Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Majblanca wrote:Dziewczyny w pon na SR miałam o karmieniu piersią.
No i wyszło ze najważniejsza jest wygoda matki.
I ja jestem w mniejszości dziewczyn które nie przygotowały sobie miejsca do karmienia dziecka.
Myślałam ze zrobie to poprostu na wypoczynku mam dość wygodny i ma oparcie z jednej strony na rękę. Ale teraz zastanawiam się czy nie jestem "wyrodną matka:P" bo większość dziewczyn z SR ma fotele do karmienia i zgłupiałam.
Wy też macie już takie miejsce uszykowane (fotel do karmienia itp.)?:>
Ja nie mam miejsca na fotele, zresztą to dla mnie zbędny wydatek. Mam wygodną kanapę i to w zupełności mi wystarczaMajblanca lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Hehe, ojjj, ale dzięki Tobie zaspokoiłam zachciankę na sernik
Napisz mężowi, żeby oprócz miodu kupił też twarógNo nic teściowa przyjeżdża za tydzień jej napisze
-
Macierzyński liczy sie z ostatnich 12 miesięcy poprzedzających urlop macierzyński. Podstawę stanowią oprócz zasadniczej składniki otrzymywane niezależnie od nieobecności. To czy wypłacana premia w okresie poprzedzającym 12 miesięcy będzie stanowiła podstawę będzie zależało od tego za co była wypłacona i jak jest opisana w regulaminie wynagradzania czy ZUZPie spółki. Do podstawy bierze sie tylko miesiące od obecnego pracodawcy wiec czasem podstawa może byli liczona np tylko z 2 miesięcy. Gdyby cos to pytajcie bo mam pod sobą Dzial płac
!
kasiula_00, Katalonia lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Mama2kituszek wrote:Hej Afrykanko! I witajcie nowe dziewczyny na forum!
Słuchajcie, u mnie news, mała psotnica obróciła sie niespodziewanie główką w dół. Byłam wczoraj wieczorem na wizycie, w ogóle się tego nie spodziewałam, nie wiem, kiedy Ona to zrobiła:) Waży ok 2400g. Wszystko pozamykane i poza skurczami wszystko jest ok. Mam brać magne b6 max 3*2 tabl i nadal luteine. Acard i lutke odstawiamy w 37 tc.
Tak już się nastawiłam na drugą cesarkę (której przecież tak nie chciałam), że teraz jestem w szoku, że może jednak będzie tak jak chciałam:)
Invis, pokoik piękny!! Pokazałam i Mężowi, i Córce, zachwyceni, bo to nasz klimacik:)
Wiecie, ja jakoś bym nie chciała urodzić 1 listopada. Ale w moim przypadku, gdyby się tak wydarzyło, to odebralabym to jako znak od moich Aniołków.. I chyba mocno by mnie to rozwaliło..
Fotel do karmienia z pewnością nie jest must'em. Wystarczy rogal do karmienia i poducha pod plecy, naprawdę.
Ja z takich troche zbytków zamówilam wczoraj rano kokon, z myślą, że po cc nie fajnie wstaje się co chwilkę do łóżeczka. Ale i tak się przyda, na wiele sposobów:)
O widzisz, a zastanawiałam się, czy ktoś jeszcze bierze luteinę. Ja mam dopochwową 2x1 od 5 tc i cały czas mam ją brać, aż do końca 36 tc. Wiem że to głupie, ale zastanawiam się, czy nie będę miała przez to trudniejszego porodu,że ta szyjka będzie jakoś wyjątkowo długa, a marzy mi się urodzenie tuż po 37t c, na początku listopada
Paulina099 lubi tę wiadomość
-
kasiula_00 wrote:Mietata mam na myśli, że nie dotrwam do kolejnej wizyty, która może być np. po 3 tygodniach. Pewnie będzie trzeba podejść odebrać.
Ja też mam małą sypialnię, fotel mi marzy, no ale niestety.
Wczoraj wieczorem normalnie aż się popłakałam. Wmówiłam sobie (albo i nie), że mały się obrócił poprzecznie, bo był mega wypięty w prawym boku, a i w lewym czułam twardą kulę. Dziś rano już jakoś bardziej na środku go czułam, ale i tak obawy mam. A od 29 tygodnia był ciągle główkowo.
Ja z terminem to się nastawiam na koniec października, może być i 31. nie wiem czemu takniby termin z I USG na 12-go, ale teraz wychodzi raczej bliżej terminu miesiączki czyli 6-go.
