je odpowiednio ukształtować od małego, a to wymaga czasu. Wiele osób sądzi że goleny i te inne typowo rodzinne psy są kochane i cudowne o tak i że nie trzeba z nimi pracować. Ok to super psy, ale tylko odpowiednio ułożone, widziałam mnóstwo goldenów mających problem z ogarnięciem własnych emocji z winy właścicieli. No i warto pamiętać, że ogródek to nie wybieg dla psa i nie zastąpi psu spacerów.
Poza tym pies to kolejny członek rodziny, z którym jest robota. Przykład? Obudziłam się dziś, a tu żydżek na kołdrzeno i co zrobić? Trzeba prać ;]
Też miałam dziś sny, ale kynologiczne. Najpierw śnił mi się fluorescencyjny pies, a potem bzycząca mucha, od której aię oganiałam? Co mucha ma wspólnego z psami? Ano tyle, że okazał się nią być mój chrapiący pies
Kto jeszcze śpi z psem? Ja dziś poważnie zaczęłam zastanawiać się nad jego eksmisją z łóżka.moremi lubi tę wiadomość
-
Holibka moj pies nawet nie pyta tylko jak go wygonie to i tak przylazi wsuwa sie pod koldre i spi. A jak polozy sie w poprzek lozka to zajmuje 1/3, jeszcze jak maly marudzi i spi z nami to ja zazwyczaj wisze na krawedzi tylkiem i robie za barierke zeby cale to towarzystwo sie nie sturlalo na podloge
moremi lubi tę wiadomość
-
Ja to wiem dlatego psa miałam tylko za czasów dziecka kiedy to mój dziadek się nim zajmował od tamtej pory nie miałam zwierząt. Mój za to wychowany ze zwierzakami i ubolewał tyle czasu że możemy mieć tylko rybki. Po za tym oboje zapracowani więc nawet by nie było czasu na inne zwierzaki. Mój często jeździł na jakieś delegacje ja też w biurze siedziałam czasami po godzinach żeby skończyć projekt bądź raport i tak płynęło nasze życie.
Nie mogę znaleźć wózka nic mi się dalej nie podoba a to już czasu nie ma ehhh.....
Kupiłam leżąc w szpitalu bilety na botoks a dzisiaj jak czytam recenzje to żałuje zakupu. Nie mam ochoty iść już na ten film. -
Wpadłam sie tylko pochwalić jaki prezent sprawiłam moim chłopakom
Kornel urodzony 30.09 o godz 3:56 z waga 2398g
poród sie zaczął o 1:30 skurczami i ciut mi poleciało wód, jak wstałam i zrobilampare krokow to sie polało
bez znieczulenia bo rozwarcie expresowe i lekarz nie zdążył przyjść jak juz parłam
obyło sie bez pęknięcia czyli poród idealny
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f02583c41451.jpg
IZA92, Invis, Aasha, Charlutek, Kaczuszka86, sara9555, agagaga, jacky88, Aasienkaa, Zuza2323, mietata, Katarzyna87, Pani Moł, wichrowe_wzgórza, Holibka, KasiaHaBe, Asia_89, pernilla, Natalala, Sunshine_111, moremi, Mamatobe♥, Majblanca lubią tę wiadomość
-
Pani Moł - jeszcze nie urodziłaś, więc masz szansę na sesję
ja swoją tydzień wcześniej załatwiłam
Za psami nie przepadam.. jestem kociarą :p gdybym miała warunki to bym wszystkie przygarnęłajak miałam swojego osobistego, to spał ze mną na jednej poduszce :p
-
annggela wrote:Wpadłam sie tylko pochwalić jaki prezent sprawiłam moim chłopakom
Kornel urodzony 30.09 o godz 3:56 z waga 2398g
poród sie zaczął o 1:30 skurczami i ciut mi poleciało wód, jak wstałam i zrobilampare krokow to sie polało
bez znieczulenia bo rozwarcie expresowe i lekarz nie zdążył przyjść jak juz parłam
obyło sie bez pęknięcia czyli poród idealny
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f02583c41451.jpg
Gratuluję!! Życzę zdrówkai zazdraszczam!!
kameelka, annggela lubią tę wiadomość
-
Oj nie, u nas nie ma opcji spania z psem...Może dlatego, że nasz Golden waży ponad 40kg
a ma 11 miesięcy.
Jacky88 łącze się w bólu, nasz Golden też właśnie zaczął znowu linieć. Na szczęście nie wchodzi na górę i mieszka tylko na dole więc góra nadal może być odkurzana raz w tygodniu... natomiast dół 2-3 razy dziennie
Nie wiem czy pamiętacie, ale kilka miesiięcy temu zapisalismy się z nim na szkolenie, właśnie je skończyliśmy. Szkolenie metodą nagradzania (klikerowa), bardzo polecam. Nauczył się wielu rzeczy, zarówno podstaw typu "do mnie", "zostań", "puść", siad i leżeć jak i dodatkowych "przybij piątkę", "przynieś", "obrót" itd i na prawdę bardzo fajnie się go uczy wszystkiego
W domu z ogródkiem taki pies to czysta przyjemność. Na tę chwilę ma 11 miesięcy, jest ogarnięty, słucha się, bez problemu zostaje na wiele godzin sam w domu i nie niszczy. Kochamy go bezgranicznie, mimo sierści i brudnych podłóg.
Natomiast zdecydowanie nie polecam wzięcia psa równolegle z narodzinami dziecka, bo takiemu i każdemu innemu pieskowi trzeba poświęcać dużo czasu i uwagi.
-
annggela wrote:Wpadłam sie tylko pochwalić jaki prezent sprawiłam moim chłopakom
Kornel urodzony 30.09 o godz 3:56 z waga 2398g
poród sie zaczął o 1:30 skurczami i ciut mi poleciało wód, jak wstałam i zrobilampare krokow to sie polało
bez znieczulenia bo rozwarcie expresowe i lekarz nie zdążył przyjść jak juz parłam
obyło sie bez pęknięcia czyli poród idealny
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f02583c41451.jpg
Gratulacje!!! No i się zaczęło rozpakowywanieannggela lubi tę wiadomość