Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamatobe♥ wrote:Ostatni dzień na szkole rodzenia i wiecie co się dowiedziałam : można jeść pierogi z kapustą i grzybami i te inne ciężkie potrawy wigilijne co wy na to.?
Ja zamierzam jeść mimo zapewne krzywych spojrzeń bliskich ale też nie mam zamiaru się tym objadać tylko zjem trochę tak na smak bo je uwielbiam -
Ja też jestem za tym by przejść już. Część z Was ma termin na październik, a ja bym bardzo chciała byśmy się nie bały opisywac porodu.
Jeszcze a propos szpitala. Mam ginekologa z który powiedział, że mogę rodzić u niego. To ładny szpital, pracujący prywatnie, ale ma umowę z NFZ i jego pacjentki mogą.
Wybrałam brzydszy, "gorszy" simin.
Dlaczego? Referencyjność oddziałów neonatologicznych. Ja mogę rodzić nawet na podłodze. Byle dziecko w razie czego miało jak najlepszą opiekę.moremi lubi tę wiadomość
-
antonna wrote:Ale to działało tak na samym początku :> Żeby Ci pomóc musiałabym mieć dostęp do ustawień
Na samym początku to był tylko jeden temat założonyAle ok, sukces, już się udało. Forum i tematy ukryte, dostęp mają tylko osoby zarejestrowane, a żeby się zarejestrować to taka osoba musi być zaakceptowana emailowo przeze mnie lub przez mietatę. Amen
antonna, Majblanca lubią tę wiadomość
-
No tak ja też jestem tego zdania co wy
nie przemawiają do mnie żadne diety ani inne dziadostwa. Ale jak to wyjaśnić innym przecież oni przy tym stole to mnie zlinczują
a jaaaaa tak kocham grzyyyby
-
Co do wcześniejszego przejścia na nowe forum, to jestem neutralna, chociaż właśnie może swobodniej będzie opisywać poród. A na 100% niedługo się zaczną niektóre rozpakowywać.
Tylko ja jeszcze słabo ogarniam tamto forumdziś walczyłam z avatarem. Ciekawe jak na telefonie - muszę sprawdzić.
-
Mamatobe♥ wrote:No tak ja też jestem tego zdania co wy
nie przemawiają do mnie żadne diety ani inne dziadostwa. Ale jak to wyjaśnić innym przecież oni przy tym stole to mnie zlinczują
a jaaaaa tak kocham grzyyyby
Ja tam nie zamierzam wyjaśniać więcej poza jednym zdaniem, że nie istnieje dieta matki karmiącej, ale ja to wredota jestem i się nie czajęMamatobe♥, moremi lubią tę wiadomość
-
Mamatobe ja już mojej mamie trochę napomknęłam na ten temat i wiem, że będzie ciężko... Na szczęście w tym roku na wigilii będziemy my z mężem, moi rodzice, siostra z mężem i córka i mój brat bo jakby moi dziadkowie byli to już w ogóle by był lincz roku a tak może jakoś z mamą sobie poradzę
-
Ja bede u mojego M. Na wigilii i co mnie najbardziej boli to że raczej grzecznie nie wytłumaczę. Ehhh jakoś będzie trzeba sobie poradzić
ale ale gdzieś widziałam taka listę dla teściowej na temat karmie jem wszystko chyba wydrukuje i powiesz jej na lodówkę
-
Melduję się po wieczornej wizycie u lekarza
kolejna teraz 16.10 i 17.10 prawdopodnie kładę się już do szpitala i będą wywoływać, lekarz nie będzie czekał ze mną do terminu
mam jeszcze możliwość wybrania sn czy cc i sama teraz nie wiem :o
Agapin ja w WejherowieInvis, kasiula_00, afrykanka, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Jeśli chodzi o kąpiel malucha, to my będziemy kąpać w łazience- wanienka na stelażu. I będę przenosić miękki przewijak z pokoju malca na pralkę w łazience i tam go ubierać i ogarniać po kąpieli.
My w domu mamy stałą temperaturę 20-20,5 st. Wydaje mi się, że jest w sam raz. Córka nadal lata po domu bez skarpetek. Ostatnio zajechaliśmy na chwilę wieczorem do mojej przyjaciółki (a mają roczne dziecko) - nie wiem ile tam było stopni u nich, ale tak nagrzane że moja Miśka po 5 minutach dostała mega czerwonych wypieków na twarzy. Aż się zaniepokoiłam że coś ją bierze.
Ja wiem, że można lubić ciepełko ale... nie przegrzewajmy dzieci! Ta mała mojej przyjaciółki niestety ciągle choruje...
-
Xaxa a dlaczego nie będziecie czekać do terminu? Sorki ale chyba czegoś nie doczytałam.
U nas w mieszkaniu właśnie strasznie ciepło jest, z każdej strony sąsiad i nawet jak nie grzeje to inni mnie grzeją... Do tego mieszkanie słoneczne i jeszcze to dodatkowo dogrzewa... Ja ciągle wietrzę a niestety przy maluszku będę musiała uważać i wszystko z osobna wietrzyć -
kasiula_00 wrote:Mamatobe pewnie, że można
karmię jem wszystko - ja się mam zamiar trzymać tej zasady. Poza tym ja bym miała nie zjeść pieroga w wigilię? Chyba by nie dało rady hehe
No właśnie,wszystko możnaa moj mąż robi najlepsze pierogi na świecie, więc nie zamierzam sobie odmawiac
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
kasiula_00 wrote:Ja tam nie zamierzam wyjaśniać więcej poza jednym zdaniem, że nie istnieje dieta matki karmiącej, ale ja to wredota jestem i się nie czaję
Mamatobe♥ lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Jak możecie o tej porze o pierogach dyskutować... ;( ale narobiliście mi smaka.
Ostatnio na SR był temat karmienia piersią i położna również powiedziała, ze nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2017, 23:43