Nie martw się, moja mała od 29 tc jest głową w dół i potwierdza to każde kolejne usg, a co chwile jedna połowa brzucha mi się uwypukla mocno i wygląda to tak, jakby leżała poprzecznie. Mimo tego na każdym usg jest głową w dół. Lekarz mi tłumaczył, że takie efekt może być, jak dziecko się przewala jakby z boku na bok wokół własnej osi, ale głowa ciągle jest w dół -
Zuza91 wrote:Nie martw się, moja mała od 29 tc jest głową w dół i potwierdza to każde kolejne usg, a co chwile jedna połowa brzucha mi się uwypukla mocno i wygląda to tak, jakby leżała poprzecznie. Mimo tego na każdym usg jest głową w dół. Lekarz mi tłumaczył, że takie efekt może być, jak dziecko się przewala jakby z boku na bok wokół własnej osi, ale głowa ciągle jest w dół
-
Byłam trochę zajęta, bo meble skręcałam... ale nie w oczekiwaniu na przyjście malucha, ale starszakowi
Łóżeczko dostawne w paczce, przewijak też, ubranka w reklamówce czekają na przegląd i pranie, koszule z DC jeszcze nie przyszły.
Za to jak mi się podoba kącik zabaw synkaCzekam jeszcze na półkę na książki i będzie tak jak chciałam.
Nie mam fotela do karmienia, będę karmić na kanapie i na łóżku. Kupię tylko poduszkę do karmienia, bo to jednak trochę wygodniej oglądać w tym czasie telewizję
W piątek wyjeżdżam nad morze, dzisiaj byłam na pobraniu krwi, a jutro do lekarza.
W kolejnym poście wkleję Wam opracowanie zrobione przez jednego chłopaka. Niestety jest to tekst z grupy zamkniętej i nie można tego udostępnić, ale pozwolił kopiować.
Dotyczy oczywiście fotelikówi tekstów, które padły też m.in. tutaj.
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Opracowane przez Tomasza Matysa
„Ja przed całe moje dzieciństwo nie jechałem ani razu w foteliku i nic mi się nie stało.” „Przecież nasze pokolenie nie jeździło w fotelikach czy w pasach, a żyjemy.” „Jakoś 30 lat temu nie było wcale fotelików a wszyscy żyjemy.”
„-Wyngiel je we wiosce! –Wojna będzie. Przed wojną tyz był.” Ten sam poziom rozumowania, no nie? Serio te 30 lat temu było tak cudownie? Wszyscy w trakcie jazdy maluchami, poldkami, fiatolotami czy innymi syrenami biegaliśmy beztrosko po tylnej kanapie bez pasów, o fotelikach nawet nie śniąc? No tak średnio, bym powiedział…
Cofnijmy się do roku… np. 1981. Wiecie, ile dzieci do lat 14 zginęło wtedy w wypadkach drogowych? 496! Prawie pół tysiąca. To 45 przyszłych jedenastek reprezentacji w piłce 20 lat później. Albo cały skład Sejmu + Rada Ministrów (to by była „dobra zmiana” dopiero). Rok 1981 był chyba najtragiczniejszym rokiem w historii naszego kraju pod względem ofiar, zarówno dorosłych, jak i dzieci. A ile dzieci do lat 14 zginęło w ostatnim „sprawozdawczym” roku 2016? 72. Prawie siedmiokrotnie (6,888 x) mniej! I wciąż o 72 za dużo.
Ktoś powie, że wtedy było o wiele więcej dzieci.
To prawda:
1981 r. – 8,861 mln, 2016 r. – 5,773 mln (1,535 x mniej)
Ale ludności ogółem już więcej:
1981 r. – 36,062 mln, 2016 r. – 38,433 mln (1,066 x więcej)
I samochodów osobowych też więcej, że hoho:
1981 r. – 2,634 mln, 2016 r. – 21,675 mln (8,229 x więcej)
Za to wypadków drogowych na szczęście dużo mniej:
1981 r. – 43 755, 2016 r. – 33 664 (1,299 x mniej)
Więcej było dzieci, więcej wśród nich ofiar. Dlatego też, że wypadków było więcej, ale przy ogromnie mniejszej liczbie samochodów osobowych i mniejszej liczbie ludności (w tym i kierowców). Jeżeli zatem przyjmiemy tylko powyższe 4 czynniki, to tak na szybko można powiedzieć, że jest nie 7 razy lepiej, ale aż (6,888 x 1,066 x 8,229 x 1,229) : 1,535 = 51,133, powiedzmy, że 51 razy lepiej.
Ktoś powie, że są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwo, bezczelne kłamstwo i statystyka. Pewnie tak. Ktoś powie, trzeba byłoby wziąć jeszcze pod uwagę wiele innych czynników, jak jakość dróg, wymogi prawne co do stosowania różnych systemów zabezpieczeń, lepiej „zbudowane” samochody itd. Zgoda. Ale chyba wiadomo, o co mi chodzi.
Poniekąd jest prawdą to, że wszyscy żyjemy. Skoro tak mówimy/piszemy, to znaczy, że żyjemy. Ale historia nie była tak łaskawa dla wszystkich, jak widać. Warto też pamiętać, że ludzkie tragedie dzieją się zarówno przy ofiarach śmiertelnych, jak i rannych. Dzieci ranne były i są liczone w tysiącach. Obecnie na drogach wciąż nie jest różowo, ale wtedy było po prostu czerwono. Think about it.
Uwaga nr 1: Dane dotyczą dzieci do lat 14, bo takie jest rozgraniczenie w dokumentach źródłowych.
Uwaga nr 2: Wyliczenia uwzględniają samochody osobowe. Dla osobowych i ciężarowych łącznie ww. „wskaźnik” wynosi 47,871. Dla pojazdów ogółem – 30,381.
Uwaga nr 3: Powinienem uwzględnić nie tylko liczbę wszystkich wypadków, ale tych z udziałem dzieci. Niestety takie dane mam tylko za lata 1995 – 2016.
Uwaga nr 4 Dane uwzględniają liczbę dzieci zabitych w wypadkach, bez względu na to, czy byli pasażerami, pieszymi, czy (o dziwo nawet) kierującymi. Jednak jak wynika z danych Policji, zdecydowana większość poszkodowanych dzieci w grupie wiekowej 0-6, to pasażerowie pojazdu. Zresztą w grupie 7-14 też większość.
Źródła: Roczniki statystyczne, Małe roczniki statystyczne, Roczniki statystyczne województw, Roczniki demograficzne z lat 1981-2017; Raporty Komendy Głównej Policji z lat 2001-2017.
Edit z ostatniej chwili: jest link https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1561589957240159&id=895688517163643&refid=18&__tn__=RR-R&hc_location=ufiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 16:27
Mama2kituszek, kasiula_00, Holibka, Pani Moł lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Invis wrote:No to ja mam tak, tylko głowa w górze :p i takie wypiecia raz z lewej, raz z prawej. Kopniaczkow i ruchów nożek w dole chyba nie da sie z niczym pomylic. Az jestem ciekawa jak to jest jak dziecko jest głową w dolgórę (córka była ulozona prawidlowo, ale nie pamiętam!).
Invis - a też masz czasem takie obawy, że jak się pochylisz lub przy siedzeniu zegniesz bardziej, to zgnieciesz dziecku głowę??
Bo moja mi wpycha głowę pod żebro z prawej strony i już kilka razy miałam wrażenie, że ją ściskam -
Hej kochane, musze sie poskarzyc, ze niesamowicie urosl mi brzuch i nie moge zapiac kurtek, w ktore miescilam sie jesczcze 2 tyg temu! Masakra! Wydaje mi sie, ze brzuchol tez opadl stad te problemy z zapieciem. Nie spodziewalam sie tego szczerze mowiac. To tyle z nowosci u mnie. Zbieram sie wlasnie na joge.7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Oj Dziewczyny, u mnie też jakieś zmienne nastroje... Tak sobie nawet myślałam, że to chyba falstart baby blues'a..
Charlutek, wczoraj wlaśnie lekarka nawet sama powiedziała, że nisko mam ten brzuszek. Ale w badaniu wszystko pozamykane.
Słuchajcie, Mąż przyszedł z pracy z nowiną, że mam zaciskać nogi do listopada, bo od listopada będą mieli wyższe świadczenia za urodzenie dziecka z ubezpieczenia. Ach, mam leżeć i pachnieć, haha! Termin na 5.11 także ten...
78beti, to akurat mnie zmartwiło... Bo ja dostaje mniej na l4 niż mam w umowie, ponieważ przed ciążą dużo chorowałam i do tego dwa poronienia... Więc gdyby policzono mi 80% z tego co dostaję przez 12 ostatnich miesięcy, to by była finansowa żenada... Ale cóż... Są ważniejsze sprawy...
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Wróciłam właśnie od doktorka! Maluszek waży około 2400g, lekarz mówi że nie zapowiada się na dużego klocka. Leży wciąż ładnie główką w dół. Szyjka zamknięta i nic nie wskazuje na jego wcześniactwo
Mój lekarz to taki normalny facet. Jak pokazuje gdzie synek ma swoje narządy, to prosto mówi: tu jajka, tu siusiak ;p i dziś nakazał mi współżycie raz w tygodniu, a w 38 tygodniu 2-3 razy na tydzień i jak to stwierdził "trzeba pójść z chłopem do łóżka oraz drażnić sutki, ładnie to przygotuje do porodu, to taki stary cygański sposób, ale bardzo dobry. Przyjemne z pożytecznym" :p Pobrał mi też wymaz w kierunku paciorkowca. Ogólnie wszystko cacy
No i wielka ulga, bo mąż dostał w końcu urlop na cały listopad i początek grudnia. Bardzo mnie to stresowało czy będzie w domu, czy będzie przy mnie, przy porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2017, 17:06
antonna, NW lubią tę wiadomość
Syn
-
Charlutek na pocieszenie napisze ze miałam tak samo między 32 a teraz 34. Ja płaszcz który pasował w 32 i się zapia to w 34 tylko zapielam ten guzik pod biustem. Zadko wychodzę z domu teraz więc kupiłam na promo w ciucholandzie za całe 5 zł taki grubszy płaszcz z kapturem nawet jak nie włoże to zapłaciłam za niego tyle co za czekoladę
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Katarzynaa, fajny doktorek:) Mój Mąż bardzo by się cieszył z takich zaleceń
Super, że urlop ma Małż załatwiony!
Tak w sumie, nasze dzieciaki sa podobnej wielkości, w dużej mierze!
Dziewczyny ile płacilyście za GBS'y? Ja wczoraj 60 zł w Invimedzie.. I za ktg? W mojej szkole rodzenia 35 zł
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Mama2kituszek wrote:Katarzynaa, fajny doktorek:) Mój Mąż bardzo by się cieszył z takich zaleceń
Super, że urlop ma Małż załatwiony!
Tak w sumie, nasze dzieciaki sa podobnej wielkości, w dużej mierze!
Dziewczyny ile płacilyście za GBS'y? Ja wczoraj 60 zł w Invimedzie.. I za ktg? W mojej szkole rodzenia 35 zł
Ja płaciłam 40zł. KTG w przychodni u mnie 20 zł, w innej 30 (z opisem lekarza 50), a w szpitalu za free w poradni ginekologicznej. Ja mam pierwsze 20 października. A powiedzcie mi, czy przy okazji KTG robionego w szpitalu robią też usg albo badanie ginekologiczne? Ja już od dwóch osób słyszałam że tak.
I jeszcze jedno pytanie, jakie stosujecie wiesiołki i liście malin? Ja dziś pytałam w aptece to kobieta na mnie dziwnie spojrzała i stwierdziła że nic takiego nie maSyn
-
Invis wrote:No to ja mam tak, tylko głowa w górze :p i takie wypiecia raz z lewej, raz z prawej. Kopniaczkow i ruchów nożek w dole chyba nie da sie z niczym pomylic. Az jestem ciekawa jak to jest jak dziecko jest głową w dolgórę (córka była ulozona prawidlowo, ale nie pamiętam!).
Invis, ja byłam przekonana, że mała jest nogami w dół, bo czułam jakby kopniaki na pęcherzu, a okazało się, że to boksujące rączkiAle teraz jak mnie kopie po żebrach, to nie da się tego z niczym pomylić
-
Moremi, ja lubię argument "tak się robiło i nic sie nie działo", ale w przypadku aut jest bez sensu faktycznie. Nie mam mega zajoba na punkcie bezpieczeństwa, raczej podchodzę normalnie. Za naszych czasów auta były wolniejsze, býlo ich mniej, nie jeździlo się tyle... nie ma co dyskutować. Skoro fotelik jest ok to będzie jeździc w foteliku
Jade w korkach do lekarza, jade juz 40 min (a w sumie mam 10km do przebycia) i mimo ze przed wyjściem sikałam w 15 minut z 5 razy to zaraz się zleeeejeeeę ;] no makabra9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023